Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad

do kobiet: czy uwlaczalabym wam praca jak sprzataczka w uk jesli mialybyscie

Polecane posty

Gość ssSami
nie rozumiem, czemu o sprzątaniu pisze się, jakby każda kobieta się do tego nadawała :D przede wszystkim do tego nie każdy się nadaje. Sama nigdy bym się nie podjęła takiej pracy bo by mnie zwolnili po tygodniu :D. W domu mam porządek tylko dlatego, że opracowałam system i robię sobie w ciągu dnia kilka przerywników 15 minutowych na sprzątanie i przez tak krótki czas zmuszę się do efektywnego, dobrego sprzątania, ale cały dzień? W życiu. Na szczęście mam inne umiejętności - jestem tłumaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakol/kebap maly....up
ssSami-a,mozesz mi wytlumaczyc "go fuck your self" pliss boze(chociaz w boga nie wierze),ile Ja juz sie naczytalem o tych gfiasdach :D jedna lepsza od drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba mam i ja
"jak ktos ma kompleksy to wszystko widzi jako osbisty atak=przechwalki - po prostu cisnieneie mu skacze jak o czym czyta, ot co" Dlaczego mam wrażenie ze ROR opisuje samą siebie? :D A wracając do tematu. Byłoby uwlaczajace sprzątanie. Nie kelnerowanie, sama jestem kelnerka i czysta, przyjemna praca z gośćmi kulturalnymi. Ale sprzątać bym nie chciała, chyba że na chwilę, na początek. Ma szczescie nigdy nie musialam. Jednak w odróżnieniu od niektórych nie wysmiewam sie z ludzi którzy musieli rzucić wszystko i wyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor A.M.
' Na szczęście mam inne umiejętności - jestem tłumaczem.' No i to jest właśnie niezrozumienie tematu. Wątpię, żeby ktoś się rodził urodzoną sprzątaczką. W tym wątku wiele sprzątających dziewczyn ma inne umiejętności, studia, a często i doświadczenie zawodowe. Trzeba po prostu od czegoś zacząć, jak ktoś się zdecydował na emigrację. A takie pisanie, że ty to się nie nadajesz, bo masz wielkie umiejętności tłumacza, jest żenujące. Jakby sytuacja ciebie zmusiła, to byś sprzątała jak mróweczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooorrallina
Kelnerowanie jest może czystszą pracą, ale w kraju w którym jestem zdecydowanie gorzej opłacaną niż sprzątanie. Więc jak się już zdecydowałam podjąć pracę niewymagającą, byle zarobić, to bez sensu się decydować na bycie kelnerką. Prestiż specjalnie wyższy nie jest, a zarobki sporo mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhkdshkjdh
nie wazne gdzie sie pracuje, wazne ze umie sie na siebie zarobic. taka jedna tu pisala ze woli w domu siedziec niz sprzatac, jak zacznie z glodu zdychac to dupy zacznie dawac za suchy chleb, ciekawe czy to bedzie dla niej ambitna praca. Kazdy ma ambicje, ale nie zawsze mozna miec co sie chce, czasem nie ma jak dojechac, czasem godziny pracy, zalezy czy ma sie rodzine czy jest sie samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za maniery...
jakze rozwinal sie temat i jak kompleksy wychodza!Nie mozna napisac,ze wcale sie nie uwaza ,ze sprzatanie jest ok.?Dla mnie nie jest i kropka.Nie lubie,nie chce i wcale nie jestem w tym dobra.Zaczelam pracowac na nizszym szczeblu,ale zgodnym z moim kierunkiem.I nie wyjechalabym wcale z takim planem."posprzatam,zeby stanac na nogi"-komiczne wyrazenie swoja droga...Ale kazdy decyduje za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzatanie jest be....
