Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlicjaLLLL

wychowawczynie w przedszkolu traktują mnie protekcjonalnie

Polecane posty

konkurs wymyslily przedszkolanki, zasady ustalily przedszkolanki a rodzic nie musi sie zgadzac na udzial w konkursie i nie musi tych zasad czy konkursu szanowac. Nie zgadza sie to nie ma prawo. A ci, ktorzy biora udzial w konkursie stosuja sie do zasad. proste. Jak wasze dziecko braloby udzial w np. konkursie spiewania i wszystkie dzieci spiewaja na zywo a wasze z podkladu to tez uwazalybyscie to za normalne? A przeciez o to wlasnie chodzi, o przestrzeganie zasad i pojscie na latwizne nieuczciwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem zdanie, ze
jak ktos nie rozumie, ze dziecinstwo nie konczy sie w chwili pojscia do przedszkola.szkoly itd i nie polega na zapewnianiu dziecku cieplarniacnyh warunkow zawsze i wszedzie - to wychowa sobie rozwydrzona niedoraje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
Zasad sie powinno przestrzegac wtedy kiedy sa dobre i maja sens. A nie tylko dlatego, bo pani przedszkolanka ma taka wizje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako psycholog i mama
dziwię się paniom... trudno mi się wypowiadać a już na pewno nie mogę oceniać nikogo, do tego należałoby wysłuchać dwóch stron i znać więcej faktów. Niemniej współczesna szkoła i przedszkole jest nastawione na współpracę z rodzicami, misją edukacji jest współdziałanie w celu optymalnego rozwoju dziecka... sytuacja z misiem dowodzi niestety braku doświadczenia Pań... nieznajomości psychiki dziecka trzyletniego... to nie jest wymuszanie, to normalna reakcja dziecka. Może warto porozmawiać z paniami, spróbować wspólnie dojść do jakiegoś rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 849384934
nayczucielki chcą dzieci czegoś nauczyć: uczą je ze po jedzeniu odnosi się talerz, myje się zeby, co dziennie ktoś ma inny dyżur przy lekich pracach np podlewanie kwiatów, a ta zabawa z misiem miala na celu poradzenie sobie ze stresującą sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem zdanie, ze
za 12 min idac takim tokiem myslenia - przedszkole byloby miejscem , gdzie dzieci zachowuja sie gorzej niz maply w zoo. BO im wolno, bo zasaday sa glupie, bo maja prawo jako dzieeci itd. Takie matki jak TY nie powinny wysylac dzieci do przedszkola, dzieci na tym cierpia ( wlasne i cudze ), przedszkolanki musza znosic fochy i dziecka i mamusi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
za 12 min nie za bardzo rozumiem co dziecko nauczy zostawienie misia w przedszkolu? Ze trzeba tak zrobic, bo pani przedszkolanka tak powiedziala?? bo wszystkie dzieci tak zrobily to ty tez musisz? bo trzeba sluchac doroslych? Tak wychowane dzieci 10 lat pozniej moga potulnie beda znosic chore zasady swojego szefa, bo takie ustalil i nie wolno ich zlamac xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx jak nie rozumiesz to albo jestes tepa albo glupia. przeczytaj wszystkie strony bo tu sie wypowiadaja rowniez wychoiwawczynie pracujace z dziecmi. powtarzam jesli twoje dziecko ma sie calymi dniami tylko bawic to je oddaj do desney-world a poznirej sie nie dziw ze w szkole bedzie glupie i tepe i nie bedzie w stanie sie czgo kolwiek nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyklad z pracodawca jest glupi:O Przeciez tutaj jest mozliwosc wyboru, mama decyduje czy dziecko bierze w tym udzial czy nie, a skoro mama decyduje to moze o to zapytac dziecko czy chce i czy wie, ze jesli tak to nalezy pozostawic misia na noc w przedszkolu. I dziecko ma prawo powiedziec nie:) Nie widze tu zadnego bezmyslnego podporzadkowywania sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem zdanie, ze
Poza tym kto ma ich nauczyc jakichkolwiek zasad, skoro przewrazliwiona matka ulegnie nawet pierdnieciu swojej pociechy :O:O nie rozumiem, zmykam wiec z tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 849384934
A jak matka pójdzie do szpitala to dzieciak też z nią pójdzie leżeć bo się nie umie z mamuską rozstać?" to jak matka pójdzie do szpitala to wg ciebie dziecko ma z radosci po sufit skakać? sama jesteś stuknięta. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx widac że jestes połmozgiem bo nie wiesz o co chodziło... jak matka pojdzie do szpitala nie znaczy ze dziecko ma skakac pod sufit, ale przynamniej bedzie na takie sytuacje w miare przygotowane. z misiem musialo sie na noc rozstac a jest z nim zwiazane, z matka byloby tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
