Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Cześć w wakacje ;) Odebrałyście już świadectwa? :D jola, jak tam Maja, lepiej już? lolipop, mój nadal mało pije wody, w upały trochę więcej, ale żadnych soczków, herbatek nie podaję, bo on i z cyca wodę wyssa ;) A ciul najwyżej całej zimy w tych spodniach nie przechodzi, jak będą za małe, nie będę mocno rozpaczać ;) Jutro ruszamy na wyprzedaże, muszę sobie spisać, co młodemu jest szczególnie potrzebne żeby nie nakupić 10 niepotrzebnych np. bluzeczek ;) Od 15 lipca jedziemy do Rucianego Nida, no kurna nigdy nie wiem jak się, to odmienia. Mamy tydzień noclegów zarezerwowanych, fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeby się lolipop zeszły na topiku :D ja sobie może wieczorem pobiegam, jeszcze w weekend na bio bazar chcemy skoczyć, bo mięso dla młodego, może łososia kupię. marudny Tymek, taki wiek ;), ano też już mam wrażenie, że Albert coraz więcej wrażeń potrzebuje, łazi po całym domu, tu zajrzy, tam zajrzy, tu pociągnie, tam wlezie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany już lato :). Od razu mi się przypomina czas przygotowań do narodzin małego sprzed roku :), fajny to był czas, te kocyki, ubranka, pierdółki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Faktycznie strasznie cicho tu było i pewnie przez weekend tez będzie :) My na weekend mamy gości, przyjezdza kuzyn z żona i córką. Inka, z Mają już dobrze, troszke zostało jej wysypki. W sumie tragedii nie było, akurat u niej ten wirus objawił sie wysypką no i na szczęście tylko jednodniową gorączką. Jejku, faktycznie w tamtym roku o tej porze zaczynał być bardziej widoczny brzuszek, pózniej pranie ciuszkow... My wprowadziliśmy sie na mieszkanie 1 czerwca, więc jeszcze pare rzeczy konczylismy, szykowalismy pokoik dla małej. Bardzo miło wspominam czas ciąży :) Majuska tez lazi po całym mieszkaniu, wszędzie zagląda a najlepsza zabawka są dla niej plastikowe pojemniczki różnego koloru, jest ich chyba 8 i są od najmniejszego do największego. To zabawka, która najbardziej jej pasuje, potrafi sie nią bardzo długo bawić. A wasze czym sie teraz lubią bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie! Jestem studentką studiów medycznych i prowadzę badania naukowe na temat porodu. W tym celu stworzyłam ankietę. Ankieta ta jest całkowicie anonimowa i dobrowolna, przeznaczona zarówno dla kobiet które już rodziły jak i do tych, które dopiero to czeka. Jeśli któraś z Pan zechciałaby wypełnić, będę dozgonnie wdzięczna. Każda wypełniona ankieta to malutki krok do przodu w napisaniu pracy :-) Podaję adres: http://ankiety.interaktywnie.com/ankieta/51cef6ffc8279/ Z góry dziękuję i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Jola dobrze ze z mala juz ok, a ta wysypke miala wszedzie, na calym ciele? nawet nie wiedzialam ze trzydniowka objawia sie wysypka, dobrze wiedziec :) Inka jak tam szalenstwo zakupowe, tez bylam wczoraj na wyprzedazach ale nie kupilam nic ciekawego, chlop sobie gacie kupil i koszule.Widzisz rok temu kupowalas kocyki a teraz spodenki, obie rzeczy przyjemne :) Moje dziecie opanowalo umiejetnosc siedzenia, ladnie juz sobie radzi :) i ostatnio zajada sie szpinakiem :) Miszka jak tam po wojazach?Ja pomalutku zaczynam sie szykowac. Majka a ty kiedy wybywasz do Chorwacji? Jak tam, pracujesz jeszcze czy siedzisz z małą?bo opiekunka ma juz chyba wolne Agnik co u Ciebie? Jak tam