Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulla.21.

Cwiczymy, cwiczymy.. Kto ze mna w staraniach o kilka cm mniej?

Polecane posty

Heh pewnie to jeden z mitów :P Ale w sumie właśnie przez te wszystkie 'ułtwienia' się tyje ;) Schody ruchome/winy zamiast zwykłych, zmywarki, wszędzie autem zamiast pieszo (choć chodzę akurat codziennie z juniorem na spacer) i masa innych :P A jeszcze jakiś geniusz iRobota wymyślił, żeby nie machać odkurzaczem - prosta droga ku figurze beczki ;-) Po porcji ćwiczeń już na dziś ;-) Zastanawiam się nad zakupem rowerka stacjonarnego w ramach prezentu na Święta ;) bo rowerem akurat lubię jeździć. Poproszę lubego jutro by mi te filmiki z YT ściągnął. Lepiej będzie się ćwiczyć jak puszczę sobie n TV ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Oj wy! Zadnych zmywarek! Ja od jakiegos czasu wszystko sama sie staram zrobic;) A co do filmikow sciagnij zwlaszcza Tiffany zrob dzis 2 razy to 10 min body shaking:) zakwasy w boczkach gwarantowane. Heh a lubie ja bo po jej cwiczeniach czulam cale cialo a wiekszosc jej filmikow bo one po 10 min sa no sa poprostu kobiece duzo ruchow bioder itp. Ponoc szpilki rzezbia nogi? To sie okaze bo dzis czekaja mnie ok 3-4h latania po galeri a buty zimowe mamy tylko na korku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Panie i Panienki ;-) Też właśnie wierzę, w odchudzającą moc prac domowych :P codziennie szoruję i pucuję :P - już mi luby mówi, że popadłam w manie sprzątania. Ojjj ja szpilki póki co okazyjnie... bo niestety w mojej rodzinie skłonność do żylaków występuje (już mam za kolanami bardzo brzydko widoczne żyły) - a że dupka jeszcze dodatkowo ciężka to wolę nogi oszczędzać ;) Jak mi się uda zrzucić choć połowę to w nagrodę kupię sobie nowe szpile jakieś ;))) Matoł nadal nie miał czasu (wrrrr) mi ściągnąć więc śmigam z YT narazie ;)) trochę mam zakwasiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
Od wczoraj podziębiona się czuję. Coś mnie drapie w gardle i katar się szykuje, ale mimo to wczoraj byłam na basenie i dziś też się szykuję. Mam nadzieję że nie rozłoży mnie przed Świętami bo jeszcze mnie trochę czeka lataniny. Naturalne metody poszły w ruch: miód, czosnek, pyłek pszczeli. Na czosnek luby kręci nosem ;-) Rano zrobiłam sok z pomarańczy, jabłek, marchewek z imbirem i cynamonem. asiaasiula, fajnie że do nas dołączyłaś, będzie nam z Paulą raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu mam istne tortury :P:P master chef junior ;-) ćwiczę silną wolę ;)) Skoro mówicie, że kiszona kapusta jest okey to chyba sobie powcinam zaraz :p a jak zaszaleje ;) Zaskakałam skakankę dziś... jutro muszę nową kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Hej. I jak tam po weekendzie? Jak cwiczenia? Mnie znow od rana latanie po miescie czeka i wlasnie sie zbieram ale jak wroce to pocwicze chociaz pol godzinki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Jestem spowrotem. Po zakupach iiii CWICZENIACH! Tak sobie dzisiaj myslalam ze zrobie cos luzniejszego tak do 40 min bo bylam nie za bardzo wyspana. Od rana latalam. A tu niespodzianka! Coprawda zrobilam tylko 40 min ale mokra bylam jak nie wiem. Dzis tylko 10min z Tiffany na boczki + 30min z Jillian Michaels: Banish Fat Boost Metabolism Complete Workout. Odpuscilam skakanke dzis choc zaluje. Bo poprostu juz mi brakowalo sil! A jak u was? Czy nasza nowa kolezanka wybrala ktores z polecanych przez nas cwiczen? Ja jeszcze wieczorem napewno zrobie Mel B 10min na brzuch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam tylko aż moja chudsza połowa pojedzie do pracy i Dam sobie wycisk ;) zacznę z tiffany i mam nadzieję, że będę mieć siły na więcej ;) Zjadłam pół jogurtu naturalnego i mandarynkę na śniadanie ;) do tego rutinoscorbin i chrom plus, a teraz popijam zieloną herbatę:)) zważe się i wymierze w czwartek Dopiero, Ale stojąc bez koszulki przy lustrze mam wrażenie jakby Brzuch był mniej wydatny ;) - może to tylko złudzenie Ale nastraja optymistycznie. (w końcu od czwartku tylko Woda do picia i zielona herbata zero słodyczy to może mniej wzdęty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
