Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karollllka G.

Ona mi odbiła narzeczonego- co robić?

Polecane posty

Karolko i jeszcze jedno wiesz jak się czuje człowiek w związku bez zaufania? Jak w piekle. Miałam bardzo podobną sytuację do Ciebie i też dałam drugą szansę. Niby się pilnował spędzał dużo czasu ze mną nawet bardzo dużo czasu, od czasu do czasu jeden dzień kiedy się nie widzieliśmy bo załatwiał niby swoje sprawy. I na początku się starał a potem zaś gadka o innych, jakieś trzymanie telefonu przy dupie, ciągłe pretensje do mnie,że jak mu nie będę ufała to mnie zostawi i że jestem nienormalna bo sobie nadpisuje aż w końcu pewnego dnia wyszedł a wieczorem oznajmił,że przespał się z inną ( tak z tą z którą niby urojenia miałam) i nie będziemy razem, z szerokim uśmiechem powiedział mi że : z nami koniec. Spakowałam się i wyprowadziłam. Dwa dni później miał jakieś załamanie to chciał się ze mną widzieć jakoś jego piękna widać nie chciała go słuchać a ja go wyśmiałam. Rozstał się z nią po 1,5 miesiąca i od tego czasu przebiera jak w skarpetkach. Dlatego chciałabym dosłownie przestrzec wszystkich aby nie popełniali mojego błędu, to bardzo boli i niszczy wewnętrznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
Ta, jego traktowanie Karoli było podłe. Myslał że znalazł mlodą i glupią której wszystko można wcisnać, a po boku pociskać jakąś starą krowę, tylkop dlatego że tamta jest chętna na igraszki. zapomniał gnojek ze kij ma 2 końce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Dziś znów jego mamusia mnie nawiedziła, ale powiedziałam jej, że nie zwiążę się z kimś takim na całe życie i dla mnie to koniec. Powiedziała- żebyś nie żałowała tej decyzji przez całe zycie. Wkurzyła mnie na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ma fałszywy obraz swojego synalka, kogo masz żałować? Faceta, który traktuje Cię jak głupią ( a głupia na pewno nie jesteś - i to go chyba boli najbardziej), który lata za innymi babami i próbuje Cię ustawiać, chyba na Twoim miejscu bym parsknęła jej śmiechem w twarz. Nie przejmuj się nią bo nie ma kim, całe szczęście,że nie wżeniłaś się w tą rodzinkę. Jak nawiedzi Cię jeszcze raz to powiedz jej grzecznie,że nie ma już o czym rozmawiać i olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Dziś przyjechał on z mamą swoją. Nie było mnie w domu, ale siedzieli i czekali na mnie. później była burzliwa rozmowa i powiedziałam wszystko co myślę, on się wszystkiego wyparł, ona go poparła. Powiedziałam im grzecznie, że to jest nasze ostatnie spotkanie i ostatnia rozmowa, nic od nich nie chcę oprócz tego, żeby dali mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Bardzo dobrze zrobiłaś, taki z niego męski casanova a w mamusi szuka rozjemcy, obrońcy? Śmieszni ludzie, naprawdę. Ty masz swój rozum i klasę i całe szczęście,że nie wyszłaś za kogoś takiego jestem pewna,że taka dziewczyna jak Ty znajdzie kogoś kto oszaleje na jej punkcie i będzie traktował jak księżniczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Dzięki za miłe słowa. Powoli wraca mi równowaga psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie pomyślał, ze mamusia to ostatnia deska ratunku bo która matka nie broni swojego syna?! załosny typ z niego wziął mamusie na swojego adwokata ;) mysle, ze był pewny do samego końca, ze do niego wrócisz-wpadniesz w jego ramiona a Tu zonk ;) ZAUFANIE to podstawa-fundament kazdego związku-jak będzie kruchy to wczesniej czy pózniej sie zawali-AMEN;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Właśnie- AMEN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Napiszę, że wysłała18 meili z wyznaniami milosnymi, nie odpisałam na żadnego meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutellka.29
Autorko dobrze zrobiłaś... Gdybym ja też była stanowcza to moje życie za pewne inaczej by wyglądały...a tak to byłam naiwna...wybaczyłam...dałam mu szanse... po 7latach wywija mi numer....a ja muszę to znosić...już nie mam dokąd iść...mamy dwójkę dzieci...czasem myślę czemu akurat ja...za co muszę tak cierpieć...? Chyba do końca życia będę zadawała sobie to pytanie. Ja już nic nie zrobie...zresztą on świetnie wykorzystuje moją bezradność. Jak odejdę on wróci do matki...a ja pod most.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna NUTELLKA29 facet który ma dzieci i zdradza kobiete nadaje sie tylko do kastracji!!! współczuje Ci ;( a Ty Karolla mozliwe ze jak bys wyszła za tego typka co ma ciągoty do starszych babek to po paru latach tez bys cierpiała bo by Ci jakis numer odstawił. Jestes tak młoda, całe zycie przed Tobą i poznasz tą odpowiednią osobe ;) nie jesteś przyparta do muru masz gdzie mieszkac w ciąży nie jesteś nie jestes uzalezniona finansowo od Pana X .