Oliwier? Sa z tego samego dnjia wiec jestem ciekawa co u Was slychac, odezwij sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola moj teraz najbardziej lubi pileczki pingpongowe w roznych kolorach i oczywiscie wszystko co zabawka nie jest wiec piloty, prtfele, telefony, kartki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w lipcu ;) No masakra tak ten czas leci, zanim się obejrzymy będzie październik i będziemy obchodzić urodziny naszych dzieci :) jola, to dobrze że Maja, to dość lekko przeszła. mój synu ostatnio rozpracowuje takie grające krzesełko, dostał po siostrze ciotecznej, ale oczywiście wszystko na dość krótko i ciągle nowe wrażenia są potrzebne ;) piszesz o praniu ciuszków przed porodem, to ja już chyba gdzieś w sierpniu poprałam, tak się wyrwałam :D lolipop, pięknie że już siedzi, także te obniżone napięcie, to na szczęście macie chyba minimalne :) trochę kupiłam na wyprzedażach, ale bez szaleństwa ;). lubię body z Reserved, kupiłam 3 pary po 15 zł, jakąś tam bluzę w Zarze za 35 zł, i jeszcze parę rzeczy, ale najbardziej mi na bluzach zależało, no ale jakoś nie było zbytnio. nie ma to jak mothercare online z UK ;) no niby miło i teraz kupować ubranka, ale jednak to nie to samo, jak się kupuje w oczekiwaniu na malucha ;) Dziewczyny duże brzuszki miałyście w ciąży? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja te przygotowania przed porodem zaczelam jakos we wrzesniu, jak juz zakonczylismy wyjazdy wakacyjne, pamietam ze ubranek kupilam malo bo duzo dostalismy, ale ta cala wyprawka wanienki, pieluszki, kocyki to bylo fajne. Brzuch mialam normalny chyba, nie wiem nie porownywalam z nikim :D bardziej do przodu niz na boki, od tylu nie bylo widac ze jestem w ciazy :d Musze popatrzec na ciuchy Tymka i uporzadkowac, bo z wielu juz wyrosl i sie z szuflad wysypuja. Narazie mu nic nie kupuje, moze w sierpniu lub we wrzesniu kupie cos na jesien. Z tym siadaniem to z dnia na dzien w piatek lecial do przodu do tylu i na boki, ale ze chce siedziec to skubany zajarzyl ze musi balansowac cialem i od wczoraj niezle mu idzie. Niech cwiczy :) Zrobil sie w ogole bardziej r***liwy, kapiemy go juz w wannie normalnej ale ma radoche, chyba niebawem zabierzemy go na basen. A co do napiecia, podobno mial znacznie obnizone i mowil to kazdy kto go widzial, nawet laryngolog :P ale jest juz cwiczony 4 miesiace - polowe swojego zywota, wiec jakies efekty kurna musza byc :) Mysle ze wyszlismy na prostą, zostala tylko kurza klata piersiowa, ale taka juz bedzie mial, choc ta rehabilitacja tez jest troszke na to ukierunkowana, zeby choc ciut ja wypchnac do przodu. Jak spia wasze dzieci w dzien?, moj juz tylko 2 razy, ale rano dosc dlugo. Inka widzialam wyprzedaze online w 5-10-15, reserved i c&a jakby ci sie nie chcialo wychodzic na zakupy i przesylka szybsza niz z UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie niezłe efekty przyniosła ta rehabilitacja skoro zaczął siadać właściwie tak w normalnym czasie. Pogratulować :) Ano tak to jest z tymi postępami u takiego szkraba tak z dnia na dzień :) A gdzie byliście w zeszłym roku na urlopie? :) W teraz to już chyba jakoś niedługo wyjeżdżacie? Mówisz we wrześniu kupowałaś wyprawkę, czy mi się zdaje, czy ty miała termin na początek listopada? Ja to we wrześniu już tylko jakieś pojedyncze rzeczy dokupowałam, jeszcze jak ginekolog zaczął nas straszyć od sierpnia że to już