Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomaszzz

czy podczas wigilii zaprosilibyscie obcą osobę na wieczerzę

Polecane posty

Gość Ifeelsorryforyou
Mlodsze Ciacho Wielki szacun :) Masz racje - znieczulica..i taaak latwo jest osadzac, oceniac bezpodstawnie innych, szczegolnie w polskiej mentalnosci. Tak niewiele, a swiat moglby byc o wiele piekniejszy ;) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze zapraszam znajomą
nie z rodziny, odkad zostala samotna, czesto przychodzi Proponuje tez czasem innym samotnym, Ale szczerze mowiac nie bardzio mialaby ochote na kogos z ulicy - to nie jest tak, jak za dawnych czasow, gdy mogl to byc jakis zblakany w zawiei wedrowiec. Niestety duzo jest po postu zlodziei, czy wrecz bandydtow , po prostu strach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex redaktorzyna
Kiedyś pracowałem w jednej z gazet. Zrobione zostało prowo pod artykuł. Ja i kolega chodziliśmy w wigilię w jednym z bloków. Ubrani bardzo skromnie, ale czysto. 8 klatek, po 4 na głowę. W sumie bodaj 80 mieszkań do obskoczenia. Na ponad 70 rodzin które zasiadły przy wigilii, wejść pozwolono do 6 mieszkań. I to by było na tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
Ifeelsorryforyou,podaj namiary,wyśle ci takiego bezdomnego to zaobczymy czy go ugoscisz i pozwolisz mu w twojej łazience wykąpac,przebrac. JEJCIU,JAK JA NIE LUBIE TAKICH HIPOKRYTÓW KTÓRZY W PISMIE,W MOWIE SĄ MĄDRZY I WSLANIALI,A JAK PRZYJDZIE CO DO CZEGO,TO SĄ NIECZULI NA WSZYSTKO I WSZYSTKICH. Wole byc bezduszna i pisac prawde,ze medena nie przyjełabym pod dach,ba,nawet nieznajomego,ale wygladajacego dobrzetez bym nie przyjeła pod dach. Do tego uwazam,ze ten wigilijny dizen jest nabajdziej zakłamanym dniem w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
Ocha,ach,zaprosicie na wigile znajoma,znajomego,a nawet obcego.A przez cały rok macie w powazaniu co sie z ludźmi dzieje. Wigilia to cos na podobienstwo 1 listopada,. Przez rok ludzie nawet nie pomyslą o zamrłych,a na 1 listopda zabiaja sie aby tylko dostac sie na grób,bo tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
ex redaktorzyna,te 6 rodzin to jacys nierozgarnieci ludzie,bo tylko głupek pozwala wejsc do domu zupełnie obcej,nieznanej osobie.Przecie ztaka osoba moze okazac sie bandytą robiącym rozenanie kogo opłaca sie napasc,okrasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
5tw5eyt4y46y,jestes hipokrytka do potęgi entej pomnozyc przez milion razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
5tw5eyt4y46y a czym sie rózni wigilia od innych dni w roku?Tym,ze jest dniem kłamców,hipokrytów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodze do kościoła
zaprosiłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie, to juz nie te czasy
Kazdy sie boi o siebie i swoja rodzine. I nie powiem, kompletnie obcego bym raczej nie wpuściła, chyba że w moim domu byliby rośli domownicy by zareagowac w razie czego. Samotną znaną mi osobę jak najbardziej. W tym roku prawdopodobnie spedzi zmoją rodziną wigilię samotny człowiek ode mnie z miejscowości:) Teraz ludzie są podli. Ty możesz wykazać się dobrym sercem, ale nie daj Boże możesz przypłacić to zyciem albo zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem nie wierząca jem wigilie z rodziną. Nie dzielę się opłatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt mi tego nie zabroni przecież to normalne dania tak jak każde inne w ciągu roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhamber
A pamiętacie Alternatywy 4 jak Anioł opowiadał o Królu co się przebrał za żebraka i chodził od domu do domu prosząc o pomoc i tylko jeden biedny szewc go wpuścił. Miećka: o widzisz są jeszcze porządni ludzie Anioł: I na drugi dzien tego szewca powiesili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnhg
nie zaprosiłabym bo sami ledwo mieścimy sie przy tym stole (wolnego nakrycia nie ma) poza tym to jedna z niewielu okazji żeby cala rodzina zasiadła razem do stołu, nie chciałabym mieć tam obcej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
własnie, to juz nie te czasy nigdy czasy nie były dobre do przyjmowania pod sw.oj dach kogos zupełnie obcego,bo czy to za sanacji,czy to za komuny zawsze jest obawa,ze obcy cie okradnie,nawet pozbawi zycia. A okrasc nie musi cie w wiegilie,tylko przyjdzie pewnego razu gdy nikogo nie bedzie w domu lub ktos bedzie,ale na tyle sąłby ,ze sie nie obroni. Co do zaproszenia znajomej osoby na wigilie,to jest to hipokryzja do potegi entej,bo rzadko kiedy goszczone samotne osoby w wigilie zapraszane sa w inne dni roku. Czy Ty z rodzina czesto zapraszasz tą samotna osobe do swojego domu,czy tylko czynisz to w wigilie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostataka, co ty pieprzysz