chyba,ze inaczej nie mozna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR ale to temat o ludziach, ktorzy na poczatek musza sie zaczepic w jakiejs pracy by do czegos dojsc. nawet jesli to sprzatanie" xxxx moim zdaniem to temat o pierwszej pracy za granica - ktora nie musi byc praca niewykwalifiokowana - i to jest mozliwe i o tym pislam (oczywiscie wiekszosc ludzi nie zna jezyka biegle , nieiwele umie i porywa sie z motyka na slonce) xxxx Nie, to nie sie temat o tobie i twoich znajomych i tym jak wy pracujecie i w jaki sposob szukacie pracy. xxxxx masz racje - podalam tylko przyklad, podobnie jak Ty podalas przyklad meza. a poza tym kto to sa tzw. WY - chodzi zapewne o to, ze mowilam o ludziach kt maja doswidaczenie, jak rozumiem? xxxx Takze ja nie bede pisac o tym jak ty widzisz szukanie pracy za granica a o tym jak przecietny polak szuka i jak wspomnialam nie jedzie on za granice w ramach rozrywki, a za lepszymi pieniedzmi. Nie identyfikujesz sie z takimi osobami, o temacie tez za duzo powiedziec nie mozesz wiec mysle, ze nalezaloby sie usunac z tematu, a nie wciaz pisac o sobie, swoich znajomych i waszych wojazach tudziez pracy. Nie pasujecie troszke do tematu. Nie zauwazylas? xxxxx nie - nie uwazam tak i nie wierze w statystycznego polaka ani statystycznego obywatelea bo takowy nie istnieje;-) nawet jelsi grupa ludzi o kt pisalam jest mniejszoscia - to mysle ze warto wiedziec i o takiej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ad samego spraztania (postu powyzej) - sprzatanie nie wymaga zadnych kwalifikacji wiec zasadniczo nadaje sie kazdy - ja sie tez tego nie podjelabym bo obiektywnie jestem w tym kiepska;/ a to ze jednemu to lepiej a drugiemu gorzej wychodzi to inna sprawa,ale zasadniczo nadaje sie kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czarna mamba mam i ja "jak ktos ma kompleksy to wszystko widzi jako osbisty atak=przechwalki - po prostu cisnieneie mu skacze jak o czym czyta, ot co" Dlaczego mam wrażenie ze ROR opisuje samą siebie?" xxxx moze dlatego masz takie wrazenie - bo mierzysz mnie swoja miarka, hm?;-) xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jednak w odróżnieniu od niektórych nie wysmiewam sie z ludzi którzy musieli rzucić wszystko i wyjechać. " xxxx wysmiewanie sie jest nieladne to fakt i tu sie zgadzam. natomaist nigdy nie ma tak "ze sie musi" - ludzie maja wolna wole a ze sobie tak organizuja zycie ze nagle ogrania ich panika i wydaje im sie ze cos musza - to juz inna bajka, mnie to akurat bawi. jak slysze historie, ze pania jadzia - porzadna kobieta - musiala "na zmywak" wyjechac, nie musiala ale tak wybrala - prawdopodobnie na polskim rynku pracy sobie nie poradzila - nie trafila (zdarza sie) - a pewnie pani jadzia ma jeszcze troje dzieci kt tez "musiala" miec i kolo sie zamyka;-) a winne sa - takie paskusne RORy ktore "wysmiewaja" biedne panie jadzie - tak pewnie mysli wieksozsc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No i to jest właśnie niezrozumienie tematu. Wątpię, żeby ktoś się rodził urodzoną sprzątaczką. W tym wątku wiele sprzątających dziewczyn ma inne umiejętności, studia, a często i doświadczenie zawodowe. Trzeba po prostu od czegoś zacząć, jak ktoś się zdecydował na emigrację. A takie pisanie, że ty to się nie nadajesz, bo masz wielkie umiejętności tłumacza, jest żenujące. Jakby sytuacja ciebie zmusiła, to byś sprzątała jak mróweczka. " xxxx tak z tym ze emigracja nie musi znaczyc zaczynania od zera;/ szkoda ze tak malo osob na to wpada ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba mam i ja
