bzykanie jednej panny przez dwoch lub trzech panow...

Sorry maleńka,ale już się nie znizam do twojego poziomu. Trzymaj się,miłego dnia.

Spoko, na razie, nie zapomnij wziąć psychotropersów.

Delikatniutka jakie rzuca na kolana? Przeciez ta dziewczyna ma coś z psychiką. Wszedłem normalnie miło popisać,a tu takie coś będzie mnie umoralniac. Ogólnie słaba postac ;)

Vera Jak Ty na siłę chcesz pokazać jaka to jesteś nieomylna i tylko Ty masz w każdej kwestii racje, a jak ktoś może mieć już inne zdanie, pogląd na dany temat to nie ma prawa tak myśleć bo to tylko Ty mówisz dobrze i każdy ma to popierać. A jak nie to lecą właśnie takie durne teksty mające wszystkich rozśmieszyć -.- A w czym Ci to przeszkadza, że on może mieć taką fantazje ?! (Nie, nie pochwalam tego jak już coś ;)) ale bez przesady... Nie każdy może chcieć myśleć według ustalonego schematu. Najlepiej takiego jaki Tobie odpowiada. Absolutnie nie popierasz tego co on może kiedyś chce zrealizować, ale po co te zaczepki, głupie żarciki które są zbędne ?! Uszanuj też innego człowieka nawet jak Ci nie po drodze z Jego poglądami :)

Mogę być stara brzydka, samotna i nidopchnięta .... haha ale uważam, że oddawanie swojej "ukochanej" żony innym i to przypadkowym drabom, nie ma NIC wspólnego z miłością. Autorowi wątku wydaje się że wstąpił na wyższe poziomy uczuciowości. Tymczasem on zszedł na niższe poziomy zdegenerowania. A teraz autorze możesz mnie zgnoić i tak zdania nie zmienię.

dynam jak normalnie pogadac to wroc na moj topik, ten temat nie sprzyja temu.

Oho, ho, ho, ho. Zrobiło się straszno i groźno. Aż słonce zatrzęsło promykami i schowało się za cumulonimbusem... Wierz mi Magdaleno, nikt tu nie myli się bardziej i częściej niż ja, tylko, że ja po prostu się śmieję z takich błaznów, którzy inspirację czepią z wulgarnego porno i jeszcze mieszają w to miłość ;) No ale ustaliliśmy, że ja o miłości nic nie wiem i nigdy się nie dowiem albowiem nie zamierzam się z nikim dzielić moim chłopakiem, ani mój chłopak nie zamierza się dzielić mną. :)

Ok rozumiem Vera :) I masz prawo tego nie popierać, bo po prostu nie podoba Ci się to i tyle. Nie akceptujesz takiego postępowania w tej kwestii i napisałaś to. Ja do tego nic nie mam, bo każdy może wyrazić swoje zdanie. Po to jest chyba forum no nie ? :) Ale mi chodzi o to, że jeśli Ty się z tym nie zgadzasz, potępiasz takie frywolne podejście do seksu to automatycznie gnoisz autora ! :) Wtedy taka dyskusja nie ma sensu, bo co z takiej rozmowy gdzie nie można kulturalnie zamienić nawet jednego zdania ?!

do dyman: Chyba nie wiesz, co to jest miłość...

Xxxwomxxx oczywiście znaczna większość społeczenstwa Tak uważa...i dobrze. Jeszcze rok temu byłem zaborczy i uważalem Tak samo. Rzecz w tym żeby swoje zdanie i poglądy wyrażac w sposób normalny,Nie obrażajac nikogo jak ta wariatka. Pewnie znajdą się również zwolennicy tego tematu z którymi chętnie podyskutuje ;)

Alcia84 proszę Cię...ty też?

