UK - czy zmuszanie do pracy w Wigilie i swieta jest legalne?

Byc moze nie wiedza ze moga to zmienic! ;) Jeden za wszystkich-wszyscy za jednego! mowi ci to cos?

Powiedzenie znam i to bardzo dobrze, tylko że często nie sprawdza się to, w momencie, kiedy ludzie zaczynają się po trochu wyłamywać.Wtedy zaledwie kilka osób za przeproszeniem zdziała, ale wielkie gówno.

No to u mnie sprobowali - Polacy wystosowali petycje i zagrozili strajkiem, nikt w niedziele nie idzie do pracy. Czekam na efekty

Podam ci przyklad. Lidl -praca na magazynie wszyscy chca wolne w wigilie.I postarali sie tak ze wychodza wczesniej z pracy,badz maja wolne.Jest tyle pracownikow ,dla kjtorych ten dzien nie ma znaczenia .Ale widzisz ludzie ,musza sie trzymac razem,i chcec wszyscy tego samego. Udalo sie -udalo!! Jedna osoba napisala prosbe ,pozbierala pozdpisy od pracownikow i zaniosla do glownego biura. Podalam ci przyklad,ktory dotyczy znajomego.

No u mnie nie wyszlo, a tez duzo nas poszlo prosic, powiedzieli, ze nie w tym roku

zbyli was nic wiecej ;)

ja jestem jedyna polka i jedyna wogole niebrytyjka w zespole i po prostu pogadalam i mam wolna wigilie.

Pisaliście, że dla anglików Wigilia nie jest ważnym świętem.A więc zamknęłam japę na jakiś czas i poszłam dowiedzieć się u źrudła jak to naprawdę jest z tą Wigilią. Rozmawiałam z księdzem kościoła anglikankiego i on powiedzial, że Wigilia jest tak samo ważnym świętem dla anglików jak i dla europejczyków, z tym, ze róznica jest w tym, że oni dzielą się prezentami na drugi dzień rano a w Wigilię są 4 msze,bo anglicy wolą bardziej w ciągu dnia przyjść na mszę a nie wieczorem jak u nas się idzie na pasterkę.

no ok, wazne jest w kosciele, bo sa msze itd. ale kto ta wigilie tak naprawde obchodzi w domu??

si xa Mnie się wydaje, ze obchodzą ja osoby które lubią gotować i potrafią. Dla leniwych jest Christmas dinner w restauracji.Albo tak jak to Ty pisałaś, wyjście na drinka.Czyli tylko lenie nie obchodzą tak jak my, czyli robiąc kolację uroczystą w domu.

tyle ze tesciowa to akurat swietnie gotuje :)

a w wigilie nie je sie christmas dinner tylko w pierwszy dzien swiat.

Ok jutro idę na mszę świętą do baptystów to się jeszcze podpytam co nieco bo sama jestem ciekawa jak to do końca jest :-)

donkapatke --> no raczej juz tam nic ciekawego nie wymyslisz, nikt nie ucztuje w wigilie bo po prostu nie ma takiej tradycji, koniec kropka :)

A Ty to zawsze musisz postawić na swoim sixa? :-)

wcale nie musze stawiac na swoim, jest jak jest i nawet donkapatke tego nie zmieni ;)

po pierwsze wigilia nie jest zadnym swietem po drugie od kiedy to Anglicy nie sa Europejczykami?

mam podobny problem, ale bardziej lajtowy, od 3 lat nie bylam w Swieta w domu, wigilia i 1 dzien sa zawsze wolne, za to w drugi po raz pierwszy w tym roku musze przyjsc do pracy, przedtem to bylo dobrowolne (oczywiscie za duza kase) no i w nd przed Swietami tez, najgorsze jest to ze oni wyznaczaja kto przyjdzie, a nie kto chce, totalna poracha, bo ja nie chce a kolezanki chca ale oni maja swoje widzimisie

podobno wg prawa nie wolno zmuszac obcokrajowaca do pracy jesli u niego w kraju to dzien swiatewczny z tym ze mozna zadrzec z szefem jesli sie pojdzie z tym do zwiazkow zawodowych, no i jest to traktowane jako urlop bezplatny, u nas moze tak tylko osoba bedaca pod agencja a na stalym kontrakcie nie da rady

do donkapatke "Wigilia Świąt Bożego Narodzenia nie jest świętem ale w polskiej obyczajowości i tradycji jest, począwszy od uroczystej kolacji, dniem obchodzonym świątecznie i powszechnie uważanym za najbardziej rodzinny dzień w roku (w wielu krajach nie ma aż takiego znaczenia). Podobnie jak w Polsce Wigilię obchodzi się na Litwie, w Czechach i na Słowacji, zazwyczaj z wieloma zapożyczeniami ze starosłowiańskiego Święta Godowego. Nieznany poza Polską (z wyjątkiem Litwy) jest zwyczaj łamania się opłatkiem. W wielu krajach nie ma postu, ani pasterki, natomiast w Holandii pasterka jest jedyną mszą w roku, podczas której kościoły są pełne." x "W Wielkiej Brytanii w Wigilię większość osób pracuje. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia charakterystycznym daniem obiadowym jest pieczony indyk z borówkami. W Boże Narodzenie Brytyjczycy też rozdają sobie prezenty. Wigilii nie ma również w Holandii i coraz częściej w Belgii, gdzie zamieniana jest na uroczyste śniadanie świąteczne w restauracji. W Belgii Wigilia jest dniem przeznaczonym na ceremonie religijne i jasełka. We Francji najważniejszy jest obiad świąteczny, z pasztetem strasburskim z gęsiej lub kaczej wątróbki (foie gras), ostrygami i wędzonym łososiem. Powszechnie podczas Wigilii jada się mięso drobiowe, zwłaszcza indyka. W Danii podczas Wigilii podaje się pieczoną kaczkę a na zakończenie ryż z migdałami. W Austrii na wigilijnym stole znajduje się karp lub kaczka, a w Niemczech jest to bardziej wystawna, ciepła obiado-kolacja, składająca się najczęściej z ryby z przystawkami. W Norwegii podczas Wigilii podaje się żeberka wieprzowe (po norwesku Ribbe) i gotowane mięso owcze (po norwesku pinnekjtt) lub specjalne danie przygotowane z solonej oraz gotowanej ryby (która wcześniej leżała w ługu sodowym przez 2-3 dni), którą następnie podaje się z boczkiem. Potrawa ta nosi nazwę Lutefisk. W Grecji od rana dzieci chodzą po kolędzie. Na każdym stole znajdziemy Chleb Chrystusa - duże słodkie bochenki w różnych kształtach i z różnymi zdobieniami. Choinki po raz pierwszy pojawiły w 1833 roku. Zwyczaj przyniesiony przez króla Ottona I, króla Grecji (syn króla Bawarii). Tradycyjnym greckim zwyczajem jest ozdobiona łódź lub statek." x donkapatke, zrozum, odporna na wiedze dziewucho, ze taka Wigilia jak jest w Polsce nie wystepuje w UK :D