ROR - podaj mi zdanie gdzie odnioslam się osobiście do ciebie jeśli chodzi.o wysmiewanie? No wlasnie...ale jak zawsze myślisz ze ludzie piszą do ciebie i o tobie :D "jak ktos ma kompleksy to wszystko widzi jako osbisty atak=przechwalki -po prostu cisnieneie mu skacze jak o czym czyta, ot co" Jeszcze raz twój własny cytat, jednak opisujesz samą siebie. Biedny RORu...czy jak to okreslilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR spedzilas
swoje nastoletnie zycie w ciemnych, ciasnych zagrzybionych pokojach hobbickich domow w uk, a teraz sie mscisz, bo przypominasz sobie jak wygladaly twoje dni, gdy po szkole lecialas prosto na podworko, ktore bylo zaraz przy mieszkaniu twoich rodzicow, tu w UK nie moglas, bo nie ma czegos takiego jak place zabaw bezposrednio przy domkach, tylko sa w parkach, ktore czesto sa oddalone na taka odleglosc ze rodzice musza dowozic do nich swoje dzieci. dodatkowo ilosc zobczencow jaka jest w uk i roznej masci przypalow, ktorzy chca skrzywdzic dziecko i nastolatka, ze strach wogole wychodzic z domu. Zreszta ty nie moglas sama, a rodzice twoi nie mogli isc z toba, bo harowali od rana do wieczora, bo tego wymagal pracodawca i to niezaleznie czy byli Polakami czy nie, tutaj sie dluzej pracuje, z ta roznica ze tu sie za to placi, a w Polsce chca za darmo. Tak wiec bidna teskniaca za Polska nastolatka nagle znalazla sie w szarym brudnym, pelnym degeneratow spoleczenstwie, gdzie ilosc kamer przewyzsza ilosc mieszkancow tegoz panstwa, dla ich ochrony i msci sie, ciagle kpiac z Polakow, a prawda jest taka, ze gdyby zagraniczne korporacje nie zniszczyly Polski, to po szkole znowu lecialabys na podworko i biegala do poznej nocy bawic sie z dziecmi, a nie swoimi rodzicami (tj jest to w UK) i nie bylabys spasnieta swinka jak wiele nastolatek w UK, tylko pelna wigoru i dobrej kondycji, bez wielkiej dupy pieknoscia. A tak pobiegniesz troszeczke i kondycja siada, cala aktrakcja to chodzenie na fast foody i do sklepu kupowanie kolejnych szmat, ktore i tak juz ci sie nie mieszcza w szafach i ich nie potrzebujesz. Sztuczne usmiechy, brak przyjaciol z dziecinstwa, brak przyjaciol ze szkoly, tylko sztuczne usmiechy i gesty, a to wszystko urabianie i do tego slabo maskowana wrogosc do Polakow, ktorzy "zabieraja" prace lokalnym, za to tez dostalas po dupie od Brtyjskich kolezanek ze szkoly prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR spedzilas
a zapomnialam no i dodatkowa atrakcja poza lekcyjna to spedzanie ciagle wolnego czasu przy komputerze lub konsoli, bo gowniana pogoda albo wiatr ktory chce leb urwac na nic innego tu nie pozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie jestem sprzataczka-
to taka praca nie jest dla mnie-i dlaczego mialoby byc inaczej w UK ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam z zzz
kooorrallina - w uk kelnerki to jeden z najnizej oplacanych zawodow z tego wlasnie powodu wybralam sprzatanie bo zarabialam dwa razy wiecej a tak naprawde nie ma roznicy czy sprzatasz stoly z brudnymi talerzami czy kible. Sprzatanie to sprzatanie. Zaczelam od sprzatania a teraz jestem menadzerka w miedzynarodowej firmie. Dodam jeszcze ze ukonczylam tylko liceum w ppolsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzej...
