Czy kochając się codziennie zaszłyście w ciążę ? ;-)

Kochane, udało mi się zajść w ciążę w drugim cyklu starań, kochałam się z mężem codziennie, choć wiele z Was pisze, że to nie możliwe ;-) Że trzeba odliczać dni ... czy którejś z Was też się to udało ?:)

tylko trudniejsze. gdyby było niemożliwe nikt nie stosowałby antykoncepcji;)

ja zaszłam w ciążę niespodziewanie, moja druga wpadka:) śmiejemy się z mężem, że po porodzie przerzucamy się na antykoncepcję dla koni

o, taki nick faktycznie będzie lepszy ... w końcu się nie staram, bo już jestem ;-) To był nasz pierwszy cykl starań ... nie myśleliśmy o tym, że teoretycznie codzienny seks jest nie zalecany - stwierdziliśmy, ze im więcej tym lepiej i faktycznie się udało, choć później naczytałam się, że to ogranicza możliwośc zajścia ciążę i tak dalej, dlatego się wystraszyłam, że przesadziliśmy ... Jednak jest - udało się ;-) dlatego chcę potwierdzić te teorię moim przykładem i innych, o ile innym się udało w ten sposób, by inne dziewczyny nie dawkowały sobie seksu, lecz robiły to wtedy, kiedy mają z partnerem na to ochotę - że się udaje ;-)

jak się jest zdrowym i hormony pracuja tak jak powinny wtedy nawet przy antykoncepcji dziewczyny zachodzą więc nic nowego nie wymysliłaś. Wystarczy nawet raz w miesiącu i tez mozesz zajśc zarówno 3 dni przed owulacją jak i nawet uwaga -po !

Tak, codziennie, raz dziennie po bozemu, przez 5 wyliczonych dni :-)

dokładnie ! Skoro mną i mężem kierują takie potrzeby, że zawsze, gdy znajdujemy się obok siebie w łóżku nie możemy się sobie oprzeć, to smutnym dość i nie naturalnym byłoby stronienie od siebie ... W końcu tyle się mówi o tym, by zachowywać się podczas starania naturalnie ... by kochać się ze sobą wtedy, gdy ma się ochotę - nic na siłę . W takim razie wstrzymywanie się na siłę też nie jest dobre ;-) Założyłam ten temat, by inne dziewczyny mogły zobaczyć, że ciało kobiety to nie matematyka i jest wiele, wiele nietypowych sytuacji, w których się udaje ;-)

tak więc nigdy nic nie wiadomo:)

Ja stosowałam testy owulacyjne i kochalismy się w dni najbardziej płodne dni - dzien przed owu, w trakcie i dzień po...zaszłam w 2 cyklu :)

ale co w tym dziwnego, że uprawiając seks bez zabezpieczenia zaszłaś w ciążę?

Nie, kochaliśmy się raz w dni płodne i od razu ciąża - jeden jedyny cykl..najśmieszniejsze, że wcześniej przez kilka lat gumka lub przerywany i zero ciąży..

Oczywiscie, ze mozna zaciazyc nie tylko w wyliczone dni plodne itd. Skad inaczej byloby tyle wpadek wkolo :-)

Ah... teoretycznie nic w tym dziwnego, ale tyle się czyta o opiniach kobiet, które twierdzą, że codzienny seks praktycznie uniemożliwia zajście w ciążę ... a tu proszę - cały cykl, dzień w dzień ... nawet nie wiedziałabym, kiedy mam owulkę - zakłuł mnie jajnik, a potem polało się ze mnie ;-) Był to 9 dzień cyklu ...

ale gdyby nie to, to nawet bym nie wiedziała, bo matematycznie wypada to na 4 dzień .. a wtedy byłoby już po wszystkim ... gdybym nie miała objawów, to jeden cykl miałabym już stracony wyliczając dni ... także codziennie jak codziennie - nie każdy odczuwa potrzebę, ale co dwa dni to chyba faktycznie dobra recepta, bo wtedy nie da się pominąć owulki ;-)

14 dzień *

Ja właśnie tak miałam. Starając się o pierwszą ciążę zaczęliśmy starania prawie od początku cyklu (jak jeszcze miałam @) i kochaliśmy się codziennie przez chyba 2 tygodnie a potem co kilka dni aż do czasu jak zobaczyłam 2 kreski na teście :) Zaszłam w pierwszym cyklu. A w drugiej ciąży (obecnej) w pierwszym cyklu poczekaliśmy najpierw 2 tyg. do dni rzekomo płodnych i kochaliśmy się wtedy codziennie a potem co drugi dzień i nic z tego nie wyszło, nie zaszłam. Za to w drugim cyklu wróciłam do "sprawdzonej metody" i kochaliśmy się znowu od początku cyklu i udało się, zaszłam w ciążę :)

no własnie o to chodzi ! Wyliczyć sobie można, jasne, ale przecież nie zawsze jest pewne, że w tym właśnie cyklu owulka będzie w 14, a nie 9 np. dniu? Organizm ludzki jest bardzo złożony i nie wiele trzeba, by go rozstroić ;-) w takim razie już mamy dwie mamy, które potierdzają, że codzienny seks daje radę :) któraś jeszcze ?:)

