Albo ze mną coś nie tak, albo z moim chłopakiem...

Witam, mam problem w związku, a tak właściwie to ze sobą. Jestem z chłopakiem od 10 miesięcy i od kiedy dowiedziałam się, że ogląda pornole to moje nastawienie do niego się zmieniło. od tamtej pory częściej się kłócimy, tak właściwie to ja większość zaczynam o to, że denerwuje mnie oglądanie przez niego tych pornoli. już nie raz myślałam czy nie lepiej się rozstać bo nie chce cały czas przez to się kłócić. denerwuje mnie też jego oglądanie się za innymi, nawet jak jesteśmy razem. nie wiem, może to wszystko dlatego, że mam niskie poczucie wartości. ostatnio zajrzałam do jego historii bo nie widzielismy się tydzień czasu to oczywiście większość filmików itp. była wiadomej treści. przez to nawet nie mam ochoty na zbliżenie z nim. nie wiem czy mam go zostawić czy trwać w tym czymś, co kiedys dla mnie było jeszcze prawdziwym związkiem...

Z TOBOM COS JEST NIE TAK;KAZDY MOZE FILMY PORNO OGLADAC:-)))a przez ciebie przeawia juz ocherowy beret ,oze radui aryja sobie wlaczysz i druty do reki:-P

dzięki za radę, ale nie mój wiek na takie interesujące zajęcia jak robienie na drutach :P chodzi mi o to, że on chyba zbyt wiele fantazjuje na temat tych panienek z filmów czy koleżanek itp, których zdj też przegląda. później przez to wydaje mi się, że to ja do niczego się nie nadaje skoro on tak się nimi podnieca

Niestety to jest prawda.. Każdy facet ogląda pornole, nawet jeżeli się zarzeka że nie... Gówno prawda. Ja też wierzyłam, że mój nie ogląda przez rok ;) hehe, później przejrzałam na oczy, że zwyczajnie kłamał.. Ale chyba lepiej się czułam wierząc w to kłamstwo niż znając prawdę. No trudno, taka jest rzeczywistość... Możesz go rzucić, ale następny będzie robił to samo... i wiesz co ? Kolejny też...

aa no i właśnie ja myślałam tak samo ;p Też widziałam przecież te laski i wiem jak wyglądają.. tutaj lateks, pończochy i rozjechany krok.. hehe Też myślałam, że oni się tym laskami podniecają... a po głębszej rozmowie z moim facetem i kilkoma kumplami, każdy stwierdził że podnieca ich fakt samego seksu.. czyli tego że koleś tam posuwa jakąś laskę.. Każdy zapytany o to czy ogląda pornola do końca, odpowiedział : e no co Ty, dotąd aż dojdę.. hehe

Ja chyba zbyt mało w siebie wierzę i myślę, że tak może być z każdym następnym, że będę się czepiała za każde spojrzenie na inną, przeglądanie zdj koleżanek i nie tylko na fejsie czy tam innych stronkach. i racja z tym, że lepiej żyć z niewiedzą niż za każdym razem gdy on zostaje sam denerwować się, że zasiadzie do laptopa i bedzie się nimi podniecał. ale ja kurde nie dam rady zmienić swojego nastawienia... już nie raz próbowałam. już nie wiem co robić :(

Mój też ogląda pornole. Nawet sugerował, żebyśmy razem oglądali, ale mnie takie coś nie rajcuje. Jak ma ochotę to niech ogląda

To tylko filmy a Ty robisz jazdy nie wiadomo z jakiego powodu...facet nie jest gejem,nie jest robotem.To tylko facet ;).Ja tam nic złego w takich filmach nie widzę,sama czasem z facetem obejrzałam.Kiedyś pewnie obejrzy sobie kulisy takich filmików i przestanie się podniecać ;).Każdego dnia poza tym ma Ciebie,jest z Tobą a nie z tymi paniami.Ciebie dotyka,całuje i pieści.

ja sama ogladam pornole ;d normalka..

"Każdy zapytany o to czy ogląda pornola do końca, odpowiedział : e no co Ty, dotąd aż dojdę.. hehe" true

dzięki za Wasze wypowiedzi :) Chciałabym mieć taki dystans jak Wy dziewczyny, ale zwyczajnie nie potrafię. zastanawiam się czy przez te pornole, oglądanie się za innymi nie szukam powodu do rozstania bo może zwyczajnie to nie jest TO.

