Ślub SIERPIEŃ 2013

Yenna - też bym chciała mieć mocniejszy makijaż na ślubie ale do mojej urody kompletnie jakoś nie pasuje :/A ślicznie wygląda na ciemnych oczach:) Jak tam przygotowania dziewczyny? Idą do przodu?

Hej dziewczyny!!!! Wczoraj wróciłam z Polski, pobyt bardzo udany niestety miną zbyt szybko, ale tego można było się spodziewać ;) jestem bardzo zadowolona bo załatwiliśmy prawie wszystko co mieliśmy w planach i zostało jeszcze troszkę czasu na świętowanie i mały odpoczynek. Zacznę od początku suknia okazała się na mnie dobra więc największy problem z głowy, trzeba tylko delikatnie dopasować górę gorsetu (poprzednia panna młoda ma większy biust) no i krawcowa zaproponowała że zrobi lekkie zaszewki z długości żeby suknia na pewno nie ciągała się podczas wesela. Byliśmy na sali, jest jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach co mnie bardzo ucieszyło, ustaliliśmy już prawie wszystkie szczegóły z właścicielami, resztę dogadamy na tydzień przed weselem. Zamówiliśmy obrączki, okazało się że naszego złota mamy tyle że wystarczy na model który wybraliśmy i jeszcze coś zostanie więc złotnik zaproponował że je od nas odkupi i odliczy od robocizny więc do zapłaty zostanie nie więcej niż 200 zł. Nasz starszy zaproponował że w ramach prezentu od niego wypożyczy samochód, na co przystaliśmy więc kolejna sprawa załatwiona :) Wiązanki zamówione, okazało się że nasz znajomy kiedyś dostarczał kwiaty do tej kwiaciarni więc i rabat dostaliśmy :) Stroik z pawich piór zamówiony również, a dziewczyna która ma go wykonać zaproponowała że zrobi też butonierki. Zaproszenia rozdaliśmy prawie wszystkie, resztę wyślemy pocztą, na 100% nie potwierdziła nam jedna rodzina i dwie pary znajomych więc chyba całkiem dobrze. Zabrakło nam jedynie czasu na spotkanie z dj :o ale powiedział że nie będzie żadnego problemu jeśli wszystko ustalimy na tydzień przed weselem. Ależ się rozpisałam eehhh.... a Wy to teraz biedne musicie czytać hehe :) miło być znów razem z Wami, pozdrawiam i przesyłam całusy :)

A co do waszych wpisów, ja w sukni będę miała wszyte miski w moim rozmiarze, mam mały biust więc i nie ma obawy że "coś wyskoczy" z tego co wiem to dużo dziewczyn teraz rezygnuje ze stanika na rzecz właśnie takich wkładek. Jeśli chodzi o makijaż to pamiętajcie że nie może być zbyt jasny, bo każdy ciemny makijaż na zdjęciach i tak wygląda na jaśniejszy, więc jak jest za jasny to na zdjęciach prawie go nie widać, ale zamotałam hehhe Na marginesie Yenna makijaż bardzo piękny, super podkreśla Twoje oko :) ja bym nie rezygnowała z tej wewnętrznej kreski, ale nawet jeśli się zdecydujesz to i tak będzie pięknie :)

CoTyNiePowiesz - cieszę się bardzo, że udało Ci się wszystko tak pomyślnie załatwić :)

annielica jeszcze odnośnie tego stanika (bo jakoś mi z głowy wypadło), to ewy moim zdaniem bardzo ładnie zbierają biust i podkreślają, tak jak wspomniałam wcześniej ja jestem zadowolona :) Przygotowania na razie stanęły w martwym punkcie, najważniejsze rzeczy ogarnięte, zostanie tylko płacić :P a resztę trzeba będzie załatwić w lipcu i sierpniu ,tylko jutro jadę do kwiaciarni pogadać o wiązance :)

cotyniepowiesz no i super! Fajnie że wszystko ci się ułożyło, tak jak chciałaś :) Strasznie mnie ciekawi efekt końcowy z motywem pawich piór :)

