Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8543545435

Chrzestna mojego dziecka - pytanie do forumowiczów.

Polecane posty

Gość bhdsbhnbnn
już nie przesadzajcie z tą jej biedą, gdyby wszyscy ludzie z dochodem poniżej 3000 miesięcznie odmawiali to nie byłoby chrzestnych babka chciała sobie znaleźć argument to znalazła, ot, co są ludzie którzy mają jedną nauczycielską wypłatę na całą rodzinę i się nie użalają nad sobą ja mam w rodzinie taką ciotkę jęczydupę, ciągle nie ma pieniędzy, więc na wesela, imieniny etc. nie chodzi zasłaniając się ciągle brakiem kasy, chociaż 3/4 rodziny ma od niej mniej kasy własnej matki nie odwiedzała, jak była chora, bo szkoda na bilety jak jej siostra potrzebowała pieniędzy, to nie odbierała telefonów od nikogo, zapadła się pod ziemię - na wszelki wypadek gdyby ta jedna siostra miała ją poprosić o pożyczkę 100 czy 200 zł jak jej brat - kawaler - był w szpitalu i trzeba było się nim opiekować, kupować pampersy to też udawała, że zniknęła z tego świata, żeby nie musieć złotówki dołożyć a jak ona czegoś potrzebuje to stawia całą rodzinę na nogi, wymyśla, jaka jest rodzinna itp. więc dla mnie taka kuzynka by po prostu nie istniała, bo nie trawię takich ludzi ja Tobie nic, bo mi źle, ale Ty mi masz dać wszystko, co zechcę a paszoł won gnić w swoim własnym chciwym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka Chrzestna21
A ja stanę po stronie męża...Ja nie wiem jak Wy wszyscy czulibyście się gdyby to waszemu dziecku odmówiono...Sama jestem matką chrzestną dwójki wspaniałych dzieciaczków i nie wyobrażam sobie jak mogłabym Im odmówić...Rodzice dzieci ode mnie nie wymagają drogich prezentów, Oni po prostu wiedzą,że mogą na mnie liczyć w każdej sytuacji ot i tyle....A co do męża i kuzynki,nie ma pieniędzy na to żeby być chrzestną ok,ale też niech nie wymaga,żeby ojciec dziecka pomógł znaleźć jej lepiej płatną pracę bo to mija się z celem...Gratuluję odwagi i konsekwencji...I jeszcze dodam,że to tak naprawdę dorośli przyzwyczajają dzieci do drogich prezentów...Moja chrześnica ma dwoje rodzeństwa i żadne z nich nie jest materialistą i nie patrzy na cenę prezentów,wszystko zależy od rodziców i Ich podejścia do wychowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
ja tez duzo kasy nie mam a w zyciu bym nie odmowila, jestem chrzesna mojej siostrzenicy i serio duzo prezentow jej nie kupuje, czasem jak mam wiecej pieniazkow to cos dostanie albo wiadomo urodziny czy swieta ale nie sa drogie prezenty, przeciez nikt ode mnie nie oczekiwal prezentow tylko milosci do tego dzieciatka. Kupuje jej prezenty do 50 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a nie wiem jak Wy wszyscy czulibyście się gdyby to waszemu dziecku odmówiono" Odmawia się rodzicom, a nie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
przeciez nawet ksiazeczke jakas mozna kupic za 5 zl, dzieci uwielbiaja proste niedrogie zabawki, te wszystkie drogie sie nudza po jakims czasie a te proste tradycyjne sie nie nudza. pilka, ksiazeczka, domino, puzzle, plastelina, cymbalki moja sie bawi tym wszytskim a te drogie zabawki, ktore dostala od bogatszych osob juz dawno stoja w kacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwójnaniedoszła
Ja odmówiłam 2 razy bycia chrzestną. Za 1 razem była obraza majestatu. Przeszło, minęło. Z dzieciakami mam dobry kontakt do tej pory (są już dorosłe). A i chłopaki niedoszłe chrześniaki mają specjalne miejsce w moim sercu. Cieszę się, że odmówiłam za 1 razem, byłam młodziutka i presja rodziny była ogromna, 2. raz już z górki, chyba proforma było zapytanie heh. Gwoli wyjaśnienia od 13 roku życia nie miałam z Kościołek Katolickim do czynienia, więc nie wiem czym się kierowali rodzice wybierając mnie na chrzestną matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
pewnie tym ze jestes dobrym czlowiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
Jak to dobrze, że w mojej rodzinie nie ma takich problemów. Moje dziecko się jeszcze nie urodziło i już wiadomo, jakich będzie miało chrzestnych. Ja bycia chrzestną, jak i wódki nie odmawiam. Mnie by było wstyd powiedzieć, że nie będę chrzestną bo nie mam pieniędzy. Ale jak ktoś chce robić z siebie wiecznego żebraka to tak zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zadnemu dziecku nie odmawialam niczego, bo mnie dziecko nie prosilo o bycia chrzestna. Odmawialam rodzicom i nie zaluje, nie chce byc chrzestna to nia nie jestem. Nie widze w tym nic dziwnego. Mnie zastanawia bardziej dlaczego mnie i meza ciagle prosza mimo, ze nawet nie mamy slubu koscielnego:D Nie wiem czy w ogole moglibysmy byc chrzestnymi, ale i tak zawsze mowimy nie dziekujemy wiec sie nie dowiemy juz pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co w tym dziwnego? Nie chciała/nie stać ja było to odmowiła. Zachowanie meża jest nie w porządku- no ale widać taka mentalnosć, trochę buraczana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