SAWA.83 - czyli drugie powodzenie już za drugim cyklem ? ;-) właśnie dziwiło mnie to, że kobiety pisały - trzeba czekać nawet 2 tyg., żeby plemniki się zregeneroały ... No i co ? " pierwszy strzał " byłby taki wartościowy a kolejne też z jednodniowej spermy ... czyli tak naprawdę możliwość zapłodnienia z tej " odłożonej" spermy byłaby bardzo mała ... ale z drugiej strony nie znam się na tym szczególnie ...

my nie stosowalismy żadnej,kochaliśmy się czasami codziennie,po odstawieniu tabletek zaszlam w ciaże po 2 miesiącach. nie czytaj w necie tyle,bo będziesz miała mętlik w głowie. podczas seksu nie myśl tylko o tym czy zajdziesz w ciaze,bo wtedy będzie o wiele trudniej. po prosty stosunek traktuj jak przyjemność a nie jak obowiązek

tak, pierwsza dzidzia w pierwszym cyklu, a druga w drugim cyklu :)

z tego co ja jako staraczka ( a starałam sie tylko cykl) zdążyłam sie wywiedziec to z ta częstotliwoscią to na dwoje babka wróżyła. jedni mówia, że częsty seks poprawia jakosć nasienia inni, ze na odwrót. Ja myślę, że jak chlop zdrowy i ma dobre nasienie to zeby srały skały zapłodni i tyle :D My sie kochalismy nawet 2 razy na dzień podczas starań i... dzidź rosnie :D

Jeden cykl starań, seks codziennie i teraz mam półtoraroczną Helenkę ! ;-)

ale codziennie przez kilka miesięcy to współczuje plemnikom :D bo na jeden cykl takich starań można sobie pozwolic ale nie jest to dobre na dłuższą metę. Ja mierzyłam temperaturę i w cyklu było tylko 2 razy,przed skokiem temperatury i po :) no i się udało

Dziewczyna pisze, że robią to z chłopakiem dla przyjemności, bo to lubią, a przy okazji zaszła w ciążę, więc pewnie nie był to jeden taki cykl - a jednak plemniory dały radę. Może jednak najnowsze badania, że przy częstym seksie plemniki są bardziej wytrzymałe - są trafne ;-)

Nam się udało w pierwszym cyklu,wiec jak niemozliwe??? Jestem w 22 ciąży,urodze synka ;)

a też kochaliście się codziennie ? Przez cały miesiąc ? :-) Może też tak spróbuję, skoro się udaje ! Przynajmniej nie możliwym będzie pominąć dzień owulacji ;-)

chodzę do wiekowego, ale bardzo dobrego ginekologa, który powiedział mi: Droga Pani ... Czy wyobraża Pani sobie, że 100 lat temu kobiety mierzyły testami owulacyjnymi swoją owulację, czy skupiały się na metodzie kalendarzykowej? A nie można mówić, że w tamtych czsach wszystko skupiało się tylko na przypadku - małżeństwo chciało mieć potomka i Go miało i gdyby nie częsty seks, to mogli by na niego czekać latami ... Gdyby mieli czekać tylko na dni płodne, a wiadomo, że w tamtych czasach świadomość kobiety była znikoma ... Trzeba postawić na seks ... Co dwa dni minimalnie - góra 3 cykle i na pewno się uda ;-) I to ma sens ! ;-)

No wlasnie tez zaczelam to probowac moze codzienny sex da mi dziecko ...zastanawiam sie wlasnie po co sa testy owul skoro.moans codziennie die przytullac

My uprawiamy seks praktycznie codziennie po 2 a jak jest mozliwosc to i 3 razy od półtorej roku i zaszlam w ciążę przy tabletkach . To fakt, że to przez naszą nie uwagę, bo we wrześniu brałam antybiotyki i antykoncepcje szlak trafil i jestem w ciąży, a seks to przyjemność, więc czemu sobie odmawiać?

No wiec pytam skoro.bb piszecie ze codzienny sex jest ok i mozna zajsx w ciaze.niepomijajac owul.to po co sa testy owulac i te.bb obliczania?