już, urodziłam 5 dni po tp :D, to się uwinęliśmy. To miałaś tę lepszą opcję, jak brzuch tylko z przodu ;) Ja miałam zdecydowanie mały brzuszek ;). Nawet personel się na to nabierał ;). Nie zapomnę jak na porodówce położne mówiły, że będzie maleńkie dziecko poniżej 3 kg, bo brzuszek malutki, taa ;), a jak już wyszedł, to mówią e kawał chłopa :D, no aż taki duży nie był, tylko na takiego wyglądał ;) A najlepsze było, jak byłam w jakimś 17 tygodniu, moja koleżanka w 20 tygodniu, po mnie nic nie było widać, a ją już tak wydęło, że tak powiem, fakt że czasem te 3 tygodnie, to duża różnica. O nie wiedziałam że reserved ma sklep online, zajrzałam, mało tych wyprzedaży. W C&A kupowałam body i coś tam jeszcze, nawet ok, ale te ubrania jadą z Niemiec, raz czekałam ok. dwóch tygodni. Z tymi wyprzedażami online jest taki problem, że jakieś jednej rzeczy to się czasem nie opłaca zamawiać, bo jeszcze koszty przesyłki, a z reguły nie kupuję aby kupować, bo taniej ;), no i jednak w sklepie stacjonarnych najczęściej coś więcej można wygrzebać. A tu cię może zaskoczę ;), bo ja ubrania z UK czekałam do tygodnia, nie raz dłużej na te z Polski, nie ma zasady ;) Ja letnich rzeczy mu nie kupowałam, coś tam dostał nowego, coś po kuzynie w super stanie, także kupuje tylko jakieś takie praktycznie rzeczy już na jesień i zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:-) Teściowa zabrała mi dziecko i mam chwilę wolną. Siedzę z małą w domu ten tydzień, a od następnego tygodnia babcią siedzi, ale tylko tydzień, bo 14 lipca wyjeżdżają do Chorwacji i ja siedzę w domu 12 dni i później babcia siedzi do sierpnia i my jedziemy na początku sierpnia. Moja też wszystkiego ciekawa. Dzisiaj zostawiam ją na chwilę samą w salonie, a wejście na taras było otwarte to sobie wyraczkowała na ogród. I wkońcu obiad spaliłam. Często nie domykam drzwi balkonowych, a mam przesówne i Olka raczkuje do szyby staje oczywiście szybpopa brudna i sobie ciągnie aż się otworzą. Raz zobaczyła że można i od tego momentu jej ulubiona zabawa. Z oka ją spuścić nie można. Lolipop zależy od kaszki, ale jest napisane ile się daje na 100 ml lyzeczek. Z moja to są problemy ze spaniem w dzień żywa i się nie da. Niby taką sama byłam. Jak w przedszkolu kazali mi spać to ryczałam. Inka to szybko zaczęliście przygotowania na przyjście małego. Ja pod koniec września, ale u mnie to normalne wszystko robię na ostatnią chwilę. We wrześniu w tamtym roku mieliśmy jeszcze dwa śluby i tak mi się nie chciało nic we wrześniu, w sierpniu stwierdziliśmy że za wcześnie zwłaszcza że ciaza zagrożona. Ale wyrobilismy się. Brzuch niby miałam bardzo mały. W 5 msc nie było widać że to ciąża. Przed ciążą byłam chuda, ale nam bardzo kobiecą figurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop, co do spania, to ostatnio najczęściej 2 razy, czasem 3, no i oczywiście krótko po 30, 40 min, z raz w tygodniu jedna drzemka wychodzi ok. 1,5 h ;), czekam na ten czas kiedy zacznie spać ciągiem raz 2, 3 h :) majka, na ile jedziecie do Chorwacji? Chorwacja od dziś jest u UE ;) Czy wcześnie, niektórzy już w I trymestrze kompletują, to jest dla mnie wcześnie ;). Miałam sporo czasu od połowy lipca i tak sobie powoli robiłam przygotowania, ja z kolei lubię powoli, wybrać to co mi się podoba, choć nie powiem jak się tak to rozwleka, to też jest męczące pod innych względem, że się o tym myśli długo, niż kupić większość jednego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, ja 2 dni przed porodem, to już mentalnie nie funkcjonowałam, a co dopiero latać po sklepach .