Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podekscytowana

nie mogę zasnąć :( jutro dowiem się płci mojego maleństwa!

Polecane posty

Gość LATArnia
więc... 11 lutego zaczęłaby 9 miesiąc a 11 marca 10 miesiąc....do końca marca prawie 11 miesiąc by dobił Źle liczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 11 lutego
SKONCZYŁABY 8 miesiąc do 11 marca SKONCZYŁABY 9 miesiąc i wtedy chyba rodzi się dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latarnia Ty
w ogóle kobietą jesteś ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podescytowana- pisałam już to wcześniej i napisze jeszcze raz, daj mu spokój na jakiś czas, nie dzwoń i nie pisz do niego a zobaczysz że sam się pierwszy odezwie, daj mu trochę czasu. A jeśli chodzi o Ciebie to pewnie szybko Ci nie minie, może jak maluch się urodzi to nie będziesz miała czasu na myślenie tyle a mam nadzieję że do tej pory już zmądrzeje ten Twój facet ;) Pozdrawiam Cie i pisz co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka88
Dziewczyny, robiłą któraś test z moczu na płeć dziecka? Zrobiłam dzisiaj taki i jestem ciekawa sprawdzalnosci. Producent twierdzi że 100% a jak nie to zwraca należnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same tępaki
Toż pisze podekscytowana jak byk, że 11 stycznia jest już w 8 miesiącu. Nie że zacznie w lutym, tylko, że w styczniu już jest. Coś mi się wydaje, że Podeksytowana się ostro pomyliła :O Same krowy tu jak widać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same tępaki
coś długa ta ciaża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same tępaki
aaa i jeszcze dobra rada: Nic tak nie wzrusza mężczyzny jak łzy kobiety, którą kocha i nic tak nie wkurza mężczyzny jak łzy kobiety, którą kochać przestał. Więc nie dzwoń.... bo to go tylko wkurza... Nawet jak się ulituje i będzie miły to tego chyba byś nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
dopiero będę zaczynala 8 miesiąc;) Ale po co czepiać się szczegułów?! Temat nie jest o tym. Dziękuje Aneczka za radę, zrobię tak jak mówisz bo Masz rację. Ja i tak już wystarczająco się poniżyłam tym pisaniem , dzwonieniem i proszeniem. Dam mu spokój. Za każdym razem jak sobie to obiecuje to k tak dzwonię :( Jestem głupia na jego punkcie. Po prostu go kocham nie wyobrażam sobie , że już go nie będzie. Chociaż on tym zachowaniem doprowadzą mnie do szału:( ja płacze i się denerwuje a on nic sobie z tego nie robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, niech zobaczy że i Ty masz to gdzieś może też go to za boli, daj mu trochę czasu. Wiem ja też jak pokłucę się z mężem to mówie sobie że sie pierwsza nie odezwę ale zazwyczaj niewytrzymuje no ale staram się więc i Ty się postaraj, i pisz co u Ciebie bo to może nieco głupie ale martwie sie o Ciebie jakoś Cię polubiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
Dziękuję , jestes bardzo miłą osóbka :) a na forum nie często się to zdarza.... hmm powiem ci szczerze , że juz sama nie wiem co ze mną jest...W jednej chwili cieszę się ogromnie na przyjście na świat mojego maleństwa...za chwilę jest mi to obojętnie...a jeszcze pozniej jestem po prostu załamana tym wszystkim :( jak to będzie wyglądało....bez taty? Nigdzie nie będę mogła wyjśc... ehh sama jestem zła na siebie za tekie myśli... ale może to wszystko przez ciąże? Jeszcze dwa miesiące i troszkę...mam nadzieję ,że szybko zleci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
Widzisz Natka bo chyba cieszą się z nieszczęścia innych. . . Sama nie wiem skąd w ludziach tyle nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja też miałam taką huśtawkę nastrojów, czasem się cięszyłam, usmiechałam byłam zadowolona a za chwilę płakałam nie wiadomo z jakiego powodu ;) takie uroki ciąży. Dasz sobie radę, ja mimio tego że mam męża to muszę sobie radzić jakoś on całymi dniami jest w pracy a ja sama z 2 dzieci (4lata , 10mies) jakoś to będzie dasz radę. Nie zwracaj uwagi na te głupie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabelinka
czytam Twój wątek i wiesz, rozumiem Cię jak mało kto, moja sytuacja była może nie identyczna ale w podobny sposób zostałam potraktowana. I teraz powiem Ci coś wco może nie uwierzysz ale to ja byłam na wygranej pozycji, ja miałam pięknego Synka który późnij stał sie wielką podporą dla mnie. Jak się dziecko urodzi to wszystko sie zmieni, zobaczysz, człowiek jest tak pochłonięty zajmowaniem się dzidziusiem że uwierz mi nawet niezbyt często się myśli o tym. A z czasem zrozumiesz że tak naprawdę jak masz się meczyć to lepiej byc samej. A to jakim człowiekiem będzie nasze dziecko zależy tylko od tego ile pracy włożymy w jego wychowani, czy to syn czy córeczka. Ja załozylam druga rodzinę mój syn ma 18 lat jest moją dumą. Młodszy ma 2 lata i 3 mce... Dziewczyno głowa do góry, urodzisz, hormony przestaną tak głowę zatruwać niepotrzebnymi myślami, a Twój pan... niech sie bawi a pewnego dnia obudzi sie z ręką w nocniku .. ale to już nie bedzie Twoja sprawa, miał wybór, to wybrał tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdfhdghdgh
nie czytałam całego topiku. Ale rzucił mi się w oczy któryś z ostatnich postów. Na temat huśtawki nastrojów. to normalne. ja mam męża, jesteśmy szczęśliwi, życie nam się super ułożyło, dziecko wyczekiwane, upragnione, nawet płeć wymarzona. I czasem mam chwile totalnego załamania. że ja ze wszystkim nie dam sobie rady, że nie będę umiała nie tylko wychować dzieca, ale także utrzymać go przy życiu :(,czasem rano budzę się, zaspana i czuję brzuch i sobie myślę, po co mi to było. A za chwilę nie mogę opamiętać się ze szczęścia i nie mogę doczekać kiedy mój skarb będzie z nami. to hormony. będzie dobrze, głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabelinka
jak dziś nastrój u autorki topiku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
Witam serdecznie:) dzisiaj jest w miarę Dobrze:) zaczynam rozglądać się za rzeczami dla maleństwa i nie Myśle już tak o przykrych rzeczach. Przestałam się odzywać do mojego byłego narzeczonego. I uwaga. O dziwo on zaczął dzwonić :| zadzwonił wczoraj z samego rana i rozmawialiśmy pół godziny , potem dzwonił już co jakiś czas. Ale dzisiaj zadzwonił tylko raz. Stwierdził , że musi mnie odwiedzić. Nie wiem co sądzić o tej całej sytuacji. Nie będę wogóle nad tym myślała i tego rozstrząsała może wszystko jakoś samo się ułoży? Jestem dobrej myśli. Ciężko być samotną mamą. Już teraz ciężko i smutno. Bo najwięcej radości zawsze jest z tego jak możesz się wszystkim z kimś podzielić , dobrymi wieściami i spełnionym celami mam nadzieję , że po porodzie będzie już tylko lepiej i życie nabierze barw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko napewno wszystko samo sie ułoży, niech przyjdzie niech Cie odwiedzi ale nie nalegaj nie proś żeby został itp niech on zobaczy jak Ty sie czułaś, on napewno potrzebuje czasu , musi sobie przemyśleć itp. Będzie dobrze. Cieszę się że przestałaś o tym myśleć i kompletujesz wyprawkę. Kupiłaś już łóżeczko, wózek? Pozdrawiam Cię serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
Witam :) u mnie w miarę Dobrze. Kręgosłup bardzo mnie boli:( ma już coraz większe obciążenie:( . Najbardziej Przykre jest to że nadal nie Znam płci:( Myśle, że to chyba synek Ale żaden Lekarz nie daje gwarancji. Wiem , że zdrowie najważniejsze. Ale jednak rzeczy dla dziewczynki różnią się od tych dla chłopca. Rozumiem zaraz ktoś napisze kupuj rzeczy neutralne. Ale mam już dość tych neutralnych. Zawsze marzyłam o córeczce Ale chyba jednak będzie synek. Mam wielki problem z imieniem:( a co do byłego narzeczonego , zaczął się odzywać dość często. Chce jutro przyjechać. Nie wiem czy dam mu szansę. Kocham go i chce żeby moje dziecko miało rodzine. Ale rana jest zbyt głęboką. Mocno mnie zranił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie autorko cieszę się że u Ciebie dobrze. na kiedy masz termin? Idź na 1 wizyte prywatnie koszt to 80-120zł ale przynajmiej dowiesz się płci na 100% bo na NZF to lekarze właśnie niechcą mówić. x A jesli chodzi o narzeczonego to ja bym zrobiła tak: Niech przyjedzie , pogadacie itp ale jak będzie chciał sie pogodzić czy coś to ja bym powiedziała że niewiem i że muszę się zastanowić bo chcę być z kimś kto jest odpowiedzialny a nie zkimś kto zmienia zdanie co 5minut, bo niema pewności że za pare dni mu sie nie odwidzi. Niech teraz on sie trochę postara jeśli naprawdę Cie kocha i tego maluszka ;) Pozdrawiam Cie i pisz co u Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghgjugg
witam, od czasu do czasu czytam wiec pominelam troche postow, bardzo mnie interesuje czy autorka topicu dowiedziala sie w koncu czy nosi dziewczynke czy chlopczyka po sercem? Pzdrawiam goraco i zycze usmiechu na twarzy a troska precz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zobacz 2 posty wyżej
wystarczyło ostatnią stronę przejrzeć i już byś wiedziała.Ale się chyba nie chciało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghgjugg
do zobacz... a Ty nie mogals poprostu odpowiedziec tylko musisz wymadrzac? Autorko nie robilas usg polowkowego? Na polowkowym na bank widac i mowią jaka jest plec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne, że robiła
te połówkowe! Robiła tyle razy USG ale na zadnym nie dowiedziała się jaka jest płeć dziecka- to informacja dla wszystkich, którzy jeszcze o to zapytają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podekscytowana
Jasne , że robiłam :) robili mi USG na każdej wizycie:) byłam już nawet u dwóch innych lekarzy prywatnie! Ale niestety nawet to nic nie dało. Teraz właśnie ostatnia wizyta prywatna była 14 stycznia. Zapłaciłam za nią 150 zł :p . Lekarz bardzo dokładnie wszystko oglądała No i Powiedział , że nie jest pewny czy to są jajka czy tak opuchnięte wargi sromowe ? I bądź tu mądry:( Ale bądź co bądź moim zdaniem znalazłam w końcu odpowiedniego lekarza! Tylko Szkoda , że dopiero teraz pod koniec ciąży. Ale dobre i to :) mam już troszkę rzeczy dla synka i troszkę dla córeczki i najwięcej tych neutralnych:) także będzie dobrze. Kolejna wizyta 25 stycznia więc może dowiem się w końcu na 100% zobaczymy:) dam znać dziewczyny. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może akurat bobas jest tak ułożony że ciężko zobaczyć czy to chłopak czy dziewczynka. U mnie było już wiadomo na początku 4mies ale mój to rozkładał nogi do USG hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×