No mniej wzdety to napewno ;) Wiem po sobie. Ale czemu tak sie katujesz niejedzeniem? To wcale nie jest dobra droga. Ja tez staram sie nie jesc wielkich ilosci ale np taki serek wiejski rozdzielam sobie na 1 i 2 sniadanie gdzie zazwyczaj jadalam jedno ale staram sie heh albo sam albo z jakims kawalkiem chleba tostowego czy ciemnym pieczywem ale bez masla. W trakcie dnia tez nie raz zjem jakas mandarynke czy inny owoc. Obiady jadam takie jak reszta rodziny poprostu nakladam sobie mniej niz kiedys i tez nie raz sa to jakies kluski czy ziemniaki i mieso ale nie mam wyrzutow bo jeden mocny porzadny posilek musze zjesc. No i pozniej w zaleznosci ile zjadlam na obiad i o ktorej godzinie albo jem jakas malutka kolacje albo nie jem a np zjem owoc ;) Z rzeczy ktore maja mniej weglowodanow to m.in. wlasnie biale serki chude albo wiejskie, sledzie, ostatnio zrobilam sobie na takim domowym grilu malym lososia mowie Ci pycha i nie trrzeba jesc duzo a sie najesz i sa rzeczy naprawde dobre. a taki jogurcik np z musli to ja bym wolala na kolacje mala porcje jak na sniadanie ktore ma nam energi dodac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że ja mam takie samozaparcie w psychice, że dieta to nawet głodu nie czuję :P jakby mi ktoś kłódkę na żołądek założył ;o Myślę właśnie co by tu na obiad wsunąć później... Moja ukochana przregryzka to marchewka ;)) W zeszłym roku będąc na diecie potrafiłam worek marchewki w ciągu tygodnia zjeść... Pora na ćwiczenie w formie spaceru z maluchem ;) Kolejne kalorie 'wychodzę' :) Po powrocie włączam coś ciekawego i pokręcę hula hopkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Heh rozumiem:) tylko nie przesadz. Bo dla mnie dieta to powinno byc zdrowsze odzywianie 4-5 posilkow dziennie w mniejszych porcjach i wyszukiwanie czegos zdrowszego np mniej weglowodanow a wiecej bialka:) i do tego cwiczenia. Bo po jjakiejs radykalnej diecie balabym sie ze jojo bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
Gdy się je za mało to nie ma się sił na ćwiczenia. Wtedy też nastrój kiepski i łatwo porzucić dietę i ćwiczenia. Basem wczoraj zaliczony. Nadal podziębiona ale walczę, walczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie sił mam aż nadto tylko czasu na ćwiczenie za mało :P Wróciliśmy ze spaceru pokręciłam 40minut hula-hop. :) Filmiki już mam tylko czekają bo młody mi nie daje ćwiczyć normalnie od samego odganiania mojego potworka już jestem spocona ;) Ściągnięte mam: mel b: brzuch oraz nogi tiffany: warm up, sexy back with fat burning i 10 minut booty shaking... :D wątpie, że na raz dam radę je wszystkie przerabiać... ale myślę, że w 2 podejściach w ciągu dnia będzie ok... :) W końcu jeszcze hula hop i skakanka ;) Normalnie robi się ze mnie maszyna do ćwiczeń ;)) Oczywiście mam chyba za dużo czasu na myślenie :) Bo doszłam do wniosku, że skoro mam chudnać to i biust schudnie w związku z czym i na niego powinnam robić ćwiczenia żeby nic nie wisiało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
To walcz, walcz;) Wracaj do zdrowia. I naprawde jedzenie bardzo malej ilosci w trakcie dnia do niczego dobrego nie doprowadzi. Ja tez bym pewnie wytrzymala gdybym chciala ale wole nie.. Bo jojo by bylo na bank..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
