DO PANÓW: Chciałabym porozmawiać z facetem, który ma kobietę, ale myśli o byłej

czy jest/są tu taki/tacy?

życiowi i wykolejeńcy nie chcesz od nich porady :D

Słucham ja dwa lata zakończyłem swój związek i jestem z inną ale nadal kocham byłą

Tu nie chodzi o poradę, chciałabym poznać tok ich myślenia, bo chyba sama znajduję się w takiej sytuacji. A wiem, że faceci mówią prosto i bez ogródek, a mnie właśnie o to chodzi.

Arek: dlaczego rozstałeś się ze swoją byłą? I jak to w ogóle wygląda, jak jesteś w stanie żyć z kobietą, której nie kochasz, jak to znosisz

Tok myślenia to znaczy

Jak można tkwić w jakiejś ułudzie, po co, skoro kocha się kogoś innego... jestem trochę wkurzona, więc nie zdziw się jak na Ciebie wsiądę..w koncu jesteś facetem ;)

Staram się zapomnieć o byłej jak to się mówi klin klinem , zakończyłem swój związek ze względu na kłamstwa to nie były zdrady tylko oszukiwała mnie , chciał bym ją nie na widzieć ale nie potrafię czy jestem szczęśliwy hm ciężko powiedzieć staram się przy najmniej nie nudzę się

Przepraszam chciałaś szczerej odpowiedzi

Mam faceta kilka lat od siebie starszego... on miał wcześniej dwa związki długie, jeden 7 lat drugi 4. Tamte panienki strasznie go zraniły ostatnia zdradziła. A ja od jakiegoś czasu czuję się jakbym była w trójkącie, bo stale słyszę Izka to, Izka tamto, czuję po prostu, że on emocjonalnie nie zakończył tego związku....

Z skąd wiesz że on o niej myśli

Czyli to samo co mój facet.... on po prostu w weekendowe wieczory uchleje się z kumplami i słucha "suczek" a ja wiem, całą sobą to czuje, że on wtedy myśli o niej.... Niby docenia mnie za to, że jestem inna, ale jednak wolałby tamtą... zresztą raz powiedział mi " kiedyś było mi tak zajebiście i to chyba nigdy nie wróci"

A a a a nio to chyba jesteś jego przepraszam za wyrażenie lekarstwem na Izę proponował bym szczerą rozmowę , ja chce się spotkać z byłą na rozmowę może trafiłaś na idiotę takiego jak ja

Skąd? Bo fajnie że lubisz ta piosenkę Izka jej nie lubiła, też kiedyś uczyłem ją jeździć, całkeim nieźle jej to szło, ty dałaś mi pierwszą wypłatę a Izka zrobiła operację nosa, Izka kiedyś przyprowadziła psa ble ble ble.... stale, stale ona. Zawsze znajdzie jakiś temat, by o niej wspomnieć. Jak się poznaliśmy, to 1,5h nawijał mi w restauracji o tym, jak go zdradziła i jak on poczuł się zraniony. Ostatnio się pokłociliśmy a on wykrzyczał mi " Co mam Ci powiedzieć, kochałem ją" i uwierz, było w tym tyle bólu, że serce mi zamarło. On nadal ją kocha. Tylko może jestem taka głupia bo nie rozumiem, jak on może chcieć układac sobie ze mną życie... jak moze się ze mną kochać, być tak na codzien.. to dla mnie niepojęte

pewnie spedzil z nia mnostwo chwil, przezyl sporo lat, maja wspolne wspomnienia, dlatego jego mysli kraza wokól bylej. Mysle, ze on jeszcze nie jest gotowy na nowy zwiazek, bo rana po tamtej jest jeszcze zbyt swieza.

A Twoja kobieta niczego nie przeczuwa? Dlaczego rozstałeś się z tą, którą kochasz?

