Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolna35

czy ktos doradzi mi jak rozmawiac w sądzie o podwyzke alimentow skutecznie

Polecane posty

Gość vin80
Bo nasze sądy zazwyczaj niesprawiedliwie przyznają dzieci matkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez sie ogarnij dziewczyno naprawde, teraz ciezko jest znalezc prace, tutaj nawet ludzie z matura i po studiach nie moga znalezc pracy. Pewnie jestes jeszcze jakims dzieciakiem co g. wie o zyciu. Co mialam siedziec z nim zeby dzieci patrzyly jak mnie bije? wyjdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym on ma gdzies moje dzieci, wiec mi tu nie pieprz o przyznawaniu niesprawiedliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
A przed ślubem i zanim się dzieci urodziły był przykładnym mężem i nagle zaczął Cię bić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
do vin80 700zł!! na dwójkę dzieci, ogarnij się kobieto!! Albo facecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
On ma płacić NA DZIECKO - to jego obowiązek. Nie na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty to nie
a co ma sad do tego? jak ojciec chce to spedzi kazda chwile z dzieckiem. niestety w wiekszosci jak ulatnia sie milosc do matki dzieci to i dzieci ida w odstawke cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Współczuję Ci, ale to o co mi chodzi to fakt, że alimenty na dzieci nie mogą być Twoim źródłem utrzymania. Wystąp o alimenty na siebie i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
Myślę, że bez problemu powinnaś dostać podwyżkę, masz bardzo małe alimenty, więc nie proś o jakąś jałmużnę, że prosisz o 50zł więcej, Wnieś o co najmniej 700zł na dziecko. Książki itp. sama wiesz ile co kosztuje, buty, kurtki, skarpetki, dzieci rosną i potrzeby wraz z nimi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glistaludzka
Jeśli chcesz konkretnej rady to zatrudnij prawnika. Poza tym zamiast na rozmowie lepiej się skupić na konkretach - przedstaw koszty utrzymania dzieci jeśli alimenty rzeczywiście są za małe, po prostu. A jeśli gość straszy cię adwokatami to przykro mi, ale jeśli dotrzyma słowa to raczej na nic zdadzą się rady z forum, jeśli sama nie będziesz miała adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
do vin 80, przestań, myślisz, że jej wystarcza na utrzymanie siebie z tych 700zł marnych na 2 dzieci, że co kupuje sobie za to perfumy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym on ma zone ktora tez pracuje i niemalo zarabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vin80 Stąd inteligentna inaczej osobo, że OBOJE rodzice mają PO RÓWNO dawać na dzieci. Skoro on daje 700 to i ona powinna tyle samo.l To daje 1400 na dwoje dzieci. Dotarło do Ciebie? Prościej wytłumaczyć nie umiem. ale jak autorka pisze to nie ma tyle kasy,zeby wszyszlo na Twoje, naucz się czytac miedzy wierszami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
do vin80, kompletna idiotka nie odpisujcie jej. Nie zna życia albo to tzw. "ta druga". Ciekawe czy ten tatuś którego tak bronisz przychodzi co drugi dzień gotować dzieciom i sprzątać, prać i prasować. Czy mebluje im pokoje i pomaga w lekcjach??? Wysłuchuje ich problemów, chodzi na wywiadówki i do lekarzy??? Kupuje im komplet książek we wrześniu? Jeśli są przy matce to siłą rzeczy ona musi te wszystkie czynności wykonywać. I ma święte prawo do podwyżki alimentów w tym chorym układzie sił damsko-męskich jaki mamy na rynku pracy w PL. Zresztą ty ograniczona osóbko nawet gdyby twój tok myślenia był poprawny to 1400 zł na dwójkę nastolatko nie wystarczy na godne życie, opłacenie rachunków i jedzenie czegoś innego niż paprykarz szczeciński. A gdzie takie rzeczy jak kurtka na zimę, dobre buty?? Kolonie dla dzieciaków latem? Autorko, gdzie pracuje szanowny tatuś, domyślam się że to nie śląska kopalnia a raczej lubelska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
to śmiało do sądu, zarabia 4,5 najbiedniej mieszkam w okolicach kopalni wiem ile oni zarabiają jakimi furami się wożą, oczywiście ci którzy pracują w LWB, nie w spółkach. Żenada, co to za facet bez honoru. Barbórki, i dodatkowa pensja "czternastka" to więcej niż on płaci na dwójkę przez cały rok! ...... to co ci płaci to ochłapy, śmiało spisuj sobie ile co kosztuje, łącznie z witam,inami, zeszytami wszystko totalnie wszystko i te 350 to sobie w doopę może wsadzić. Ale się wkurzyłam jak można tak żałować dzieciom. Widać że po prostu ma je w poważaniu i traktuje jak problem. Na kolonie mógłby zapisać z kopalni za pół darmo i zapewne tego nie robi nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla sądu wydaje mi się bardzo istotne jest : czy nie dochodzi do obniżenia standardu życia u dzieci po rozwodzie. Nie wiemy z czyjej winy był rozwód. Ale jeżeli z jego to Twoje oczekiwania dla twoich dzieci sąd poprzeć wyrokiem dla Ciebie korzystnym. Dla mnie rzuca się w oczy , że on do pozycji ojca nie dorósł; jeżeli nie troszczy się o rozwój swojej dziatwy. Trzymam kciuki za Ciebie. Postaraj się jednak o adwokata, może się uda zawnioskować o adwokata z urzędu, bo przecież dzieci są nieletnie!!! Ciepło pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
ale cyrk - były pracuje, jego żona pracuje (czyli da się!), autorka nie pracuje. Po prostu nie rozumiem, jak można jako "karierę" wybrać rodzenie dzieci i bycie kurą domową. Jeszcze pół biedy jak sie właściwie wybierze męża. Jak wybierze się źle (jak autorka) to potem jest płacz. Kto jej zabraniał zdobyć wykształceni, zawód? Kto nauczył, że można być niesamodzielną życiową kaleką? A potem się litują kwoki nad sobą nawzajem. Godne życie? Żeby mieć godne życie to trzeba myśleć jakie się decyzje w życiu podejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
tak, dzieci są nieletnie a ty nie masz pracy może masz szansę na obrońcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj vin, kilkanaście lat temu gdy z nim byłam chciałam się kształcić dalej ale on mi nie pozwalał, nie mam matury ale skończyłam liceum zawodowe, potem musiałam opiekować się dziećmi, a teraz ciężko jest znaleźć prace. Zrozum wreszcie. Jego żona jest wykształcona bardzo i ma dobrą stałą pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
wiesz co wnioskuje że autorka jest z lubelskiego, ja też jestem z tego województwa. Może w lublinie jest praca ale w mniejszych miejscowościach już takiej przyjemności bez pleców nie uświadczysz. Rynek pracy tutaj to porażka, ludzie klepią taką biedę że szkoda gadać. Autorko, należą ci się świadczenia z mopsu. Przecież u was macie marne grosze na osobę. Dopóki tatuś nie płaci to może z tej pomocy skorzystaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie urodziłam dzieci dlatego, żeby kiedyś życ z ich alimentow tylko dlatego, ze chcialam miec dzieci. To nie moja wina, ze on ma je gdzies. Jestes smieszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
przy obecnych cenach paliwa z dojazdem do większego miasta wychodzi się przy najniższej krajowej prawie na zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×