Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

o Inka - to szybko zdrowiejcie. Pakowania się boję, bo samochód mamy średni - kombi to niestety nie jest a wiem jak z Gabą jeździliśmy na wakacje - to pół domu faktycznie wynosiłam i upchać to była masakra. A teraz? Wózka na pewno już nie wezmę - tego co jeździ teraz. Planuję Polę przerzucić do parasolki. Ona 5 razy mniej miejsca zajmuje. A łóżeczko turystyczne, leżaczek, ciuchów 100 tyś., słoiczki, pieluchy, kaszki, miseczki zabawki .... wiem, że sklepy gdzieś tam będą, ale na te pierwsze dni muszę zabrać. Jedziemy w woj. świętokrzyskie do Sielpi Cukinię też daję dzieciom i to lubią. U nas dziś jako warzywo przewodnie był kalafior. Poli dalej się ten lęk utrzymuje i to do tego stopnia, że sama w pokoju nie zostanie bo płacze. Jak Gaby nie ma w domu to też płacze. Jak jest Gaba to już ok i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że szybko małemu przejdzie, trochę tylko kaszle, daje mu syrop, na razie do u lekarza nie byliśmy. A ja to tylko herbatka ;) Oj wózek to masakra jest, jak trzeba gdzieś przewieźć. Dacie radę miszka się spakować ;). My w sobotę jedziemy na weekend. Ja po tym 1,5 tyg. w święta, to nadal nie mam chęci gdzieś na dłużej jechać, tzn. tak po rodzinie ;), zamieszanie, każdy razi, patrzy, a to a to tamto ;) Rozglądam się za zabezpieczeniami szczególnie na kontakty. miszka, możesz jakieś zabezpieczenia polecić, coś odradzić? przy Gabie się sprawdziły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - moja Pola też dziś zaliczyła haftowanie. Dwie godziny po obiedzie na spacerze wszystko poszło. Zabezpieczenia do kontaktów to ja mam takie zwykłe babyono. Do tej pory są. Tylko trzeba pamiętać, żeby kluczyka nie zgubić ;-) Pytałaś kiedyś o pokój. Gaba jak miała 5 miesięcy to poszła do swojego pokoju. Niestety nie mamy kolejnego pokoju i dziewczyny będą mieszkać razem a my chcemy sypialnię dla siebie uchować. Poli na razie do pokoju Gaby nie przeprowadzam, bo by ją budziła. Generalnie pokój jest gotowy. Remont dla dwóch robiliśmy w sierpniu tamtego roku. Tam jest łóżeczko Poli, przewijak, komody i Pola tam śpi w dzień. W nocy u nas w łóżku turystycznym. Chciałabym ją tam już przenieść, ale byłoby to możliwe gdyby spała rano do 8:00 a nie do 5:30-6:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Pozdrawiamy z Turcji. Ale forum się pozmieniało. Mąż usypia Ole coś ostatnio nie chce sama zasypiać, a ja mam czas dla siebie, a że ne chce mi się nigdzie iść to zajżałam i uświadomiłam sobe jak dawno tu nie byłam. Do pomarańczki nie wszystkie, ale wiekszość tak. Moja też najbardziej to owoce. My na wakacje do Chorwacji. Oj tak z pierwszym dzieckiem to tak jest. Może i ja spróbuje nauczyć moją na nocnik siadać. Narazie muszę ją oduczyć smoka na noc. W dzień nie używamy, ale w nocy musi być. lolipop co ci można życzyć... przedewszystkim wytrwałości. no i szczęścia.. miszka no ja mam zamiar kupić małą spacerówkę, żeby mało miejsca zajeła. No, ale jak jechaliśmy w 4 jednym autem to się zmieściliśmy to i teraz się zmieścimy, U nas coś mała marudzi, bałam się jak się będzie zachowywać w samolocie no, ale było dobrze zbaczymy jak będzie dalej. Może się opale do poniedziałku. A od soboty krzyczy tata, wujek (brat męża) próbował nauczyć ją mówić wujek Kamil i wyszło z tego tyle, że oberwał misiem od swojej chrześnicy. Jutro