Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Calusia

Mam dwoch synów tak mocno chce miec córkę.Czy to normaalne?

Polecane posty

Gość Calusia

jak w temacie. Poprostu zazdrosc mnie zalewa jak komus córka sie rodzi. Serce sciska niesamowiecie. Wiem ze to moze i grzech ale jakos wiem ze z córkabyłaby nadzieja na cos pieknego az synami-to 'tatusiowi' chłopcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam synka i jakbym zaszla znow w ciaze to chciaalbym drugiego chłopca , choc wiadomo najwazniejsze ze zdrowe.. a z synkiem mam super kontakt i nieprawda ze tatusiowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calusia
Nikt nie mowi o5ciazach,moze trzecia-dla pewnosci ze albo bbedzie dziewucha albo nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym wszyscy znajomi z dziecmi mowia ze jednak lepiej wychowuje sie chłopcow to moze jakies pocieszenie dla Ciebie;) , co nie oznacza ze dziewczynki sa gorsze ale jednak mowia ze tak jest a mowia mi to doswiadczone osoby nie ktore maja juz dorosłe dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calusia jak tak bardzo pragniesz dziewczynki to sprobujcie z invitro, mozesz wybrac plec dziecka jezeli tego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calusia
W pl NIE MA TAKIEJ MOZLIWOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneciii
Jeśli wiek i finanse pozwalają to może DO 3 RAZY SZTUKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taka mozliwosc z tego co wiem ale musisz za nia zaplacic a jak nie ma to za granica tez mozna sprobowac jezeli tak bardzo Ci na tym zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calusia
TEZ TAK SOBIE DUMAM zOBACZCIE vICTORIA PO ILU # SYNACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calusia
ma córkę w przypadek nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bekhamowa ma corke z in vitro i sama wybrala sobie plec. Nie jestem przeciw in vitro, ale to juz przegiecie i zabawa w Pana Boga :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie nie obrazajac tego kto w pana boga wierzy i zeby nie bylo nie chcialam nikogo urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Calusia
Kochana czy ty nie wiesz że takich tematów się na kafe nie zakłada bo to grzech? Grzech się męczyć czytając posty innych :D. Nie no to był oczywiście żart ale tak na poważnie to rozumiem co czujesz i powiem ci że jestem jeszcze gorsza i to mnie powinni palić na stosie bo mam córcię (ma 3 latka) i próbujemy celować w drugą córeczkę (chcemy by były siostry). Wychowywanie dziewczynki to niepowtarzalne i jak wiadomo różni się od wychowywania chłopca, chociażby tym że dziewczynka to dziewczynka a chłopiec to chłopiec. Żadna płeć nie jest ujmą ani gorszą ale dziewczynka to takie słoneczko noi wiadomo że wyrośnie z tego kobietka a jak to się mówi kobiet nigdy za wiele :D. Powiem ci tylko tyle co mnie osobiście doradził lekarz, mianowicie bardzo mocno zakwaszać środowisko pochwy i wiadomo ,współżyć na 3 dni przed owulacją (nie dwa, nie jeden ale trzy dni lub nawet 4). Zakwaszać pochwę możesz poprzez zakwaszanie całego orgaznizmu i robisz to tylko na czas prób. Pij napoje fermentowane, kiszone produkty, na tydzień przed owulacją łykaj codziennie witaminę C (zakwasza dość szybko pochwę). Męskie plemniki wolą zasadowe srodowisko i słabną w środowisku kwaśnym które jest z kolei idealne dla plemników żeńskich. Wyklucz na ten czas słodycze z diety , tłuszcze i mięso (na dwa tygodnie przed owulacją). Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pracy jest koleżanka, która ma w rodzinie parę, która cały czas stara się o chłopca - mają już 5 dziewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Calusia
Zampomniałam dodać ze twój partner też powinien zakwaszać organizm witaminą C (na dwa tygodnie przed próbami ). Moja koleżanka celując w córkę na kilka godzin przed stosunkem aplikowała sobie globulki w witaminą C (dopochwowe dostępne w aptece).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golala22