"wczoraj np moj synek beczal bo chcial juz isc do domu a mial jeszcze pozbierac kartki papieru z podlogi , ktore sam porozwalał.... Beczal, nie miał lez w oczach, tylko plakal rzewnymi łzami... Pani mi powiedziala "powienien posprzatac". I posprzatal, uspokoil sie troche " i to jest dobra zasada - nabalaganiles? wychodzisz? nie wo;lno ci zostawic syfu dla innych, musisz posprzatac. Nie rozumiem co to ma do misia nocujacego w przedszkolu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
"Niemniej współczesna szkoła i przedszkole jest nastawione na współpracę z rodzicami, misją edukacji jest współdziałanie w celu optymalnego rozwoju dziecka... sytuacja z misiem dowodzi niestety braku doświadczenia Pań... nieznajomości psychiki dziecka trzyletniego... to nie jest wymuszanie, to normalna reakcja dziecka." ufff jednak sa madre matki na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
za 12 min Zasad sie powinno przestrzegac wtedy kiedy sa dobre i maja sens. A nie tylko dlatego, bo pani przedszkolanka ma taka wizje xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dzecko nie bedzie przestrzegac ZADNYCH zasad jesli sie ich nie nauczy przestrzegac OD MALEGO PRZEZ ZABAWE !!! nikt tutaj tych dzieci nie musztruje tepa kobieto!!!!!!!!!! ten caly konkurs TO ZABAWA!!!!! przez ktora maja sie dzieci czegos nauczyc ! jestes naprawde taka tepa czy tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież tej bzdurnej sytuacji nie mozna porównywać z pójściem matki do szpitala :D nic bym też nie mówiła gdyby dziecko nie chciało nosić kapci w przedszkolu, jesć obiadu z wszystkimi, myć rąk przed posiłkiem...albo nie przestrzegało jakiejkolwiek zasady która jest mądra i ma sens :) ale zostawianie misia na noc w przedszkolu bo pani tak się uwidziało nie ma sensu i jest niepotrzebnym stresowaniem dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 minut nie widzisz
ze do madrych matek nie nalezysz, do kibiet madrych nie nalezysz ? glupota pogania glupite w twoich wpisach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhvbhjh
"wczoraj np moj synek beczal bo chcial juz isc do domu a mial jeszcze pozbierac kartki papieru z podlogi , ktore sam porozwalał.... Beczal, nie miał lez w oczach, tylko plakal rzewnymi łzami... Pani mi powiedziala "powienien posprzatac". I posprzatal, uspokoil sie troche " i to jest dobra zasada - nabalaganiles? wychodzisz? nie wo;lno ci zostawic syfu dla innych, musisz posprzatac. Nie rozumiem co to ma do misia nocujacego w przedszkolu? xxxxx SKORO NIE ROZUMIESZ CO TO MA DO SIEBIE TZN ZE JEST ZWYCZAJNIE TĘPA!!!!!! ale będe tak wspaniałomyśłna i ci wytłumaczę: tu chodzi o zasady! chłopiec pójdzie do domu jak posprząta. Misiek weźmie udział w konkursie pod warunkiem że zostanie w przedszkolu na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zadam dosc glupie pytanie: skoro w przedszkolu to za wczensie by uczyc dzieci przestrzegania czegos takiego jak zasady konkursu to kiedy? Czy moze dzieci nawiedzonych mamusiek do konca zycia beda zyc w przekonaniu, ze ich slodkie smutne minki sa gwarancja na to, iz beda ich obowiazywac specjalne reguly i zasady zyciowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
[zgłoś do usunięcia]za 12 min "Niemniej współczesna szkoła i przedszkole jest nastawione na współpracę z rodzicami, misją edukacji jest współdziałanie w celu optymalnego rozwoju dziecka... sytuacja z misiem dowodzi niestety braku doświadczenia Pań... nieznajomości psychiki dziecka trzyletniego... to nie jest wymuszanie, to normalna reakcja dziecka." ufff jednak sa madre matki na tym topiku xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx tepa osobo ja mam 5-letnie studia pedagogiki za soba w Belgii i pracuje w Belgii i napweno wiecej sie nauczylam o psychice dzeicka 3-letniego niz ty przez cale twoje zycie zdolasz sie nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama ostatnio będąc w Tesco w dzieciakami ,mowie aby sobie cos tam wziely co chcą, moja najmlodsza jako jedyna nic nie wziela, reszta tam cos sobie wziela, gazetki,gumy,kredki,pytam sie jej czy napewno nic nie chce, slysze ze nie, mowie przed kasa w kolejce czy ostatecznie naprawde nie chce niczego, ona ,ze nie,hmm, no to nie. Przyjechalismy do domu ,dzieci zaczely jesc i bawic sie tym to co sobie wybraly, i nagle dom na nogi postawila, ze jednak sie namyslila, abym z nia pojechala do Tesco bo sie na cos teraz zdecydowala, oj kochana, tak sie bawic nie bedziemy,nie ,nie nie , nie ma takiego czegos ,ze na pstrykniecie palca matka rzuca wszystko z rąk, auto odpala i jedzie przez pol miasta z dzieckiem do Tesco bo raptownie cos jej sie zachcialo.Trudno, stracila szanse do nastepnego razu To jest dobra lekcja "samopokory"ze nie kazdy bedzie jej ustepowac,jak za klaszce tak inni beda tanczyc,nic z tych rzeczy Tak samo autorka powinnam wyjasnic corce,ze nie mozna ot tak sobie na ostatnią chwile zmienaic zdanie i ma tak byc jak mała chce, no nie mozna tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
