Do czego prowadzi brak seksu w małżeństwie?

vera jestes porąbana serio, jakaś frustratka,moze dawno nie bzykałas ze taka złosliwa jestes. Nie zdradzam, nie byłam zdradzana ani nie jestem moherem

najpierw trzeba poznac życie żeby pózniej prawic ludziom morały oj dzieci,dzieci

Tak, od razu słoń.

chyba nie jest tak udany skoro jestes taka frustratka i wyżywasz sie na forum:D

Łapie, łapie tempa dzido ;) No byś chyba powybijała tych zdradzaczy i te "korrwiszcza" ..na śmierć. Ale by budżet narodowy ucierpiał.. ;) Nie zamierzam się krzywić na Twoje inwektywy , świadczą tylko o Tobie. I w doopie mam Twoją na mój temat opinię. Naprawdę szczerze. Męczy mnie wciąż jednak skąd u Ciebie tyle wredoty i nienawiści do ludzi którzy poszli inną drogą. Inną niż jedyna właściwa .. czyli Twoja ;)

w dodatku po paru browarach pewnie język jej się rozplątał

vera wydaje chyba jeszcze jesteś młoda osóbką i nie znasz życia

I do tego masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Gratuluję po raz drugi. :D I zaczyna się litania, złośliwa, sfrustrowana, bla, bla, bla i bla. Nie, nie jestem sfrustrowana. Co ma twoim zdaniem oburzenie związane z oszukiwaniem rodziny wspólnego z frustracją? Jakoś nie dostrzegam korelacji...

jak by tak chciała wytłuc wszystkich co zdradzaja to musiała by 90% ludzi wybic:D

za dużo pewnie ballad i romansów się naczytała

Vera ale co Cie obchodzi jak inni zyja??? Zyj jak chcesz i daj innym zyc po swojemu

Don Octavio -skoroś taki majętny, to zaopatrz się w słownik ortograficzny, albo słownik języka polskiego - dowiesz się wówczas, ze istnieje delikatna różnica między tępym a tempem. A poza tym - jeśli chcesz mnie pouczać, to najpierw powiedz swojej zonie, że ją zdradzasz, powiedz dzieciom jaki z ciebie miękki chuujek. :D (Doczytałam tylko do 'tempej', więc do reszty się nie odniosę. :D) Jak zwykle - karuzela, karuzela. :D Uderz w stół, a banda kurrwiszonów się odezwie. :D Efekt osiągnięty - bla, bla, bla, vera ty frustratko. :D Dalej nie widzę korelacji, ale czego spodziewać się po bandzie niedouczonych kurrew o słabej psychice? :D

u nas seks ok. ale w inncyh kwestiach do dupy. non stop brak kasy, bida.

vera jak Ty taka sukowata jestes tez w domu no to wkrótce dołączych do grona zdradzanych :D

nie znasz życia to nie traktuj wszystkich jedną miarą zdrada czasami pojawia się bo związek pomimo nastu prób naprawy,rozmów i etc etc staje się dla tej drugiej strony tylko związkiem na papierku jeżeli jedna strona chce cos naprawic druga mu przytakuje,a i tak do niczego to nie prowadzi to w końcu nić pęka

vera pisze tak jakbyśmy wszyscy tu mieli wypisane na czole " uwaga jestem zdrajca"

Nie interesuje mnie dopóki nie zaczynają obnosić się ze swoją podłością, fałszem i podwójną moralnością. Ale spokojnie - każde zło, które czynimy wróci do nas ze zdwojoną siłą. :) Miłego wieczoru na forum, mali, smutni ludzie. Lubię prowokować, właśnie w takich chwilach wychodzi na jaw to, ze macie coś za uszami. :) Vera, ty debilko, twój facet cię nie rucha i zazdrościsz nam. Ty zołzo głupia i frustratko brzydka. Ty, ty, ty. :D:D:D A tak nawiasem - komuś można nadepnąć na odcisk, Julito. Poświęć troszkę więcej czasu na naukę związków frazeologicznych zanim zapragniesz błyszczeć swoją wiedzą (huehuehue) wśród. :) Mission accomplished. :)

No sory, :) ale ty naprawdę jesteś TEMPA.. i to dzida. ;) Nie , nie zamierzam Cię absolutnie pouczać, przecież jestem skreślony na starcie jako "korrwiarz". Ale musiałaś doczytać do końca skoro to wychwyciłaś ;) Lubię się droczyć. That's all ;)

ale Ty nie prowokujesz tylko wyzywasz od różnych,cieńka jestes i tyle, zero inteligencji i normalnej rozmowy tylko wszyscy to kurwiarzee,dziwki itp

vera każdy temat potrafi ropierniczyć, nie ma co taktu to jej nie brakuje :)

chyba jej sie wydaje ze jest wielka a jest taka malutka :)

Heidi - jak dołączę, to się na pewno podzielę spostrzeżeniami związanymi z posiadaniem poroża. Nie jestem sukowata, po prostu piszę o sprawach niewygodnych. Stąd odzew i piszczenie, że nikt mnie nie kocha, jestem brzydka, nie mam chłopaka, bo kto by mnie chciał. Mój chłopak ma podobne zdanie na ten temat, tylko bez wulgaryzmów, bo on taki jest..."kulturny" I nie mierz innych swoją miarą, nie każdy zdradza. Niektórzy mają sumienie, mają jakaś moralność i kogoś naprawdę kochają. Natomiast większość ludzi na w głowie hurtownię głupich myśli (ja też, ciągle kocham Brada Pitta ), sztuką jest zachować twarz, przed samym sobą. A teraz sorry, znikam. Na pewno będziecie przeżywali moją obecność do późnych godzin, bo vera to ścierwo, suka, szmata, wywłoka i do tego sfrustrowana. :) Sajonara, biczes.

bez komentarza apropo zdrady to niektórzy ludzie ułożyli sobie na nowo życie przez taką zdrade zamiast życ w toksycznych związkach

ale kazdy tu potrafi rozmawiac o sprawach niewygodnych jak to nazwałas ale tylko Ty obrazasz,wyzywasz itp nic nie wnosisz do watku oprócz wyzwisk, widac zes młoda i gówno wiesz jak w zyciu moze byc, nie masz prawa oceniacinnych.Jak ktos chce to sie puszcza, jak ktoś chce to jest moralnym ideałem i kazdy z nich jest szczesliwy i o to chodzi, byc zyc dla siebie nie dla innych.

najważniejsze aby nie ranić tym drugiej osoby

Miłość jest fundamentem związku, a seks jest jednym z najważniejszych, najpiękniejszych i najintymniejszych sposobów jej wyrażania, więc gdy zaczyna go brakować, dochodzimy do wniosku, że brakuje miłości

- Słuchaj dzieweczko Ona nie słucha ...

vera ma swoja prywatną demokrację

ona ma swój własny świat w którym tylko ona i jej chłopak sa the best ;)

niewinni i nieskalani kłamstwem