czy mozliwe ze porod jest ''dziedziczny?''

moja mama miala cesarkę, najpierw wymeczyla się kilkanascie godzin,miala bole krzyzowe natomiast nie miala boli partych a nie szlo jej rozwarcie... ja 2 lata temu urodzilam coreczke- 7godzin boli krzyzowych, nie czulam zadnych skurczy tylko ból jak na ooolbrzymi okres, nic sie nie napinało itp.. rozwarcie ledwo na 2palce przy wszystkich mozliwych przyspieszaczach.. no i cesarka bo zagrazała zamartwica. oczywiscie wszystko jest ok i bylo ok. mozliwe to ze czasem porod może wygladac, byc taki sam jak naszych mam? geny? czy co. czy przypadek?

:D, :D, :D

a moze ktos mial taki przypadek:)

ja nie mowie ze kazdy taki sam.. ja pytam i czy mozliwe to jest w jakims stopniu ze porod waszych mam moze byc taki jak wasz? u mojej kolezanki bylo podobnie..

Tez cos takiego slyszalam, ale nie wiem ile w tym prawdy. Porod zalezy od wielu czynnikow. Miedzy innymi od budowy kobiety, jej nastawienia, odpornosci na bol - a takie cechy moga byc jaknajbardziej dziedziczne. U mnie sie ta teoria potwierdza, bo zarowna moja babcia, mama jak i ja mialysmy szybkie i dosc lekkie porody, choc to moze byc kwestia przypadku :)

Mozliwe :) i to sie nie tyczy samego porodu ;) dlatego lekarze czesto gęsto robią wywiad połozniczy. U mnie sie pytał o poronienia w rodzinie (ciaża zagrozona była), dziedziczne sa równiez ciąże mnogie. Oczywiscie nie jest idealnie tak, że porody wygladaja identycznie, ale np. moja mama pierwszy poród miala b. ciężki- 2 siostry także i... na tym koniec u nas z sn bo ja i kolejna siostra zdecydowałysmy się na cc (miałysmy wskazania, które nam to ułatwiły).

he he he a już myślałam, że nic bardziej śmiesznego nie przeczytam dziś na kafe, dzięki :D:D:D przepona mnie boli ze śmiechu

Nie wiem. Moja mama miała dwa porody lekkie, przaktycznie do godziny i koniec. Ja męczyłam się 7 godzin z bólami i ze skurczami, rozwarcie 4 cm, ale mała nie szła w dół. No i cc

Poród sam oczywiście nie jest dziedziczny, ale już predyspozycje doi danej niekorzystnej porodowo budowy miednicy, macicy etc. TAK. Zatem jesli miednice w waszej rodzinie sa wąskie jak najbardziej z pokolenia na pokolenie możecie mieć problemy z porodem. najlepiej byłoby o tym pogadac z prowadzącym GIN, który przeciez ma pomiary miednicy (sa robione do porodu) i widzi historie ciąży. Lekarz powinien wyjasnic takie tematy.

piszcie, piszcie wklejcie jeszcze zdjęcie z porodówki :D

wyjatek - a ty z czego sie tak smiejesz? Istnieje prawdopodobienstwo dziedziczenia predyspozycji do porodu choc nie jest to potwierdzone w badaniach. Nie rozumiem co w tym smiesznego.

Pytalam o to kiedys ginekologa,bo siostra miala szybkie porody, od pierwszego skurczu nie cale 2 godz. Chcialam wiedziec czy u mnie moze byc podobnie,bo w takim czasie to maz by nawet nie zdazyl wrocic z pracy,ani zawiesc mnie do szpitala. No i stwierdzila,ze to prawdopodobne,bo porody kobiet z tej samej rodziny,matek,corek,siostr moga byc podobne,czesto tak jest. I u mnie sie sprawdzilo.porod niecale 2 godz, zaczal sie od odejscia wod.wczesniej nie czulam ani jednego skurczu. Dobrze,ze lezalam na patologi wczesniej,bo moglabym faktycznie nie zdazyc do szpitala:-)