Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JUstynaaaaaaaaa

karaoke zamiast oczepin (?)

Polecane posty

Gość JUstynaaaaaaaaa

Czy ktoś kiedyś był na/widział/ słyszał o karaoke na weselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas było
karaoke i goście świetnie sie przy tym bawili,najważniejsze by ta osoba ktora to poprowadzi miala takt i wyczucie czasu,by z tego jakas szopka sie nie zrobila,4-5 piosenek wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas było karaoke
plus oczepiny-zapomniałam dopisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiewymyślaćpseudonimów
i karaoke i oczepiny mogą być fajne pod warunkiem, że prowadzący umie poprowadzić zabawę i wie kiedy przestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u moich znajomych
było karaoke w przerwach, kiedy nie grała orkiestra. Ale dopiero w drugiej części wesela, tj. po północy, po oczepinach i wszystkim innym. Nikt tego specjalnie nie prowadził. Był komputer, projektor i ekran. Obsługiwał to zdaje się jakiś kuzyn pana młodego, kto chciał to podchodził, wybierał sobie piosenkę i śpiewał. Mnie się podobało. Ale ja jestem mega fanką karaoke i innych SingStar'ów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśliwy wdzięku
Damascenka ktoś po prostu może nie chcieć tego gówna bo tak i już, nie musi się bać, kto powiedział że oczepiny muszą być? podziękowania dla rodziców w kółeczku też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu35
Karaoke? Nuda. To zabawa tylko dla podpitych fałszujacych i śpiewajacych gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
czy zamiast to nie bardzo, wiadomo takie chociaz krotkie oczepiny-czyli odpiecie welonu i muszki musi byc:) ja bylam na takim weseleu ze wlasnie zamiast jakis zabaw bylo karaoke, bylo ekstra i potem na innych weselach mi tego brakowalo. szczegolnie jezeli na weselu jest duzo mlodziezy to to sie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUstynaaaaaaaaa
Czemu nie chcę oczepin ? Bo to w mojej opini - buractwo (nie chcę nikogo obrazać ale takie mam zdanie) mam tutaj na myśli przepychanie jajek przez nogawki, rozbieranie/ przebieranie się, bieganie jak durni wokół krzeseł, macanie stóp etc.. przy dźwiękaj wsiowej nuty rzucanie wiązanką/ musznikiem jest ok No to fajnie, u nas będzie dużo młodych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregoriana
ale przepychanie jajek w nogawkach to przecież nie są oczepiny, a własnie burackie zabawy weselne. I tu się z Tobą zgodzę. Oczepiny to odpięcie welonu/muszki/krawata itd i rzucanie pannom i kawalerom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Damascenka ktoś po prostu może nie chcieć tego gówna" xxx Jak nie chce gówna, to niech się wysra i podetrze :-o Oczepiny to interesujący akcent. Niestety pseudo-kapele weselne zniszczyły klimat i atmosferę oczepin przaśnymi zabawami w stylu nogawek, jajek, butelki i patyczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo to w mojej opini - buractwo (nie chcę nikogo obrazać ale takie mam zdanie) mam tutaj na myśli przepychanie jajek przez nogawki, rozbieranie/ przebieranie się, bieganie jak durni wokół krzeseł, macanie stóp etc.. przy dźwiękaj wsiowej nuty rzucanie wiązanką/ musznikiem jest ok" xxx Masz BARDZO ograniczoną wiedzę na ten temat. I zero inwencji twórczej. Karaoke na weselu jest passe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynnaaaa
@ gregoriana Całkiem możliwe, jednak zawsze jak rozmawiam z kimś to przez oczepiny rozumie się tą całą cześc po dwunastej i właśnie w tym te zabawy. Ale jak zwał tak zwał ;) @Damascenka skoro mam ograniczoną wiedzę na ten temat, to może podasz mi jakiś pomysł na nieburacką lub nieżenującą zabawę weselną, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Jakiekolwiek ściąganie z siebie ubrań i rzucanie wkoło to zabawa bardzo niskich lotów godna tak zwanej "LIBACJI" :) Nawet jeśli to jest tylko mucha/krawat i welon. Po prostu nie przystoi. Niestety na weselach w Polsce robi się bardzo wiele rzeczy, których nie wypada robić. Począwszy od lekkich występków w postaci ściągania marynarek i podwijania rękawów koszuli (wyciąganej ze spodni), poprzez oczepiny, skończywszy na prostackich zabawach z obmacywaniem się po udach, albo ściąganiem spodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"@Damascenka skoro mam ograniczoną wiedzę na ten temat, to może podasz mi jakiś pomysł na nieburacką lub nieżenującą zabawę weselną, hę?" xxx Nie. Tobie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popychaczka
