Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

whedif

smutno mi :(

Polecane posty

Gość dont cry for me
"nie miał żony o niej prawie zapomniał nie wiem czy dla mnie bo ja jestem niczym" zawsze pisałaś, że z tobą flirtował a miał narzeczona a po Twoim powrocie z Francji byli już małżeństwem, czy może kogoś innego masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif zgadła ;) będą małe żyrafiątka w sumie fajnie, ale nie najlepiej to wpływa na moje samopoczucie. jeszcze niedawno lubilam sie napic - nie jakos tak ze za duzo - ale w taki wieczor jak dzisiaj na pewno trohe winka by poszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę o tym mówić. w ogóle nie chcę o tym rozmawiać czasowo nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo żyrafa tylko pogratulować:) ja też lubiłam spędzać wieczory w towarzystwie dobrego winka z książką w ręku lub na pogaduchach ze znajomymi:) teraz niestety też zostałam pozbawiona tej niewielkiej przyjemności:( mam nadzieję jednak że nie na długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki amazonko. ciezko bedzie tyle wytrzymac, ale trzeba Whedif - jak nie chcesz o tym rozmawiac to o czym? moze nam sie uda jakos Cie pocieszyc? ... chociaz mozesz sie napic czegos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont cry for me
skoro nie chcesz rozmawiać to po co zaczynasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę porozmawiać o bez sensie mojego życia tak ogólnie ja wiem że faceci to jedyny chwytliwy temat na kafe ale :O przełammy tą tradycję jak Wy jesteście zaciążone to wątpię żebyście mnie zrozumiały Wasze hormony załatwią sprawę bólu istnienia a mi chyba już tylko psychotropy pomogą których nie zamierzam brać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie ja zaczęłam temat o facecie ale jak ktoś do mnie pisze to nie mogę przestać odpisywać na te posty taką mam kafe-dewiację:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kim pijesz
z kim pijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź se koło
i pierdolnij się w czoło, ­ sama nie wiesz czego chcesz, lubisz się tylko użalać nad sobą i swoje niepowodzenia zganiać na depresje czy chuj wie co tam sobie ubzdurałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont cry for me
jak Ci go tak bardzo brakuje to zadzwoń albo napisz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wlasnie od tych hormonow mam czuje bezsens przede wszystkim czuje ze sie starzeje V V a te co tam cos marudzą że "po co zaczynałaś temat" - to po co tu zagladacie jak Wam sie nie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyrafa co Ty tu o starzeniu się opowiadasz??:) kobieto Ty kwitniesz właśnie ;) ja czuję, ze się starzeję jak patrzę na moją prawie dorosłą już córkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Ci go tak bardzo brakuje to zadzwoń albo napisz do niego - trolling level expert :classic_cool: to bym zrobiła wtedy. kiedyś. jakbym była inną kobietą. jakbym była prawdziwą kobietą a nie NICZYM nie zganiam. nie mam depresji. mam nerwicę bardzo ostrą. zaniedbaną. nie zganiam. chciałabym być chora bo na choroby są sposoby chciałabym żeby się okazało że to dana jednostka chorobowa a nie że jestem pojebana jak kosmita jakiś nie człowiek. po prostu założyłam temat, jak jeszcze nie pisałam na forach to wpisywałam taką frazę jak w temacie w google i czytyałam sobie że ktoś ma tak samo. i mi było lepiej teraz dzięki kafe jest lepiej. zawsze ktoś odpisze. nie tylko hejter. czemu nie mam mieć prawa do smutków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bezsens istnienia czasem chyba każdy czuje i jest mu wtedy tak bardzo źle, że aż dusza boli... na szczęście to jest stan przejściowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz, to już chyba wiem jak pomóc. wydaje mi się że nie trzeba Ci w tej chwili recepty na wszystkie problemy, bo pewnie takiej nie ma. chyba najlepiej Ci zrobi po prostu pogadać - o wszystkim i o niczym, o życiu i takich tam. może po prostu dobrze Ci zrobi jak poczujesz że nie jesteś tu sama. mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooolietka
Nie smutaj Whedif:) wydaje mi sie ze jestes fajna osoba bo widze czesto twoje posty na roznych topikach chyba jestes spoko he he:) nie wiem czemu niektorzy sie czepiaja hmm tak czy siak nie smuc sie - trzeba zebrac dupe w garsc I pierdziec wszystkiemu na przekor!!!! jak to mawiaja moi przyjaciele :) ale to prawda niedoslowna he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście to jest stan przejściowy - u mnie ponad roczny no w każdym razie pozamiesięczny. i jakoś nie sądzę żeby przeszedł bo nigdy nie było lepiej u mnie zawsze było źle. tylko wtedy było trochę lepiej. a teraz już zawsze będzie źle. każdy ma jakieś życie. ja mam takie właśnie anty-życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z kim pijesz