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie przed samym porodem miałam tyle energii że szok. Ale no wkońcu musiałam leżeć tyle czasu to się jak ptak czułam. W planach mamy 14 dni w Chorwacji. Jak mi się uda uspać Ole to tak na góra 20 min. A dzisiaj nameczylam się żeby ją uspać, a ona po nie całych 10zł min żywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są dni, że Olka jest aniołkiem, a są dni, że diablica mąż się śmieje że diabeł to po mnie. Ostatnio mało z łóżka nie spadła. A co do ubranek to moja kuzynka jak była w 6 tyg to zaczęła wszystko kupować teraz jest chyba w 15 coś koło tego i ma wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Lolipop, to super ze już siedzi, teraz tylko czekaj jak zacznie z pozycji lezajacej siadać, będzie miał radoche :) moja jak zalapala to potrafiła tak z 20 razy robić, raz za razem, tak jej sie spodobało :) Ta trzydniowka to inaczej choroba szósta lub rumien nagly, możesz poczytać na wikipedii. Moja miała gorączkę i była wyspana od szyji w dół. Plecki i brzuszek to pierwszy dzień miała takie całe czerwone, rumien a pózniej tylko normalna wysypka jakby ja coś uczulilo. A w dzień śpi 2-3 razy, zależy jak długo. Jak robisz szpinak dla małego? Tez bym dała swojej :) A jak noce? Przesypia? Inka, ja tez już w sierpniu miałam wszystko poprane, bo myślałam ze pozniej wyrośnie wielki brzucho i nie będę miała jak sie ruszac :) już w sierpniu było wszystko pokupowane i naszykowane, chociaż duzo osób mówiło mi zebym tak nie robiła, bo to przynosi pecha, tez tak mialyscie? :) A brzuszek miałam raczej średni, mówili ze z tylu nie widać ze jestem w ciąży, chyba ze klamali :) Za jakiś czas tez będę musiała siewybrac na jakieś wyprzedaze, tylko najpierw muszę sprawdzić co mi brakuje, bo już dostałam troche ciuchów od koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wróciliśmy wczoraj. Było bardzo fajnie, chociaż z Polą mi się zaczęło dziać coś niedobrego. Bardzo mało mi tam zaczęła jeść. Dziś byłam u pediatry, bo jeszcze znalazłam guz za uchem. To podobno węzły chłonne i to pewnie po zapaleniu ucha. Mam zrobić badanie moczu, morfologię i takie tam. Uwielbiam łapać mocz do woreczka o 6:00 rano ;-) Jola - a to na pewno była trzydniówka? Moja Gaba jak miała ( i dzieci koleżanek to gorączka 2-4 dni wysoka) - u Gaby 3,5 dnia a potem dopiero wysypka i zazwyczaj tak jest, że po tym dopiero można poznać, że to była trzydniówka jak wysypka wyskoczy. A wsypka wyskakuje po gorączce, czyli kilka dni. Ja to byłam nawet na pogotowiu, bo nie umiałam gorączki zbić i nikt tam się nie poznał - a po fakcie wszyscy mądrzy. I jeszcze co do fotelika rowerowego. Ja też uwielbiam rower. Był czas, że do pracy jeździłam - całe studia tylko na rowerze. Wakacje... w tym roku jednak jeszcze nie wsiądę z Polą. Interesowałam się tematem i lekarze mówią, że najlepiej dzieci powyżej roku dopiero ( choć producenci mówią, że od 9mż) Chodzi o bezpieczeństwo kręgosłupa szyjnego. Jak ta głowa lata na wybojach to może być niebezpieczne. Jola - może u was jakieś inne sposoby mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszka, super ze wakacje sie udały, pogoda ładna była? Odpoczelas troszke? :) Może to na ząbki ze mniej je? Teraz sie zastanawiam jakbym miała