Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad

do kobiet: czy uwlaczalabym wam praca jak sprzataczka w uk jesli mialybyscie

Polecane posty

Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad

studia w Polsce? W Polsce studiowalam administracje, jednak w nie moge w naszym kraju znalezc pracy. Wyjezdzajac do Londynu mialabym mozliwosc mieszkania za free (przez pewnien okres). Na poczatek wchodzi praca jako sprzataczka, czy zdecydowalybyscie sie na to majac studia z Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjghjghjghj
A ambicji to uz nie masz?? mozna isc poszukac lepszej pracy skoro studiowalas to znasz jezyk, znasz sie na papierkowej robocie ALE TRZEBA SZUKAC!! sprzataczek jest multum, i bedziesz zapierdzielac zA 6-7 f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M(oje)OB(w)ING BANK ślaski
skąd :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
ambicje mam ale od razu nikt mnie nie przyjmie do biurowej pracy, z reszta sami piszecie na forum ze z praca w uk teraz jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie pracy w administracji dwie uwagi: Po 1 - stołki państwowe są obsadzone przez znajomych królika, którzy oczywiście nie mają o administracji zielonego pojęcia i dopiero trzeba ich szkolić za grube pieniądze. Po 2 - znałam kilka absolwentek administracji i nie dziwię się, że pracodawcy prywatni nie chcą już ich zatrudniać. Potrafią mniej więcej tyle, ile wspomniani wcześniej pracownicy administracji państwowej. Wniosek - idź do tej roboty i nie jęcz, że masz wykształcenie. Żadna praca nie hańbi a sprzątanie jest idealne na początek. Bez stresu oswoisz się z nowymi realiami, zyskasz czas na naukę języka, zarobisz na życie. Same plusy. A jak jakiś Polak (bo któż by inny) Ci wmawiał, że to praca "niegodna" i sprzątając jesteś od niego gorsza to.. jest głupi i nie warto sobie takimi zawracać głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ode mnie krotko
zadna praca nie hanbi , znam laski po studiach co w polsce na szmacie jada... bajo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaa po studiach;)
a mi owszem, uwłaczałaby taka praca...rozumiem, że jeżeli nie chciałabym się uczyć i po podstawówce skonczonej na dwójach i trójach została sprzątaczką, sprzedawczynią w monopolowym czy mięsnym itd., to byłoby ok. Ale będąc po studiach spaliłabym się ze wstydu pracując jako sprzataczka czy np. na kasie w biedronce...na szczęście mam pracę , ale gdybym miała wybierać, to wolalabym w domu siedzieć...Zagranicą trochę łatwiej, bo nikt cię nie zna, ale też porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u89u89u
wybacz, ale skonczenie administracji to zadne swietne wyksztalcenie, wiec nie wiem dlaczego czujesz sie jakbys byla elita narodu:D A praca sprzataczki by nie odpowiadala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
ja nie powiedzialam, ze jestem elita.... z reszta pracy w Polsce nie ma chyba, ze ktos skonczyl medycyne badz ma znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, bo nienawidzę sprzątać; ale jedź i próbuj, ucz się języka równolegle, pójdź na kursy - jeśli za trzy lata nadal będziesz sprzątać, to to będzie uwłaczające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka praca nie uwlacza
i nie uwaza, ze ja hanbi, kto jej jeszcze nie wykonywal. Po miesiacy pracy i wyszorowaniu gowna ze sciany albo czyis zygowin z dywany na party pelnym ladnie ubranych osob, kazdy zmienia zdanie... Bycie sprzataczka hanbi, jest to brudna uwlaczajaca praca i niby nikt nie ma prawa cie zle traktowac albo ponizac, ale to tylko gra. Niech twoje dziecko powie w szkole ze mama jest sprzataczka, to juz nie ma przyjaciol... taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
no dla niektorych sprzatanie to wieksza hanba niz siedzenie na benefitach :o a prawda jest taka, ze od czegos trzeba zaczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popracujesz
