powiedziałam mojemu, że jest słaby w łóżku chociaż tak nie uważam...

oczywiście ,że się nie odzywa bo facet się najwyraźniej tego nie spodziewał i teraz ma myśluwe jak to będzie się wam dalej współpracowało skoro tobie tak nerwy szybko puszczają. ..to nie może być tak ,że on teraz w pracy ma się krępować w zwracaniu Ci uwagi bo tobie się coś odszczeknie ...

na kafe to malo kto nad soba panuje hehe,ale w prawdziwym zyciu,zwlaszcza w pracy trzeba. nie mowie o tym ,gdy ktos nas mobinguje,wtedy nie. jednak spokojna i wywazona krytyka powinna byc poczatkiem rozmowy,dyskusji a nie awantury.

czemu nie pojdziesz, nmie zdejmies mu tych sluchawek i nie przytulisz? Jak to pisalo na jednym z popularnych portali- odłacz go od aparatury podtrzymujacej przy zyciu....

o kurwa ale pojazd :D

niech zgadnę. ­ facet załatwił ci robotę, daje dobre rady, a ty mu tak przywaliłaś. ­ zachowałaś się jak skończona kretynka. trzeba umieć rozróżniać życie prywatne od zawodowego, a najlepiej tych dwóch w ogóle nie mieszać.

zapewne powyzsze napisal mezczyzna... a teraz wyobraz sobie co czuje kobieta, ktora stara sie jak moze aby wypasc dobrze, jest wrazliwa i w ogole z tych uczuciowych, a jej wlasny maz bierze ja na dywanik... mogl to przeciez tez powiedziec, ale uzyc innych slow...mnie tez by szlag trafil.

boona - urzekla mnie twoja historia,prawie sie poplakalam ze wzruszenia . ona jest dorosla czy jest dzieckiem???zycie to nie bajka

nie jestem mężczyzną. ­ praca to praca. on zresztą nic złego nie zrobił, tylko delikatnie wytłumaczył jej, jakie popełnia błędy. ­ a panna księżniczka zachowała się po chamsku.

Boona- to czas dorosnac. On jest jej przełożonym i zwrócił uwagę na brak jakości jej pracy. Na przełożonego nie-partnera tez by Ci nerwy puściły? :O

No tak, niestety kobiety nie potrafią oddzielić różnych sfer życia od siebie. Wszystko ze sobą mieszają, a zwłaszcza seks mieszają ze wszystkim. No i dlatego powiedziałaś to co powiedziałaś.

ja napisalam ze tez bym tak zareagowala, co tu urzekac, faceci i tak tego nie zrozumieja i okresla dziecinna i live is brutal...

delikatnie????

Ja jestem kobieta a i tak uważam, ze autorka zachowała sie jak obrażona 6latka.

"No tak, niestety kobiety nie potrafią oddzielić różnych sfer życia od siebie." ­ przede wszystkich tych sfer nie powinno się łączyć. ­ ale tego panny jak autorka zostają wciśnięte na stanowisko przed swojego faceta,a potem jeszcze wybrzydzają. ostatecznie pewnie księżniczka straci i pracę i faceta.

"delikatnie????" ­ oczywiście. ­ ty chyba nigdy nie miałaś nad sobą bardzo wymagających przełożonych.

wy na niej psy wieszacie ze nie rozdzielila zycia prywatnego od zawodowego, wiec pytam- a jej maz ktory PO PRACY nie odzywa sie do niej za to CO BYLO w pracy to nie jest dziecinne?

boooona skoncz juz. w pracy ONA mu powiedziala o czyms co pracy nie dotyczy. wiec sorry,ma prawo sie gniewac. zachowanie autorki? mysle,ze gimnazjalisci maja wiecej oleju w glowie:)

boona, z przykrością stwierdzam, że jestem głupia. ­ ona nie tylko rzuciła oskarżenie na temat ich życia prywatnego, ale dotknęła bardzo ważnej części męskiego ego. naprawdę tego nie rozumiesz?

BOONA: Autorka napisała: " Potem podsumował, że w sumie to ocenia mnie 3 osoby i wie, że mogę podnieść swoje efekty i poprawić wyniki bo on za mnie ręczył i powiedział coś w stylu pracuj nad sobą w tej pracy, ucz się cały czas pomogę ci tak żeby wszyscy byli zadowoleni bo powiem szczerze, że jest teraz kiepsko ale liczę na poprawę i to taka osobista uwaga, jeśli chodzi o innych i ogólną ocenę to masz jeszcze białą kartkę, narazie nic nikt nie mówi, masz czas na to żeby się poprawić. " Twoim zdaniem to było zbyt ostre, chamskie?? Czy ciebie w pracy nikt nigdy porządnie nie "objechał" Facet był mega delikatny i dyplomatyczny a dostał za to kopa w jaja.

* jesteŚ głupia - miało być :D ­ freudowska pomyłka :D

jasne, ten co siedzi kolo mnie i masuje mi kark :) nie obrazaj mnie, bo ja Ciebie nie obrazam, troszke kultury,,,

do żaby-X- czy ja nazwalam ciebie glupia lub w jakis sposob urazilam? Nie, wiec Ty mnie tez nie obrazaj, to jest forum i kazdy moze wypowiadac swoje opinie, bez Twojej cenzury. A jak Ci to przeszkadza to wracaj do garow, bo chyba lepiej Ci to wychodzi niz pisanie. Dupsko tłuste, bachorki polozone spac to hula dusza po forach aby podnies swoja samoocene....zal mi takich bab...

oto ja, samotna i sfrusrowana.... http://www.youtube.com/watch?v=h3xrqHdp588

On sobie ścieli w salonie, nie śpi ze mną a jedyne co powiedział to „nie dotykaj mnie

Ojej dziewczyno aleś narozrabiała... przepraszaj do skutku. Jak nie chce słuchać, to napisz mu na kartce i daj do przeczytania. Trudno mi wyobrazić sobie, że facet trafia w mój czuły punkt z tak błahego powodu, więc na prawdę nie wiem jakie są szanse, że się pogodzicie. Pomyśl o tym co lubi, co by chciał, żebyś zrobiła. Może ostatnio o coś prosił, mówił, że o czymś marzy. Kurczę no, próbuj jak Ci zależy jakoś go przebłagać. Nawet jak obrażony na amen, to nie rezygnuj, musisz mu to jakoś wynagrodzić.

nie wiem zrobiłam sałatke na kolację to nawet nie zjadł, nie wiem jak go przeprosić zawsze mu prasowałam koszule wieczorem a dzisiaj sam sobie wyprasował może nie tyle zły co rozżalony... najgorsze, że to nieprawda ;(

ale ja wiem, że to było straszne co zrobiłam, że taka jest jego rola nie wiem w sumie na co ja liczyłam... ehhh

powiedz ze powiedzialas to w zlosci, bo z powodu nowej pracy i nerwow puscily ci nerwy, a ze jest ci tak bliski i pod reka to skierowalas zlosc na niego ;P

To mu to powiedz po prostu, stań naprzeciwko i powiedz mu to wszystko, na co czekasz?

Jestem tak samotna teraz, że w chwilach smutku wychodzę sama na zakupy po czym udaje, że nagle spotykam znajomych rzucając się na szyje obcym ludziom, krzycząc, STARY KOPE LAT!!! ( tylko po to, żeby się do kogoś przytulić ) po czym ocieram się dyskretnie o nich miejscem intymnym zostawiając zapach swych płciowych feromonów na ich ubraniu ...