sasiadka kupila kolejnego wplczóra....

ka.si.aaa chodzi o to ze ja nie dbam o takie sprawy.Nie mam ochoty torturowac zwierzat na wystawach.Mam dla swojej i ich przyjemnosci.Wole pohasac z nimi po lesie niz stac sztywno na wystawie.Ok,noooo tylko na hubertusie sie pokazujemy,ale u nas to taka tradycja.Psy mysliwskie wystap :D

Wklejam raz jeszcze, bo poprzedni link miał błąd. Jaka to rasa psa? http://tnij.org/tb64

Ja z moim dogiem tez nie chodze, metryka jest, rodowód nie wyrobiony. Bo są do kochania:D

Kevin,toz to moj nierasowy dog :D To jego ostatnia fotka z karnawalu

ka.si.aaa jakiego masz doga?

http://www.voila.pl/081/8y7u7/index.php?get=1&f=1 MAcie złego psa:D

ka.si.aaa jak rozwiazujesz problem wakacji?

Argentyna mam i amstaffa mam:D

Koty oddajemy do kociego hotelu, psów niestety nie chcą przyjmowac do hoteli gdyż takie rasy. Suka idzie do mojej mamy, ona ma 2 yorki ale suka je akceptuje w przeciwieństwie do psa. Pies idzie na ten czas do rodziny faceta, Jeśli jest tak że nie mamy co z nimi zrobić poprostu nie wyjeżdzamy i nie odczuwamy z tego powodu dużego bólu

faktycznie zamieszanie :D Mamy zaprzyjazniony hotel,daja znizki dosc fajne dla naszych "synkow" Jest tam chlopak ktory zawsze sie nimi zajmuje wiec zycie jak w Madrycie. A czy wiesz ze najbardziej niebespieczna rasa sa jajniki? one zra najczesciej ! TOP ONE na listach swiatowych pogryzien.

W sumie to cholera wie czy to amstaff czy pitbull bo to przygarniete bardziej to pod pitbullke podchodzi niz pod asta.

U nas w hotelu nie przyjmują psów z listy raz agresywnych czy jak to sie tam nazywa i w tym problem mimo ze to baranki z reszta jak większosc ułożonych psów bojowych.

W kraju gdzie mieszkam przez pare lat byl zakaz posiadania agrsywnych ras.Psy zostaly zabrane wlascicielom, ale zrobila sie taka wojna ze zniesiono zakaz powolujac sie na jamniory gryziory.W rzadzie mojego kraju jest taka p..zda ktora jak by mogla uspila by wszystkie psy z wielka przyjemnoscia

Dla mnie to powinni robic jakies testy psychologiczne właścicielom takich psów. Ostatnio widziałam chłopca lat moze 7-8 z amstaffem na spacerze chłopiec chciał wejsc do sklepu ale nie miał jak bo przed sklepem były 3 inne psy, po drugiej stronie ulicy ja z moimi psami. Musiałam psy zostawic i isc do chłopca pomoc mu, kto wypuszcza dziecko z psam ważącym ze 35 kg na spacer...

u nas tez sa tacy idioci.Malolat spaceruje z bokserem,cos kolo tego.Twierdzi ze pies jest spokojny a ja widze jak moim i jego psu siersc staje deba.Powiedzialam ze jesli raz jeszcze zobacze GO z psem to dzwonie na policje.Wiesz jak to dziala.Ja mam 4 psy i to duze,zawsze bede winna....przynajmniej tu

Dobranoc Kasiu,dziekuje za mila pogawedke :)