Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katastrofffa

Brak pomyslow na zabawe z 2.5 latkiem :(

Polecane posty

Witam Siedze z mala w domu i juz mam dosc.Moje dziecko nie zajmie sie niczym dluzej niz 5 minut :( w godzine jestem w stanie przerobic budowanie wiezy z klockow,malowanie farbami,czesanie lalki i,kopanie pilki itp, a gdzie tutaj jeszcze do konca dnia :( Brak mi pomyslow,pomozcie kobietki blagam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostrzenica też
taik ja nauczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazde dziecko placze
źle do tego podchodzisz. Jak wyciagasz farby, to malujecie przez pół godziny. Jak dziecko nie chce, to nie wymyslaj nic na sile nowego ( skoro wszytsko ja nudzi), tylko zostaw samą....idz, rob swoje rzeczy, powiedz ze jestes zajeta, z Braku laku zainteresuje sie czyms na dluzej, gwaratnuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamaa
dlatego ja daje corke do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczylam czego?Tego ,ze nudzi jej sie kazda zabawa? Zostala zdiagnozowana jako dziecko nadpobudliwe i pewnie dlatego ja tak nosi.To nie ja co chwile zmieniam jej zabawe to ona co chwila odchodzi od zabawy.nie chce jej sadzac przed telewizorem dla siwetego spokoju ,co pewnie i tak znudziloby sie jej po 10 min ,wolalabym porobic cos bardziej konstruktywnego.Moze w koncu znajde cos co jej sie spodoba i zajmie ja na dluzej.Jedyne co robi dlugo i z zaangazowaniem do balagan w pokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazde dziecko placze
zdiagnozowana jako nadpobudliwa , w tym wieku >>>>>>?????????????????? chyba sobie zarujesz ja mam w domu takiego ancymona, dla mnie tez nadpobudliwy, ruchliwy az za bardzo,m wiecznie znudzony. Dla lekarzy okaz zdrowia. Tez sie bawil po 5 minut, az sie skonczyly ceregiele. Zostawiam go samego i jak musi, to sie bawi sam. Jak nie musi, to dostaje swira a ja trace nerwy, wlosy i urode :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamammamaa wierz mi ,ze gdyby to odemnie zalezalo to by siedziala w przedszkolu chociazby ze wzgledu na to,ze dobrze by jej zrobilo przebywanie z rowiesnikami.Niestety mieszkam w malej miejscowosci i miejsc w przedszkolu brak.Poniewaz nie pracuje pierwszenstwo maja mamy pracujace co jest rzecza oczywista a Moje dziecko chodzi zaledwie na 8 godzin rozlozonych na 2 popoludnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Wyjdz z nia na zewnatrz do jakiegos lasu czy parku i niech lazi i oglada kamienie. dziecko,ktore 'npsi',musi byc duzo na swiezym powietrzu. W domu utrzymuj nie za wysoka temperature,tak 19-20 stopni bedzie ok. I nie skacz za nia,nie nadskakuj. ty nie jestes klaunem do wymyslania rozrywek. powiedz -teraz malujemy/robimy ciastka/budujemy wieze/scieramy kurze i ty to robisz. a ona albo robi z toba,albo sama sobie znajduje zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostala zdiagnozowana jako nadpobudliwa ze wzgledu na problemy ze snem.W wieku 9 miesiecy sppala po 6 godzin na dobe.Nie ciurem w nocy tylko na dobe.Nie byla w stanie skoncetrowac sie na spaniu w ogole.Lekarz stwierdzil ,ze na diagnoze czy to ADHD zdecydowanie za wczesnie ale generalnie jak on to okreslil zachowuje sie jakby za duzo kawy wypila.niestety nadal nie sypia w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamaa
jeszcze wiosna latem od marca do wrzesnia ok. ale zima- nie ma co robic. moja corka tez taka ze jedynie jak uklada puzzle i maluje to na dlzuej a tak. nudzi sie jej. a tmbardziej szybko ciemno i zimno . na dlugo nie wyjdziesz na dwor. w weekend spacer 2 razy. i do pludnia i po poludniu. a teraz zeszly caly tydzien byla w domu ze mna. a wczoraj juz poszla do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadopbudliwosc dzieci w tym wieku ! chore matki na glowe ADHD nadpopudliwosc i inne schorzenia to wasz wymysl i tych madrych psychologow ktorych jest coraz wiecejbo to coraz modniejsze. To twoja wina ze nie umie sie zajac czyms na dluzej zabawialas ja , spedzalas czas z nia non stop i nawet wys... sie nie mialas czasu i taka prawda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazde dziecko placze