A z innym niby będzie inaczej? :D Skoro ogląda się za innymi to znaczy, że masz zdrowego faceta

Wiem, że większość taka jest, ale przez te oglądanie jeszcze bardziej utwierdzam siebie w tym, że inne mogą mu się podobać, a moja samoocena spada coraz niżej.

Jak nie zaczniesz pracować nad sobą i swoimi kompleksami, to w żadnym związku nie będziesz szczęśliwa

Na oglądanie pornoli raczej nic nie poradzisz, zakazując mu i szperając w jego kompie będziesz doprowadzać do niepotrzebnych kłótni i napięć między wami. Kiedyś też mnie takie rzeczy mega wkurzały, tak że nawet w trakcie zbliżenia rozmyślałam czy on czasem w głowie nie kręci filmu z jakąś panienką.. No ale w końcu doszłam do wniosku, że jak czegoś nie da się zmienić, to trzeba to po prostu zaakceptować. Rozstanie i zmiana partnera nie pomoże, bo następny raczej na pewno też będzie oglądać, także błędne koło. Myślę, że dopóki nadal ma ochotę na seks z Tobą, to jeszcze nie masz się czym martwić. Gorzej jeśli wybierałby rękę podczas gdy Ty np spałabyś obok. A jeśli chodzi o oglądanie się za innymi to dla mnie jest to już przesada. Oczywiście każdy ma prawo spojrzeć, ja też patrzę na innych mężczyzn, ale wszystko ma swoje granice. Co innego spojrzeć się normalnie i pomyśleć: o, ładna. A co innego oglądać się perfidnie i wnet zabić o własne nogi, puszczając do tego komentarze w stylu: ooo, fajna dupa. To jest już brak szacunku do Ciebie, waszego związku, brak taktu i kultury. W takiej sytuacji przemyślałabym poważnie czy aby temu facetowi na pewno na mnie zależy i czy ja chcę żyć w związku, w którym jestem tak traktowana.

Oglądanie pornoli to jedno, ale ordynarne oglądanie się na ulicy za laskami to drugie. Za pierwsze nie byłabym i nigdy nie jestem złą. Ale za drugie byłabym wściekła. O ile laski z pornoli są jakby nieprawdziwe, są fantazją na monitorze, są wypacykowane i wysilikonowane, o tyle te drugie, na ulicach, są prawdziwe. Ja wiem że każdy facet i tak zerknie na laskę na ulicy, ale powinien robić to dyskretnie, ja też spojrzę czasami na przystojnego faceta, ale nie wgapiam się jak sroka, nie odwracam się za nim, bo mojemu facetowi byłoby przykro.

jnkwsne > widzę że pomyślałyśmy tak samo :)

Niee, aż tak perfidnie się nie ogląda i na szczęście nie komentuje, ale na każdą musi się spojrzeć co mnie często wkurza. Jakby tak komentował to już dawno bym z nim nie była.

Ale wkurzać się o pornole to głupota. On przecież wie, że te laski są nieprawdziwe. Poza tym na pewno w filmach które oglądają występują kobiety różnego typu - blondynki, brunetki, rude, duże cycki, małe cycki, chudziutkie i krągłe. A to dowodzi tego, że nie o te kobiety mu chodzi ale o fakt golizny, bezwstydnego podglądania, oglądania cipek, jęki itd. Nie ma to w ogóle związku z Toba i Waszym związkiem. A przeszukując kompa prowadzisz do konfliktów. Ty, nie on. Tak samo jak wymuszając na nim przysięgi, że więcej nie będzie oglądał. On przysięgnie, bo Cię kocha, ale i tak będzie ogladał. Sama go zmuszasz, żeby kłamał.

To w jaki sposób patrzy, że Ty to widzisz? Cały czas wodzisz wzrokiem za jego oczami, żeby wyłapać czy na kogoś spojrzał?:> Czy on mówi Ci o tym, że ta jest fajna i tamta i jeszcze tamta?:>

Mi też chodzi o oglądanie zdjęć jego koleżanek czy tez wyszukiwanie na fejsie dziewczyn, których nawet nie ma w znajomych a które są z naszej miejscowości - o tym tez pisałam na początku. już nie wiem czy ja nie przesadzam ale niestety nie mam takiego dystansu do tego wszystkiego :/