i w tym przypadku slowo menadzerka znaczy bardzo niewiele w praktyce-ale za to brzmi w jezyku polskim,a jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ROR
"jak slysze historie, ze pania jadzia - porzadna kobieta - musiala "na zmywak" wyjechac, nie musiala ale tak wybrala - prawdopodobnie na polskim rynku pracy sobie nie poradzila " Faktycznie pani jadzia miała inny wybór albo zostać dziwką albo na zmywak - jeden z dwóch niestety szefem korporacji bez znajomości angielskiego nie zostałaby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie !!! ale kjazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie!! to wlasnie ROR zrobila.dajcie spokouj . niektorzy ludzie nie moga pojac ze inni pracujac np. w zawodzie sprzataczki budowlnca utrzymuja cala rodzine..i co mamy sie klucic tu?? :D ze to zly czy dobry zawod? ze ten to tylko dla swiezakow-inaczej beda smiac z ciebie..pleas.......:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgovjhg
Osa- wyraziła zdanie, wysmiala wszystkich którzy myślą inaczej niz ona i jeszcze próbowała wmówić ludziom że to wstyd zaczynać od sprzątania, bo ona i jej znajomi zaczynali inaczej. Naprawdę, iście dorosłe podejście do dyskusji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] czarna mamba mam i ja ROR - podaj mi zdanie gdzie odnioslam się osobiście do ciebie jeśli chodzi.o wysmiewanie? No wlasnie...ale jak zawsze myślisz ze ludzie piszą do ciebie i o tobie" xxxxx nie wiesz co mysle bo nie ejstes mna;-) as easy as it is;-) nie podam ci zadnych przykladow - bo nie uwazam ze bys pisala o mnie - dospiewalas to sobie kochana;-) xxxx "jak ktos ma kompleksy to wszystko widzi jako osbisty atak=przechwalki -po prostu cisnieneie mu skacze jak o czym czyta, ot co" Jeszcze raz twój własny cytat, jednak opisujesz samą siebie. Biedny RORu...czy jak to okreslilas " xxxxx to twoje zdanie na moj temat ;-) jelsi chcesz sobie dywagowac na moj temat (ktory cytat wlasny lub czyjs mnie opisuje ) to oki, mi naprawde twopja opinia na moj temat lata;-) rozmawiac moge na teamt watkow - a nie co ktos mysli o mnie;-) as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR spedzilasswoje nastoletnie zycie w ciemnych, ciasnych zagrzybionych pokojach hobbickich domow w uk, a teraz sie mscisz, bo przypominasz sobie jak wygladaly twoje dni, gdy po szkole lecialas prosto na podworko, ktore bylo zaraz przy mieszkaniu twoich rodzicow, tu w UK nie moglas....(.....)" xxxxxx alez oczywiscie;-))) "przejrzalas " mnie na wylot ;-)))) mam nadzieje, ze to ulzy Twojej frustracji;-) xxxxxx Zreszta ty nie moglas sama, a rodzice twoi nie mogli isc z toba, bo harowali od rana do wieczora, bo tego wymagal pracodawca i to niezaleznie czy byli Polakami czy nie" xxxxx fuiu, fiu .....ale komus tu zycie dalo w kosc;-) no coz ponoc kazdy ma to na co zasluguje i taki widzi rzeczywistosc;-) as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do ROR "jak slysze historie, ze pania jadzia - porzadna kobieta - musiala "na zmywak" wyjechac, nie musiala ale tak wybrala - prawdopodobnie na polskim rynku pracy sobie nie poradzila " Faktycznie pani jadzia miała inny wybór albo zostać dziwką albo na zmywak - jeden z dwóch niestety szefem korporacji bez znajomości angielskiego nie zostałaby ..." xxxx no skoro pani jadzia widzi tylko swiat w kategoriach zmywak-prostytucja-szef korporacji - to tylko mnie utwierdza w moim zlaozeniu co do jej osoby;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, źle bym się czuła
ale pojechałabym znam osobe która wyjechała po ekonomicznym jakimś kierunku, najpierw siedziała z dzieciakami, potem sprzątała, równocześnie studiowała ichniejszą mgr (bo o nostryfikacji nie mamy tam tytuły mgr) , pracując na szmacie szukała innej roboty, załapała się do korporacji i teraz po kilku latach jest managerem (tak, mimo, że jest obcokrajowcem) po prostu ciężko pracowała, wyuczyła się języka i się dokształcała ciągle, i w końcu to doceniono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, źle bym się czuła