Chetnie zerzne twoja zone a ty patrz na to :)

Ej, zapędzasz się. Ludzie żyją różnie, ja to rozumiem (akceptować nie muszę, ale rozumiem), ale błagam, na litość boską, to są urojenia wesołego walikonia, toteż zluzuj poślady Madziu. :) Ja nie wygłosiłam opinii, ja się przypierdoliłam tylko do bijacego po oczach debilizmu zaawansowanego - niczym papież Pan dynam próbuje wmówić nam, Polaczkom bez fantazji, że czasy się zmieniły i udostępnianie (bo jak to inaczej określić?) otworów zony to prawdziwa miłość. Jeżeli chce, to spoko, ale póki co, tylko on chce i sobie roi jakieś głupotki, za które pewnie dostanie od małżonki żeliwną patelnią w papę. :) Nie bądź taka poważna, to naprawdę jest tylko forum...

Ciebie vera naprawdę nikt już dawno dobrze Nie zerżnął ;( Nie dziwię się że wszystkich się czepiasz biedaku ;(

A skąd takie dane masz? Poza tym...co ty możesz wiedzieć o dobrym rżnięciu, w pojedynkę żony zaspokoić nie potrafisz...

Bo w miłości jest bezgraniczne oddanie się sobie na wzajem. Małżeństwo to nie biblioteka ani komis a mąż czy żona to nie towar.

No widzisz... Mówisz, że nie akceptujesz ale rozumiesz. Gdybyś rozumiała, przynajmniej to uszanowała to byś się non-stop tak właśnie do Niego nie przypierdalała :P:) Powiedziałabyś bez napinki i chamskich odzywek, że jesteś temu przeciwna :) No, ale lepiej zmieszać z błotem bo to kolejny debil. Gdyby zmuszał żonę, aby to zrobiła bo ma taką fantazję nie zważając na to czy ona tego chce sama z siebie to ok :) Nawet nazwałabym to gwałtem :) i takie coś na pewno trzeba byłby tępić :) Ale skąd wiesz, że ona by tego nie chciała ?! Tego nie wiesz :) To indywidualna sprawa. A poślady przestałam spinać od tego czasu jak zaczęłam akceptować też zdanie innych ludzi nawet jeśli nie zgadzam się z nim ;] i uwierz mi czuje się z tym fantastycznie :D

Alciu, widać, że nie wiesz nic o prawdziwej miłości...:D

Hmm...sprawdzmy czy jest takis pan o podobnych fantazjach?

Skąd wniosek, że nie wiem nic o miłości? Miłość to miłość a nie papranie się.

Magdo, to naprawdę wspaniale. :) Ale bądź łaskawa spojrzeć na temat obiektywnie - on mnie też obraża, i przy okazji mojego faceta. ;) To jest już jak najbardziej w porządku, prawda? :)

Alciu, bo Pan Dyman powiedział, ze prawdziwa miłość to oddawanie żony na przeruch innym Panom. :( On jest taki mądry...

No, bo zaczęłaś na Niego najeżdżać. On odwdzięczył się i odbijacie sobie piłeczkę nawzajem :) Nie wiem po co :P:)

Śmieszy mnie to,bo mojej żony nawet nikt Nie dotknął i aktualnie Nie pozwolilbym na to i pewnie też Nie odważyłbym się na taki eksperyment. Pofantazjowac lubię i też czekam na kolege który np. Tego doświadczył.

Ale to ja zostałam najpierwej wyzwana od konserwatystek. Dobra, robię ankietę podsumowującą rok na forum.

do dyman: A, co Twoja żona na takie fantazjowanie????

Dyman A Ty rozmawiałeś z żoną o tym, że masz takie fantazje czy nic nie mówiłeś ?? :) Jeśli pisałeś o tym wcześniej to przepraszam musiałam pominąć :) Dlatego pytam się :)

ja nie potrafię zrozumieć jak można dzielić się,żoną! luźny związek ok ale to będzie lub jest matka oby twoich dzieci

Ale juz uważasz, ze jak tej żony nie ma przez dłuższy czas, to można ją zdradzić, bo to nie zdrada. :D

Tak rozmawiałem,oczywiście w czasie gry wstępnej ;) oznajmiła że owszem czasem miewa takie fantazję,ale zaznaczyła że ti tylko fantazję które raczej Nie chcę wcielać w życie. Ale myślę że kiedyś Jak będziemy mieli po 40-50 lat może spróbujemy. Nie dopuszcza natomiast myśli o drugiej kobiecie hehe. To jej Nie kręci. Zazdrośnica...