Jutro panie w przedszkolu chcą zabrać dzieci do restauracji. Uda się?

Witajcie, panie przedszkolanki chcą zabrać dzieci do restauracji. Oczywiście będą też opiekunowie czyli my rodzice. Dzieci mają tak około 2-3 lata. Myślicie, że coś takiego wypali? Oczywiście miejsca w restauracji są już zarezerwowane i ustalone jest też menu takie pod dzieci. Co o tym sądzicie?

uwazam że fajny pomysł ,no 2-latek z pewnością napaćka ,ale 3 letni dzieciaczek będzie niezdarnie próbował papuniać elegancko.

Sądzę że będzie jeden wielki rozgardiasz :D jak zwykle na takich imprezach, zawsze znajdą sie mamusie które wiedzą lepiej...takie nadopiekuńcze...sama zobaczysz. W sumie dziwię sie że przedszkolanki na to poszły :D

To był pomysł przeszkolanek a my rodzice zgodziliśmy się. Oczywiście też będziemy w restauracji by przypilnować maluchy. Restauracja też już wie. Zastanawiam się jak to wyjdzie w praktyce. Menu już ustalone.

Ja bym sie nie odważyła na ich miejscu, rodzice mogą być częściowo pomocni, ale dzieci są różne i różnie reagują na nowe miejsca...pewnie dlatego pomysł żeby każdy szedł z mamą wtedy najwyżej Ty sama będziesz siedzieć ze swoim dzieckiem w kiblu albo spaceować po dworze a panie będą sie gościć :p

Mam nadzieję, że nie skończy się na tym, że to matki będą biegać za dziećmi a przedszkolanki spokojnie jeść bo cała impreza jest raczej pod dzieci robiona a pod nas. Wydaje mi się, że personel restauracji też będzie przygotowany na przyjęcie gromady 2-3 latków i np. wyznaczy im jakiś kat do biegania lub zabawy. Kurcze nigdy nie brałam w czymś takim udziału i też się boję jak to wyjdzie.