zajrze. Dobranoc. Miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jakoś ostatnio nawet nie mam czasu, żeby napisać. Lolipop, spóźnione rocznicowe życzenia, Wszystkiego Najlepszego! Która to już rocznica? My mamy w niedzielę:) Inka my na razie pokoju osobnego nie będziemy robić małej. Jak tam, przeszło Wam przeziębienie? Miszka, no patrz jaki ten świat mały, my mieszkamy jakieś 30 km od Sielpi. Majka, łał Turcja, super, zazdroszczę. U nas to ogólnie nic nowego. Mała przez 2 dni zostawała z babcią przez większość dnia i była bardzo grzeczna, ładnie piła mleko z butli. Jutro zostaje z ciocią i mam nadzieję, że też będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mama nie ma czego. Kuzyn męża się żeni, a mieszka z rodzicami od dawna w Turcji no i dostaliśmy zaproszenie. On był w Polsce na naszym więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki! :) U nas dziś był pediatra, mały tylko kaszle, więc właściwie tylko syrop zalecił dawać, no ale jestem spokojniejsza, bo to pierwsze takie coś u małego, no i jutro wyjeżdżamy na weekend. Słoneczko ładnie świeci, bo to 14 była lipna pogoda :) majka, fajnie mieć rodzinkę w Turcji :). a możesz powiedzieć, co Polacy robi Turcji, gdzie pracują? :). p Mój też zasypia na noc ze smokiem, w dzień różnie już tak pół na pół czasem zaśnie ze smokiem, czasem bez, na spacerach już dawno bez smoka. mi się zdaje, że mój to by się szybko w ogóle oduczył, bo ja mu często wyciągam od razu jak zaśnie i nie protestuje ;), często jak się w nocy wybudzi, to nawet nie chce smoka. mama, a to co porabiasz, jak jesteś sama bez małej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka tak jak już dawno temu pisałam pomagam mężowi w biznesie:) Aaa kupiłam małej siateczkę do podawania pokarmów i je z niej aż jej się uszy trzęsą:) Inka a gdzie wybywacie na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie siateczka, też szukam tego :). gdzie kupiłaś? ;) Jedziemy do rodzinki męża. Nie pamiętałam o tym biznesie :), no to fajnie masz odskocznię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie tak czasem odpocząć od dziecka:):) Siateczkę kupiłam w Biedronce i fajny kubek niekapek, każde za jedyne 7,99:) Mają teraz dużo fajnych rzeczy dla maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kupiłam siateczkę i Pola je - pod warunkiem, że jest tam gruszka ;-) a dziś jej zmiksowałam banana i dwie truskawki. Nie była zachwycona, ale zjadła 2/3. Zobaczymy czy będzie jakaś reakcja na truskawki. Mama - i jak tam w tej Sielpi jest? Majka - fajny taki wypad. Zazdroszczę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski, Jak minął Dzień Dziecka? Jakie prezenty dostały wasze szkarby? Nasza dostała nocnik :) Pisalyscie o pokoiku dla dziecka, małej zrobiliśmy zanim sie urodziła ale pierwsze dwa miesiace spała z nami w sypialni, pózniej jak ją przenieslismy to bałam sie ze będzie cieżko z karmieniem, ze będę musiała brać i odnosić ale nie było problemu. Gorzej będzie jak sie drugie malenstwo pojawi bo ten pokoik jest mały ale wtedy sie coś wymyśli. Nie ma sie co martwić zawczasu :) Dziewczyny dajcie swoim żółtko jajka? A te siatki kupilyscie bo maluchy nie chciały jeść czy z jakiegoś innego powodu? Moja je wszystko bez problemu więc sie zastanawiam czy jej kupować. Sprawdzilyby sie przy ciastkach? Bo jak jej daje to nie ciumcia ich tylko kawałek odgryza i zawsze muszę pilnować zeby sie nie zadlawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak po weekendzie? Inka jak wyjazd? Miszka, wiesz co nie wiem jak tam na tej Sielpi jest gdy się wynajmie domek, bo ja jeździłam tam tylko na dyskoteki jak byłam młodsza:):) Jola ja małej kupiłam siatkę żeby mogła samodzielnie jeść, bo bez siatki to zawsze odrywała zbyt dużą cząstkę i się dławiła. Myślę, że do ciastek też się super sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczeta Witam po weekendzie. U mnie bylo dosc intensywnie i inaczej niz zazwyczaj wiec czuje, że odżyłam :)( byłam na tancach i nawet sie troche napilam, a pozniej w niedziele odpoczelam od malego bo tatus sie nim zajal a ja spedzilam czas na babskim wypadzie z przyjaciolka) Inka jak mały? Przeszedl mu kaszel? Moj ma taka jakby chrypkę, mysle ze to od zebow, bo podobno moze cos takiego wystapic, ale jutro jak bede u lekarza po zwolnienei to poprosze zeby go osluchala na wszelki wypadek. Majka fajnie Ci z ta Trurcja, taka zmiana klimatu i otoczenia czy w zwiazku ze slubem czy nie to fajna sprawa. Mama dziekujemy za zyczenia rocznicowe, u nas to dopiero 2 rocznica slubu, znamy sie troche dluzej ale po slubie jestesmy tylko 2 lata, a jak sie u ciebie udalo i ktora to wasza?:) Miszka ja bylam w Sielpi za czasow wczesnej mlodosci w wynajetym domku. Mnie sie podobalo przede wszystkim okolica i to jezioro urokliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola ja daje zoltko od paru dni, gotuje i pol wrzucam do obiadku co drugi dzien. Mamy drugiego zęba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :-) ja jestem sama z dzieciakami a chłop na szkoleniu w krakowie. Wczoraj pojechał. Pola dziś mnie obudziła o 4:45. Dałam jej cycka jak zwykle, ale ta nie poszła już spać jak zwykle. Coś króŧko piła, ale nie zarejestrowałam tego. Dopiero o 6:00 zrobiłam jej butlę 150 ml wypiła i poszła spać. Niestety sucho mam a przed @ to już sahara. Chyba już skończę to karmienie. I tak więcej mm wypija. Ja żółtko daję połówkę co drugi dzień, czasem co dwa. A od kilku dni na deser banan ( tak 3/4) zmiksowany z truskawkami ( ok 3) i Pola zjada ładnie. Same truskawki mi się wydają za kwaśne a cukru nie chcę dawać. Ciężki tydzień mnie czeka, bo mam ochotę wszystkich zamordować i jeszcze nikogo do pomocy przy dzieciach zupełnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Ja dziś mam problemy natury technicznej, także nie zdołałam przybyć na topik rano ;). Ale jutro mam nadzieje, że będę :) jola, ja też daję żółtko, jakby można było, to bym mu dawała częściej, bo zupełnie ta odrobina mięsa się nie kalkuluje, ciągle mi się marnuje, jak daje ze słoika, bo zostaje, a przecież tego tydzień nie mogę trzymać. Ja przy okazji kupowania na szybko puzzle do bratanicy męża, kupiłam Albertowi książeczkę za całe 6.99 zł ;) mama, wyjazd ok, tylko nie lubimy wyjazdów pod tym względem, że nam się rytm dnia rozjeżdża. No ale trochę trzeba się ruszać, nie będę go w domu trzymać ;) lolipop, to żeś se poszalała ;), szalona mamuśka ;) :) coś mi przez myśl przeszło, że to może przy ząbkowaniu, ale ja też byłam przeziębiona, dopiero jest lepiej, w ogóle dużo ludzi chorych, no i on też trochę złapał. jeszcze trochę kaszle, ale w nocy już nie. miszka, to masz teraz przeprawę ;). a to twoja mama nie może trochę ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka -a moja mama na wakacjach :-) a jak Ci się mięso marnuje? ze słoiczka to rozumiem z takich np