niewytrzymam zaraz nerwowo dziecko chodzi spac ok polnocy

wiem, bo dokladnie wiesz co tam sie dzieje. piszesz o gratce itp. zresztą widać żes uzalezniona. Jak to o sobie napisalas "nocny marek". NAłogowo internecik :) dzieciak chodzi pozno spac, bo mamuska chodzi jeszcze pozniej, jak sie obudzi o 11 to o tej dostanie sniadanie, ale jak sie obudzi o 13.00 to o tej zje, a obiad najwyzej sie mu przesunie na pore kolacji. ps i juz widze jak ty masz ta prace. lezenie do gory odwlokiem i pisanie bzdur na kafe.

i ty wszechwiedzacy pedagogu tak rozmawiasz z ludzmi???? tozto niepedagogiczne podejscie calkowicie... A ty druga kolezanko nadajesz sie do pracy z ludzmi?? Wszystkim tak brzęczycsz nad uchem i wmuszasz swoje dobre rady na siłę??? To jakas obsesja chyba. Pracuje na swoim, pracuje dla siebie a nie tyram jak wół za 1200 zł, a pozniej wylewasz frustracje na kafe bo nigdzie indziej juz cie sluchac chyba nie chca i tych twoich pierdol;d

tak mam studia kierunek zarządzanie ..ba mąż też po studiach kierunek meblarstwo. a ty pewnie na studiach z pieniążków mamusi co ...mama płaciła abys co roku mogła zdać...bo aż dziw abys miała jakiekolwiek wykształcenie mając tak zerowe pojęcie o zyciu.

dokładnie tak jak ktos wyzej napisal: twoje dziecko zyje w chaosie, nie ma zadnego harmonogramu, tak jak sie mu podoba.

hahah trudno nie zauwazyc co sie dzieje, w kazdym temacie gdzie wypowie sie gratka jest na nią najazd więc co ty pieprzysz kobieto? mam gabinet kosmetyczny, czasami tez poleze sobie odwlokiem do gory a wspolniczka zrobi mi jakis zabieg, naprawde chyba czytasz w myslach. ide do wanny moje drogie jadowite koleżanki, miłej pobudki. idzcie spac bo niedlugo trzeba wstac;) papa

gabinet kosmetyczny haha chyba z robieniem paznokci za 50zl. gabinet kosmetyczny to cienki biznesik niestety. o ile nie jest to spa przy glownej ulicy w warszawie, w co watpie. tak wiec nie udalo ci sie, moglas wymyslec cos lepszego ;) ide spac bo szkoda mi czasu na tak bezproduktywna rozmowe papaaaa

a to zabiegi kosmetyczne robisz w tych godzinach... kochana o jakich ty 1200 piszesz. nie martw sie finansowo stoimy dobrze wiec moge jeszze zając się spokojnie dziećmi ale zastanów sie 2 razy co piszesz..bo są tez osoby które zyja za tyle mo muszą i co przyjdzie taka paniusia jak ty i zrówna ich z błotem bo nie są majętni.

Niestety trzeba dziecko zmęczyć by szybciej usnęło i lepiej spało. Wieczorami nie ma słodyczy bo to tylko je pobudza do działania. A jak płacze? Trudno. Przutulać i spokojnie tłumaczyć, ale nie odpuszczać. U mnie mały (3,5lata) potrafił pół godziny krzyczeć, rzucać i bić. Mieszkamy w bloku, a że ma donośny głosik na pewno wszyscy go słyszeli, Potem czas awantur się skracał, a teraz jest ok. Jeśli spać nie chce to leży spokojnie w łóżeczku i ogląda książeczki, lub jakiś nudnawy program. No i usypia. Bajek nie puszczamy do łóżeczka, bo za bardzo go interesują i na pewno by nie usnął. No i cierpliwości rodzice. Dziecko ciągle próbuje czy ta zasada jeszcze działa i musimy być konsekwentni. A szczęśliwe dziecko to takie, które wychowuje się wśród zasad jasno określonych i przestrzeganych. Pozdrawiam

cienki biznesik, chyba dla ciebie bo moze nigdy w zadnym nie bylas i nie korzystałaś. Wyobraz sobie, ze niektóre kobiety regularnie dbają o siebie i cały grafik do konca grudnia wypelniony po brzegi;) paznokcie za 50 zł może ty nosisz, chyba takie z kiosku, jak ci jeszcze mąż da pieniądze bo swoich zarobionych nie masz. Jak jestes z poznania to chętnie zapraszam, 50% znizki na wszystko, moze humor ci sie poprawi albo domalujemy ci usmiech permanentny i przestaniesz pluć jadem na lewo i prawo. woda się nalała, takze zegnam;)

hjidjsidj---------JESTES ZDROWO JEBNIETA-IDZ SPAC BO NA MOZG CI PADLO

błagam cie o czym ty piszesz, taki gabinet duzo nie zarobi, nawet jak masz kalendarz po brzegi, a wtakim jeszcze Poznaniu to juz masakra bo trzeba zaplacic za wynajem do tego podatki i inne oplaty. jak wychodzisz na miesiac z tysiakiem to jestes mega. tak wiec nie pindol!!!!!

zus mam narazie 400 zł, nic nie wynajmuje bo mam gabinet zrobiony z części domu z osobnym wejściem. Za tysiaka to juz wolałabym siedziec w biurze hahahaha. Żyję, mam się dobrze. Starcza mi na wszystkie moje potrzeby, kosmetyki, ubrania itp.;) pozdrawiam;)

no tak wystarcza ci na ciuchy,,,,,z twoich zysków al na resztę zarabia mąż...gdyby nie twój mały interes nie mogła Byś SOBIE KUPIĆ NIC... KTO INNY Napisałby że za swój biznes moze utrzymać rodzinę kupic wakacje a ty piszesz o wykupie ciuszków więc niewielki interes..

Ja mam podobny problem z od jakiegoś czasu z młodszym dzieckiem - 2,5 roku.Zasypia między godz. 23 a 24. Jest to pewnie wina popołudniowej drzemki, jaką dziecko sobie ucina między 13 a 16, ale znów jak nie położę go spać w dzień , jest nie do zniesienia ze zmęczenia, to już z dwojga złego, jak mam wybierać histerie i płacz w dzień i kładzenie szybko spać o 19-20 - o ile do tej 19 -stej dotrwa dziecko, bo zazwyczaj juz o 17-18 jest na maksa wściekłe i śpiące, to wolę już mieć pogodne dziecko kładące się spać o 24.Owszem, jest to męczące, wolałabym przynajmniej od tej 22 mieć spokój, ale cóż, czego się nie robi dla dzieci.

kurcze,moja 2 latka też do upadłego szaleje,ostatnio nawet do 22.30 albo 23.00.Jednak od wczoraj wzięłam się za to.Ustaliłam z mężem,że aby się nie zajeżdzać na zmianę będziemy ją usypiać codziennie o 21.00 i ani minuty póżniej,wczoraj ja dziś on.Usnęła jakos koło 22 dopiero no ale zobaczymy co będzie dalej.Muszę coś zmienić bo kompletnie nie mieliśmy czasu dla siebie,o seksie nie wspomnę.