Ja mam 3,5 letnią córeczkę i ogólnie płeć nie odgrywa dla mnie jakiejś wielkiej roli, ale mam wybrane już imię dla kolejnego dziecka (nie jestem jeszcze w ciąży) i jest to imię męskie. Nie wiem czy to jakieś przeczucie. Żadne żeńskie do głowy mi nie przychodzi. Mam tylko dla chłopca :) Żeby nie było, że córeczki bym nie chciała, bo gdybym miała drugą córcie to też bardzo bym się z niej cieszyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wlasnych 3 córy i jednego syna (tzn do tego osobno meza dzieci z poprzedniego zwazku mieszkają z nami tez corka i syn)i smiem stwierdzic ze chlopcy są o wiele mniej problemowi, klopotliwy niz córy zadziory :classic_cool: Z moimi dwoma chlopcami zawsze ugodowo przyjacielkso bylo, a dziewczynki zwlaszcza jak wkraczają w buzowanie hormonow no ....glowa peka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mzoe tez sprobuj namowic meza na badanie nasienia moze poprostu jego plemniki sa szybkie ale nie sa wytrzymale, i nie daja rady poczekac na jajeczko tych 3 dni jezli chodzi o zakwaszanie pochwy to wiem ze jest tez kwas mlekowy w glodulkach dopochwowych ale to juz chyba bardziej w konsultacji z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planowanie płci to stek bzdur , prosze myslec trzezwo ,a nie jak na kafe czytam pod jakim kątem plemnik zaplodni jajeczko taka bedzie plec a chromosony XX i XY to ee tam nie mają znaczenia,przecie pozycja dziala cuda :D Wspolczesna medycyna zostala zakrzyczana przez kafeteryjne czary planowania plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam córkę i syna
Córka ma 5 latek a syn 7. Powiem tak że z córką nigdy kłopotów nie było , jest typem łagodnym , taka typowa dziewczęca, delikatna natura natomiast z synem kłopoty były zawsze. Jak pamiętam mały zaczął drugi rok życia tak od tego czasu były newry. Najpierw był bunt dwulatka potem "trzylatka" a potem już nie potrafiłam wymyśleć żadnego wytłumaczenia na jego łubuzerkie wyczyny. Syn jest bardzo zadrosny o córkę pomimo że nie ma powodu bo dzieci są jednakowo obdarowane uczuciem i czasem. Syn popycha i próbuje bić siostrę na co znajduje naszą kontrę i nie pomaga że mąż oferuje mu obecnie więcej czasu niż córce (doszliśmy do wniosku że mały potrzebuje ojca tylko dla siebie na jakiś czas). Tak to już jest że wszystko zalezy od charakteru a nie płci. Obecnie jestem w 35 t.c i będzie córka na co ogromnie się cieszę i młodsza córcia również :D....do młodego nic nie dociera i myśli że mama przytyła ....echh...szkoda gadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampułka9
ja niestety też tak świrowałam... Najpierw chłopiec, a potem MUSIAŁA być córka. Udało się. Dzisiaj kocham ich oboje tak samo. Synek rzeczywiście może większym mamisynkiem jest, a córka - córeczką tatusia, ale nie chciałabym jej nie mieć. Na serio wnosi ogromnie dużo tego, czego brakowało mi całe życie... (mam samych braci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dorosłą córkę.
Nie dziwię się,że chcesz dziewczynkę.Mam dorosłą już córkę i uważam,ze nie ma nic wspanialszego niż wspólne gadanie , wypady do sklepów czy kawiarniane kawy;). Siostra ma dwóch dorosłych synów,żałuje do dziisaj,że nie ma córki. W dzieciństwie płeć nie ma znaczenia dla matki,później fajniej jest z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampułka9
ja tylko powiem, ze ze mną moi rodzice zawsze mieli najwieksze problemy. Ucieczki z domu, pyskowanie, bardzo wczesna wyprowadzka... Teraz (mam 30 lat) za to moja mama to moja przyjaciółka. Na stare lata się poprawiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelaida
a ja mam dwoch braci i dwoch synkow...Musze byc tym wyjatkiem od reguly,bo nigdy specjalnie nie chcialam dziewczynki-i tak jest do dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chcialm corke mialam nadzieje , ze drugie dziecko bedzie dziewczynke ale urodzilam cudownego synka :) i jestem bardzo szczesliwa :) Nie planuje wiecej dzieci- ani dziewczynki ani chlopczyka. Amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiiiiiiiiiiiiii
ja ciebie bardzo rozumiem. Mam parkę, synka 11 lat i córkę 7 lat i nie wyobrażam sobie życia bez córeczki. Będąc w ciąży z córką wmawiałam sobie, ze to chłopiec, aby się nie rozczarować. Gdy córka miała 2 latka zapragnęłam trzeciego dziecka, jednak bałam się, ze będzie chłopiec i do dziś nie mam trzeciego dziecka. Z córką nigdy nie miałam problemów, mamy super kontakt, jest bardzo dojrzała jak na swój wiek. Z synkiem mam też dobry kontakt, jednak to zupełnie coś innego. Nie można porównać córki do syna. Z córką lubimy gotować, szyć, zabawy nawet lubimy te same. Syn to piłka nożna, której nie lubię, ale muszę;) syn to żywioł, wszędzie go pełno, jest niestaranny we wszystkim co robi i mówi, jest nieuważny i liczy się dla niego tylko piłka nożna i bilard. Córka jakaś taka ułożona bardziej;) chociaż kocham ich obu tak samo, kontakt jest super, to jednak z córeczką taki jakoś lepszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×