No i jakoś się kulam do przodu, basen i joga dziś zaliczone. Jutro będę miała trochę spokojniejszy dzień to może pofarbuję sobie włosy. Przyda się trochę o siebie zadbać przed Świętami. Przydałby się też mani, ale ciągle mi na to brak czasu...i motywacji....bo przy codziennym basenie i tak lakier znikałby w zawrotnym tempie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
Aj wczoraj na jodze mieliśmy nowe asany, efekt ?! nocne zakwasy. Nie mogłam spać, bolały mnie plecy i ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pospałaaaaaaaaaaaaaam z młodym... chyba wczorajsze szaleństwo i wyścigi na dworze tak zadziałały :P wstaję... jemy śniadanko, mycie i do ćwiczeń chyba ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
Heh siedzę z turbanem na głowie, włosy pofarbowane. Mam nadzieję że kolorek wyszedł jak trzeba. Teraz na włosach maseczka by nie były suche jak siano. Mówicie mi blondi :-) asiaasiula, waleczna jesteś, nie dość że się nabiegasz za rozbójnikiem to jeszcze masz siły i chęci by ćwiczyć, podziwiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tiffany za mną - ZABIŁO MNIE po prostu te 20 minut... nie mam kondycji tak napiep.rzać jak one na tym filmiku :( Jeszcze część ćwiczeń z małym na placach jak z małpką (jak słyszy muzykę to od razu też chce) ;-)) Dzięki :))) Kwestia organizacji... nie znoszę kobiet które się zastawiają 'mam bałagan w domu bo muszę się dzieckiem zająć' albo 'tydzień nie myję włosów bo dziecko...' ;-)) W związku z czym sama postanowiłam zrzucić parę kilko ;) bo dziecko to nie wymówka :)) Póki kapie ze mnie ciurkiem pot idę kwadrans hula - hop zrobić jeszcze ;)) bo jak usiądę to już chyba nie wstanę;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
I jak kolorek? Podziwiam Cie z ta joga. Dla mnie za odlegly temat poki co ;) Nie musisz robic tak szybko jak Tiffany ale dokladnie;) Mowilam ze cwiczenia sa niezle. A ja zrobilam mala przerwe miedzy cwiczeniami. Jestem po 10min z Tiffany i prawie 30min bo odpuscilam narazie rozciaganie z Jillian 30 day shared level 1 ;) A teraz ide chwile poskakac na skakance i 10min z Mel B brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
Kolorek na razie trudno ocenić bo włosy jeszcze mokre, ale pewnie będzie coś koło złotego blond. Też myślałam że joga to nie dla mnie a okazało się ciekawie. Nie ukrywam że nie wszystkie asany są dla mnie do zrobienia.... mam za duże przykurcze pod kolanami i w kręgosłupie. Jedno jest pewne niektóre asany ujawniają mięśnie o których się nie ma pojęcia. Pozycje wyglądają na lajtowe i statyczne, ale wykonanie ich prawidłowo i w stu procentach precyzjnie, nieźle daje w kość bo pracuje się całym ciałem, całą sylwetką napina w przeciwne strony kończyny, wyciąga kręgosłup, rozciąga mięśnie itp. Wczoraj chyba pierwszy raz się spociłam a robiliśmy tylko i aż "półksiężyc", "polującego orła", "deskę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Z pewnoscia rzuce okiem na te pozycje co tam wyslalas ;) A ja wlasnie skonczylam okolo 50-60min cwiczen. Skakanka dzisiaj tak jedynie 2-3min bo mam te dni i strasznie brzuch boli jak wykonuje takie podskoki bardziej statyczne cwiczenia nie daja juz bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę się dziś zmachałam... a chciałam iść wieczorem spróbować pobiegać (lekarz powiedział że gruba czapa i mogę z tym uchem) wg planu początkującego biegacza - ale nie będę się forsować i z motyką na słońce porywać... Najchętniej poszłabym spać i tu młody daje czadu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
