Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płaczępłaczępłaczę

co byście zrobiły? pomóżcie :(((

Polecane posty

Gość płaczępłączępłaczę
Witam :) Święta Święta i po Świętach-w końcu!!! Mój Daniel jednak powiedział rodzicom,że spędzamy Święta z moją rodziną,przez co oczywiście wszyscy się obrazili,a najbardziej chyba teść ( akurat tego się nie spodziewałam). W Wigilię przed wyjazdem pożyczyłam wszystkim Wesołych Świąt,grzecznie odpowiedzieli,szwagierka zapytała o której wyjeżdżamy w I Dzień Świąt,bo ona coś gotuje i żebyśmy przyszli. Powiedziałam,że o 12,a ona na to,że zdążymy...nie skomentowałam. W drodze do mojej babci Daniel powiedział mi,że w tym roku jego babcia też jest w domu,bo córka jej jednak nie wzięła,twierdząc,że nic się nie stanie jak jedne Święta spędzi w domu,co podobno sprawiło,że łza się mojemu teściowi zakręciła w oku z żalu jak można tak jego mamę potraktować. Potraktował podobnie moją rodzinę,więc chyba nie powinien sie dziwić-karma wraca. U mojej babci i ojca było super,siedzieliśmy prawie do 22,30,w drodze do domu Daniel powiedział,że jeszcze do jego rodziców zejdziemy,bo oni zawsze siedzą do północy ,nie chciałam,ale przemilczałam w nadziei,że już śpią ;) Po dotarciu do domu poszłam na górę,Daniel został na dole,wrócił po 15 minutach i usiadł do komputera. Wiedziałam już,że nikt mu nie powiedział,żebyśmy zeszli,więc weszłam do wanny,dopiero po kolejnych 15 minutach,gdy zaniósł ojcu prezent ( który dostał od mojej babci,ale nie używałby go) kazali zejść,ja byłam w wannie,ale on zszedł,wrócił dosłownie po 5 minutach,nie wiem dlaczego. Rano zeszlismy,było miło nawet do momentu,gdy szwagierka powiedziała,że ,,mama też chciałaby w końcu zostac gdzieś zaproszona na Święta'',oczywiście chodziło o nas,na co ja,że w Wielkanoc moge już rodzić,a za rok bede miała małego dzidziusia i w ogóle żadnych Świat nie robię,ani nigdzie nie idę. Wkurzyłam się,potem gadaliśmy o tym z Danielem,powiedziałam,że robimy Święta w 3,ja na tyle osób z półrocznym dzieckiem Świąt nie wyprawię,niech zaprosi ich szwagierka! Czemu niby nie? Ma mieszkanie! W ogóle musiała być jakaś akcja,bo jej chłopak przybył dopiero w II Dzień Świąt,była zła na niego,ale nie pytałam,nie moja sprawa. W II Dzień Świąt wróciliśmy ok 19,zeszliśmy na pół godzinki,nasłuchałam się jak strasznie teściowa się napracowała,jedzenia nie tknęłam. Boję się już nastepnych Świąt,mój Daniel nie potrafi ziemniaków ugotować,a zapowiedział,że pomoże mi Święta wyprawić-bez jaj! Z małym dzieckiem? Musiałabm wtedy zaprosić teściów,szwagierke z chłopakiem,mojego ojca (którego trzeba przywieźć 33 km) i moją babcię. Nie mam gdzie tylu osób pomieścić,a nie zaproszę tylko Daniela strony,więcej nie spędzę Świąt tylko z nimi! Gdzie w tym wszystkim jeszcze mój dzidziuś i karmienie go piersią. Chyba wolałabym zostać w domu na górze,zrobić Święta tylko dla Daniela i dla dziecka. Nigdzie nie schodzić,nigdzie nie jechać. Rozumiem,że powinnam też teściów zaprosić,byłam u nich tyle razy,bo kazali,ale rok temu nie mieliśmy jeszcze kuchni,a teraz będzie małe dziecko. Sama nie wiem,może na Wielkanoc? Bede tuż przed porodem,termin mam na 14 kwietnia,Święta są chyba 1 kwietnia,więc różnie może być,nawet nie wiem jak się będę czuła,nie znoszę ciaży łągodnie niestety :( Nie znoszę Świąt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
Z tego co wiem Wielkanoc w 2013 bedzie 31 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej nie zrobisz Wielkanocy z 2 tygodniowym Maluszkiem, o ile nie przenosisz z tydzień, to będziesz prawie po wyjściu ze szpitala :) Grunt ze Daniel w sumie zachował się ładnie :) Mam nadzieję że Święta były dla Ciebie jednak pozytywne :) Bardzo CI kibicowałam :) Trzymaj się i Szczęśliwego Nowego Roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Do Wielkanocy daleko, ważne, że teraz poradziłaś sobie, postawiłaś na swoim i że Twój facet pojechał z Tobą. To wiele znaczy i dobrze wróży. Ja robiłam święta z kilkutygodniowym dzieckiem, wolałam to niż wożenie się mrozem z dwójką... ale to wszystko kwestia samopoczucia i dogadania się. Na razie o tym nie myśl. Ważne, że te minęły spokojnie. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja........
Super,ze Święta tak fajnie Wam sie udały i ze Daniel byl z Wami przez caly czas. Teściową sie nie martw, w końcu przywyknie,ze jesteście dorośli i macie prawo decydować sami o sobie. Wielkanocą sie nie zadreczaj. Jest jeszcze sporo czasu. Najważniejsze,ze postawiłas na swoim. Teraz cala rodzina Twojego będzie Cie bardziej szanować. Myśl o sobie i małżeństwie. Bardzo sie ciesze,ze święta spędziliście wszyscy razem i Daniel jednak pokazał,ze nosi spodnie i postawił sie mamusi. Wszystkiego najlepszego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczępłączępłaczę
Dziekuję dziewczyny :) Też jestem zadowolona,że postawiłam na swoim i że był ze mną. Teściowie musieli to strawić i chyba strawili,bo odzywają się już normalnie,ja do nich też. Jednak będę o tym pamiętać,zobaczymy jak z Wielkanocą,skoro wypada 31 marca to bede 2 tygodnie przed terminem,a to już przecież można rodzić-ciaża donoszona. MOże Wigilie zrobię u siebie,12 potraw,wszystkie z kapusty,ryby,grzybów,możliwe że dam radę. Wróciło mi dobre samopoczucie,znów wszystko mi się chce,przedpokój zrobiony,wysprzątane i wszystko wygląda dobrze,Daniel mi pomaga. Chyba dałam mu w kość :P Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku,bardzo dziekuję za pomoc,bo na prawde nie spodziewałam się,że forum na kafeterii może być az tak pomocne. Podniosłyście mnie na duchu i wiele sobie uświadomiłam. BARDZO WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!!!!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×