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Przyjechał do mnie, ale powiedziałam mu w drzwiach, że my się już nie znamy i ma spadać do swojej koleżaneczki, no chyba, że owa pani zaczęła mieć kłopoty w małżeństwie i już go nie chce. Gęgał coś o miłości, ale zamknęłam drzwi i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe ze koleżaneczka z pracy ma kłopoty w małzeństwie mężuś jej moze gega nad uchem po Twoim telefonie i zmieniła stosunek do Pan X więc sie chłopak może opamiętał uzmysłowił sobie, ze zostanie sam ;) troche za pózno....zamiast klepać w kółko "...jesteś żałosna..." mógł działac, przeprosic i zmienic stosunek do kolezanki z pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga*30**
Tak czytam i się zastanawiam dlaczego nie chcesz z nim porozmawiać i na spokojnie tego przetrawić. Może dzięki temu da Tobie spokój jeżeli tego właśnie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Nie chcę z nim rozmawiać, bo ja go znam, będzie tak mi bajki opowiadał, aż w nie uwierzę, zmięknę i ulegnę, a tego już nie chcę, nie na nim świat się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Ona dzwoniła do mnie, że mam ją przeprosić i zadzwonić do jej męża i powiedzieć mu, że to wszystko nieprawda co wcześniej mu powiedziałam. Zaśmiałam się i odpowiedziałam- nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona do Ciebie dzwoniła? ale jaja....;) co za bezczelna dziewucha...zonata baba robi maslane oczka do młodszego faceta który ma dziewczyne i nie długo ślub a Tobie taki tekst walneła...boi sie laseczka, bo mąż jej pewnie truje kto to dzwonił, o co chodzi itp.itd. DOBRZE IM TAK WSZYSTKIM ;) Ty jesteś silna babka dobrze zrobiłaś;) milcz jak grób a oni niech sie pozabijają wszyscy na wzajem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci powiem
Karola a jak dlugo byliście z sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Prawie 2 lata byliśmy razem, ale nie chcę o tym pisac. dziś poznałam pewnego chłopaka, ale jestem ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Nawet nie dałam mu swojego numeru tel. Wzięłam od niego i powiedziałam, że moze kiedyś zadzwonię. Mój już ex ponoć dziś się napił w pubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolla moja rada... Nie szukaj nikogo na siłe bo moze sie okazac, ze nowo poznana osoba będzie dla Ciebie odskocznią od byłego! odetchnij, odpocznij....na dobry początek znajdz dobrego przyjaciela kogoś z kim będziesz mogła pogadac o wszystkim i o niczym kogoś z kim będziesz mogła konie kraśc i drzewa wyrywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Nikogo nie szukam, nigdy nie szukałam, a po ostatnich doświadczeniach stwierdzam, że chyba wolę być singielką, niż oszukiwaną cizią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Mama mówiła, że dziś w pracy znów razem spędzali większość czasu na uśmieszkach, kawkach i maślanych oczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chyba się
zbytnio nie przejął rozstaniem... Dobrze, że nawet nie chcesz z nim rozmawiać, nie zmarnujesz sobie życia z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Trochę jeszcze boli, ale już znacznie lepiej to znoszę i też się ciesze, ze w porę otworzyłam oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Karolla BRAWO ;) ten palant długo nie cierpiał skoro dobry humor mu wrócił i dalej flirtuje z Panią X pewnie wypił pare piw i juz wszystko po nim spłyneło-masakra! facet który kocha, któremu zależy chodzi struty kilka miesięcy walczy o swoją kobiete jak pies-błaga na kolanach o przebaczenie-tym bardziej, ze miał byc ślub a on tak szybko odpuścił?! ciesz sie, ze los Ci otworzył oczy;) nie będziesz singielką ktoś kiedyś na pewno skradnie Ci serducho-ZOBACZYSZ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllka G.
Dziś wysłał mi zaproszenie z okazji dnia kobiet na jutro do kina. Napisałam mu- zaproś swoją damę z pracy, no chyba, że ma limo pod okiem i nie chce wychodzić do kina. mama mówiła, że była w pracy z limem, może mąż przejrzał na oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbnkjn
Po prostu odejdz i tyle ... To jest nie na miejscu, zeby miec narzeczona i takie kacoboly odwalac ! Pomysl co bedzie pozniej, i to nie ona Ci go odbija, on po prostu sobie za duzo pozwala , bo tego chce . Wiec zostaw go, nie trac czasu, moze doceni co stracil... Powinien byc zachwycony Toba a nie inna . Sorry, za szczerosc, ale ne bede Cie pocieszac ani wnikac, to co napisala starczylo mi by stweirdzic ten nieslychanie smutny fakt. Nie daj sie , moze mu to cos da do myslenia. 3maj sie i nie pekaj . Pozdrawiam xyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×