Potrzebuję dobrego dietetyka z Katowic, Sosnowca, Będzina, Czeladzi

Powinnaś zacząć ćwiczyć i biegać na małe dystanse. Powiedzmy 500m dziennie przynajmniej 2 razy na dzień.

Właśnie Sylwetko!! Tobie też taki ktoś by się przydał kto dodawał by ci się i cię wspierał. To bardzo pomaga uwierzeniu w swoje możliwości.

Sylwetko kg nie wrociły, zrzucałam po malutku, średnio 1 - 2 kg na miesiąc. I też nie chodziłam głodna. Co do term rzymskich, pozwolę sobie napisać moje zdanie na ten temat. Wolałabym pieniądze przeznaczyć na karnet do siłowni.

ojej nie przelogowałam sie. Dodam jeszcze, że bardzo ciężko jest wejsc w ten tryb aktywności fizycznej. Dlatego wydaje mi się, że lepiej zacząć od lekkiego treningu i bezwzględnie go stosować beż żadnych wymówek. To tak jak z wyprowadzaniem psa. Jesteśmy za niego odpowiedzialni i musimy wyjść z nim na spacer, żeby załatwił potrzeby. Tak ja sobie to tłumaczyłam. Muszę kupić sobie buty sportowe :)

ojej nie przelogowałam sie. Dodam jeszcze, że bardzo ciężko jest wejsc w ten tryb aktywności fizycznej. Dlatego wydaje mi się, że lepiej zacząć od lekkiego treningu i bezwzględnie go stosować beż żadnych wymówek. To tak jak z wyprowadzaniem psa. Jesteśmy za niego odpowiedzialni i musimy wyjść z nim na spacer, żeby załatwił potrzeby. Tak ja sobie to tłumaczyłam. Muszę kupić sobie buty sportowe :)

Oczywiście nie przelogowałam się :)

Oczywiście nie przelogowałam się :)

Tak więc mam zamiar od dzisiaj o 20 na serialu ćwiczyć i tak co wieczór. Na początek to powinno wystraczyć, a potem w miarę nabierania kondycji wprowadzać inną aktywność. Mam do Ciebie pytanie. Jest jeszcze jakiś inny basen w Czeladzi?

Hmm poza tym otwartym na Grabku? W sumie nie wiem. Wiem, że w Nemo w Dąbrowie Górniczej jest fajny sportowy basen. I w miarę niedrogi.

słyszałam, że w jakiejś szkole był, ale w jakiej i czy nadal jest to nie wiem

Na Piaskach w Gimnazjum nr 3 jest basen, pewnie jest dostępny dla ludzi. Ale szczerze, dla dorosłej osoby to jest raczej brodzik :)

aha, to może o tym słyszałam, a tam jakieś aqua aerobiki były kiedyś prowadzone? Może go tego typu zajęć się nadawał.

Pewnie tak. Aqua aerobik? Jest tam jakaś reklama clubu "milenium" czy coś takiego, dostępny też jest sprzęt. http://www.millenium.info.pl/ Chciałam się tam zapisać, ale (Jarek nie śmiej się) wstydziłam się :)

o, dzięki za linka:)

Przyznam, że nawet fajną mają ofertę. Sylwetko długo tutaj mieszkasz?

nie długo, rok.

A o co chodzi Biegaczko Amatorko?? Bo straciłem wątek. O co chodzi z tym wstydzeniem??!

muszę sprawdzić dojazd busami albo autobusami do tego millenium, bo mają świetną ofertę

Basen to też wspaniała sprawa czy jakuzzi. Ja niestety nie umie pływać ale bardzo lubię kontakt z woda. Np Jacuzzi czy bicze wodne. Co prawda nie mam się z czego odchudzać. Wręcz przeciwnie mam niedowagę jak na swój wzrost.

Ja lubię pływać, zawsze lubiłam, ale taki aqua aerobik byłby dla mnie świetną sprawą.

Jarek chodzi o to, że wcześniej pisałam, że wstydzę się biegać zdziwiłeś się. Wiec takiej samej reakcji się spodziewałam jak napisałam ze wstydziłam się zapisać na siłownie. hehe Sylwetko , 35 i 723 wysiadasz na przystanku Żeromskiego :) Fajne są te karnety łączone Trenując na zmiane aerobik i siłownie szybciej spalasz tkankę tłuszczową.

No to nie pozostaje ci nic tylko zapisać się na ten aqua areobik

Ach to teraz wszystko rozumie he he. Ja zrozumiałem że wstydzisz się biegać.A tu chodziło o siłownię. Nie ma się czego wstydzić jeśli chodzi o zdrowie i lepsze samopoczucie. Ważna jest też wiara w swoje możliwości i silan wola.

dzięki za info odnośnie dojazdu.

723 też jedzie koło Term Rzymskich.

Jarek :D:D chyba jednak chodziło o jedno i o drugie. My kobiety tak mamy, że się wstydzimy takich rzeczy. Ja kiedyś wstydziłam się chodzić z kijami do nordika jak mieszkałam w innym miejscu.

Co prawda ja nim nie kursuje tylko 61 z Będzina przynajmniej teraz zimą. Latem to docieram rowerem lub Skuterem to Term. Do Term mam 19,7 km od siebie z domu.

o i 61 tez zatrzymuje się na zeromskiego :)

Ja też na początku miałem opory co do nagości w Termach. Lecz widząc jak inni korzystają z sauna czy prowadzonych tam seansów dostosowałem się . Podobnie obawy miała moje znajoma którą tam kiedyś zaparłem po raz pierwszy. Lecz szybko przełamała wstyd kiedy po 5 godzinach pobytu o wiele lepiej się czuła. No i co istotne zrzuciła w 7 miesięcy 17kg.

Wiesz Sylwetko w Termach nie miała byś się czego wstydzić bo wszyscy chodzą tam by poprawić swoje samopoczucie i zrzucić trochę zbędnych kg. Najgorsi są ludzie z twojego otoczenia którzy niby to fajni a za plecami się śmieją i szydzą z czyjegoś wyglądu.