z kim pijesz whedif?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif mogę tylko zacytować poetę "jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna..." kiedyś w końcu i dla Ciebie zaświeci słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi też było lepiej kiedyś, skr
ęciłem życie w ślepą uliczkę, poznałem kogoś w pracy, który też chyba popełnił parę błędów, przynajmniej mam się z kim napić. Nie mam jakiegoś większego celu obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lustra piję. w tym okresie Mi też było lepiej kiedyś, skr - heh jak pijesz z kimś to to nie jest jeszcze takie niebezpieczne. tak mi mówiono może to Bóg mnie tak doświadcza. żebym poznała jak cierpią inni ludzie w sensie chorzy, bo ja zawsze byłam uchowana od chorób tylko teraz z głową dopiero m i się tak porobiło. może mnie tak doświadcza żebym zrozumiała takie osoby, zsolidaryzowała się z nimi. i potem mi odpuści. ponieważ jestem niczym, ja w życiu umiem tylko czekać. nie umiem nic zmienić. tamten szczęśliwszy okres też był skutkiem czekania na łaskawość losu. wprawdzie wynikał też z moich osiągnięć, ale to nie było tak że ja zmieniałam swoje życie by było szczęśliwsze. tylko nastąpiły po prostu szczęśliwsze okoliczności, wcześniej nie wierzyłam że ja w ogóle mogę być choć troszczeńkę szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amazonka: ładne to :) i dzięki za słowa wsparcia - u mnie jakoś dzieci to wejście w tą dorosłość mimo że najmłodsza nie jestem, to wcześniej czułam się dużo młodziej niż teraz. "Mi też było lepiej kiedyś" a jaki cel powinno się widzieć? celem jest jakoś tak żyć żeby nie było źle i chyba nie zostać samemu na starość. ja bym to określiła jako cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chciałabym tak przeżyć życie, żeby kiedyś tam, na końcu tej drogi obejrzeć sie za siebie i powiedzieć - kurczę, ale było fajnie, chciałabym powtórzyć to jeszcze raz:) niestety tak dobrze nie ma i zawsze znajdzie sie coś czego człowiek żałuje i co zrobiłby zupełnie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif: moim zdaniem szczęście jest wtedy kiedy się jest z kimś szczęśliwym a ten aspekt życia można wziąć w swoje ręce. ja wszsytkich swoich facetów (łącznie z mężem) poznałam przez internet. jakbym teraz miała kogoś szukać na pewno poszukałabym na jakiś portalach randkowych - mam zresztą w tym już jakieś doświadczenie. może to trochę żałosne, ale ja jestem stworzeniem społecznym - nie wytrzymam długo sama - nigdy nie potrafiłam. po drugiej stronie komputera jest dużo ludzi którzy też szukają kogoś na takie samotne wieczory. Trzeba sie tylko odszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie potrzebuję faceta ani dzieci ech to są przypadkowe sprawy tak jak koledzy w szkole czy na studiach. moja filozofia życiowa jest taka: faceta nie szukasz. sam się trafi. to tylko element Twojego życia które jest ogromnym PROJEKTEM a dzieci nie planujesz - z wpadki masz jeśli w ogóle. taką sobie widzę przyszłość to nie o to chodzi np, że ja tamtego faceta potrzebowałam ja tylko potrzebowałam elementu - taki akurat był na stanie, taki mi się trafił. i nie mogłam go mieć choć wszystko było fajnie fajnie by było. tak mnie pociągał :-P że szok (to tak nawiasem mówiąc). ale też nie byłam zakochana nie używajmy wielkich słów. ja nie potrafię nikogo szukać i to jeszcze przez net:D nie widzę sensu. i dla mnie każde życie ma cel. i to nie jest "jakoś żyć" jakoś przetrwać, rozmnożyć się. nie. życie ma się jedno. i musi być wyjątkowe ale ja (nie wiem czy wspominałam) :-P jestem niczym więc nie dość że chujowe. bolesne. to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz bym weszla na jakies e-darling, be2 czy cos takiego. kiedys weszlam na jakies tam randki - to byl taki troche erotyczny portal :P ale znalazlam tam strasznie fajnego faceta. to wtedy bylo na krotko - ale na poczatku iskrzylo i byl ogien :) rozeszlismy sie w dobrych relacjach - nawet niedawno sie spotkalismy i rozmawialismy a minelo juz jakies 5 lat. dwoch innych facetow poznalam na chatach. jednego na NK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dzieci nie potrzebowalam, ale nadchodzi taki wiek po ktorym jest juz problem z ich posiadaniem i trzeba sie w koncu zdecydowac czy je miec czy nie. dzieci potrzebne sa po to zeby na starosc miec wsparcie. co do faceta to ja jestem osoba ktora sama dla siebie nie potrafi zyc. tak jak mowilam - moze takie szukanie i jest zalosne, ale posiadanie kogos daje sens mojemu zyciu. nawet jesli to mialoby sie kiedys skonczyc, nawet jesli mialby kiedys byc ktos inny - to wazne zeby byl ktos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×