CoTyNiePowiesz - cieszę się razem z Tobą, że już tyle macie załatwione:) ...iii...-sprawdziłam i w Białymstoku jest sklep ze stanikami jej autorstwa, wybiorę się przymierzę jak będzie spoko to kupię a jak nie to pomyślę o zamówieniu tego Yenny stanika:) Ja mam wrażenie, że te zapraszanie nigdy się nie skończy:/ Dużo mamy teraz na głowie:/ trzeba na zapowiedzi dac itp. I pomyśleć, że tyle załatwiania a jeden dzień przeleci momentalnie:(

annielica - nic nie mów, ten czas tak pędzi... na łeb, na szyję :O ja jeszcze wyjeżdżam na cały czerwiec do pracy za granicę, całe szczęście, że narzeczony zostaje, więc będzie się wszystkim zajmował.. Ale i tak jestem przerażona tym, ile jeszcze zostało do załatwienia.

annielica tak jest najlepiej, trzeba przymierzyć bo każdemu co innego pasuje :) Ja mam duży biust, więc zależało mi na tym żeby dobrze trzymał i żeby cycek mi w trakcie tańców nie wyskoczył :P Dziewczyny byłam dziś w kwiaciarni i jednak nie będzie bardzo ciemnego bukietu. Obejrzałam zdjęcia panien młodych, które były w katalogach na miejscu i ciemny bukiet na większości fotografii wyglądał jak ciemna plama :) Pani zaproponowała, żeby połączyć trzy kolory: bordową różę (żeby nawiązać do krawatu) kremową eustomę i pączki różowej eustomy tak aby kolor w bukiecie był zachowany, ale nie przytłaczał. Zgodziłam się, bo jakoś to zobaczyłam oczami wyobraźni :) Mam tylko problem z butonierką, florystka zaproponowała żeby zrobić z samej kremowej eustomy z czymś delikatnie zielonym, aby podkreślić krawat, a wy jak uważacie?

...iii... myślę że jasna butonierka jest dobrym pomysłem, będzie odbicie, bordowa róża +bordowy krawat to chyba za dużo, a co do wiązanki to moja przyjaciółka miała bordowe róże i wplecione jakieś drobne łososiowe kwiatuszki i wyglądało to naprawdę pięknie, więc myślę że i Twoje połączenie będzie się super prezentować

...iii... Widziałam ten bukiecik oczami wyobraźni jak czytałam Twój opis i myślę, że będzie pięknie :) A butonierkę dałabym jasną, bo garnitur pewnie macie ciemny, więc ciemnego kwiatka nie będzie widać. Ja mojemu PM też dam jaśniutkiego goździka :) A bukiet będę miała podobny, tylko z brudno-różowymi różami :)

hej dziewczyny. Nieodzywalam sie dlugo, ale staram sie podczytywac na biezaco. W koncu zobaczylam moje welony i ten z merezka wyladowal w koszu zaraz po otwarciu pudelka:D No i w koncu wybralismy zaproszenia;) Dziewczyny czy Wy za bardzo sie tym wszystkim nie spinacie? Wiadomo, ze kazda chce, zeby wyszlo jak najpiekniej, ale macie naprawde duzo pozalatwiane i jeszcze duzo czasu pozostalo. wydaje mi sie, ze naprawde sie za bardzo nakrecacie. a pamietajcie, ze takie zestresowanie moze odbic sie nie tylko na psychice (chcecie sie dobrze bawic na wlasnym weselu czy nie;P ), ale i na twarzy.

Ja tam nie stresuję się:) przynajmniej na razie, stres przyjdzie pewnie za jakiś czas:)

Też jakoś stresu na razie u mnie brak, za to narzeczony ciągle się żali, że wciąż mu się śnią ślubno-katastroficzne sny :D

Dzięki dziewczyny za opinię, zostanę przy jasnej butonierce :) Ja się bardziej stresuje jutrzejszymi dwoma egzaminami, tym bardziej że na jeden nic nie umiem :P Ślub sam w sobie mnie nie stresuje, będzie co ma być, nie da się mieć na wszystko wpływu :)

Ja tez dziś miałam ślubny koszmar :( Ja co prawda już nigdy więcej egzaminów nie będę miała bo czeka mnie tylko obrona, ale wiem co czujesz i trzymam kciuki ...iii... :) Jak mój ukochany ma uczelnię, jakieś zaliczenia lub egzaminy to w domu życia nie ma, chodzi taki nabuzowany, wiecznie ma pretensje o wszystko bo musi studiować ehh:/...

annielica kciuki pomogły, jeden zdałam bo mam wyniki :) Yenna ty jesteś z Wrocławia prawda? Dziś kupiłam bilety do Wro i będę tam spędzała swój panieński 10 sierpnia :) Może polecisz jakieś kluby/miejsca do dobrej zabawy? :)

Ale cisza się zrobiła na tym naszym topiku :) Up...up...up....

