wczoraj sie napiłam

i w stanie nietrzeźwym nasłałam byłym sms z życzeniam szczęśliwego nowego roku ale przypał! masakra!:O

tez narobiłem kwasu jak ty

napisz co zrobiłeś, moze mnie to jakos pocieszy:O choć szczerze watpię:O

popelnia bledu a pozniej trzeba odkrecac ale spoko loko najlepiej w takiej sytuacji wyrzucic tel do rzeki

ja wczoraj dałam d... mojemu koledze który chodzi z moją kuzynką ale mam doła i jeszcze powiedział że dobrze robię l..e. Załamka.

wyszzłam na samotną desperatkę jakąś:O żadna rzeka tego nie zmieni:O

morlany i tle jutro ci juz przejdzie zreszta to ze wyslalas sms z zyczeniami do bylych swiadczy o tym ze jestes a) dobrze wychowana b) masz w dupie co bylo nabralas dystansu i nie przezywasz jak zaba okres;) mowie ci nie masz sie czym martwic

to czemu dzis czuje sie jak żałosna idiotka?:O

jeden z nich mi nawet nie odpisał, pewnie miał polewę ze mnie...:O

co mi strzeliło do głowy?!

opini:( daj se spokoj zawsze mżesz zrzucic wine na alkohol

czuję się upokorzona i nie wiem jak to przetrawić?:O

raz jeszcze

do tego upokorzyłam się sama!!!:O

kopiesz leżąca:(

co ci wiecej poradzic? :-o zeby cie pocieszyc powiem ci ze kiedys po alkoholu zadzwonilam do bylego z placzem w sluchawce zeby przyjechal i jak sie zjawil to chcialam go pocalowac i sie porzygalam na jego koszule:( lepiej ci?

dzięki, nie czuję się teraz sama:)

wiem, że jakos wkońcu to przetrawię. ale zaczęłam się bać siebie po alkoholu wcześniej mi się to nie zdarzało nie wypiłam dużo:(

ta historie ale niech bedzie ze tak sie na prawde wydarzylo;) nie martw sie ludzie robia gorsze rzeczy, bzykaja sie z bylymi, myla numery wysylajac smsy, że niby przypadkiem do kogos innego chcialam to wszytsko jest zenujace ale pociesz sie faktem ze skoro twoj byly odpisal to nie jestes mu obojetna:)i moze cos jest na rzeczy

to dzieki za dobre chęci:( ale ja już nie chcę tych byłych nawet, tym bardziej nie rozumiem co mi odwaliło:O

a jest tu ktoś komu NAPRAWDĘ przytrafiła się jakaś wtopa?

samotna albo przepelniona radoscia szampanskiej nocy postanowilas podzielic sie z kims swoim euforycznym nastrojem;) nie wiem co ci odbilo ale skoro to zrobilas to tego chcialas i nie ma sie nad tym co zastanawiac ja tam bym bardziej plakala jakbym wydala albo zgubila 6tys po pijaku ale ze tam jakis sms to pikus

6tyś. naraz, to ja na oczy nie ogladam:(

no właśnie jakaś euforia i miłość do całego swiata we mnie wstąpiła:O

dobra uciekam muszę to jakoś przeżyć. postaram się o tym nie myśleć. mam nadzieję, ze za kilka dni o tym zapomnę. dzieki i szczesliwego nowego roku:O

Ja kiedyś strasznie chciałam się spotykać z jednym takim. To był bardzo fajny chłopak, przystojny ale przy tym nie głupi, taki miejscowy idol nastolatek :). No i w końcu udało mi się przyciągnąć jego zainteresowanie i zaczęliśmy się spotykać. Pojechaliśmy kiedyś na dyskotekę, ja dorwałam się z koleżankami do baru i tak się uchlałam, że musiał nas zamknąć w swoim samochodzie, bo kompletnie odpłynęłyśmy. Otwierałyśmy tylko co chwila drzwi od auta i rzygałyśmy dookoła. Nie wiem jak ja to zrobiłam, ale w pewnym momencie po prostu wypadłam z tego samochodu jak sobie otworzyłam drzwi i zarypałam gębą o beton. Oczywiście pół ryja obdartego.... szkoda gadać. Wyglądałam tragicznie. A on zachował się bardzo kulturalnie, pozwolił nam dojść trochę do siebie, a potem odwiózł do domów. Ale tamtego wieczora nasza miłość się zakończyła :). Długo miałam moralniaka.

ja tez siewczoraj napilem i ... mam kaca :) a jak mam kaca to mam straszna ochote na sex :) tez tak macie?

Noooooo, jak mam kaca to wszystkie kooorwy świata bym wyruchał

sraczki dostałam, tzn. tak mi się zdaje, że po szampanie

Kapnęła się na pewno, ale może tak się zszokowała tym co robisz, że nie wiedziała co zrobić i dlatego nie zrobiła nic :). Moim zdaniem udawała. A Ty byś na śpiąco nie poczuł, jakby Ci laska zaczęła stawiać gałę ???