łapać mojej małej mocz... :) to mega wyczyn :) napisz jak ci poszło :) Mam nadzieje, ze po padaniach okaże sie ze wszystko jest wporzadku. Wydaje mi sie, ze to trzydniowka, zreszta lekarz tak powiedział jak ja zobaczył, no tylko to ze ta gorączka trwała jeden dzień, na drugi miała mniejsza a wieczorem wogóle. Jak Maja to miała to zadzwoniłam do koleżanki u której byłam pare dni wcześniej i okazało sie ze jej ma to samo tylko ze dodatkowo wymiotuje. Pewnie jej córka złapała tego wirusa w przedszkolu a Maja podlapala od niej. Możliwe ze ona będzie przechodziła choroby bez gorączki tak jak ja :) Co do jazdy na rowerze tu lekarze pozwalaja jak dziecko już dobrze siedzi. Jeździmy czasami tak z godz nie wiecej, no i tu są ścieżki rowerowe, gładkie jak pupa niemowlaka więc nie ma mowy o wybojach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej do łapania moczu sa specjalne woreczki odpowiednie dla dziewczynek i chlopcow takie przyklejane ze nie trzeba czatowac na moment siusiania. Miszka a jak miejsce wypoczynku, jestes zadowolona? Jola a ty gdzie w końcu jedziesz? Inka tak juz niebawem jedziemy, w te sobote a w tamtym roku bylismy w gorach standardowo zahaczylismy tez o Czechy.To faktycznie z ta przesylka, jak tydzien to naprawde szybko :) Ja lubie ciuchy coolclub ze smyka, te bodziaki w wielopakach.Sa dobrej jakosci. Reserved ma od niedawna sklep online juz tam kupilam pare rzeczy ale dla siebie. Maja to faktycznie ci malo spi, no ale jak piszesz po mamusi. zageszczam na oko jak sypne za duzo to nie chce pic, czasem w ogole na noc nie zageszczam.Ja tez przed porodem mialam duzo energii, dzien przed bylam jeszcze u sisotry wdrapalma sie z 4 razy na 4 pietro moze to spowodowalo ze urodzilam 11 dni przed terminem :D Jola nie karmie w nocy, Tymek spi czasem sie przebudza ale dajemy mu smoka i spi, nie wstaje juz do niego. Szpinak kupuje mrozony w lisciach dodaje go do gotowanej marchewki a pozniej troche blenduje+ mieso i danie gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) miszka, o jesteś już :), właśnie o tobie wczoraj pomyślałam, ale coś mi się wydawało, że jeszcze pewnie na wakacjach jesteście. no właśnie napisz więcej jak było :) Ty to się masz z dzieciakami, ciągle coś. A już trochę lepiej Pola w domu je, czy bez zmian? Mi się zdaje, że różnie z tymi objawami chorób, tzw. chodzi mi o tę trzyniówkę, nawet np. choćby ospę dzieci różnie przechodzą. jola, u nas to są takie wyboje na "drodze", że ja jak mały miał miesiąc, dwa, to się zastanawiałam, czy to że tak go trzęsie, to mu nie zaszkodzi ;) Kiedyś sporo jeździłam rowerem, szczególnie latem dla zabicia czasu, ale mnie to nigdy mocno nie fascynowało, ale z synkiem, to już będzie inaczej :) lolipop, oj chyba o jakiejś innej partii bodziaków ze Smyka mówimy ;), bo dla mnie te z cool club są zdecydowanie najgorsze jakie miałam, a miałam ich sporo w tych najmniejszych rozmiarach. jeszcze te trochę droższe nie z wielopaków, albo z tych droższych wielopaków jako tako, ale też niezbyt, ale te z tych najtańszych wielopaków, to dla mnie beznadzieja, porozciągały się, szybko pospierały, no i wszystkie jakie miałam są takie szerokie pod szyją. teraz już nic w smyku nie kupuję. O szpinak też o nim myślałam :), w sobotę kupiłam młodemu porządnego łososia surowego ładnie wcinał w zupce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnier mineral