jako sprzataczka to sama zobaczysz jak inni cie traktuja i postrzegaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem bieda jest bardziej upokarzająca niż bycie sprzątaczką. Zresztą studia w Polsce ma skończone już chyba 50 procent młodych ludzi a większość i tak robi błędy ortograficzne więc cóż to za elita intelektualna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna tam elita. Studia w Polsce to jakieś żarty. Taka jest smutna rzeczywistość. Nie winię studentów - winię system. Już dziś nasze dziesięciolatki zajmują ostatnie miejsce w Europie z wiedzy o przyrodzie i matematyki. Poziom kształcenia w Polsce jest zły i nic nie wskazuje na to, by miało być lepiej. A co jest upokarzające wg mnie? Złodziejstwo! Tego należy się wstydzić a nie uczciwej pracy. Mi by nigdy nie przyszło do głowy gardzić kimś, kto ma taką czy inną pracę. Jeśli ktoś ma takie pomysły to po co sobie zawracać nim głowę? A gówno na ścianie? Wielkie rzeczy, krzywić się może ktoś, kto dzieci nie ma. Albo psa. Albo mu się sedes nigdy nie zapchał. Pracę trzeba wykonać dobrze. A nie każdy musi się w pracy realizować. Niektórym praca służy wyłącznie do uzyskania pieniędzy aby się utrzymać, a realizują się na innych polach. I dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
nie sadze zeby studiowanie administracji na uniwerku bylo zartem... wydaje mi sie, ze zalezy na jaki dom do sprzatania sie trafi. Nie w kazdych domach jest gowno na scienach czy wymiociny...chyba ze tak jest w waszych domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan9osik
a jakie masz doswiadczenie oprócz tych studiow? moja znajoma po LO jest i pracuje w Londynie w banku jezyk zna dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
2 lata na stanowisku referenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apart007
Jako praca tymczasowa czemu nie. Ale jak ktos wspomnial po administracji to sie nadaja ale do niczego. Jka masz jakis rozum to znjadziesz inna prace w miedzy czasie. A lepiej pracowac niz siedziec na dupi i czekac az z nieba spadnie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turlaj mi tu
Jak to moja babka mówiła: "godność i ambicje możesz mieć i być nędzarzem, a możesz mieć godność i ambicję, ale nie bać się pracować a będziesz żył jak chcesz" Od czegoś trzeba zacząć i zawsze można piąć się wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
Ja tak pracowałam w De i teraz jak będę tam wracać to też na początku jako sprzątaczka popracuje (jestem germanistką). Jakie wymiociny itp.? Nie spotkałam się ani razu z czymś takim. Zarabiałam po 10/12 Euro na godzinę, a jak mi się trafiały prace na weekend do mieszkań ledwo po remoncie to dostawałam 25Euro na godzinę. Nie uważam, że ta praca hańbi. Trzeba ciężko pracować, ale za to można spokojnie wszystkie kursy językowe opłacić i godnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
lepsze sprzatanie niz nic z tego wychodzi a kasa na ziemi nie lezy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracowalam 2 lata
popracujecie w sprzataniu tyle co ja to same zobaczycie, ja ludzi nienawidze, ludzie to wieprze smierdzace brudasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
No ja też pracowałam długo. Niektórzy ludzie to brudasy, no ale co z tego??? Sprzątasz, bierzesz kasę i idziesz na kurs. To chodzi tylko o to, żeby mieć pieniądze na przetrwanie, rozwijanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
no ale zrobisz, bierzesz kase i idziesz do domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że w Polsce to sama elita i managery mieszkają, a to kto w Polsce, będzie teraz sprzątał? Jak wszyscy widzą tylko stanowisko prezesa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwlacza czy nie
to nie problem dla mnie.Ale wyjechac,aby sprzatac nie wchodzi dla mnie w rachube.Bo studiowalam i nie zamierzam tak cie cofac...Jezeli dla kogos to sposob na zycie-jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×