Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dampfkraftwagen

Jestem zniewolony, przez czyjeś spojrzenie . . .

Polecane posty

Jestem zakochany, w czyichś oczach i spojrzeniu. Jestem uzależniony od tego. I to działa na mnie antydepresyjnie, poprawiając mi nastrój i wyzwalając najlepsze emocje. Czy to normalne, czy powód do obawy . . . ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksik abstra
to bardzo fajne o czym piszesz :) ale nie wszyscy to coc dostrzegają , ja dostrzegłem kiedyś tez czyjeś oczka które mnie oczarowywały i jest tak do dnia dzisiejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak yes ajduu
od tego jestem zdrowsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sie upewnij czy
te spojrzenie nalezy do pelnej czystej krwi aryjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jestem zakochany, w czyichś oczach i spojrzeniu. Jestem uzależniony od tego. I to działa na mnie antydepresyjnie, poprawiając mi nastrój i wyzwalając najlepsze emocje. Czy to normalne, czy powód do obawy . . . ?" Każdy nałóg jest zgubny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
to normalne, też tak raz miałam. pewnie dalej bym miała, ale nie widziałam go już długo. było to takie spojrzenie, które rozwalało wszystko. dobrze, że nie mamy kontaktu, bo zapewne jednym spojrzeniem rozwaliłby mój związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może szkaoda tego
to rzadko spotykane , jesli ma takie pozytywne działanie to jest najlepszy znak na miłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle dziwna historia się z tym wiąże i metafizyczna. Jednak zaczynam się obawiać, jak to z moralnego punktu wygląda, czy nie zakrawa o bałwochwalstwo. Sprawiedliwy człowiek bowiem powinien mieć upodobanie w prawie bożym. Nałóg to to nie jest. Ale to takie przyjemne uczucie, kiedy sobie uświadamiam, że z rozkoszą nawet stałbym się czyimś niewolnikiem . . . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 19:59 [zgłoś do usunięcia]a może szkaoda tego to rzadko spotykane , jesli ma takie pozytywne działanie to jest najlepszy znak na miłośc" Podobno wygląd się nie liczy:p A tak na poważnie to raczej starałem się nie kierować wyglądem, ze względu na to, że starałem się być purytaninem i za wysoko nie mierzyć. A powyższa historia trochę kłóci się z moimi ascetycznymi dążeniami . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papcio chmiel
Szczyt elegancji: Wyskoczyć z okna na ostatnim piętrze, a widząc w locie sąsiadkę poprawić krawat. Szczyt bezczelności: Zapytać się powodzianina: - Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa? Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie. Szczyt szybkości: Biegać tak dokoła słupa żeby z przodu była dupa. Szczyt szybkości: Wystawić dupę przez okno na 10 piętrze i zbiec po schodach tak szybko, by ją jeszcze zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest w tym, wg Was jakieś niebezpieczeństwo, czy nie? Powiem tylko, że wydaje mi się, iż to uczucie wyzwala we mnie zdolność do wszelkich poświęceń, a moja agresja do reszty świata staje się mniejsza. Widzę w tym rękę Bożą. Jakby świat i to, co jest na niebie staje się nie istotne, bo jakby nie było to miłość jest naszym (ludzkim) przeznaczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to całe barno o
a ona pewnie ma w d...pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdsh
znasz się na ludziach? a co takiego ona robi że jesteś siebie taki pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kt5oś kto ma tak ładne oczy, że tak pozytywnie na mnie działają nie może być zły. Ponadto kiedyś byłem świadkiem, jak nakłaniała pewną grupę osób do filantropii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdsh
ale to że jest dobrym człowiekiem jeszcze nie znaczy że cie nie "zleje" {jak to ująłeś},

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toczysię
to, skoro jej spojrzenia tak dobrze dziala na ciebi,dlaczego nie jesteś z nią.taka pełna bliskość, to by dopiero było...kosmiczna energia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdsh
masz rację trzeba myśleć pozytywnie. ciekawi mnie jedna rzecz, dlaczego się o nią nie starasz skoro jej spojrzenie tak na ciebie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toczysię
a czy z nią rozmawiasz, czy się tylko patrzy na ciebie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy sobie szczerze mimo swojego wieku nie zaliczyłem tej I randki i w związku z tym nie czuję się na siłach. Ponadto często słyszę, że "wygląd się nie liczy" i od tej strony też próbuję spojrzeć . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toczysię
no nie.... rozmawiam lakonicznie... a sam się chociaż na nią patrzysz ,jak się ona patrzy na ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toczysię
I to działa na mnie antydepresyjnie, poprawiając mi nastrój i wyzwalając najlepsze emocje. Czy to normalne, czy powód do obawy . . . ? tak sobie myślę:a może ona ma zdolności biooenergoterapeutyczne,i dlatego tak ci lepiej po tych jej spojrzeniach;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgjbmjk
zdradź pierwszą literę jej imienia ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toczysię
kilka lat???A ile jeszcze chcesz trenować?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×