Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka jedna ona

Nie mogę się uwolnić od internetowej znajomości

Polecane posty

Jestem ja i pewien facet. Znamy się tylko z internetu, piszemy do siebie czy dzwonimy z przerwami już od prawie 4 lat. Nigdy nie traktowałam tej znajomości poważnie, zwłaszcza że mieszkamy w dwóch różnych częściach Polski. Po prostu miło się nam ze sobą pisało i rozmawiało. W międzyczasie ja poznałam mojego narzeczonego, z tym "internetowym" zerwałam wtedy kontakt, ale prawdziwego powodu mu nie podałam. Tzn. nigdy nie przyznałam się jemu, że mam kogoś. Mieliśmy kilkumiesięczną przerwę w kontaktowaniu się, po prostu chciałam zapomnieć o tamtym. Mój narzeczony też nie ma pojęcia o istnieniu tego kogoś. Sytuacja jest bardzo dziwna, bo ja za pół roku wychodzę za mąż, wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a ten "internetowy" ciągle nie daje mi spokoju. Ostatnio wznowiłam z nim kontakt, trochę to posunęło się za daleko, bo przez telefon zaczęliśmy sobie opowiadać sprośne rzeczy i doszło do wspólnej masturbacji. Mam wyrzuty sumienia, czuję się jakbym zdradziła mojego narzeczonego... Tamtemu w końcu powiedziałam, żeby już nie odzywał się do mnie, bo mam kogoś kogo kocham i tylko wprowadza chaos w moim życiu. Ale on się nie poddaje, jakby mu to w ogóle nie przeszkadzało. Co parę dni próbuje do mnie dzwonić, pisze smsy, nakręca mnie na to, żebyśmy w końcu się spotkali. Teraz będę musiała nr telefonu zmienić, bo mój facet zaczyna mieć jakieś podejrzenia. I co mam zrobić? Głupia jestem że już dawno tego kontaktu nie urwałam. Teraz tamten mi trochę miesza w głowie. Z jednej strony mam ochotę raz na zawsze urwać ten kontakt, z drugiej bardzo bym chciała poznać tego człowieka i chociaż chwilę z nim pogadać. Ale ja głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbambombimbambom
Użytkownik: taka jedna ona (ilość tematów: 15, ilość postów: 15) Kilka słów o sobie: E tam... ;) Mój mail, gdyby ktoś chciał popisać: stu-den-tka@o2.pl 111 marna z ciebie prowokantka wymyslasz watki w ktorych sie nie udzielasz :D podajac swoj meil dalej szukasz wrazen i przygod taka prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×