Wyrzucic z mieszkania pare z malym dzieckiem? Sama jestem mama, ale...

cos mi podpowiada, ze w biznesie nie ma mozwy o sentymentach. Wynajelam kawalerke studentowi, a on zamieszkal tam w dziewczyna ktora urodzila ponad miesiac temu dziecku o czym dowiedzialam sie dzisiaj. O fakcie poinformowala mnie wscibska mieszkanka tego bloku. Zaszlam tam wiec przycisnelam ich do muru i powiedzieli, ze ona nie ma gdzie mieszkac, bo poklocila sie z rodzicami i blagali bym pozwolila im zostac. Zameldowanie dziewczyna ma wiec na szczescie moge ja wyrzucic gdyz jest tak jakby dzikim lokatorem. Jesli chodzi o niego to moge rozwiazac umowe ze skutkiem natychmiastowym za zlamanie warunkow umowy. Ale szkoda dziecka. Ona powiedziala, ze pod most z nim pojdzie, bo nie ma gdzie. On chcial mi poruszyc sumienie mowiac, ze bede miala ich na sumieniu. Na dodatek on mi zalego z polowa czynszu (ma oddac niby w tygodniu juz). Jestem wsciekla, ze nie powiedzial mi prawdy. Jesli nawet ich nie wyrzuce to bede musiala podniesc czynsz a ich pewnie nie stac. Eh dziewczyny doradzccie co robic.

a właściwie to czemu chcesz ich wyrzucić?

A dlaczego będziesz MUSIAŁA podnieść czynsz????? osobiście nie wywaliłabym ich....do tego z takim maleństwem....sorry ale jeśli to zrobisz teraz!! to taka z ciebie matka jak z koziej dupy trąba....tzreba czasami się wczuć troszkę w sytuację....zalega z połową czynszu za jeden miesiąc??? jeśli tak to chyba zasługuje na szansę????Wywalić i rozwiązać umowę zawsze możesz....My wynajmujemy dwa mieszkania....jedno studentce...i w sumie nie było mnie tam od ponad roku.....i jeśli urodziłaby dziecko w tym czasie...to moje gratulacje i tyle...

czynsz podniesc bym musiala ze wzgledu na oplaty. On nie placi sam rachunkow tylko ja oplacam, a logiczne, ze we trojke zuzyja wiecej wody, gazu. Przykro mi, ale nie moge byc czyims sponsorem.

To mu powiedz że przez pierwsze trzy miesiące zobaczysz jak podrosną opłaty i o tyle im podniesiesz...proste....to chyba 1000 zł nie będzie !!!!

Nie czekaj 3 miesiące. Jak ich teraz nie wywalisz, to potem się ich nie pozbędziesz.

Ja bym wyrzuciła. Gdyby przyszli mi powiedzieć, jak wygląda sytuacja, to nie. Ale w powyższym wypadku, jeśli byłaby umowa, że nie ma być długoterminowych gości, a lokator przyprowadziłby kogoś za moimi plecami, to z całą pewnością. Nie z dnia na dzień, a z miesięcznym wypowiedzeniem.

Jasne bo sie akurat przywiążą łańcuchami do klamki....ehhhhh...ludzie...uczcie postępowania tak swoje dzieci i będzie na świecie zajebiście:)

Dodam, że szantaż emocjonalny (Twoja odpowiedzialność za ich dziecko) to, że nie zapłacił wszystkiego są dodatkowymi argumentami za pozbyciem się tych Państwa jak najszybciej.

Nie rozumiem jednego...co ma czynsz do opłat za media hm? Sama mieszkam w wynajętym mieszkaniu. Ile wynosi czynsz nie wiem bo płacimy razem z odstępnym plus zryczałtowane koszty ogrzewania w tej cenie i jest to 850 zł. Dodatkowo właściciel bierze przez 2 miesiące 200 zł za media a po 3 miesiącach spisuje liczniki z prądu i wody i podlicza ile wyszło za media a my dopłacamy różnicę w tym trzecim miesiącu. Gaz mamy na butle. Zamiast podnosić im czynsz ustal, że będziesz przychodziła i spisywała liczniki i tyle będą musieli płacić za zużyte media.

Ja mam zapis w umowie, ile osób moze mieszkać. Jak mieszkałoby bez mojej wiedzy więcej osób - powód do natychmiastowego zerwania umowy.

Pozbądź się ich jak najszybciej.

_gratka_ no widzisz ale autorka MUSI podnieść czynsz bo kurde jak więcej osób to można więcej kasiory załapać no nie??......

Jestem w kiepskim humorze Zgubiłam cenna rzecz a znalazca wziął i nie oddał a mógł ( poza Polska ) I powiem tak Wyrzucilabym Nie powiedzieli ci Potem możesz mieć kłopoty z wyrzuceniem ich jak nie bedą płacili bo maja bachora A teraz złamali umowę i po krzyku

nie wyrzuciłabym pod warunkiem, że nie demolują mieszkania. Sama wynajmuje dwóm studentkom i nie interesuje mnie, co one tam robią dopóki płacą w miarę regularnie (czasami się spóźniają, ale zawsze informują) i imprez uciążliwych dla sąsiadów nie robią. Podniosłabym czynsz o kwotę rachunków i tyle. Do moich lokatorek wpadam 2 razy w roku i może mieszkają sobie z chłopakami i dziećmi, mnie to rybka. Podpisałam umowę na 1000zł, tyle dostaję i niech się cisną w tyle osób ile chcą.