Może nie powinnam się tu wypowiadać bo nie mieszkam w Uk, ale moim zdaniem wasza postawa roszczeniowa jest troszeczke głupia. Wyjechaliście za granice ( nikt wam nie kazał) do obcego kraju i obcej kultury i wymagacie zeby wszyscy sie do was dostosowywali? To raczej wy powinniście dostosowac do zasad które panuja w kraju w którym mieszkacie a nie na odwrót. Jezeli w Anglii nie obchodzi się wigilii to to czy będziecie mieć wolne czy nie może zależeć tylko od dobrej woli szefostwa. I tyle. I żeby nie było mieszkałam za granicą. I nigdy mi nie przyszło do głowy wymagac od rodowitych mieszkańcow, żeby dostosowywali sie do moich widzimisie. To ja byłam na ich terenie i to ja miałam dostosowyać sie do nich.

Tu nie chodzi o gotowanie tylko o tradycje Wigilijna---czyli wiczorem zasiadamy do stolu,dzielimy sie oplatkiem z cala rodzina i zajadamy sie 12 potrawami!!!

Wdzimissie to jak bym chciala isc do domu bo jest impreza u kolezanki :D:D

nie chodzi o widzimisie, ale o rowne traktowanie obyczajow/obrzedow naszych i muzulmanskich. Skoro Anglia to swiecki kraj to dlaczego Muzulmanie moga modlic sie w pracy i jak ktos slusznie zauwazyl maja za ten czas placone.

Ja nie narzekam!! Spedzam swieta z rodzina w domu.Wigilje tez obchodzimy wieczorem. Mysle ze wielu nawet nie poszlo zapytac o to czy da sie cos zmienic .

zielona tak nas teraz wykorzystują, bo pokazaliśmy, ze możemy tak zapieprzać, nawet w Święta więc oni się do tego przyzwyczaili. Ameryka Poludniowa To nie jest żadna postawa roszczeniowa, bo to też angielskie święto, to nie jest kraj muzułmański, gdzie nie mamy prawa obchodzić Wigilii wieczorem i żądać na wieczór wolnego.Anglicy też są chrześcijanami i też obchodzą Wigilię i świętują ją.To co powiesz na temat tego, że muzułmanie w miejscach pracy mogą robić sobie pokoiki modlitewne i w trakcie pracy walić głupa, że się idą modlić i za to nikt im gowy nie zmywa a w swoje święta mają wolne. hahahehe Nie wiedziałam że posiadanie własnego zdania i to nie dlatego, bo ja tak myślę i już, tylko po rozmowie z tubylcami, oznacza według Ciebie, byciem odpornym na wiedzę.To że Ty masz odmienne zdanie ode mnie, nie znaczy, że mam przytakiwać potulnie jak baranek, że tak tylko Ty masz racje.Obracam się wśród tubylców to wiem, a nie tak jak wielu polaków, trzyma się tylko swoich jak maminej spódnicy. A propos tej nieszczęsnej Wigilii, to temat tak naprawdę rozchodził się, o to, że wszyscy Polacy zgodnie twierdza, że dla kościoła anglikańskiego wigilia nie jest ważnym dniem.Ja udowodniłam, że jest, po wczorajszej rozmowie z księdzem z tego kościoła. osa Wiedzę, ze tylko Ty to rozumiesz, o co tak naprawdę chodzi z tą naszą Wigilią:-)

donkapatke ale upieralasz sie rowniez ze zasiadaja do stolu i swietuja ten dzien w domach. a tak naprawde to poza pasterka to juz w wigilie nic sie nie dzieje..

Nie upieram się, tylko są pojedyncze osoby które tak celebrują wigilię, tylko przez to, że tylu anglików patrzy na Wigilię jak na okazję do kolejnych bezsensownych zakupów, to się mówi, że wszyscy anglicy maja takie podejście.A wcale tak nie jest.

Na pewno nie dzielą się opłatkiem bo to staropolski zwyczaj, tak samo z karpiem.

A propos tych muzułmańskich świąt, tak mają wolny pierwszy dzień ramadanu, za to europejczycy musieli zapieprzać 19 godzin bez przerwy, tylko dlatego, ze na drugi dzień muzułmanie nie mogli pracować i dostali wszyscy wolne jak jeden maż.To jest historia z życia wzięta, na własnej skórze to kiedyś przeszłam.