Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ettyyk

sasiadka kupila kolejnego wplczóra....

Polecane posty

Gość ka.si.aaa
Tak samo jak usypialiśmy psa kiedys... One to czują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettyyk
jakiej rasy macie psy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
pewnie,że czują i to bardziej niż niektórzy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
ja mam 2 kundelki i malamuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Mamy Doga Argentyńskiego i Pitbullke:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
O malamuty są piekne! Mi sie husky widzi, ale to kiedys kiedyś kiedyś może sie uda. Nie znam sie w sumie na tej rasie, z wyglądu mi sie podoba, może kiedys sie zagłębie w te psiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettyyk
nie boisz sie ze kiedys jak powiekszy wam sie rodzina (dziecko) to psy nie zaakceptuja nowego domownika ktoremu poswieca sie b. duzo czasu i np. pogryza albo cos? byłabys w stanie uspic psa jakby pogryzł twoje dziecko ciebe lub partnera ? hipotetycznie, bo zaraz napiszesz moje pieski tego nie zrobia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Dog Argentyński to mój najlepszy kochanek jakiego kiedyukolwiek miałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
no ja mam kundla,który tylko mnie słucha mąż ani dzieci nie dotykają go ,a suczka kundelek kocha wszystkich ,a malamut jest jak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Myślałam o tym pare razy, raz że nie chcemy dzieci, ja sie na matke raczej nie nadaje. Moje psy raczej dzieci któe znają lubia, z nowymi domownikami w postaci zwierząt jak miałam jakies czyjes na przechowaine nie było zazdrości, psy sa użłożone nie moga mi na łeb wchodzić, wiec wiem ze kolejnemu zwierzatku by nic nie zrobiły, nie wiem jak z dzieckiem. Byłabym w stanie uśpić psa, jeśli by pogryzł mnie lub partnera. Nie wiem nigdy czy moje pieski tego nie zrobią to są tylko zwierzęta. Po to były skzolone i wychowywane zeby jakos nad nimi panować, narazie nie wykazały agresji do nas nigdy i oby tak zostało. To też zależy w jakiej sytuacji pies atakuje. Bo jesli hipotetycznie partner by sie na mnie rzucił i zaczał mnie bic i pies by sie rzucił to bym nie uśpiła, ale jeśli pies by sie rzucił na mnie bo chciałabym wejsc do kuchni albo zabrac mu jego kocyk czy cos, to bym to przemyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettyyk
no i suki maja cieczke przeciez to syf w domu . wyobrazzam se jak włązisz po chacie jak masz ciote wszystko ujebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
u nas jest tak ze ja te psy wychowywałam i ja jestem przywódca stada, faceta sie słuchaja na codzien nie ma problemu, może zrobic z nimi wszytsko ok, ale np inaczej sie juz zachowuja na spacerze z nim a inaczej ze mna. Jeśli zdarzyła by sie kiedys sytuacja ze pies by zaatakował, to on raczej by ich nie odwołał w odpowiednim momencie. Z reszta to ja jestem dla nich w domu ta co wymaga, on rozpieszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Suka jest wysterylizowana, przecież mam tez psa, zaraz bym szczeniaki miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Za to dziwi mnie głupota ludzi. Moje psy łaża z nami czesto nawet do pubów na piwo. Juz mamy takie gdzie wpuszczają. Ludzie potrafią podejsc i pogłaskać ja widze po moim psie jak sie spina i mu to nie pasuje, mowie prosze nie głaskac gryzie, a taki pacan zaczyna sie smiac i głaszcze dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
a moja suczka chodzi w specjalnych majtkach na cieczkę,jakoś nie miałam sumienia jej wysterylizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Wiesz co, ja musiałam nawet nie zw względu na psa, bo to by sie dało ogarnąć, ale ona wiecznie co cieczke przez koty miała urojoną ciąże, to potem grozi guzami listew mlecznych itp itp, plus ropomacicza i takie tak sprawy. Na wsi notoryczne jest ze koledzy faceta przeskakuja przez płot i włażą nam do domu bo psy przeciez nie szczekaja to nic nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
zdarza mi się lizać jej tzipke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
fakt moja raz miała urojoną ciążę ,potem były komplikacje i antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
seks z psem jest najprzyjemniejszym czego doświadczyłam,polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
bardzo śmieszne,nudzi Ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Oj a co miała po tej urojonej ze az antybiotyki? Powiem Ci że ja mam świetnego lekarza, mogły mnie kasowac za leki sterydy itp a zawsze stara sie tak zeby nie obiciazac psa lekami. Na urojoną dobrze jest na 5 dni ograniczyc wode i jedzenie i porządnie przegonic po lesie, zero czułości przez jakis czas i zabrac wszytskie zabawki kocyki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
ja nie żartuję! psia szmina w mojej rurze...:)mmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
zebrał jej się pokarm i dostała stanu zapalnego,była spuchnięta i bardzo ją bolało bo nie dała się dotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
nie dawała się dotykać mojemu mężowi i siłą rzeczy wyładował się na moich otworach-odbyt bolał mnie jeszcze 3 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
o to juz za późno na nasza metode. No moja jest alergiczką i ile wetów juz chciało jej sterydy dawac dla spokoju, w koncu ten nasz ja wyprowadził karmą bez sterydów bo szkola wątrobe obciążac. A tak wieczie drapała ucho zapalenie ucha co miesiąc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ka.si.aaa
Juz widze jak Twoj szef pozwala Ci przyprowadzac psy do pracy :D:D.Ja swojego bralam do pracy tylko ze moim szefem byl moj maz takze nie bylo problemu.I jeszcze jedno jak wychodzisz z domu i slyszysz ze psy rozrabiaja to wracasz :D to gdzie ty pracujesz nie sciemniaj ile razy w tygodniu jestes w pracy:D. Nie oszukujmy sie psy jak ludzie jak sami siedza to sie nudza tylko ze czlowiek oglada telewizor czy czyta ksiazke a pies co robi wyje albo szczeka i nie ma co sie dziwic jak czasami zostawiaja swoje psy na 10 godzin ze beda wyc czy szczekac. A psa husy nie polecam do bloku .Te psy potrzebują przestrzeni i nie na godzine spaceru one lubia wolnosc :D dla takiego psa ogrod czy wielkie podworko to alternatywa do zycia.Psy tej rasy siedzace w blokach maja tendencje do uciekania na spacerach i czasami nie wracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
tak już jest ze zwierzętami ,zawsze coś,ja teraz jeżdżę za zastrzyki z 2 miesięcznym kotkiem,którego dzieci znalazły na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
ale husky najlepiej ruchają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś kocha zwierzęta
to fakt mój malamut jest cały dzień w ogrodzie tylko wieczorem przychodzi do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
Moj szef również uwielbia moje psy i nie widzi problemu, na początku sie troche bał ale teraz jest spoko. W pracy jestem 3 dni w tygodniu tylko:) Pracuje w biurze, nie zmieniam nikogo więc nie robi to nikomu różnicy jak sie spóźnie 10 minut bo wróce sie po psy do domu. Jeśli w pracy jestem dłużej niz te 8 godzin to zawsze jadą ze mną, chyba ze wiem ze facet ma wolne i bedzie z nimi siedział, ale on pracuje głównie wieczorami wiec problemu nie ma. Mowie na huskich sie nie znam, jedynie wiem ze piekne sa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×