Ale czemu ich chcesz wyrzucic? To jest chyba ich sprawa, ze zdecydowali sie razem zamieszkac. Podlicz mniej wiecej ile moga zuzyc we 3 wody, pradu i tak dalej i o tyle podnies czynsz. Jako problem podajesz narodziny dziecka i wynajmowanie kawalerki na 3 osoby. Czy moze jest awanturnikiem i nie daje spac sasiadom?

Mamamlodego jesteś bardzo głupia osoba Współczuje ci

U nas od osoby płaci się jedynie za śmieci... owszem oni mogli przyjść i powiedzieć jaka jest sytuacja, ale może bali się, że autorka nie wyrazi zgody na to aby się wprowadziła tam z dzieckiem? albo właśnie dźwignie opłaty...?

Gratka dobrze gada-spisać liczniki i tyle. Po co wyrzucac? Autorko jak dla mnie jesteś po prostu chamska. Oni nieładnie postapili sie wprowadzając bez poinformowania ciebie ale wyrzucac ich to gruba przesada. Jak tak mozna??

a wiec tak: czynsz za mieszkanie, media takie jak kablowka, internet sa na mnie i on nie placi tego oddzielnie a juz mi daje ta kwote i tak samo jest z oplatami prad, gaz, woda, ogrzewanie. W tym roku on za prad placil okolo30-35zl, za wode jak przyszlo rozliczenie to doplata niewielka byla. Ale juz za gaz przychodzi sporo, bo ogrzewanie jest i woda na gaz. My mama taka umowe, ze on mi plac i 150zl za kablowke i internet (i tyle to wynosi dokladnie co widzial na wlasne oczy) i 120zl oplat pozostalych i w tym wypadku wzielam za malo bo za gaz sam przychodzi sporo, a jak doszla teraz jedna osoba dorosla i dziecko malutkie to na pewno przyjdzie mi duzo wiecej. I ja takze mam w umowie, ze w mieszkaniu mieszka i mieszkac moze jedna osoba czyli najemca.

to nie jest ich sprawa :o

Gratka - owszem, pewnie tego się bali. Ale to mieszkanie autorki i autorka ma prawo nie chcieć by w kawalerce mieszkała więcej niż 1 osoba, by nie mieszkało niemowlę, by podnieść opłaty.

Seeee prowo a ty za to masz pewnie profesora w kwestii wynajmu mieszkań.....głupia to jest autorka że na kafe szuka odpowiedzi i wytłumaczenia swojego sumienia...męża niech spyta, mamy, sąsiadów studenta.......kogoś znajomego...to jej powiedzą w twarz prawdę...boi się????????? Już się wiecej nie wypowiadam...ale skoro wywali matkę z maleńkim dzieckiem TERAZ w grudniu do tego to ja mam nadzieję że wkrótce będzie miała taką sytuację i ją z dzieckiem też wywalą z domu....pewnie ma rodzinę to się zaczepi i niech nie spróbuje wtedy wyć że tak jej źle.....zero empatii w was...

po nowym roku i tak bym mu pewnie podniosla czynsz o 80zl ze wzgledu na ten glupi gaz, a teraz jak sa dwie sdodatkowe osoby to bym musiala chociaz o 2 stowy podniesc. Jednak problem tez jest w tym, ze ja sie boje wynajmowac rodzinom z dzieckiem:O

Właśnie :( zero empatii...umowa umową a serce sercem-przeciez opłaty mozna podnieść. Jeśli nie chcesz aby tam mieszkali to np. daj im czas do końca stycznia aby sobie czegoś poszukali i ttyle.

mamamlodegoD wez ty zacznij czytac co pisze a nie od razu cos z gory zakladasz, a dziewczyna ma dokad pojsc jest w koncu zameldowana u rodzicow.

Możesz zmienić umowę jaki problem? Mnie okradziono, nie wiem gdzie, zniknęło mi 700 zł, które miałam przeznaczone właśnie na opłaty związane z mieszkaniem, 350 zł było w domu i tyle zapłaciliśmy. Bo nie byliśmy w stanie nagle wyczarować 700 zł. Mieliśmy to w 2 częściach z kolejnymi czynszami, ale właściciel sam przyszedł i powiedział, że potrąci to sobie z kaucji i sporządziliśmy nową umowę, że kaucji daliśmy nie 1700 zł a 1000. Brałaś od niego kaucję? w końcu to też jest zabezpieczenie na wypadek gdyby nie zapłacił i np. zniknął nagle.

Empatię warto okazywać ludziom, którzy są wobec nas szczerzy, a nie łamiącym nasze zasady za naszymi plecami.

Po pierwsze ten tekst, ze w biznesie nie ma mowy o sentymentach - kochana pewnie nawet nie wiesz co to prawdziwy biznes, a powtarzasz wytarte frazesy z filmów i seriali;] Czy wyrzucić? To oczywście Twoja decyzja i oni nie mogą Ciebie szantażować emocjonalnie. Wg powinnaś siąść i zastanowić się - czy więcej osób w mieszkaniu ci robi, zakładając, ze niech płacą rachunki faktyczne za zużycie, czyli wyższe, ale zgodne z licznikami. Czy jesteś stratna? Nie. Nie dokładasz do tego interesu, nic nie tracisz, więc w czym rzecz? Jeśli w fakcie, ze oszukali, to zrozumiałe, ale innego argumentu tu nie ma dla mnie.

sluchajcie dziewczyny ja znam troche przypadkow typu, ze wynajelam mieszkanie dziewcyznie w ciazy, a teraz ona nie placi a wyrzucic jej nie mozna, bo takie chore mamy prawo. Ja sie tego wlasnie obawiam i moze obawialabym sie mniej jakby on przyszedl i od razu powiedzial co i jak. A tak zaczeli juz od kombinowania