Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

tygrysek to co to za test że tak szybko wyszła kreska. Podczyt7uje was od początku mnie też 3 dni temu wyszła bardzo blada druga a @ przyszła w terminie.

...

ja nie wkleje bo mój mąż nie wie a jak zaczne zdjęcia pstrykać to już się dowie a ja mam inny plan żeby mu powiedzieć :) Nie chce sobie dużo obiecywać i się nakręcać ale jakoś się nie da i tylko Wam mogę o tym powiedzieć. Ja już raz widziałm dwie i to nawet wyraźne kreski na teście ciązowym i długo moje szczęście nie trwało więc tym bardzo muszę zachować ostrozność bo nie chciałabym tego jeszcze raz przezyć

gratulacje tygrusku uzupełnijcie tabelke dziewczyny:)

a to jest tes który zakupiłam na allegro razem z testami owu jakbys nie wiedziała to są takie testy o czułości 10mlU/ml, 20mlU/ml i 25mlU/ml

jeszcze nie gratulujcie będę pewna jak zrobie bete z krwi ale to dopiero w czwartek niestety a do tego czasu pozostaly mi testy ciążowe i duphaston noi ten strach że znowu się coś stanie więc na razie cichutko proszę :) A najlepsze jest to że nie mam żadnych objawów :)

up

Dzieki:) Mnie własnie tez pokazał te dwie kreski test z allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=2941498603 tylko włąśnie nie wiem jakie są czułe a ty jakie miałaś tygrysku?

Tygrysek, trzymam kciuki!! :) Beato i Keiti, kiedy wybieracie się do lekarza?

a co się dzieje z Bede mama????

nie wiem jaka czułośc jest tych testów jakie mam bo otrzymałam je jako gratis bo kupiłam dużo testów owulacyjnych. Ale muszą być chyba czułe skoro wyszła blada kreska. w tamtym miesiącu też robiłam własnie te same testy i wychodziły wszystkie negatywne więc mam nadzieje że to nie jest błąd testu :) Ale na wszelki wypadek zakupiłam dzisiaj test ciążowy w aptece o czulości 25 i jutro ten będę robiła ale napisze Wam co wyszlo dopiero wieczorem bo rano idę do pracy i będę na kafe dopiero po 18

jjsj

za wszystkie trzymane kciuki bardzo dziękuję i mam nadzieję że pomogą :D moglo by się w końcu po 3 latach starań udać :) I nawet jak się uda to Was nie zostawie, będę Wam kibicowała tak jak do tej pory zresztą bo przecież walczymy o to samo :)

ja też tzrymam kciuki

...

dziekuję i ja też trzymam mocno kciuki za Was wszystkie :) tikirikiikiki a Ty się starasz o dzidziusia ???

.,..

up

up

No starasz powiedzmy. To nie są jakieś wielkie starania bo poprostu odstawiłam w pazdzierniku anty i nie uważamy :) Jak coś z tego będzie to się będziemy cieszyć a jak nie to nie. Także na razie się nie dopisuję ale czytam was chętnie :) Mam juz synka 20 msc. No i właśnie 3 dni temu test wyszedł z blada kreską ten z allegro a dzisiaj @ :/ ale jestem bardzo przeziębiona brałam lekarstwa także w sumie dobrze bo jakby coś miało zaszkodzić.

Jabky co to ja zaczerniłam się będę zaglądać.

cholercia nic sie nie wyświetla :((

z tym kafe coś jest nie tak dziwie się że jeszcze tego nie naprawili

tikirikiikiki to inaczej się pewnie człowiek stara jak się ma już jedno dziecko ????? Też bym chciała mieć synka ale co by nie było to i tak będę najszczęśliwszą kobietą na świecie :) Może jak byłaś przeziębiona to dla tego tak się stalo albo może jakiś test wadliwy albo może tak miało być ja już po trzech latach to umiem sobie wszystko wytłumaczyć :( chociaż rozczarowanie jest zawsze :(

KoralkowaMama masakra jest z tym forum ale mi dzisiaj nie zapeszając lepiej chodzi niż wczoraj bo dzisiaj przynajmniej mi moje posty pokazuje :)

Tygrysek jakby co to ja rikitikikiki. No łatwiej tym bardzij że nie mam jak narazie jakiegoś wielkigo parcia. A za was trzymam kciuki od początku :) Z synkiem udało się w pierwszym cyklu, a teraz poprostu wiem że w dni płodne nic nie było tym bardzij że po tabletkach te 2 msc uważaliśmy. A teraz będzie to co musi być. Wcale nie jest powiedziane że jak z pierwszą ciązą poszło głądko z drugą też tak będzie.

Tygrysek a rozumiem że wszystkie wyniki macie ok a poprostu nie szło?

no ja mam koleżankę która w pierwszą ciąże zaszła nawet nie wiedziała kiedy a terz już 5 lat sie starją i lekarz rozłożył ręce

Nie ja się leczę na endometriozę :( wredne choróbsko się przyczepiło do mnie i tak juz do końca życia ale na jakiś czas przy dobrych lekach albo własnie przy ciązy można tą chorobę tak jakby przygasić, Mój mąż ma wyniki książkowe na szczęście :)

Ale jak juz jest jedno maleństwo to faktycznie chyba łatwiej się przechodzi to wszytsko...