I jak biegalas? Ja pobiegac to lubie ale z kims wiec czasem w weekend z tym moim sie przebiegne ale nie za dlugo. Napewno nie dalabym rady codziennie. A moj plan na jutro to 10min z Tiffany na boczki + 15min cardio + 10min brzuch + 8min abs + 10min nogi (wszystko z mel b) no i jesli dam rade to poskacze troche na skakance ale mysle ze po takim treningu dluzej jak 10 min nie wytrzymam ;) no ale to plan dopiero na jutro ;) A jak wam minal dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia434
Kurs masażu http://bel-corpo.eu polecam ;-) bardzo atrakcyjne ceny każdy znajdzie coś dla siebie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie tam nie dałam rady.. ;-) sił był deficyt. Wskoczyłam na wage nieoficjalnie i pokazuje 77kg :) czyli -3kg od czwartu :D Jutro wielki dzień :D pierwszy pomiar :D Jemy śniadanko z małym, a później pierwszy rozruch czyli spacer :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
No to pieknie:) Tylko uwazaj z tym jedzeniem jak mowilysmy. Ale w sumie to moze napiszesz taki przyklad rzeczy ktore jesz na sniadanie, obiad, kolacje i w miedzy czasie? Jestem ciekawa:P A ja jednak mel b zostawie na jutro lub na piatek dzis mialam ochote na cos innego. 20min z Tiffany na boczki + 20min z programu Jillian 6 week 6 pack + tak ok. 15min na skakance (nie liczylam dzis skokow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba nieruchawa
asiaasiula, jak ty to robisz ?! ja by schudnąć 3 kilo muszę się ostro katować miesiąc, masz metabolizm jak petardę :-) Paulla, dużo ćwiczysz, podziwiam Cię ja bym tyle nie dała rady ani kondycyjnie, anie tym bardziej zabrakłoby mi samozaparcia. Silna babka z Ciebie, ja wymiękam po pół godzinie pływania a jakbym miała ćwiczyć prawie godzinę dziennie, co dzień to bym zasłabła. Kurczę, wyobrażam sobie jaka będziesz wyrzeźbiona po tych wszystkich zestawach. Ja już w zasadzie prawie jestem zadowolona z nóg i ramion. Schudły i powoli widać mięśnie, nawet na pośladkach. Ostatnio przeżyłam szok jak się przyjrzałam swojej "zadniej stronie". Takich mięśni na pośladkach to w życiu nie miałam. Tłuszcz zniknął i widać mięśnie. Można by trochę jeszcze popracować nad podniesieniem ale jest o wiele lepiej i pomyśleć że bez żadnych izolowanych ćwiczeń, tylko żaba. Niby nic, ale jednak codziennie te pół godziny. Nie spodziewałam się że efekty będą tak szybko widoczne. Mam karnet jeszcze na dwa miesiace, ciekawe jak jeszcze zmieni mi sie sylwetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Jak ja Ci zazdroszcze tego baseniku to szok! Ale w weekend tez chce sie przejsc na basen. W swieta bedzie znacznie mniej czasu i swobody by wykonywac cwiczenia. Wiec mysle w weekend o godzince basenu krytego. W niedziele mysle ze uda mi sie poskakac na skakance. No i najgorsze od wigili 3 dni bo pelno gosci:/Co do moich spostrzezen to z brzucha tak sobie bo to u mnie najtrudniejsza czesc. Ale napewno tylek troche lepiej, boczki wydaja mi sie mniejsze. A na rekach nie wisi juz skora jak kiedys ze moglam ja zlapac teraz malutki kawalek zostal. No i pokusilam sie dzisiaj na malego batonika z orzechami i czekolada. Nie pije juz tyle herbat i kaw, slodkich napojow tylko wode. A jak juz pije to slodze pol lyzeczki a nie dwie. Wiec organizm zaczal sie domagac. Ale batonik maly niecale 18g:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla.21.
Jakis power we mnie wstapil i tak jak stalam w normalnych ciuchach teraz to juz lekko przepoconych heh chwycilam skakanke i zrobilam 500 podskokow. Odziwo bez zadnych przerw! Jedynie jak skusilam to poprawilam skakanke i dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×