gerber samo mięso? a to małe jest to bym z pół słoika na raz dała :-) a jak nie, to podziel na części i zamroź. Ja jak gotuję Gabie obiad to skubnę mięcha dla Poli, bo Gaba to ciągle bez soli i przypraw. Tak się przyzwyczaiła. a jeszcze kiedyś pisałaś, że sucharki planujesz dawać. A jakie sucharki? bo takie zwykłe, bez zębów zjeść to mi się ciężko wydaje, a chrupek to się sam rozpuszcza. idę prasować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! :) Jak się macie? :) miszka, ja nie mrożę, mam sporo czasu, nawet to gotowanie mu sprawia mi przyjemność, tylko żeby lepiej jadł :P. Słoików Gebera nie kupuję. no to tak się nazywa sucharki,wiadomo że to nie jest twarde jak wiór ;), są takie z Holle, ale jeszcze mu nie dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki ! Ola coś mi kaszle. Może zmiana klimatu tam ciepło, a tu ... 13 stopni. Ja mam dość od wczoraj mam dom pełen cioć, kuzynek. Mała marudna, coś gorzej śpi. W poniedziałek wstała przed 3 i nie chciała spać padła o 8. Dzisiaj już dałam radę i spała do 6.30. Ale jest dobrze, lepsze to niż 3 w nocy. Moja na dzień dziecka dostała masę zabawek i ubranek. Dostała taką malusieńką żyrafkę, które piszczy jak się ją naciśnie. No i mało zawału nie dostaje jak mi piszczy, a to jeszcze dość głośne wydaje z siebie dźwięki. My mamy tą siateczkę do podawania pokarmu i od tygodnia je. inka jak tam weekend ? lolipop Gratulujemy ząbka miszka dasz radę :) Będzie dobrze. Może dziewczynki nie dają Ci tak po palić. Ja jutro mam ciężki dzień. Zorganizowałam szkolenie jednodniowe, bo w tym roku chyba po sypie nam się 6 dniowe. No i wyjazd o 7 rano, a ja muszę wstać o 6 nie wiadomo kiedy się skończy, ale napewno nie prędko. Zwalony mamy cały dzień mnie od 7 rano w domu nie będzie mała będzie z mężam godzinkę, później z nianią od 8 do 15 i później z babcią do 19. Masakra. Aż się boję. Miłego wieczoru laski :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) My z Oliverkiem juz przeszło 4 tygodnie jestemy w Polsce. Obecnie na slasku u moich rodzicow. W zeszlym tygodniu mielismy okazje podrozowac nasza polska koleja z Bydgoszczy do Katowic 7.5h, oczywiscie nie obylo sie bez 2godz opoznienia.Czyli w sumie 9.5godz Na szczescie moj brat zabral sie z nami zeby pomoc.Maly dzielnie znosl trudy podrozy, wszystkich zagadywal, z zainteresowaniem ogladal krajobrazy za oknem, dwa razy spal. Ale nigdy wiecej nie podeme sie takiej podrozy. sama z dzieckiem. Pogoda mnie dobija, chyba ciagne za soba te szkockie chmury. Inka, my pokoj mamy juz przyszkowany od narodzin Malego. Podczas mojej nieobecnosci nasza znajoma ma dokonczyc rysunek na scianie. Po moim powtocie na domu mamy zamiar go przeniesc juz do jego pokoju. Po naszym ostatnich podrozach tez juz nie mam ochoty na wyazdy a czeka mnie jeszcze kilka. W ten weekend wyazd pod Lodz na wesele przyaciolki. Po weselu mamy zamiar odwiedzic rodzine pod Czestochowa. Moj maz dolatuje do nas w ta srode. Wpad na pomysl aby wyskoczyc w gory na pare dni ale jeszcze nic nierezerwuje. Najpierw Maly musi wyzdrowiec. Jola, jeszcze nie wprowadzilam zoltka, sporbuje w tym tygodzniu.Poza zoltkiem Oliver juz e wszystko, miesa, owoce, wazywa. Nie mamy z tym najmniejszego problemu. Daje sloiczki jak i domowej roboty jedzenie. Miszka, ja takze podalam juz truskawki. Daje Malemy do raczki a on zajada ze mu sie uszy trzesa. Ja jestem bez meza juz 4 tydzien, pierwszy raz