Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Lalka- gutuluje, widzę też że 4 będziemy razem przeżywały kolejną wizytę :) Ja po ostatniej na której mojej lekarz nie podobało się coś na USG nie mogłam dojść do siebie, miałam koszmary, śniło mi się nawet że wyszła ze mnie mała kuleczka, masakra ! :( Poleciałam wczoraj do innego lekarza na USG, na poprzednim byłam w poniedziałek a więc minęły zaledwie 4 dni, a lekarz do mnie " ale duży chłop" tak się uśmiałam, bo moje Kochanie ciągle mi wmawia że to będzie chłopak :) A więc okazało się, że śladu po tamtym czymś niepokojącym na USG już nie ma, dzieciątko przez te 4 dni urosło 5 mm. ma teraz 1,2 i na dzień dzisiejszy wg wyliczeń wszystko jest w porządku :) Kamień spadł mi z serca i mam piękne święta, znowu ryczę jak to pisze, bo tak strasznie się bałam a tu taka wielka radość i to serduszko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie zastanawiam ile teraz ma moje malenstwo. jak bylam z corka w ciazy to byla bardzo duza bo jak bylam w 16 tygodniu to usg wskazywalo na 18 tydzien i jestem ciekawa czy to tez bedzie takie duze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja chciałabym dołączyć do Was moje drogie Panie. W poniedziałek dowiedziałam się z badania beta że jestem w około 3-4 tydzień. Ostatnią @ miałam 18.11. Test, który robiłam sonie w zeszły weekend wyszedł z baaardzo bladą kreską, mój mąż twierdził, że sobie wmawiam ( 6 miesięcy starań ) Więc nic mu nie mówiąc poszłam w poniedziałek na betę. Wynik - 60. Jestem umówiona z Panią doktor na 31.12 bo wcześniej stwierdziła po HCG że nie będzie za dużo widać. Z tego co sobie wyliczyłam to również będę w sierpniu leżeć na porodówce. Jak na razie to nie mogę w to uwierzyć. Wie tylko ja i mój mąż. Rodzicom chcemy powiedzieć we wigilię. AAAA i wie jeszcze mój przełożony ( jest bardzo ok.) a nie chciałam go stawiać pod ścianą, zwłaszcza, że musi kogoś zatrudnić na moje miejsce. Ale zachował się ok. Pogratulował i powiedział, że obiecuje mi, że będę miała gdzie wracać po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj tak sobie pomyslalam ze pewnie beda jakies dziewczyny ktore urodza tego samego dnia. ja mam termin na 30 lipca ale cos mam przeczucie ze urodze 4-5 sierpnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terminy terminami, a rzadko ktora rodzi w wyznaczonym czasie :) czy tak czy tak jestesmy wszystkie udupione, bo nie wyobrazam sobie jaka to meczarnia chodzic z takim ciezarem w samym srodku upalow.. Zyczmy sobie chlodnego i deszczowego lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak o tym myślałam, ale z drugiej strony moja bratowa rodziła w styczniu i to dopiero jest szukanie wszystkich ciuchów zimowych na taki obwód. Najgorszy problem miała z kurtką.... Ubieranie się, rozbieranie, jak mój brat musiał jej kozaki zapinać ;-) Każda pora roku ma swoje wady i zalety ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja corke urodzilam w pazdzierniku to chodzilam z brzuchem jeszcze caly sierpien i wrzesien gdzie wrzesien byl bardzo cieply. dopiero jak ja urodzilam to zrobilam sie typowa jesien. teraz chociaz sierpirn odpadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alema, zgadadzam sie, ja chyba tez wole jednak chodzic z brzuchem latem bo latwiej wtedy klapki zalozyc niz kozaki....;-) a na koncowce to zawsze mozna sie gdzies w lesie zaszyc nad woda - ja na szczescie mam taka mozliwosc - domek letniskowy to jest to :-) lepsze niz miastowa patelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cisza :) wszystkie zajęte przygotowaniami do świąt :) Ja chwilkę odpoczywam ale zaraz biorę się za krokieciki i może jeszcze uda mi się popakować prezenty ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze wam dziewczyny:-) chyba tylko ja leze plackiem, i w tym roku swieta mnie omina... nie idziemy na wigilie (zawsze mamy dwie u moich i meza rodzicow), siedzimy oboje w domu a ja leze... i kwiczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala tak samo wyglądały moje święta dwa lata temu :( Nic przyjemnego. Zdrowych i wesołych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alema - mialyśmy w ten sam dzień ostatnią @ Widzę, że już sie umówiłaś na wizytę fajnie. Ja niestety w pt i sob nie mog łam się dodzwonić i spróbuje po świetach ale zastanawiałam się czy lekarz w tym roku wyznnaczy wizytę (tzn czy bedzie mial już co potwierdzać i widzieć na usg) ale skoro masz wyznaczona ty, to może mi też się uda załapać :P Dziewczyny, jutro pewnie nie bedzie czasu wieć juz dzisiaj życzę Wam spokojnych, radosnych Świąt w przyjemnej atmosferze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Ja też życzę wam zdrowych i spokojnych świąt spędzonych w gronie najbliższych, przede wszystkim