Dziewczyny w końcu dziś zamówiliśmy obrączki, żółte złoto, odbiór za około miesiąc :) Długo się zastawiałam nad szerokością, ale w końcu stanęło na 4,5 mm bo mam bardzo drobne dłonie i szczupłe palce i jak przymierzałam większe, to wyglądały u mnie jak czołg ;) Narzeczony ma 5,5mm. Odzywać mi się raz, dwa! :)

Tak patrzę, że nikt się za bardzo nie udziela :) Gdzie się podziała Yenna? Chciałam spytać czy dalej ćwiczy :P ...iii...- jak ja zamówiłam obrączki to okres oczekiwania był dla mnie wiecznością :P a teraz stoją i czekają, ale dzięki temu, że już są czuję się lepiej:) Pokaż co zamówiłaś:)

...iii... Kochana, ja po klubach za bardzo nie chodzę, ale popytam znajomych co oni polecają :) annielica - ćwiczę, ćwiczę, nie tylko z Chodakowską, ale też biegam i dwa razy w tygodniu mam kurs tańca. Waga spadła tylko o 0,5 kg, ale wymiary są o niebo lepsze i ostatnio jak szukałam sukienki na komunię brata, to wchodziłam bez problemu w 34, a w Zarze w 36 :) A jak u Ciebie postępy?

Nie mierzyłam się, ale widać, że skóra jest bardziej napięta, na brzuchu widać zarysowane mięśnie, muszę do tego dołączyć dietę to będzie super:)

I ja zawsze wchodziłam w 36, tyle, że nie chcę chudnąć a mieć ładniejszą sylwetkę i zrzucić brzuszek:) Kupiłam hula-hoop ale nie umiem nim kręcić:(

Oto nasze obrączki, takie zwykłe i proste, ale na takich nam zależało :) http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,9714 W piątej jedziemy na degustację tortów i wybierzemy już konkretny smak, chociaż wiem że chcę coś śmietankowego-lekkiego :) Yenna super, czekam zatem na info :) Rozmiar 34-36? Chudzielce moje, ja przy was to jak szafa :P

...iii...- obrączki są matowe czy błyszczące bo średnio widać na zdjęciu. Faktycznie proste i piękne tylko bardzo drogie:P nie myśleliście aby kupić u zwykłego jubilera? Klasyczne obrączki są niebo tańsze wtedy:) aj tam chudzielce od razu :P rozmiar to nic, skoro ciało mało jędrne :( Co tak cicho?? Jest tu ktoś??

annielica są błyszczące, ale nie jakoś strasznie :) Ten model nam się od dawna podobał, więc nawet się nie rozglądaliśmy, a cenowo myśleliśmy ze to w miare tanio, bo inne które braliśmy pod uwagę były o tys zł drozsze. Najwazniejsze zeby się dobrze nosiły :)

Kochane, jestem strasznie zajęta, ale obiecuję, że nadrobię. Buziaki!

Jakoś tu cicho. ...iii...- pytałam się bo widziałam u innych jubilerów dziesiątki takich klasycznych wzorów i niektóre kosztowały 1200 złotych inne 1400 zł, ale nigdy nie więcej niż 1600-1700zł, dlatego zdziwiła mnie taka wysoka cena waszych. Dodam, że wszystkie były próby 525. Koło 2 tysięcy zaczynały się ceny obrączek z łączonego złota, z diamencikami itp. Ale masz rację, oby się dobrze nosiły i nie rysowały :) My dalej jesteśmy w trakcie rozdawania zaproszeń. Non stop o kimś sobie przypominamy. Cieszymy się, że wszyscy stawią się tak licznie, ale łącznie z nowymi osobami zwiększają nam się koszta. Wychodzi na to że z planowanych 90 osób wyjdzie nam ok 110 + fotograf, kamerzysta, zespół, kierowca.. Dobrze, że mamy salę na 180 osób :)

hop hop żyjecie??

hop hop żyjecie??