Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Gość gość
to ja miszka. Nie mogę się zalogować oooooo Majka - Gratuluję :-) Będzie dzidziuś :-) testy różnie pokazują. Przy Poli w dniu spodziewanej @ miałam wyraźną drugą kreskę i mdłości już od kilku dni. Przy Gabie kilka dni po @ ledwo widoczna kreska. Nie ma reguły. To się będzie teraz działo.... witam Kapijonka i Agnik - Piszcie co tam u Was - dużo się działo pewnie... ja tylko szybko tak. Pola już jest na trzecim leku. Ciągle ma zapalenie. Do tego odkąd są upały to bardzo mało je. Mleko znienawidziła. Mleko daję jej często strzykawką do leków i picie tak samo, bo sama nie chce. Wasze dzieci też tak mało teraz jedzą? I jeszcze jedno - chyba będę kupować nowy komputer. Jaki laptop byście poleciły? Chcę jakiś damski, ładny, zgrabny - taki ok 12-13 cali. Pomóżcie kobity... Majka - GRATULACJE.... jeny, ja muszę po tą spiralę zasuwać, bo mi się to zdarzyć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny miszka nadal to zapalenie, skąd to się bierze? Nie dziwię się, ze taka umęczona notorycznie jesteś, bo jak nie jednak, to druga ciągle coś. A nie obawiasz, że jak Gaba pójdzie do przedszkola, to będzie mega sajgon, naprzynosi chorób? No ale z drugiej strony przecież jej nie będziesz trzymać w domu do 6 lat ;). Zamierzasz ją na początku tylko na kilka godzin posyłać, czy od razu na cały dzień? Mój to dziś dużo zjadł, ładnie spał w dzień, on jakoś bardzo nie jest na upały wrażliwy, wcześniej już to zauważyłam. Co do laptopa, to ja mam Toshibe 13,1 cali, jest ok. Przede wszystkim leciutki, co dla mnie bardzo ważne. Wcześniej miałam Lenovo i to dopiero był sprzęt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Majka nie moge sie zalogować Wróciłam....jest dzidzius 5 tydzień ciąży,termin na 3 kwietnia widać już dzidzusia, umiejscowiony w macicy. Tylko teraz strasznie się boję, żeby nie było żadnych wad czy coś przez moje tabletki. Bo nie wybacze sobie tego. Miszka moja też nie chce jeść. Ale takie upały dorosłemu się nie chce to co dopiero dziecku. Ale coś długo ją trzyma. A co lekarz mówi? Moja znajdla rano 1750ml, kilka łyżek szpinaku, teraz nie chce mleka, a na wieczór zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pięknie majka. Gratuluje! :) I jak się czujesz z potwierdzoną informacją? :) A pamiętasz jak z tydzień temu pisałam, żeby z tego dzieci nie było ;), jak pisałaś o tym, że zaszalałaś z mężem i go podrapałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, odpada ci dylemat kiedy drugie, czy już, czy poczekać...ja już się z tymi myślami wożę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ultrabook zentbook asus. Jeden prywatny drugi w firmie mi sprawdzają się świetnie odpukać. Mąż ma laptopa Toshiba ale ma jakieś tam bajery dodatkowy dysk, dodatkowe ochladzanie jak to informatycy. Niestety jego laptop ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwię się, że nie dociera :) To teraz kwas foliowy, warzywka, owoce i zero alkoholu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta mąż już chce mnie położyć. Wrócił wcześniej z zakupami oczywiście warzyw, owców od zawalenia napewno to zjem do 1 hehe. Zepsuje się i tyle będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tak się zastanawiałam o co wam chodzi z tymi nickami, bo ja się loguję bez problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie coś głowa boli. Mąż mi zabrania małej podnosić :-( czyli wychodzi na to że ciąża to choroba hehe a ja całe życie myślałam że ciąża to nie choroba. No ale cóż mężczyźni się nie znają. Mała jest uspiana przez tate, a ja siedzę na tarasie i myślę o nowej sytuacji. Wózek obiecałam dać kuzynce która rodzi w grudniu. Ma być dziewczynka i rzeczy jej też obiecałam. Głupio się tak wycofać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkaaa
rozbraja mnie ta kafe. I teraz mój nick co mam go z 5 lat muszę zmienić, bo się komuś kropki przestały podobać.To jest CHAMSTWO. Majka -jeszcze raz gratuluję. I fajnie, że takie macie podejście :-) Mam nadzieję, że drugie też będzie grzeczne i raczej bezproblemowe. ja to już mam dość ostatnio. Jakoś nie mam sił cieszyć się macierzyństwem przez te choroby. Ktoś mnie pytał chyba czy prywatnie leczę. Ja na wszystkie sposoby. Dużo państwowo, mamy też pakiet w luxmedzie. Czasem prywatnie. Tylko prywatnie to nie zawsze mi mogą pomóc. Jak korzystam z poradni przyszpitalnych, konsultacji ze specjalistami - to trudno takie rzeczy na prywatnej wizycie. Choć teraz w piątek mam wizytę prywatną u Matce Polce - tam gdzie i państwowo przyjmują. ale ja nie chcę czekać co najmniej 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka w nicka nie może być spacji, kropek a ja miałam kropki. Miszka a daj spokój z naszą służbą zdrowia. Nic bez ,,dania w łapę" nie da się załatwić. A Ty faktycznie biedna jesteś z tymi chorobami. Oby było mniej r***liwe bo rady czasami nie daje. Olka była grzeczna puki nie zaczęła raczkowac, chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, no głupio, jak obiecałaś, no ale w końcu to twoje rzeczy, chyba że wolisz sobie wszystko nowe kupić ;) Jeny ja sobie siebie teraz w ciąży nie wyobrażam, ani trochę :). Może dlatego, że dużo mam planów w głowie, trochę mętlik...z jednej strony wyjątkowy stan, z drugiej dopiero po poczułam, jak mnie to psychicznie obciążało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I weź tu popros faceta o dyskrecję. Prosiłam mówiłam, żeby nikomu narazis nie mówił, a on już powiedział braciom, nie wiadomo jak będzie chciałam.być cicho jeszcze miesiąc a tu lipa ,,Część braciszku zostaniesz chrzestnym" no i na tym skończyła się tajemnica. U nas na burzę się zbiera, wiatr się zerwał. Jak będzie chłopiec to wiadomo że sukienki mu nie założe i zostawię sobie tylko uniwersalne, a resztę oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczeta Ja juz po badaniach. Miszka moj je normalnie jak bylo upalnie, ale bardziej marudny i wiecej spi o dziwo. Wspolczuje ci z Polą, jakies cholerstwo sie przyplatało, robiłas posiew? co to za bakteria? Nie dziwie sie, ze masz czasem dosc, tez swojego czasu latalam po lekarzach i wiem,ze to tragedia a ty to masz x 2. A z nickiem to faktycznie chamówa. Majka ale jaja :) fajnie, gratuluję jeszcze raz. Przez mysl mi przeszło, ze fajnie by bylo znow byc w ciazy ale szybko te mysl wybilam z glowy :P My chcemy jeszcze troszke poczekac :), ale jakby sie zdarzyło to bysmy sie cieszyli tak jak i Wy. Odzywiaj sie zdrowo :) W niedziele jedziemy nad morze na 10 dni, moi rodzice maja tam malutka działkę, bierzemy namiot, ale zastanawiam sie czy spac w nim w trojke czy jednak nie przeniesc sie do domku. zobaczy sie na miejscu. Piszecie, ze wasze dzieci bawia sie same, moj nie za bardzo lubi byc sam, w domu lata za mna a sam potrafi sie bawic gora 15 min. Czy ktoras tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj mam jakiś dzień lenia. Spać mi się chce. Małą uspalam śpi koło mnie a ja leże i oczy mi się kleją. Kurde tyle lat brałam tabletki i nie wpadliśmy a tu niespodzianka. Lolipop dzięki. Kiedy będziesz miała wyniki? Kochana pakujesz się ? My jedziemy w czwartek, a ja nic nie zrobine. Ja bym się z takim dzieckiem nie odważyła jechać pod namiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kobietki. przyznam się szczerze, ze Was podczytuje, ale jakoś mi czasu brak na odpisywanie.... a więc tak, jestem na obczyźnie. nie podoba mi się. chcę wracać :-( wszyscy mówią, że to zawsze tak na początku, ale mnie się wydaję, ze po prostu nie każdy nadaje się do życia za granicą i tyle. niemniej jednak czas pokaże co i jak dalej będzie :-) Zuzka rośnie jak na drozdżach. raczkuje, podnosi sie na nóżki, ząbka brak :-( co spędza mi sen z powiek i ze zmartwienia i ze zmeczenia, bo Zuzka przez te zęby spać nie moze. bidulka jest, naprawdę się męczy ;-(. tyle razy myślałam już, ze jest.... ale niestety okazywało się, ze to torbielki ;-( dziurka w serduszku się zrosła :-) pozostała tylko maleńka blizna. a tak to wariatka mała i wymuszacz straszny ;-) Majka, gratulacje :-) no ładne rzeczy ;-) dbaj o siebie :-) Miszka jak Pola??? przeszło jej troszeczke???? lolipop- moja nie lubi być wogóle sama. chwilę się sama pobawi, ale jak jestem na widoku. mąż nawet jej uspać nie może, tylko ja.... ehhh jakie pieluchy laski, bo coś nie doczytałam????? no i chyba mi umknęło co u inki i wogóle przepraszam, ale usiąde póxniej i nadrobię to czytanie, tym razem ze zrozumieniem ;:-P hehehehe buziaki dla wszystkich ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPazdziernikowa
Hej dziewczyny! Ale dziś przyjemnie chłodno. Te upały to była masakra. No no no Majka ale się porobiło:) Gratulacje! Ja, tak jak Inka na razie nie wyobrażam sobie mieć teraz drugie dziecko. Inka co do odparzeń to moja czasem miewa takie małe ale na drugi dzień jej przechodzi. Lolipop moja mała też nie przepada się sama bawić. Z 15 minut wytrzyma a potem się nudzi. Dziś pierwszy raz jadła jajecznicę i smakowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Ja się ledwo zipię, ciśnienie jest niskie ;) --- lolipop, no mój też godzinami, to się sam nie bawi, wszystkim się na krótko interesuje, no ale takie dzieci, tak mają. o teraz Morze :), no to fajnie jeszcze się trochę powakacjujecie zanim do pracy wrócisz. chce ci się wracać do pracy? ;). nie chodzi mi o małego. --- majka, obyć tylko dobrze podróż zniosła, bo to różnie z tym jest na początku ciąży. a to myślisz, że osłabienie działania tabletek bez zatrucie? ---- kapijonka, no jesteś :) ja też uważam, że nie każdy nadaje się do życia poza Polską, no ale też fakt że niektórzy potrzebują sporo czasu żeby się zaaklimatyzować. u inki ;), nic specjalnego, powolutku :) no i nas też ciężko z zębami, no ale ten tydzień już niby lepiej ;), my mamy 2 zęby, ale też mam wrażenie, że kilka miesięcy wychodziły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nadal bunt żeby zjeść zupkę domową, no matka gotować nie umie :D, ze słoika wcina chętnie :P, no i za waszą radę mieszam, mam nadzieje, że w końcu mu przejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka niby działanie tabletek osłabją wymioty, biegunki czyli wyrzucenie tabletki choroby. Fakt że zawsze jak wymiotowalam czy miałam biegunkę stosowaliśmy prezerwatywe, a tym razem nie. Mamy zamiar jechać w nocy żeby mała spala, bo w dzień męczyć ją 14 godzin to nie za ciekawie. To i może ja przespie w co wątpię hehe. Lolipop moja tak z 20 minut sama sobą się zajmie ale tylko w turystycznym bo na podłodze to po kilku minutach dobiera się do bluera, dvd to ją ostatnio najbardziej interesuje no i schody. Kapijonka pieluchy takie do wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, z ilu jajek zjadła jajecznicę?;) pytałam was wcześniej o te odparzenia, bo tak na szkole rodzenia straszyli, także można było wywnioskować, że to ma każde dziecko. a moje ani razu nie miało, no szok ;), od początku tylko raz dziennie, wieczorem smarowaliśmy profilaktycznie Linomagiem, a teraz od czasu do czasu, np. jak jest upał, to wieczorem kremem Hipp na odparzenia trochę posmaruje. ciekawa jestem, czy to kwestia skóry, pieluch, przewijania, czy jeszcze czegoś innego. choć logicznie nasuwa się sama odpowiedź, że pewnie wszystkiego po trochu... --- kapijonka, a jak twój starszy syn się w Niemczech się sprawuje, chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, tak wiem że biegunki wymioty, osłabiają działanie tabletek, tak samo, jak np. inne leki, kiedyś nawet wyczytałam, że sos grejpfrutowy też osłabia :D, więc jeśli faktycznie sok tak działa, to pewnie jest dużo innych rzeczy, które też osłabiają, a człowiek myśli że jest zabezpieczony ;) ano tak lepiej w nocy jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :-). Jak młode przyjdzie na świat to nie czekam i spirala zakładamy. Mieliśmy tylko 2 w planach więc trzecie to byłoby przegiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×