Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

natka3636, no ja tez tak sądzę właśnie, kotek wychuchany, surowego mięska też nie jada w ogóle, tylko mu gotujemy :p myszy też nie łapie, chyba, że takie pluszowe do zabawy.. więc tego się będę trzymać :-)

a ja dookola same koty :/ u chlopaka w mieszkaniu-kotka (niewychodzaca), w domu-9letni kot (hasajacy ile wlezie, lapiacy co sie da a potem spi ze mna w lozku) i do tego jeszcze babcia ma kota. ale ja tam sie niczym nie przejmuje-badania na toxo napewno zrobie w najblizszym czasie.

Kama cieszę się, że u Ciebie ok:) super naprawde:) no i super podpis teraz masz:)

afa_fa, to pewnie juz tokso dawno zalapalas, wiec teraz sie nie masz czym martwic:-) ale badanie zrob za jakis czas przy okazji podstawowych zleconych od lekarza

czesc dziewczyny, ponieważ chyba zaliczam się do sierpniowych mam potrzebuje porady :) ostatni okres miałam 02.11 w zeszłym tygodniu zrobiłam test bo cos piersi dziwnie mnie bolaly i wyszly dwie kreski ( pozniej zrobilam jeszcze 2 i tez okazaly sie pozytywne) odrazu zrobilam test z krwi pierwszy wynik 155 drugi po 72h 480 , jutro ide na kolejne pobranie sprawdzic czy wszystko w porzadku. Zdrowo sie odżywiam, biorę folik i witaminy, odpoczywam, czasem odczuwam bóle podobne jak na okres ( w podbrzuszu czy lędzwiach ) Staram sie nie stresowac ale momentami sie martwie, ze moja przedwczesna radosc, moze przyniesc wiecej zlego niz dobrego. Powiedzcie mi kiedy na usg bedzie juz cos widac i lekarz bedzie mogl stwierdzic prawidlowe umiejscowienie i rozwoj fasolki ? ( z moim ginem widze sie dopiero z poczatkiem stycznia i myslalam o prywatnym usg)

ni-tu , ja miałam ostatnią @ 30 października, cykl licząc 33 dniowy, i teraz w poniedziałek, w tym tygodniu, było widac zarys zarodka w pęcherzyku ciążowym, wcześniej sam maleńki pęcherzyk. Myślę, że jak się przed swietami wybierzesz do gina na prywatne usg, gdzie bedzie mial dobry sprzet, to powinnas miec juz dobre wiadomosci:-)

ni-tuu chyba jesteś w takiej samej sytuacji jak my wszystkie tu. no może nasze grono zamartiownych opuściła dziś szczęściara Kama, która chyba pierwsza zobaczyła serduszko. chyba najwcześniej 6-7 tydzień można stwierdzić tętno, ale to sprawa indywidualna. pęcherzyk na usg jest widoczny dopiero przy hcg powyżej 1500. ale to szybko rośnie. na początku podwaja się co 48h, więc niedługo powinien pojawić się pęcherzyk. a na serduszko jeszcze chyba będzie trzeba trochę poczekać.

dziekuje za odpowiedzi, wiecie, zblizaja sie swieta, cudownie byloby poinformowac rodzicow, ale tak jak mowie obawiam sie tej przedwczesnej radosci (ten czas do 12tyg. jest przeciez ryzykowny ...)

ni-tuuu, a jakie witaminki bierzesz ? Ja tylko fkwas foliowy i luteine na podtrzymanie, witaminki z tego co sie orietuje to dopiero pozniej jaies okolo 3 miesiaca trzeba brac... ni-tu, to, ze 12 pierwszych tygodni jest ryzykowne to ja wiem i bardzo dobrze niestety.. w poprzedniej ciązy bylismy tacy szczesliwi, ze wszystkim sie chwalilismy itd, a pozniej trzeba bylo odkrecac.. mimo, ze wtedy juz slyszalam bicie serduszka...

natalka wróciłaś już od lekarza? jak było? widziałaś coś?

natalka wróciłaś już od lekarza? jak było? widziałaś coś?

Dziewczyny czy po terminie owulacji koło was cos w okolicy jajników ?

mam pytanie???, dziwne trochę to twoje pytanie:-) chyba chodzi ci o to, czy coś KŁUŁO? Odpowiadam: mnie tak, co jakiś tak jakby jajnik mnie kłuł, to było od owulacji (w dzień owulacji najmocniej lewy jajnik) do czasu zrobienia testu

Tak o to mi chodziło piszę z telefonu i wyskakują cuda i dziwy jakieś :) i test pozytywny? Mogę wiedzieć jak często przed owu się przytulaliscie?