ale niektórzy z was to naprawdę debile,jak można pisać że zabawy weselne i oczepiny to jedno i to samo.Oczepiny to oczepiny buraki jedne a zabawy to zabawy,jak można tego nie odróżniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie oczepiny=karaoke, tzn... jedno i drugie wieśniackie, wyciąganie na siłę gości do zabaw, żeby było fajnie i śmiesznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Oczepiny to jedna z ZABAW weselnych. Niepoważna i prowincjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczepiny to nie jedna z zabaw weselnych. To SEDNO wesela zdegradowane do zabaw weselnych. Jak widać niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
oczepiny to zdjęcie welonu i muszki,w tej zabawie uczestniczą tylko państwo młodzi oraz panny i kawalerowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdvf
My chcemy zrobić zabawę dla siebie. Test zgodności, i rzucanie krawatem, welonem. Jeśli chodzi o gości to nie będzie typowych zabaw, że wybiera się kilka osób i one wygłupiają się na środku. Będą ogólne zabawy dla każdego nie będzie trzeba kogoś do nich wyciągać. Bo będą mogli w niej wziąć udział wszyscy, którzy będą aktualnie na parkiecie tak jak wszyscy fajnie integrują się w zabawie pociąg. Nikogo nie trzeba zapraszać spęcjalnie i każdy dołącza wiec cos tego typu chcemy wymyslec, a raczej nasz zespol nam pomoze. Karaoke jesli masz rozspiewanych gosci to moze sie sprawdzic to jednak np. ja mysle, ze u mnie nie sprawdziloby sie. Sama spiewac nie potrafie, i niewiele ludzi to potrafi, a sluchac falszowania, piszczenia nie mialabym ochoty, niewielu ludzi ma ladny glos. Wiec moglaby to byc po prostu masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczepiny jako sedno wesela. Tylko na kafe takie brednie, zawsze można liczyć na ten portal. No i karaoke jest passe, ale oczepiny nie i być muszą. Dzięki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oczepiny jako sedno wesela. Tylko na kafe takie brednie, zawsze można liczyć na ten portal." xxx Niunia :) Najpierw POCZYTAJ, czym były oczepiny a potem pisz, że to brednie, dobra? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damascenko
damasacneka ja szukam informacji o oczepinach idealnych i niestety, ale jedyne co sie nasuwa to te perfidne chamskie zabawy, ludzie w nich udzialu brac nie chca z przeswiadczenia jak to bedzie wygladalo. Ja na zadnym weselu tez nie spotkalam sie z oczepinami na poziomie, zawsze byly nie w moim stylu. Ostatnio np. facet rozebral sie do bokserek kazdy klaskal i sie smial, a mnie to zenowalo. Ze na niby eleganckiej imprezie takie rzeczy sie wyprawiaja. Chcialabym cos na poziomie, ale nie umiem znaleźć inspiracj w necie, bo wszedzie to samo, wszystko na jedno kopyto jesli znasz zloty srodek to napisz:)bylabym bardzo wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka, ja wiem że jesteś przekonana, że posiadasz patent na prawdę, ale uwierz mi - mylisz się. Zapewniam Cię, że nie jest moim życiowym celem kultywowanie tradycji, które nie przystają zupełnie do dzisiejszych czasów. Sednem wesela było dla mnie podzielenie się ważnym dla mnie i męża wydarzeniem z najbliższymi dla nas ludźmi, a nie powielanie utartych wzorów i schematów, bo tak należy i wypada. Oczepin nie było, oczywiście :) Co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś się na nie decyduje, w jakikolwiek sposób to krytykuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popychaczka
Nie rozumiem,po co ten koles się rozbierał w czasie oczepin?Panna młoda rzuca welonem ,pan młody rzuca krawatem a jakiś koleś rozbiera się do slipek?Co maja wspólnego oczepiny z tym rozbierającym się kolesiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batman-niestylista
Damascenka upiera się na zaprzeszłe używanie słów. Tylko nie wiadomo po co. Słowo "kobieta" też kiedyś znaczyło coś innego niż płeć piękną, a ja nie upieram się, żeby powracać do historycznego znaczenia słów. Bo po co? Tak samo oczepiny. Dzisiaj oczepiny to wiadomo co: rzucanie częściami garderoby i cyrk na weselu. Nawet jeśli historycznie to było coś innego (nawet wtedy to było dziwadło). Współcześnie jest to głupia zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popychaczka xxx Właśnie o to mi chodzi. Oczepiny to jedno a głupie, prymitywne zabawy - to zupełnie inna para kaloszy. xxx batman-niestylista Nie, słonko. Zupełnie NIE o to chodziło. Tak, jak napisałam wyżej: oczepiny i głupie zabawy, to dwie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×