Czesc! jestem mama dziecka wrzesnioiwego co prawda ,ale ...mam pytanie odnosnie kleczenia dziecka ,jak zachowuja sie wasze dzieci siadajac z kleczenia . Czy przysiadaja na pietkach ,czy moze ladnie i plynnie przechodza do prawidlowego siadu jak z raczkowania. Podobniue zauwazylam ,ze dziecko dzis zaczelo przyjmowac pozycje czworacza i z niej podnosic sie do gory i przysiadac z d*pka miedzy pietami podobnie jak z kleku . Bardzo martwi mnie ta pozycja ,bo ponoc nie jest to najzdrowsze dla dziecka i powoduje liczne deforrmacje. Dodam ,ze dziecko ladnie siedzi posadzone ,nie siada jeszcze samodzielnie . Syn skupil sie na kleczeniu i wstawaniu ..dokladniej dziecko jest w pozycji jak do kleczenia i przysiada , a druga sytuacja przyjmuje pozycje czworacza i podnosi sie do gory jakby chcialo kleknac i znow przysiada podobnie jak w pierwszej sytuacji i zaczyna bawic sie zabawkami . Jak temu przeciwdzialac ? Czy miala ktoras mama podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnier mineral
zy ktoras z mam miala podobny problem ? bardzo prosze o porade i opisanie jak to u WAs wygladalo i w jakim wieku dziecko zaczelo tak siadac , z jakiej to bylo pozycji ,jak wygladalo to siadanie ,bo u nas najpierw bylo to siadanie na pietkach i wyciaganie nozek spod spodu do przodu , wtedy sie nie martwilam tym tak ,bo szybko przechodzil do prawidlowej pozycji mimo ,ze sama technika siadu nie byla prawidlowa natomiast teraz zostaje juz na stale w pozycji z rozjechanymi pietkami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis uziemiona, bo koło w wózku poszlo do naprawy, a to pech bo taka ladna pogoda. Inka to mamy chyba innego smyka ;) Szpinak to jest to, wlasnie zjadlam zapiekanke szpinakową- uwielbiam. Łososia zreszta też :) Garnier ja ci nie pomogę, bo moj sam jeszcze nie siada, ale moze dziewczyny cos doradza. Do kiedy trzeba dawac to zółtko jajka?Musze na wyjazd kupic słoiczki z jajkiem chyba tylko Bobovita ma takie i to tylko ze dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garnier, ja też ci nie pomogę, bo moje dziecko tak nie robi. lolipop, dobre pytanie z tym jajkiem ;). według mojej mądre książki ;), do końca 10 miesiąca tylko żółto, a od 11 miesiąca można już dawać całe jajka, np. jajecznica na parze. ja bobovicie mówię nie ;) a co żeście z kołem zrobili? :) łososia wędzonego to mogłabym jeść i jeść, ale za smażonym i pieczonym nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnier, wcześniej nie zwracalam uwagi na to. Teraz chwilke poobserwowalam i z raczkowania siada płynnie dając d*pke na bok i wyciąga nóżki, z siadu robi tak samo. Z tym siedzeniem miedzy pietami to dlaczego jest zle? Jak ma siadać prawidłowo? Na piętach? Lolipop, z tymi woreczkami to nie wiedziałam :) myślałam, ze trzeba jakoś łapać, z chłopcem to jeszcze jakoś by poszło ale z dziewczynka :) Pewnie koło padło bo zes za duzo spacerowala po tych naszych pięknych, polskich chodnikach :) Wkladaj małego do chusty i na spacer :) Co do wakacji to jeszcze nic nie wiemy, pewnie będzie jak zwykle, ze coś znajdziemy i na drugi dzień pojedziemy. Jak będziemy w pl to wtedy sie wszyscy spotkamy i dogadamy, bo wiesz jak to jest dogadywać sie przez tel albo maila, zawsze znajdzie sie coś ze komuś nie pasuje :) Inka, zobaczysz jaka to radość dla malucha będzie jeździć na rowerze i od razu dla ciebie. My czasami jedziemy chociaż na chwilke jak mąż wraca z pracy, tak o 18, bo ona tak sie