ja chrzesna zostawalam to jeszcze slubu nie mialam i bylo potrzebne bierzmowanie ale jesli osoby sa juz po slubie to chyba musi byc slub koscielny. Wiec chyba byscie nie mogli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
a co w ego mentalności nie tak? nie chciał, to nie pomógł, proste :P też miał wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
ja tez bym odowila pomocy w znalezieniu pracy. Jak jest interes to potrafila przyjsc i spytac a jak nie bylo interesu to odmowila bycia chrzesna dla maluszka. Dziewczyna msli tylko o sobie i jest interesowna. Dobrze ten maz zrobil, popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano własnie nie do końca- nie pomógł, bo tamta babka odmówiła bycia chrzestną. Więc gdyby sie zgodziła to pewnie by pomógł. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
yyyy - dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, ze chyba slub jest potrzebny koscielny, ale teraz sobie przypomnialam, ze jak kuzynka nas prosila jakis czas temu to powiedzialam o tym slubie a ona, ze da sie i bez koscielnego. Nie wiem jednak czy miala na mysli, ze to jakos zalatwi czy naprawde mozna:D Ja bedac panna raz bylam poproszona o bycie chrzestna ale odmowilam, bo klepalam wtedy taka biede ze brak slow:O Nie powiedzialam jedynie, ze to z powodu kasy tylko, ze mam gdzies kosciol:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
i co z tego? ona chciała jego protekcji do zarabiania większej kasy, a niby z powodu kasy mu odmówiła ja bym taką żałosną bezczelną babę też pogoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz autorki musi miec mentalmosc takiego cwaniaczka prostaka:P Chcial chyba jakis handel wymienny prowadzic czyli ty dziecku chrzestna a ja ci lepsza prace:D Jacy to ludzie potrafia byc wredni i malostkowi, zal mi takich osob:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
raczej odwrotnie, ja bym do nikogo po protekcję w sprawie pracy nie poszła tylko zaniosła cv, więc tutaj to akurat ona cwaniakuje, a nie on a już na pewno nie poszłabym do kogoś po protekcję, gdy sama wcześniej odmówiłam bywam bezczelna, ale nie aż tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprosila o protekcje jedynie, jesli amz autorki odmowilby argumentujac, ze sie nie nadaje to ok, ale on to zrobil ze zlosci. Trzeba byc sprawiedliwym wobec siebie i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
sprawiedliwym jest wziecie udzialu w normalnej rekrutacji, bez plecow i ustawek ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze twoj maz zrobil
slusznie!. Nie powinna wam odmawiac tym bardziej ze na pewno wiecie ze bogata nie jest i cudow od niej nie oczekiwaliscie. Ona sama zapewne najlepiej wie z jakiego wam powodu odmowila... a to ze przyszla po pomoc do meza to juz troszke niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze twoj maz zrobil...
ja zawsze patrze na arakter ludzi , nie na ich portfel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
ma racje w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewelinaewa
a czy docztytalas , ze proszono ja 5 msc temu na chrzestna? a ona ze swoja prosba przyszla teraz. czytaj ze zrozumieniem a nie podniecaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość // //
tyle samo złego, co w jego odmowie, czego nie rozumiesz? i może jeszcze jest sprawiedliwym człowiekiem i nie bierze udziału w takich niesprawiedliwych ustawkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy..........
ja uwazam ze nie ma nic zlego w odmowie pomocy w znalezieniu nie uczciwie pracy ale w odmowie bycia chrzesna dla dziecko jest nie wporzadku, egoistyczne ale chyba lepiej odmowic niz by dziecko mlao miec suke chrzesna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie proszono 5 miescy temu wiec nie wiem jaki zwiazek ma to, ze odmowila z powodu kasy a niby szukala lepszej pracy:D I nie prosila meza autorki o zalatwienie pracy a o protekcje w razie czego i pomoc w znalezieniu. ja to tak odebralam przynajmniej. Nie wiem, ja nie rozumiem czegos takiego, czyli takiej malostkowosci i zlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko protekcja byłaby jednorazową przysługą, a nie zobowiązanie na całe życie- a chrzest tym właśnie jest. I jest to obowiązek na który nie każdy ma ochotę. Moje chrześniaki będą miały niedługo komunie w tym samym czasie. Wątpię, żeby jakaś pierdoła za 50zł starczyła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×