NIe wodzę cały czas wzrokiem za jego oczami, po prostu jak idzie jakas dziewczyna to widzę, że czasem odwróci głowę w jej stronę albo jak idzie na przecwko nas to się na nią patrzy, ale nie aż tak, że np. odwraca się za każdą - ale mimo wszystko to mnie denerwuje

A rozmawiałaś z nim na ten temat? Ale nie tak z krzykiem czy płaczem, tylko tak po prostu, żeby wiedzieć po co to robi, czego tam szuka. Może robi to z nudów, nie że wyszukuje kogoś specjalnie, ale np przeskakuje z profilu na profil. No ale mimo wszystko jest to trochę zastanawiające.. A poza tymi zachowaniami czujesz się kochana i w pełni akceptowana przez niego? Czujesz, że mu się podobasz i że serio mu zalezy?

szczerze mówiąc, jak na moje oko to jest kandydat do kopnięcia go w dupę

Ok.. przyznajmy szczerze, że każdą dziewczynę coś takiego denerwuje, bo niestety ale my kobiety mamy coś z księżniczki ;D Bardzo lubimy być podziwiane i zachwalane, bo przecież to my jesteśmy tymi wyjątkowymi dla swoich facetów, czyż nie ? Niestety nie zabronisz mu tego, aby patrzył na inne.. Dlaczego? Bo czasami jest to zupełnie nieświadome i naturalne.. Zauważ czasem, że jak na ulicy przechodzi obok was jakaś brzydka dziewczyna, taka której do Ciebie daleko, to on też się popatrzy.. a najprawdopodobniej nie będzie mu się podobać.. A dlaczego? No dlatego, że ludzie mają oczy ;D Patrzymy na mijających nas ludzi, rzeczy czy widoki. Wiadome jest to, że mijając jakąś dziewczynę może pomyśleć, że jest ładna.. no jasne! A myślisz, że inni faceci tak nie mają? Może być zapatrzony w Ciebie jak w obrazek, a i tak zerknie czasem w drugą stronę i powie że ktoś inny jest ładny, ale co muz tego że tamta jest ładna skoro wybrał Ciebie ? Polska to ciężki kraj dla kobiet, bo za dużo Nas jest ładnych ;D hehe Co do zdjęć na facebooku, to czasmai mogą być to przypadkowe insynuacje.. bo np. jego kumpel dodał, że lubi zdjęcie koleżanki, albo został gdzieś oznaczony co widnieje też na tablicy Twojego faceta. Mógł czysto teoretycznie wejść i zobaczyć na zdjęcie, które jest ogólnodostępne. Nie róbmy z tego paranoi. A co do pornosów, nie mamy wyjścia trzeba przymknąć na to oko ;p Ja poprosiłam mojego faceta akurat, żeby obiecał że już nie będzie oglądał.. ale tak jak powiedziała, że wolę żyć w tym małym kłamstewku ;D niż pytać go co tydzień i za każdym razem słyszeć to, że oglądał ;p hehe ;p mi tak jest wygodniej po prostu, bo po co mam się zamartwiać głupimi sprawami, jest bez większego sensu. Ciesz się, że go kochasz i że on kocha Ciebie ;p a faceci to specyficzny gatunek i trzeba ich po prostu zaakceptować ;D

Powiedzmy, że czuję się kochana. Częściej słyszę od niego: "Kocham Cię" niż on ode mnie. Przytula mnie, całuje ale mimo wszystko ja mam te swoje "ale". Mówiłam mu o tym przeglądaniu tych koleżaneczek itp., ale co z tego jak on myśli, że ja o niczym nie wiem, a przecież nie powiem mu, że w jego historii widziałam większość tego, czego nie chciałabym zobaczyć.

ONa- ona wkurzona - masz rację, że faceci to specyficzny gatunek, ale o akceptację z mojej strony ciężko. czasami myślę, czy nie lepiej być samej i nie mieć takich "durnych" problemów :P

"ale nie mój wiek na takie interesujące zajęcia jak robienie na drutach" xxx Przyznaj, że nie umiesz :P a na drutach można robić w każdym wieku. I to takie cudeńka, że ho ho ho :)

Damascenka - to żadna filozofia, ale teraz są ciekawsze zajęcia :P na starość będę miała co robić :P :D

Jak facet kocha to nie oglada sie za innymi, a Twoj facet chyba jest zwyklym babiarzem, jakby mial w zwiazku to co chce to by nie ogladal pornoli i nie ogladal sie za kazda panienka na ulicy..