dla każdej z nas spokojnej ciąży :) Alicja wiem że Ci przykro że musisz leżeć ale rok szybko zleci (tak jak zleciał ten w którym staraliśmy się o dzidziusie) i na następne święta będziemy miały dodatkową osóbkę przy stole ( to jest pewnie marzenie każdej z nas i już powoli zaczyna się realizować, mam nadzieję że spełni się do końca:) Jutro rodzice, teściowie, rodzeństwo i część rodzinki dowie się o ciązy i będziemy już razem dzielić nasze szczęście:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki u mnie rodzice dowiedzieli sie wczoraj o ciazy :) oczywiscie baaardzo szczesliwi :) I ja wam zycze wspanialych swiat, pelnych ciepla i radosci, i oby kolejne byly juz w trojke ;) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy zamiar powiedzieć rodzicom i teśiom dzisiaj. Ich mina pewnie będzie bezcenna. Zwłaszcza wczoraj sie jeszcze ugadywali rodzice z teściami, że maja nam życzyć tylko dziecka bo się bierzemy jak pies do jeża ;-) Dla wszystkich Wesołych i Spokojnych a w Nowym Roku szczęśliwego i bezbolesnego rozwiązania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
Dziewczynki!! życzę nam wszystkim zdrówka!! reszta sama przyjdzie!! buziaki świąteczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
Dziewczynki!! życzę nam wszystkim zdrówka!! reszta sama przyjdzie!! buziaki świąteczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka3636
Dziewczynki!! życzę nam wszystkim zdrówka!! reszta sama przyjdzie!! buziaki świąteczne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja przylacze sie do zyczen szybkiego i bezbolesnego rozwiazania :) no i wesolych rodzinnych swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Chcialam Wam zyczyc samych dobrych rzeczy na Swieta, bezproblemowych ciaz zakonczonych bezbolesnym porodem zdrowych maluchow wybranej plci. No i jeszcze wszystkiego, czego same byscie sobie tez zyczyly. Wesolych Swiat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dołączam. już wprawdzie powigilijnie, ale ciągle przedświątecznie. Życzę Wam wszystkim dużo radości i miłości w Święta i pięknie rozwijających się fasolek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od dwóch dni zaczynam się martwić bo nie mam żadnych objawów. Wcześniej mnie troszkę muliło, parę razy zwymiotowałam a teraz cisza. Wczoraj rano troszkę mnie ruszyło ale nie wiem czy to nie przez kaszel i katar, który spływa do gardła. A tak nie mam już tak mocnej wrażliwości na zapachy. Chyba zaczynam się troszkę bać. Kolejna wizyta 09.01 nie wiem może pownnam iśc jutro? Czy któraś z Was nie ma objawów? A obiecałam sobie podejść do tej ciąży ze spokojem. Ciekawa jestem jak wyglada to u dziewczyn statystycznie tzn. 2 poronienia ciąża zakończona porodem i co z koleją ciążą? Znacie takie przypadki? Wiem, że nie ma reguł ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny załamałam się dzisiaj-wstałam z opryszczką na brodzie, czytałam ze opryszczka w ciąży ,a szczególnie w 1 trymestrze jest niebezpieczna-dzwoniłam do swojego ginekologa i mam brac tabletki heviran przez 10 dni,ale i tak jestem cała w nerwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyczytalam, ze "Opryszczka typu pierwszego nie jest groźna dla kobiet w ciąży, oczywiście pod warunkiem, że wirus nie zostanie przeniesiony na narządy płciowe. " wiec chyba nie ma sie coi martwic na zapas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wesołych świąt życzę! Oby następne były już z maluszkami ;) Lalka tereska, super wieści! Trzymam za ciebie kciuki, a szczególnie za małą koszykarkę :) Niech rośnie zdrowa i silna. Początki mojej ciąży też były takie jak u ciebie, a teraz mam słodką rozdartą dziewuszkę, silną i zdrową jak koń. Rolada, gratulacje i dla ciebie. Same dobre nowiny przed świętami ;) Bardzonowa, jak byłam u mojej ginekolog do kontroli po połogu i wspomniałam o ewentualnej kolejnej ciąży, to mi powiedziała, że teraz jak się zła passa odwróciła i urodziłam szczęśliwie, to spokojnie mogę produkować kolejne maluszki, bo ryzyko poronienia znacznie mniejsze :) Magda, nie przejmuj się tą opryszczką, bo nie warto. Ja też miałam na wardze na tym etapie ciąży. Po prostu wirus się uaktywnił, bo organizm osłabiony i wyziębiony, bo to grudzień był. Nawet nie wiedziałam, że to groźne jest, dopiero później się dowiedziałam, że jakieśtam ryzyko jest, ale raczej mało prawdopodobne, żeby opryszczka wargowa przeniosła się na narządy rodne, bo to są dwa odrębne wirusy - typu pierwszego i drugiego. Ten na wardze oczywiście znacznie mniej groźny. Aha, i tylko pierwotna infekcja jest tak naprawdę groźna, jak masz już opryszczkę po raz kolejny w życiu, to nie ma się co niepotrzebnie stresować. Stres dla dziecka znacznie groźniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×