...a ja mialam w ogóle dziwnie strasznie objawy...i to było napewno zaraz po owulacji...strasznie mnie głowa bolała...i przez dwa dni z rzędu wieczorem miałam jakieś straszne mdłości...i tylko wtedy...i przy tym strasznie biło mi serce i zawroty też miałam...nie wiedzialam co mi jest...! potem przeszło...i to tylko wieczorem tak miałam i w ogóle nie wiązałam tego z tym, że "tam" coś się już dzieje...:) ale to chyba było to...

my sie kochalismy o ile sobie teraz dobrze przypominam :-) to na pewno w dzien owulacji, kilka dni wcześniej, i kilka dni po owu wiec strzelam, ze plemniczek z dnia owulacji zapłodnił:-) dlatego mam przeczucie ze to synus będzie :p

Syn? Dlaczego tak myślisz?

bo plemniczki meskie sa szybsze i jak byla owulacja, to szybciej meskiej szybciej sie przebil do komorki jajowej :p no jest takie prawdopodobienstwo po prostu, to nie jest pewne na 100% absolutnie, ale jest tak, że: dziewczynki sa z kochania sie przed owulacją (bo żeńskie są bardziej zywotne i dłużej przetrwają) a meskie z kochania sie w owulacje lub po :-)

O tego jeszcze nie słyszałam :) a pytam bo od owulacji minęło kilka dni dokładnie 4 i czuję kucia w jajniku z prawej strony i tak pytam co to może być? :)

a jesteś pewna, ze była owulacja na 100% ?? bo jeśli tak, to.. hmm. nie chce cie nakręcać, ale...:-)

bo jesli np. z różnych przyczyn owulacja sie przesunęła.. to może te kłucia sa owulacyjne po prostu?

Wspomagalam się testami owulacyjnymi więc to było pewne :) no ale nie będę się nakręcać :)

jak dla mnie testy owu nie sa wiarygodne niestety... one tylko pokazują, że organizm przygotowuje sie do owulacji, a nie zapewniają o niej w 100% wiem, bo przerobiłam to na sobie, przy moich zwariowanych cyklach, testy byly pozytywne ale z owu nici.

W 100% też im nie wierzę ale miałam nadzieję :) dzięki za informację :)

powodzenia zycze, żeby okazalo sie, że t0o .. ciąża ;-)

Dam znać co to jest za jakiś czas :) pozdrawiam was wszystkie

No i mnie rozlozylo temp 38,5.....po zbiciu zimnymi okladami 37,5 :( Zalamalam sie.....

hey wrocilam wrocilam ale mam problemy z netem :/ niestety.serduszka.nie widzialam ale jest pechezyk cialko zolte.i zarodek no i 6 tydz ;)) mierzyla i powiedziala ze rozmiar pdawidlowy jak na ten tydz mam.isc za tydz sprawdzic czy bije serduszko a potem wizyta na 10 styczen... :))) tskze licze ze juz na nastepnym zobacze serducho :)) super ze.wszystko ok i ze juz wszystko u ciebie bylo widac :))

Cześć dziewczyny! Ja tydzień temu zorientowałam się że będę mamą. Był to dla mnie szok. Wspomnę tylko że termin porodu mam na 17-18.08, dla mnie i męża jest to dość zabawna sytuacja gdyż w sierpniu chcieliśmy dopiero zacząć starać się o dziecko. Z typowych objawów ciąży jak na razie najbardziej męczy mnie ciągłe chodzenie do toalety oraz mdłości i wymioty. Nie wiem czemu nazywa się to ,,porannymi mdłościami" skoro ja wymiotuje o każdej porze dnia a szczególnie zbiera mi się na to w nocy. Dziewczyny czy wy też macie taki okropny ból w dole brzucha tak jakbyście miały najgorszy dzień @?

Mania jak Cie BARDZO boli to lec do lekarza, mnie bolalo tylko troche, wiec to zbagatelizowalam bo lekkie bole sa podobno normalne..i nastepnego dnia dostalam plamienia. Teraz juz 4 dzien leze w lozku nafaszerowana prochami i z zakazem wstawania, zeby jakos je zatamowac. I jeszcze 8dni przede mna, zeby dopiero sie dowiedziec czy ciaza przezyla :( Swoja droga strasznie mnie to lezenie doluje. Czuje sie jak inkubator. W dodatku zle odzywiony, bo moj maz to albo kanapki albo...kanapki. Wczoraj ugotowal mi na obiad: rozgotowany bialy ryz..nawet wody nie posolil :D co dla mnie jest dramatem bo ja gotowac uwielbiam! A teraz karmia mnie gorzej niz w szpitalu.. A co do ciazy mam same zle przeczucia, jakos tak intuicja :(