droga autorko nie krzycz na mnie :D rozumiem, ze rodzice na ciebie krzyczeli i cie musztrowali, ale umiesz chociaz dyskutowac bez dziesiatek wykrzyknikow i epitetow? tylko dlatego, ze nrzucisz epitetem i krzykniesz nie oznacza, ze do mnie dotrze co piszesz. Swoje dziecko mozesz tak musztrowac, ale nie wroze mu pelni szczescia po takim wychowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
[zgłoś do usunięcia]Z Kokardą Ale przecież tej bzdurnej sytuacji nie mozna porównywać z pójściem matki do szpitala nic bym też nie mówiła gdyby dziecko nie chciało nosić kapci w przedszkolu, jesć obiadu z wszystkimi, myć rąk przed posiłkiem...albo nie przestrzegało jakiejkolwiek zasady która jest mądra i ma sens ale zostawianie misia na noc w przedszkolu bo pani tak się uwidziało nie ma sensu i jest niepotrzebnym stresowaniem dziecka xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ktos ci kiedys moze wytlumaczyl ze dzieci ucza sie PRZEZ ZABAWE???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhvbhjh
ale zostawianie misia na noc w przedszkolu bo pani tak się uwidziało nie ma sensu i jest niepotrzebnym stresowaniem dziecka xxxxxxx Pani się nic nie uwidziało!!! został ogłoszony konkurs a w nim jasne zasady. Nikt nikogo nie zmuszał do udziału w nim! jeśli go nie akcpetujesz to nie przyprowadzaj miśka, a jeśli akceptujesz to przyprowadz misia ale jednoczesnie zaakcpetuj zasady. Autorka chciała wziac udział w zabawie ale zasady sama sobie chciała ustalac. przeciez to jest smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako psycholog i mama
za mało jest informacji o tym konkursie misi żeby cokolwiek powiedzieć... reakcja dziecka była jednak jak najbardziej normalna i mamy również - na etapie trzylatka fundowanie dziecku takiego stresu jakim mogłoby okazać się zostawienie ukochanej zabawki na noc w przedszkolu jest bezzasadne. Jeżeli chodziło o umiejętność radzenia sobie z sytuacją trudną to zadania nie dopasowano do psychiki trzylatka. Myślę jednak, że nie o to chodziło... Nie fundujmy dziecku nadprogramowych stresów, nadmiernych emocji... mają ich wystarczająco. Jest wiele na prawdę skutecznych a przy tym komfortowych metod wychowawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
"ale będe tak wspaniałomyśłna i ci wytłumaczę: tu chodzi o zasady! chłopiec pójdzie do domu jak posprząta." 1 i z tym sie zgodze "Misiek weźmie udział w konkursie pod warunkiem że zostanie w przedszkolu na noc." :D buaha, no tak ta zasadA MA SENS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjuiop
WIDZE ZE TU ANI JEDNA MATKA NIE JEST NORMALNA NA TAKI DURNY TEMAT PISAC NO CHYBA ZE GO ZALOZYLA DYREKCJA;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 12 minut prosze odpowiedz kiedy dziecko ma sie uczyc przestrzegania zasad? Nie w przedszkolu to kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhvbhjh
A co to za zabawa skoro dziecko płacze i krzyczy z powodu głupich wymysłów przedszkolanki??? xxx dziecko zawsze będzie krzyczało i płakało jesli nie będzie po jego myśłi. Dorosłych w tym rola aby dzieci uczyć jak nalezy sie zachowywać. gdyby dzieci mogły same się rządzić to by jadły tylko batoniki i do końca zycia bawiłyby się zabawkami zamiast uczyć. pewnie obowiązek edukacji też nazywasz musztrowaniem dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
za 12 min droga autorko nie krzycz na mnie rozumiem, ze rodzice na ciebie krzyczeli i cie musztrowali, ale umiesz chociaz dyskutowac bez dziesiatek wykrzyknikow i epitetow? tylko dlatego, ze nrzucisz epitetem i krzykniesz nie oznacza, ze do mnie dotrze co piszesz. Swoje dziecko mozesz tak musztrowac, ale nie wroze mu pelni szczescia po takim wychowaniu XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ja na ciebie nie krzycze tepoto ty. bo do ciebie i tak nic nie dociera. powtarzam oddaj twoje BIG BABY do disney-worl tam bedzie miec zabawe w full i gitara. i do konca zycia bedzie Big Baby przypuszczam ze nawet tej przenosni nie jestes w stanie zrozumiec. nie moj problem. takie matki jak ty omijam z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×