cieszy i rozrabia, zaraz łapie za szybke i nią wygina na rożne strony i śmieje sie w głos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano tak jezdzilam, że dętka sie przetarła,ale to byla chyba wada fabryczna, w kazdym badz razie juz wszystko naprawione :) chusty nie mam , wyszlam z nim w nosidle, ale tylko na chwile do sklepu, nie chciało mi się łazić :P Jola bardzo lubiłam spontaniczne wyjazdy, oj uwielbialam,a najlepiej z namiotem przemieszczajac sie po roznych campingach za dlugo nie bedac w jednej miejscowosci, teraz mam wyjazd zaplanowany juz od 2 miesiecy jak stary zgred :D:D:P:P hehehe no coz zycie :P garnier tak mi przyszlo do glowy moze probuj go sadzac w tym siadzie skosnym? Inka tez lubię wędzonego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej - siuśki złapałam. Poszło sprawnie. Boję się tego, bo to trudne jest. Chłopakowi znacznie łatwiej przykleić taki woreczek a dziewczynce i tak trzeba pilnować ciągle, bo jak pieluchę się zapnie czy nawet nie to byle ruch i się wszystko odkleja. Także umyłam ją zaraz po przebudzeniu, przykleiłam worek i trzymałam 15 min, żeby wszędzie przylegał. A Pola miała zabawki w łapkach. To i tak jest ok. Na posiew to dopiero hardcore. Potem pobieranie krwi - w miarę ok poszło, ale musiałam daleko jechać. Po południu z Gabą do lekarza. I znów drugi koniec miasta. Bardzo fajna lekarka - super. Zabawy z Gabą robiła takie różne a tak naprawdę to były badania. I bez fartucha. Powiedziała, że ona żadna Pani dr tylko ciocia I Gaba zezuje w obu oczach. Mamy zrobić dokładniejsze badania, ale to po atropinie. I to musi brać przez 6 dni, więc będę miała ślepe dziecko przez ponad tydzień. A wyjazd był bardzo fajny. Domki super, blisko do jeziora. Las i takie tam. Odpoczęłam trochę, bo gotować nie musiałam. prać, sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) jola, ano wiem, że jeżdżenie z dzieckiem rowerem, to duża radość :) lolipop, my to jak sporo wcześniej nie zaplanujemy wyjazdu, to się rozchodzi po kościach...ja jakoś spontanów ostrych nigdy nie lubiłam, tak ogólnie chociaż wolałam mieć zaplanowane, co i jak. no i jednak zwiedzanie to jest to, siedzenie kilka tygodni gdzieś nad wodą jakoś mnie nie bawi ;) miszka, a co się robi na zeza takiemu 3 letniemu dziecku? no to kursujesz po lekarzach. a jak Gaby alergia? Ostatnio mam fazę na zdrowe jedzenie, wreszcie dorobiłam się parowara ;), oglądam na tvnplayer wszystkie odcinki "wiem co jem", nie lubię programów tvn, ale ten jakoś do mnie przemawia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co sądzicie o akacji 6 latki do pierwszej klasy? :) Tak się nad tym zastanowiłam i nie do końca rozumiem tego wielkiego oburzenia rodziców, o tym zabieraniu dzieciństwa. Nie jestem mocno w temacie polskiego szkolnictwa na poziomie podstawowy, więc nie wiem, jak to że tak powiem od środka wygląda. Może któraś z was wie coś więcej, lolipop masz coś wspólnego ze szkolnictwem, choć wiem, że nie uczysz ;) Wiem tylko ze w wielu krajach europejskich i np. azjatyckich 6 latki idą do szkoły, czasem nawet 5 latki..i jakoś tragedii nie ma. Wydaje mi się, że to zależy od dziecka, od szkoły, nauczycieli, nie ma czegoś takiego, że żaden 6 latek nie nadaje się z powodów emocjonalnych, intelektualnych do szkoły...tylko ogólny uproszczający temat slogan funkcjonuje, że 6 latki są za małe do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×