Ja wiem że w pewnym stopniu krzywdzę obecną moją dziewczynę , ale nie potrafię zapomnieć o byłej nawet gdy się kochamy myślę o byłej

Samuel też tak myślę, ale mimo to go kocham:( próbuję wymusić na nim prawdę, ale on nie chce mi tego powiedzieć... Gdyby powiedział mi wprost, odeszłabym, a w tej sytuacji wciąż łudze się na nie wiem.. poprawę? że może się mylę...?

Ciekawa jestem czy mój myśli o swojej byłej gdy się kochamy...:( Na samą myśl, ze tak może być.....:(:(:(

Kurcze, przedstawił mnie rodzicom, rodzinie, znajomym, chce mi kupić auto... wkłąd materialny w kogoś, kogo ma się w dupie jest chyba trochę bez sensu...? Nie wiem już sama, szukam czegokolwiek, by przekonać samą siebie, że mnie kocha..

Jejku dziewczyny ja przeżyłem z byłą naj piękniejsze chwile mego życia gdy byliśmy razem ciężko zachorowałem ona była przy mnie mogłem liczyć na nią w każdej chwili gdy byłem chory ona poroniła nasze dziecko nie powiedziała mi o tym bo nie chciała mnie martwić dowiedziałem się o tym gdy wyszedłem ze szpitala

I do tego doszły kłótnie , a tobie radzę porozmawiać z nim co z tego że chce kupić tobie auto to nie znaczy jeszcze że cię kocha

Moi rodzice też znają obecną panią i co z tego

po co rozpaczać za czymś co było :O

Rozmawiałam, ale on nie chce powiedzieć mi prawdy, kilka razy się pakowałam, za każdym razem mnie zatrzymywał... Wydaje mi też, że tu jeszcze chodzi o wiek.. on 34 ja 21 lat on zdaje sobie sprawę że nie trafi mu się drugi raz taka "okazja" rzuciłam dla niego pracę, wyjechałam do niego za granicę, może urabiać mnie jak chce, bo cokolwiek powiem, to słysze "nie pyszcz, za mało w tobie pokory" jestem atrakcyjna, nigdy nie narzekałam na brak powodzenia. Gdzie znajdzie taką drugą idiotkę..? a latka lecą....

Kurcze dziewczyno, miałam podobnie. Czy twoje poczucie własnej wartości nie osiągnęło dna? Nie porównujesz się na każdym kroku z Izką i czy nie czujesz się gorsza od niej? Pogadaj z facetem. Powiedz mu jak ci miło słuchać wiecznie o byłej. Sama zacznij snuc opowiesci o byłym (albo o koledze/znajomym ze szkoły). Niech wie jak to przyjemnie byc do kogos porównywanym. A najlepiej odejdz i nie zawracaj sobie głowy facetem dla którego zawsze będziesz na drugim miejscu

Arek co z tego? A to, że jeśli poznajesz dziewczynę z rodzicami, rodziną, znajomymi, wiążesz się z nią w jakiś sposób materialnie, wkładasz w nią jakąś kasę, to chyba znaczy, ze myślisz o niej poważnie a nie traktujesz ją jak pannę na jeden szybki numerek. I tu nie potrafię tego zrozumieć: jak można chcieć dzielić życie z kimś kogo się nie kocha? Właśnie to z tego ;/

To po co z nim jesteś skoro mu nie wierzysz po co po co i nie ufasz facet w tym wieku znajdzie dupcie a ciebie ma pod ręką jak mu sie chce biegasz na pewno wkoło niego pamiętaj faceci nie którzy potrafią być z kobietami tylko ze względu że są zaradne i ładne na pokaz

moze hmmm- opowiedz mi o swojej sytuacji. Oczywiście, ze czuję się jak DNO. W ogóle nie czuje się przy nim atrakcyjna. Teraz wróciłam do kraju robić prawko, spotykam się ze znajomymi, czuję że żyje, widze na sobie wzrok innych facetów i wiem, ze mogłabym zacząć flirt, nie jestem trędowata..ale co z tego? kocham tego palanta;/

a kiedy ten twoj rozstal sie z tamta? ile jestescie ze soba?