sasiadka kupila kolejnego wplczóra....

wczesniejszy sie otruł. no i pizda poszłą do pracy a ten kundel siedzi sam w domu i szczeka juz od godziny. czekam jeszcze 30 in . jak nie ucichnie dzwonie na policje i zgłaszam ze ktos sie zneca nad psem . cos pomoze ?

Nie.

wplczór ??????????

no jak nie ... zostawila psa bez opieki w bloku . czyli co moze se tak szczekac cała noc ?

wplczór - afrykanska rasa psa bojowego, udomowionego.

a pies! Nie nie moze tak szczekac .

W końcu się zamknie. I co że zostawiła psa bez opieki w bloku? Moje tez siedza i siedziały bez opieki w bloku, ale nie szczekają

Każdy pies szczeka zwłaszcza gdy zostaje sam w mieszkaniu.Z pewnością poszczeka i przestanie taka jest natura psa.Co ci to da ze zdzwonisz? Policja powinna cie ukarac za fałszywe zgłoszenie, bo przeciez nikt z domownikow nie zneca się? Podłość ludzka nie zna granic!

Zwróc sąsiadce uwage, że pies szczeka, żeby go przyzwyczaiła do zostawania w domu, albo niech go do roboty zabiera

skad wiesz ze nie szczekaja jak nikogo niema w domu, mowia ci to te jebane kundle ?

Nie każdy, jak jest nieprzyzwyczajony to szczeka

Nie, pare razy pytałam sąsiadów. Potem nie pytałam i nigdy nikt nic nie mowił mi.

ten szczekaj ... huj moze tez sie sam otruje .

szczeka juz godzine !!!!

Ile ona ma tego psa? Serio zwróc jej uwage

Owszem pies szczeka , a pozniej nie przestaje a zaczyna wyc. Wiem cos o tym bo mi taki dawal do wiwatu bardzo dlugo. Ktos zglosil i sasiedzi musieli zrobic z tym porzadek. Nie ma tak ze wszystcy sie mecza bo pies sasiada szczeka i wyje . Ja pracuje na zmiany i wyspac sie kiedys musze. Dzwon.

Ale znam ten ból, u mnie sa 3 mieszkania w klatce, raz sasiedzi niżej mieli psa od dzieci bo na wakacje pojechała córka, pies szczekał nawet jak wychodziłam z mieszkania śmieci wyrzucic...Moje na szczescie nie szczekaja, chyba ze ktos zapuka do drzwi

nie wiem ile ma. zadko ta laska jest w domu, pies szczekał wczesniej ale nie sadzilem ze kupila se nastepnego bo zadko bywa w domu i nie ma dla niego czasu. sasiadka mowila co ma obok niej balkon ze latem to cały zasrany i u niej smierdzi.

poprzedni się sam otruł czy mu pomogłaś,że tak najeżdżasz ?

Ale znam ten ból, u mnie sa 3 mieszkania w klatce, raz sasiedzi niżej mieli psa od dzieci bo na wakacje pojechała córka, pies szczekał nawet jak wychodziłam z mieszkania śmieci wyrzucic...Moje na szczescie nie szczekaja, chyba ze ktos zapuka do drzwi

Jak tak sie zachowuje to zgłaszaj, ja tez w domu mało bywam, mam psy i koty, ale psy jak wiem ze nie bedzie mnie dłuzej niz 8 godzin to do roboty nawet ze mna jeżdza

do pracy z psem ... co ty masz za robote, ulotki roznosisz czy po smietnikach chodzisz ?

Sory kolegówno ale jak sie nie ma czasu dla zwierzaka to sie go zwyczjnie nie bierze do domu by terroryzowal pol bloku. I chuj ! O !

Pracuje w biurze:) wszysycy znaja moje psy i lubia i nikt nie marudził ze czasem są ze mną w pracy, a małe psy to nie sa, kłada sie pod biurko i spia cały dzien

JA PISLALAM DO TEGO -A Tobie co dolega

no tego samego zdania jestem, czemu se rybek nie kupi albo cos. ja se np. kiedys kupilem ptasznka., mało z nim roboty jak huj. wody tylko wlewac i czasem swierszcza albo mysz wrzucic . a nawet jak sie zapomni to nie ma biedy bo pajak moze nie jesc 2 lata aby wode mial .

Ja mam dwa psy ale zawsze ktos z nimi jest a jak nie ma to tez do pracy zabieram mlodego bo wiem ze wyje i robi cuda .

posiadanie psa to indywidualna sprawa. ale kurwa , psy smierdza, do tego jebja jak wruca z deszczowego spaceru .wszedzie siersc w domu ... naprawde wam to nie przeszkadza. idziecie gdzies na raut wkladacie ekstra kiece a ona oklejona sierscia. goscie usiada na kanapie i tez oklejeni. pies podejdzie nosem dotknie i plama na ubraniu bo maja zawsze wilgotny a jesli zrobi to na podwurku to ujebany ...

nazjeżdżało się wieśniakiów do miast,marzy im się namiastka wiochy w swoim M-3 i kupują te szczekająco-srające, uprzykrzające życie innym stworzenia :o a tfu, mam nadzieję, że dojebią im za te zwierzęta taki podatek, że im się odechce, a co z tymi psami dalej będzie to mnie goovno obchodzi

Też mam 2 psy, zawsze jak wychodze gdzies to stoje chwile pod drzwiami jak słysze ze wstaja i łażą po panelach to zabieram ze soba, albo jak słysze że maja gdzies i spią to zostają.