rozumiem chociaz nie konca, bo moje dziecko takie samo. Juz skoncvzyl trzy latka, w nocy nadal nie spi.Budzi sie albo bez sensu albo ma koszmary nocne albo cos innego. w ciagu tego czasu przespal cala noc moze ze 20 razy. Tez lekarzom zglaszalam, ale mi mówiono, ze taka urdoa dziecka, moze sobie nie spac nawet do szkoly.wtedy bede go badac..... w kazdym razie jak jest nadpobudliwa, to mam dla Ciebie zlotą rade...nie szukaj zabaw w domu, idz na dwór,Dwa razy dziennie po godzinie, dwoch. Mala spali energie i bedzie spokojnieszja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazde dziecko placze
a co ma zima do tego ?????????????????????? moje dziecko teraz w przedszkolu jest, ale bylam z nim w domu trzy lata, nie bylo takiego dnia, ze zmiłuj się.... jak lał deszcz, to ubrania przeciwdeszczowe, gumaki, parasolki i heja na dwor. w zimie jest masa rzeczy do robienia, jesli jest snieg. Sanki, bałwan, rzucanie sie snieżkami, maraton przez zaspy. Ja wiem , ze sie nie chce - mnie sie tez nie chcialo, ale jak pisalam, z moim dzieckiem nie bylo innego wyjscia. Od urodzenia pol dnia spedzal na dworze, w kazda pore i pogode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każde dziecko placze ..Bo masz zdrowe podejscie a teraz matki siedza w domu z dziecmi a pozniej na chwile na dwor i dziecko chore , bo nie przyzwyczajone , ze deszcz , ze zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
a jak zostawisz ja sama w pokoju to co robi? zajmie sie czymś? Ja teraz siedzę przy kompie a moja 22 miesieczna córka układa klocki. Wiekszosc czas u bawi sie ładnie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamaa
wwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzieciak ma niecałe dwa lata i tez sie sam soba zajmuje. Nie wyobrazam sobie łazic za dzieckiem krok w krok i zajmowac go czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestancie niektore drogie panie za wszystko mnie krytykowac i podwazac diagnoze lekarza,Nie jestem chora na glowe matka!!To nie ja ocenilam moje dziecko jako posiadajace za duza energie.Budzi sie w nocy o 3 nad ranem i juz nie chce spac!!mowi ,ze nie jest spiaca i koniec!Nie poprosilam o pomoc zeby czytac jaka to zla matka jestem.Wolalabym roczej jakies ciekawe pomysly na organizacje czasu a nie ciagle docinki!Dwor owszem jak najbardziej tylko ,ze jak jest taka niska temperatura jak teraz raczej na dluga z nia nie wyjde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ja nie stwierdzila,ze wymyslam zabawy dziecku 24godziny na dobe.Kiedy spedzam z nia czas chcialabym porobic z nia cos nowego i o to w sumie mi chodzilo w pytaniu.Jak ja zostawia sama to bawi sie czyms tam i w zaleznosci od dnia czasami zajmuje jej to pol godziny czasami 5 minut ;)Tak jak i teraz.Spokojnie moge pisac a ona buduje z klockow dom dla konia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Nie szufladkuj dziecka,ze ma adhd. lekarz diagnozy NIE postawil,powiedzial yylko,ze jest pobudzona. to jest byc moze taki typ. sa w koncu ludzie ospali i ludzie z motorem w dupie i mieszcza sie w normie. Moja corka umie sie soba zajac,ale jak jedziemy do babci,to nagle jej wali na leb. bo ma kolowrotek non stop,co chwile a to a smo,a tym sie pobawimy a tamtym,a moze zjesz to a moze tamto,a chcesz to czy to -i to sie dziecku udziela. Ustal sama,co chcesz robic. wplec w to cos dla dziecka,ale w granicach normy. dziecko musi tez wiedziec,ze ty masz sprawy do zalatwienia i one sa tak samo wazne jak jego sprawy. Przewlwecz po swiezym powietrzu i na pewno pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u jakiego lekarza byłąś ? O której dziecko kładziesz ? Ile godzin spi w dzień? Npisałaś na wstepie , że siedzisz w domu i masz już dość tak jak byś non stop miała ją przy boku , więc nie dziw się , że tak to każdy odebrał. Póżniej to sama Ty napisałaś , że ma nadpobudliwość więc watek sie rozwinoł. Trzeba by ło zadać proste pytanie nie wchodzić w szczegółyżycia prywatnego. A pózniej masz pretesje , że ktoś odpisuje na to co Ty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze zle sie wyrazilam.moj blad.Nie mam jej non stop przy sobie ale na pewno wiekszosc dnia.Brakuje mi pomyslow na spedzenie z nia czasu bo ile mozna ukladac puzle ,kolorowac,malowac itp.Fajnie,ze innych mam dzieci potrafia zorganizowac sobie zajecia samemu na caly dzien ale szkoda ,ze nie spedzaja czasu ze swoimi mamami a ja wlasnie chcialabym kilka godzin spedzic z mala czas.Za 2 lata maksymalnie bedzie miala