jak ktoś jest zaradny to sobie wszędzie poradzi, co innego jak ktoś zostaje na owej "szmacie" przez ileś lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"hgovjhg Osa- wyraziła zdanie, wysmiala wszystkich którzy myślą inaczej niz ona" xxxxx nie ja nikogo nie wysmialam - ale otwarcie prznalam ze penych rozwiazan nie popiueram, natomaist daleko mi do wysmiewania bo ktos skonczy studia z administracji a teraz rowy kopie- nie moje zycie , nie moj biznes, nie podniecam sie tym - ale swoje zdanie mam. Problem jest taki ze czasem mowie otwarcie rzeczy - i inni czuja sie dotknieci czyli "wysmiani" - widocznie nalezysz do tej grupy. Jelsi czlowieka bola slowa obcej osoby - to znaczy ze ma kompleks na jakims punkcie i tu jest zrodlo wrogosci, bo bierze to personalnie (zuplelnie niepotrzenie) i czuje sie zle : wysmiany czy ponizony;/ xxxxx i jeszcze próbowała wmówić ludziom że to wstyd zaczynać od sprzątania, bo ona i jej znajomi zaczynali inaczej. Naprawdę, iście dorosłe podejście do dyskusji" xxxxx to tobie sie wydaje ze probuje kogos do zcdegos przekonac 9widocznie mierzysz mnie swoja miarka;-), to jest forum i gadamy o roznych sposobach. Ja swojego zdania nie zmienie i tyle. A to co tzz. "ludzie" mysla to ich sprawa - mi tam rybka, nie zalezy mi na przynaniu tzw. racji;-)))) to byloby dopiero dziecinne;-)) w przeciwniestwie do ciebie nie dostaje piany na ustach - bo ktos mysli i robi inaczej;-) as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak, źle bym się czułaale pojechałabym znam osobe która wyjechała po ekonomicznym jakimś kierunku, najpierw siedziała z dzieciakami, potem sprzątała, równocześnie studiowała ichniejszą mgr (bo o nostryfikacji nie mamy tam tytuły mgr) , pracując na szmacie szukała innej roboty, załapała się do korporacji i teraz po kilku latach jest managerem" xxxx ciesze sie ze ktos ma podobne doswidczenia do moich, pelno jest managerow /ludzi na wysokich stanowiskach - tez lakrzy i innych z pochodzenia polskiego, po protu ronie duzo jest Polakow kt sami sobie stawiaja w glowach ograniczenia ze - praca opiekunki/budowlanca czy managera sklepu spozywczego to absolutny szczyt (i bardzo sie zloszcza ci sami ludzie gdy ktos im mowi ez tak nie musi byc) tak jakby reszta ogloszen o prace miala klauzula - imigrantom z polski dziekujemy;-)) inan rzecz- ze rzucanie wszystekiego i wyjzedzamie za byle czym to cecha ludzi kt nigdzie sobie nie radza za dobrze, a ni u siebie ani za granica - tyle ze za granica maja "usprawiedliwienie" ze wyzej nie moga bo sa "imigrantami" - to taka wymowka dla lenbiwych;-) nie chodzi mi op to ze kazdy musi pracowac w korpo (osobiscie juz nie lubie) - niech pracuje jako sprzatczka - tyle ze wybor zawzse jest;-) xxxx [zgłoś do usunięcia] tak, źle bym się czuła jak ktoś jest zaradny to sobie wszędzie poradzi, co innego jak ktoś zostaje na owej "szmacie" przez ileś lat" xxxxx zgadzam, sie w 100%, a zlej baletnicy zawsze przeszkadza rabek spodnicy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllalamaaa
Sprzatanie jest tez wazna praca, bez sprzatajacych ludzi bylby wszedzie syf, taka jest prawda. Ktos tu pisal, ze praca kelnerki jest czysta i ogolnie mniej uwlaczajaca, no ale przeciez do zadan kelnerki nalezy sprzatanie ze stolow i sprzatanie stolow, zamiatanie podlogi i ogolnie utrzymywanie restauracji w czystosci, wiec nie rozumiem czym tak bardzo rozni sie to od pracy sprzataczki. Jesli ktos ma wyksztalcenie wyzsze to nie ma zadnego wstydu, ze musi pracowac jako sprzataczka przez jakis czas, bardziej wstydliwe byloby marnowanie swojego wyksztalcenia i pracowanie w taki sposob przez cale zycie lub siedzenie w domu na tylku. Gdy bylam na studiach to wyjechalam do USA na Work and Travel i razem z innymi studentami sprzatalismy w hotelu. Nikomu to nie uwalaczalo, a wiele z tych osob ma teraz powazne i dobrze platne prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×