Obchodza was opinie ludzi na wasz temat lub...

To wtedy Twoje twierdzenie o tym ,ze jesteś przystojny jest tylko wg Ciebie i nie licznych osob. Wiec wg wiekszosci taki nie jestes i proste. Owszem zawsze znajdzie sie taka grupa osob ktorej sie nie dogodzi ,ale liczy sie ogólna opinia na temat kogos i taka jest najbardziej prawdziwa

ale zawsze beda uwagi i opinie i te pozytywne i negatywne tak juz jest i tego nie zmienisz:)

a nawet jesli by tych opinii nie było wypowiadanych wprost , to sam byś to odczuł po zachowaniu ludzi . Np brzydki bedzie miał roblemy ze znalezieniem dziewczyny i mniejsze powodzenie niż przystojny , bardziej inteligentny bardziej doceniany itd Nie da sie wszystkich traktować równo

Kenet ijwory łajans- kto ma piwo =] Monique2121 Nie potrzebuje komplementów ja, je zwyczajnie dostaje. Mogłabym bez nich żyć i wcale by mi to nie obniżyło samooceny. Dla mnie najważniejsze jest nie to, że jestem ładna dla wielu a, że jestem najlepsza dla tego przy jakim decyduje się zasypiać. Żyje dla siebie i bliskich nie dla innych. Fakt miło jest słyszeć, że jestem idealna, piękna etc. bo kto nie lubi komplementów? Jednak nie wnikam co komuś się u mnie nie podoba... nie staram się tego zmieniać na siłę... Bo co mi po zdaniu osób jakie nie są mi bliskie. To jak oni mnie widzą zmienia coś? Nie.

Ale jakbby te komplementy ustaly i powodzenie napewno być to odczuła :)

Bo prawda jest taka ,ze kazdy chce być doceniany i nigdy tego nie bedzie miał dość. Nigdy człowiek nie czuje się tak doceniany jak by tego chciał

Kenet jesteś klasycznym przykladem osoby uzależnionej: "pije bo lubie i mogę nad tym zapanować" "w kazdej chwilimogę przestać" to tzw mechanizm iluzji i zaprzeczeń. Ale nie będziemy o tym dyskutiować bo to trzeba chciec zrozumieć a nie wciskac sobie i innym kit

Szczerze?!? To nie... Raz, że za parę lat już na pewno nikt mi nie powie, że mam idealną figurę czy jestem ładna...jakoś nie robi na mnie wrażenia. Pozytywne komplementy są miłe ale da się bez nich żyć.

Dżihad- a odpowiedz szczerze - jestes tak doceniana jak byś tego chciała?

tak ogolnie , nie chodzi mi tylko o urode

Chce być doceniana! Chcę ale przez bliskich nie przez moją sąsiadkę czy faceta w autobusie, nawet nie przez kolegę tylko przez bliskie mi osoby. Zdanie innych niż bliscy nie ma znaczenia. By ideałem dla wielu a być ideałem dla tego na jakim nam zależy to różnica. Tylko bliscy mogą być z nas dumni gdy odnosimy sukcesy i kochać gdy popełniamy błędy. To oni są ważni a nie społeczeństwo.

Szczerze to tak. Jestem usatysfakcjonowana. Może mój były szwankuje z uwielbieniem mnie ale stara się chłopak.

"5tw5eyt4y46y Kenet jesteś klasycznym przykladem osoby uzależnionej: "pije bo lubie i mogę nad tym zapanować" "w kazdej chwilimogę przestać" to tzw mechanizm iluzji i zaprzeczeń. Ale nie będziemy o tym dyskutiować bo to trzeba chciec zrozumieć a nie wciskac sobie i innym kit" II mylisz sie. Kontroluje to jak tylko chce. Wszystko co robie moge kontrolowac. Nie jestem zaprogramowany tak jak wiekszosc ludzi na jedno. Jak to gdzies kiedys przeczytalem "mam bardzo otwarty i plastyczny umysl" MOge sie dostosowac do wszystkiego. Nie tak jak wiekszosc ludzi.