w nosie zabawy ze mna. Napisalam ,ze lekarz stwierdzil,ze jest nadpobudliwa ale nie okreslil jej jako ADHD a to caly czas mi sie sugeruje>Bylam u panstwowego lekarza,niby ma bardzo dobra opinie.Dostala od niego syrop na "lepsze spanie " i powiedzmy ,ze troszke pomoglo ale miala wtedy kolo roku.Nie spi w dzien juz w ogole.Klade ja przewaznie kolo 8 wieczorem i budzi sie pomiedzy 5 a 6 no chyba ,ze ma wlasnie jeden z tych tygodni badz dni kiedy to budzi sie w srodku nocy i oznajmia ,ze spac juz wiecej nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie zajmuje sie niczym dłużej niż 5 min to powinnaś go do tego zachecać,wymyślać inną tematykę tej samej zabawy bo potęgujesz to gdy zmieniasz odrazu rodzaj zabawy ;) Kiedys też tak robiłam,gdy dzieciak mi sie znudził odrazu cos innego...i był ocoraz gorzej,gdy przestałam,ograniczyłam zabawki to bawił sie dłuzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saleminkaa8 tez wlasnie nad tym sie zastanawialam,nad ograniczeniem zabawek :) moze jak nie bedzie miala "dostepu" do plasteliny czy farb na jakis czas to potem bedziemy w stanie namalowac cos w dluzej niz 5 min ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasensitive
Nie wiem, ja też mam dziecko w takim wieku, które też się bawi - i z nami - rodzicami - i samo i ja nie mam takich dylematów, że wciąż coś muszę z dzieckiem robić i nie ma pomysłu na resztę dnia. Przecież dzień składa się z różnych zajęć, nie tylko z zabawy z dzieckiem: Ja rano wstaję do pracy, nie ma mnie 8 godzin, w tym czasie dziecko ma inną opiekę, dziecko rano wstaje, je śniadanie, chwilę się pobawi i idzie na spacer, po spacerze je drugie śniadanie albo obiad i idzie spać. Śpi 2-3 godziny i wtedy wracam ja z pracy. Daję dziecku coś jeść, jak wstanie, jem też ja i mąż i potem albo wychodzimy na spacer lub na zakupy, albo dziecko siedzi z nami i czymś się bawi, albo jedno z nas się z dzieckiem bawi, a jedno grzebie w kuchni, zmywa, czy ogarnia dom, potem jakiś podwieczorek, dziecko też międzyczasie obejrzy jakąś bajkę, potem jest szykowanie do snu i dzień tak leci, że w ogóle nie mam problemu z zastanawianiem się, co robić. Roboty jest od groma. W weekend dziecko jest z nami - rodzicami i też cały dzień robimy różne rzeczy, na pewno nie tylko zabawa z dzieckiem. Są zakupy z dzieckiem, spacer z dzieckiem, śniadanie, obiad, kolacja, sprzątanie w domu, gotowanie, drzemka dziecka i czas leci jak z bicza strzelił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasensitive
Nie rozumiem matek, które cały dzień widzą tylko jako 12-godzinną zabawę z dzieckiem - a gdzie posiłki dziecka, drzemka, sprzątanie, ogarnianie domu, zakupy, spacer, czy jakieś inne wyjścia ? Całe dnie siedzicie z dziećmi w domu i tylko się bawią z przerwą na posiłki ? A same nic nie załatwiacie, bez dziecka, czy że Wy coś innego robicie, a mąż się z dzieckiem bawi ?Bo nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasensitive
Jak autorko Twój dzień wygląda ? Przecież w ciągu dnia nie ma tylko czasu na zabawę, przecież dziecko może uczestniczyć w tym, jak przygotowujesz posiłki, jak sprzątasz, jak robisz pranie, jak wychodzisz po zakupy.Mnie czas tak leci, że nam wręcz na zabawę w domu brak czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamasensitive skoro wychodzisz na 8 godzin do pracy to faktycznie nie masz takim problemow i dylematow.Ja siedze z moim dzieckiem od rana do wieczora sama.Napisalam "sprostowanie " do swojego glownego postu ,ze nie chodzi mi o zajecie dziecka na caly dzien ale o zabawe na czas pomiedzy jej wlasna zabawa a nazwijmy to "obowiazkami" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasensitive
pinacik -w wekendy siedzę cały dzień z dzieckiem i też nie mam takich problemów. Cały dzień jest tyle do roboty, że na zabawę z dzieckiem zostaje może godzina dziennie. Co Ty robisz w domu oprócz tych zabaw ? Przecież już jak wstaniesz, zajmiesz się śniadaniem, sprzątaniem, gotowaniem, zakupami i wyjdziesz na spacer z dzieckiem, to pół dnia leci jak nic do 16-stej. Bo chociaż pracuję, to jest jednak też wiele dni, kiedy całe dnie spędzam z dzieckiem i ten czas pomiędzy obowiązkami, zakupami i spacerami to naprawdę bardzo niewiele czasu, dlatego się dziwię, że Ty aż tyle czasu masz na te zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×