taka dluga rozlaka od 8 lat. Naszczescie jutro juz polaczy do nas na 2 tyg. Majka, moj Oliverek tez pokaszluje. Dzis jest znacznie gorzej. Bylam u lekarza juz kilka dni temu dal syropek i antybiotyk. Narazie brak efektow, jest z dnia na dzien gorzej. Tekze gorzej spi, dzisiaj buzi sie co 0.5godz/1godz i marudzi. Lolipop, spoznione zyczenia z okazji rocznicy, aby kazdy etap waszego zycia byl roznie fascynacy co poczatki :) Tyle na dzisiaj, postaram sie pisac czesciej ale roznie to bywa. Odwiedzam znaomych, znajomi i rodzina odwiedza nas. Do tego robie wszystkie badania na pokrzywke bo caly czas z nia walcze i wciaz na sterydach. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik - ale się dzieje u Ciebie. Podziwiam Cię naprawdę, ale martwi mnie zdrowie Twojego synka. Raczej nie sprzyja temu jeszcze tyle ludzi i podróże... żeby wyzdrowiał tylko. Wszystkiego dobrego Inka - tak myślałam, że to jakieś specjalne sucharki. I zazdroszczę podejścia do gotowania. Ja mam już serdecznie dosyć tego. Gaba ciągle je takie zupy tyle, że nie miksowane a pokrojone warzywa, więc ja już od dawna takie gotowanie. Nie mogę się doczekać takiego dnia, że ugotuję jeden obiad dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, ja jeden dzień tego szkolenia, to jakoś dacię radę :). ano bardzo możliwe, że zmiana klimatu, ja stara ;) jestem i zawsze przeziębieniem reaguję na zmianę klimatu. weekend minął, ale też się trochę działo jak u lolipop i od razu jakoś żwawiej :). kurczę brakuje mi jakiś sensownych kontaktów z ludźmi, choćby z raz na 2 tygodnie, ech...:O agnik, o matko, ty to dopiero podróżujesz po Polsce! :), również cię podziwiam ;). ja to strasznie nie lubię, jak jesteśmy poza domem i jak mi się pory jedzenia małego przesuwają, bo często i pory spania, źle to na niego działa, no i męczy nas, to że np. nie może swobodnie pohasać po podłodze, jak w domu, on właściwie to większość dnia na podłodze spędza. To widzę, że i u was kaszel, jakaś plaga ostatnio...mój nadal trochę kaszle, ale od początku tylko to. A jaki malunek macie na ścianie? :) miszka, ale ja mam jedno dziecko ;), a ty dwoje, więc masz więcej na głowie plus pewnie i dla swego faceta gotujesz, tak? a ja gotuje tylko dla małego, dla siebie coś na 2 dni, a czasem, to i kilka dni nic, jem kanapki :P, mąż je w pracy, bo późno wraca, także mam nawet luźno z tym ;) Jak tam dziewczyny grzeczne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby dziś gadałam na skype 1,5 h z koleżanką ;), ale to takie pitu pitu, bo choć znamy się prawie całe życie, a z 10 lat, to byłyśmy nierozłączne, to już dość dawno nam już jakoś nie po drodze...ona pracuje w korporacji, ja się nie dałam korporacji ;). Pogadałyśmy głównie o znajomych, jakieś głupoty, bo co tu gadać, ona dzieci nie ma, żyje tylko pracą. Właściwie kontakt tylko z sentymentu, ze względu na stare dobre czasy, ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja już nie śpi, jest 3.30.. Ale leży więc jest ok. Dzisiaj jeszcze nam katar doszedł. W czwartek chyba umowie nas do lekarza. No pewnie, że dam radę, ale ból jest taki, że wrócę jak mała będzie spała. Agnik kochana ja bym kontaktowała się z innym lekarze, bo nie za ciekawie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Jak tam się macie we środę? ;) U nas coś znów pogoda niezbyt, jakoś się nie może na dobre wyklarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×