Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie jestem z nim szczesliwa

nie potrafie odejsc

Polecane posty

Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
Poza tym mój związek trwał wiele lat i to tym bardziej komplikowało podjęcie tej decyzji. No ale ty pewnie i tak tego nie zrozumiesz:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Mialam nadzieje,ze ktos mnie wyrwie z tego chorego zwiazku. Zalosne! I poswiadcza to, o czym mowie. Ze bez faceta malo znaczycie dla samych siebie. Jaka tu sila,zeby odejsc,skoro czeka na rycerza, ktory ja porwie od toksyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Dlaczego myslisz,ze ktos nic nie rozumie?? Bo mam swoje zdanie? Inne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
ncmc fajnie że u ciebie jest wszytsko takie proste i nieskomplikowane , gratuluje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Zauwazylam,ze potraficie tylko biadolic , zalic sie ,narzekac,plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Jest. Bo ty my jestesmy panami wlasnego losu. My decydujemy,nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
no chyba źle zauważyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
haha ja już nie narzekam, ten etap mam za soba dziś unosze sie nad ziemią i cieszę się nowym zyciem:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
My sobie scielimy. I kazda,ktora szanuje siebie i zna swoja wartosc,nie pozwala na spedzanie lat przy kims,kto nie jest tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
a tak wogole to mam wrażenie że to ty jesteś straszna zrzędą wiesz?chyba pora rozglądnac się za jakims fajnym facetem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Nie dziala na was kop w dupe. Ani od partnera,notoryczny,ani od innych,ktorzy mowia,ze to zle. wy lubicie klepanie sie po plecach i wspolne biadolenie, nazywane wsparciem. Kim jestescie bez tych facetow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
ncmc okropnie zrzedzisz:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
Jestem pewna że jesteś albo singielka albo w nieszczęsliwym związku, mam rację?:-P Też taka byłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
ncmc - zarówno bez faceta jak i z facetem jestem ta samą pewną siebie dziewczyną - albo raczej kobietą - która sama o sobie stanowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
zrzeda?? Po prostu nie rozumiem kobiet wolnych,ktore boja sie odejsc,choc chca. Bezwolne marionetki. P.S. Mam meza i nawet dzidziusia.Poza tym skup sie na temacie a nie na moim zyciu prywatnym :) A jak zamierzasz mnie obrazac lub moja rodzine,to coz..rozumiec bede wtedy waszych toksykow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
To że masz męża i dzidziusia o niczym nie swiadczy ja tez to mogłam byc ale szczesliwa bym nie była:-P Nie podobaja mi się twoje poglądy i to ze wydaje ci się ze tylko tak powinno byc jak ty mówisz. W zyciu niestety nie jest zawsze tak jakbysmy chciali, podjęcie decyzji ejst bardzo trudne tym bardziej gdy zwiazek trwa kupe lat. Moze tego nie doswiadczylaś i dlatego tak cie to wszytsko diwi. Poza tym pamiętaj ze ludzie dziela się na tych silnych , zdecydowanych i na tych słabych. ja widocznie należe do tej drugiej grupy. Tez byłam na siebie ciągle wsciekła ze tak zyje w zawieszeniu ale nie byłąm w stanie nic zrobić, to było silniejsze ode mnie. potem rpzyszedł "ten czas" gdy byłam gotowa i wtedy nie zastanawiałam się ani sekundy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
spoko - najłatwiej mówić,, ze się nie rozumie kobiet wolnych jak się jest w związku i ma DZIDZIUSIA hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
ble ble :-D jak juz jest dzidziuś i maż to szczeście jest niesamowite i nie do ogarnięcia :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
W kazdym badz razie,powodzenia i sily 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może mi ktoś pomoże? jestem meżatką, on cały czas pisze za moimi plecami, mamy małe dziecko.. juz sie wyprowadzałam i pogodziliśmy sie.. obiecał że nie bedzie i mimo to pisze... chce odejśc ale z drugiej strony szkoda mi dziecka i małżeństwa.. nie jestm szcześliwa z nim już. a kiedyś było tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
a tobie mniej zrzędliwości🖐️ :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmc
Ona.. Sama napisalas,ze marzylas o rodzinie. Co w tym zlego,ze mam wszystko,czego chcialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
bo ja marzę o SZCZĘSLIWEJ rodzinie, a to jest duża róznica moja droga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
Co w tym zlego,ze mam wszystko,czego chcialam? NIC zapewniam Cię tylko, że od teorii do praktyki jest daleka droga. łatwo siedzieć w udanym związku i mówić jakby się nie wytrzymało ani minuty w związku toksycznym. Swiat nie jest czarnobiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
podjęcie decyzji jest trudne jak się kocha a partner jest dobrym manipulatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
woda toaletowa pewnie tak, przeciez piszę ze jestem widocznie z tych słabych a nie zdecydowanych i pewnych siebie...On stłamsił mnie rpzez tyle lat , w pewnym momencie czułam się wrakiem to jak ktoś taki może podjąc taka decyzje zd nia na dzień? Mówcie sobie co chccecie, ja jestem strasznie dumna z siebie, bo sa i takie kobiety co mimo wszytsko wziełyby z kims takim slub rodziły mu dzieci bo bały by się ze nikogo juz w zyciu nie poznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle
ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa tylko pogratulować! nie słuchaj mądralińskich co nigy nie były w podobnej sytuacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczkowaaaa
Piszesz,ze bylas z nim kupe lat. A kto ci kazal w to brnac?? Nagle,po kilku latach stal sie toksykiem?? Wczesniej nie byl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
ide stąd,tu same mądralińskie sie odzwają co nie mają o takich związkach pojęcia bo nigdy w nich nie były{czesc] pozdrawiam i zyczę wszytskim szczęscia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×