nie sadz ludzi wg siebie. To,ze sie zaprasza znajoma na wigilie, nie znaczy,ze sie ma ja gdzięś przez caly rok! Niby co, zapraszam ja na wigilie zeby sie potem tym na kafe pochwalic? medal dostac? A ci , co chodzą 1 listopada na cmentarz to normalnie bezduszne potwory? Popukaj sie w glowę, co ma jedno do drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas zawsze ktoś jest
na Wigilii. Tak ,,żury" siadają z nami przy stole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie, to juz nie te czasy
Ten człwoiek bywa w moim domu raz na tydzien co najmniej. Poza tym mój dom jest jakby to pwoiedziec otwarty - ludzie, znajomi, sasiedzi przychodzą, dzielimy się obiadem, zawsze czymś czestujemy. Ja o zmarłych myslę codziennie bo się za nich modlę codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
apostataka, co ty pieprzysz,wiesz,znajoma osobe jak zapraszasz,to msyle,ze goscisz ja nie tylko od wigilii.Ale to zapewne twoja dobra znajoma,kt.óra ejst samotna,.bow ątpie abys gosciła czesto w swoim domu osobe z która zamieniasz tylko grzecznosciowe powitania. A ludzie ,którzy tak chamrami cmentarz odiowedzaja 1 litopada w sporej czesci nie chodza na groby swoich bliskich przez cały rtok,nawet jak mieszkaja w tej samej miesjcowosci. WSZYSTKO NA POKAZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze zapraszam znajomą
wlasnie, zapraszam w inne dni , apostatko i interesuje sie tym , jak zyje. Dlatego tez wlasnie mysle o tym,zeby nie zopstala sama w tym jednak szczegolnym dniu. A zaproszenie na wigilie jest trudniejsze, nize w inne dni, bo takze dla osob niewierzacych, jest to bardzo rodzinny dzien, polaczony ze skladaniem zycznien, ze wspmnieniami , tradycjami scisle rodzinnymi i trzeba sie przelamac, zeby kogos wpuscic w ten intymny, badz co badz, rodzinny swiuat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
Aha,i jest cos jeszcze.Wielu ludzi zaprasza jakaś osobe na wigilie,bo to wg jakiejs tam tradycji szczescie domowi przynosin :-) Mojego znajomego na siłe chciano na wigilie zaprosic,ale nie udało sie,bo znajomego matka nei pzoliła mu tam isc i wtedy poszukali sobie zastepce,bo nie moze byc tak,ze nie bedzie nikogo obcego przy stole wigilijnym,bo to wg niektórych źle rokuje dla domostwa w nadchodzacym roku. Ot zwykła dbałosc os wa dupe,a nie dbałosc o innych. Raz do roku hipokryci wysyp mają potwprny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ifeelsorryforyou
:)Zaprosilam, pomoglam bezdomnemu i nie byla to Wigilia tylko zwyczajny dzien w roku. Nie mierz wszystkich swoja miara. Kazdy jest inny. Jestes jaka jestes, badz szczesliwa - mniej zjadliwa Milo jest miec swiadomosc, ze sa jeszcze wrazliwi ludzie jak Mlodsze Ciacho, czy 5tw5eyt4y46y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
ja zawsze zapraszam znajomą,ale prawda jest taka,ze rzadko kto gosci w sowim domu ludzi samotnych w innych dniach roku i to czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
Ifeelsorryforyou,tak,tak,zaprosiąłs bezdomnego,brudnego,smierdzacego ,zawszwionego,pozwoiłas mu sie wykapac w swojej ałzience,dałas mu inne ubranie,a tym zawszwionym sie zajełas ,bez odrazy :-) Weź ty nie fantazjuj,bo smiac sie chce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostataka, co ty pieprzysz
nie jestem wierzxaca ii nie wierze w zadne przynoszenie szczescia w wigilię po prosty albiosie ma ludzkie odruchy, albo nie. Pomijajac,ze w swieta kobieta ma naprawde duzo na glowiei > Akurat jak mialabym sie "popisywac" dobroczynnoscia. latiwje byloby mi wybrac kazdy inny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
Ifeelsorryforyou,mogąłs zaprosic bezdomnego,ale stał on w przedpokoju i czekał na ciebie az mu cos do jedzenia wreczysz i sobie poszedfł.Nie uwierze,ze takeigo bezdomnego potraktowałas jak kogos znajomego,czystego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka
WEŹCEI SIE HIPOKRYCI PUKNIJCIE W TE WASZE GŁI\UPAWE MÓZGI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka, co ty pieprzysz
i czemu od razu zawszoeny brudny? akurat sa schroniska dla bezdomnych, gdzie kazdy ( byle nie pijany - choc w mrozy nawet taki_- moze sie wykąpac. Po co te ekstrema? albo zawszony menel albo nikt? Sa przeciez samotni znajomi ( mniej lub bardziej) , ktorym bedzie milo przyjsc . W srodku miasta na ogol przytomny czlowiek nie bedzie sie ladowac do obcego domu , to dla niego tez krepujace sa wigilie dla samotnych i bezdoemnych . Nie porownuj tego do dawnych czasow, kiedy wedrowca w zaspie zasypalo w srodku szczerego pola - to takie osoby sie goscilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas zawsze ktoś jest
,,zaprosiąłs bezdomnego,brudnego,smierdzacego ,zawszwionego,pozwoiłas mu sie wykapac w swojej ałzience,dałas mu inne ubranie,a tym zawszwionym sie zajełas ,bez odrazy" Dokładnie tak. Na piętrze mam gościnną łazienkę . Mąż go wygolił na łyso , ubrał w czyste rzeczy. Wszystko to w czym przyszedł wrzucił w piec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×