02.01.2013 dieta MŻ

a ja dzisiaj przesadziłam i czuje sie peeeeeełnaaaaaaa :( masakra :o

a nie wiem przez ile ale 5 kg ;p nie jest zle bo tyle chciałam stracić :) ale nie wiem chodzę cały czas zmęczona i jak nie łyknę magnezu wapnia to jestem cała obolała ;/ a dzisiaj 2 serki z jedną bułeczką do tego 2 jabłka i 1 kanapka zamierzam jeszcze zjeść z 2 kanapki :)

kurde a ja pojadlam tych zeberek troche :(

kluseczka-laseczka- wiesz pojeść można tylko należy je spalić ;p p.s nie wiem jak u was ale u nas słoneczko i aż się chce wstawać i biegać !:)

hej ja oczywiście obiad u teściowej zaliczyłam :o teraz zjadłam 5kawałkow brzoskwini z puszki i kisiel w kubku i już na dzisiaj wystarczy :o

msdakan wczoraj akurat pewnie spalilam bo caly dzien sprzatalam dzis super dietkowo plus ok 2h ruchu wiec weekend ok ;)

zaczynam czuc miesnie brzucha szkoda ze tluszczyk na brzuchu bo byloby je juz fajnie widac ;) musze zejsc te kg co siedza w brzuchu i biodrach i bedzie git!

hej dziewczyny u mnie dzisiaj 58.8 ! nie spodziewałam się ;) ja mam na brzuchu tłuszcz i jeszcze trochę nogi chciałabym żeby mi schudły ;) a mój się drze zebym już się nie odchudzała, ale on niegdy nie wie ile na prawde waze :-P zawsze mowie mu 2kg mniej niż jest :-D

que brawo super!!!!! u mnie tez mniej niz ostatnio :)

dzięki ;) myślałam ze nigdy nie bd wazyła już po ciąży 55kg a tu dla chcącego nic trudnego ;) jeszcze tylko 4kg, a 2.5mies temu było 15 do celu :) ale chciałabym dojść do 50kg ;) kluseczka fajnie ze u cb tez mniej, każdy gram mniej motywuje nie ;)

nie wiem jak wy ale ja padam już od tej diety;/ :(

msdakan ja czasem tez już padam i odpuszczam dzień cwiczen czy cos, ale na drugi dzień zazwyczaj czuje się lepiej ;) a ile ci zostało do celu?

do celu jaki bym chciała to jeszcze 5 kg ale nie wiem czy dam rade

Cześć dziewczyny. Gratuluję wytrwałości. Ja się poddałam no powiedzmy zawiesiłam dietę, po świętach spróbuję na nowo z dietą. Ogólnie nie jest źle nie potrafiłam zejśc poniżej 65 kg a teraz od 2 tygodni jem wszystko i waga 65-66.(nie przekraczam 66)

iwona czekamy na ciebie w takim razie po swietach ja walcze, oj walcze bo lubie podjadac.. ;)

ja tez walcze już jest 58.3, kto wie, może mi się uda do 'marzenia' dojść.. ;)

Wesołych bałwanków :*

Rowniez zycze wesolych :) i bez obzarstwa! :);**

witam......... ja już trzeci dzień na głodówce oczyszczającej...efekt już widoczny. Moim założeniem jest wytrzymać minimum 10 dni ,może ktoś chce się dołączyć to zapraszam

hej odchudza się tu jeszcze któras? ;) ja nadal w tym trwam ;) coraz bliżej celu jest ;) swiateczny nadmiar już zrzucilam na szczęście ;p

hej przepraszam was dziewczyny ale ja będę pisała baaardzo dorywczo po prostu nie mam czasu aby nawet usiąść i coś napisać moje dieta padła ;/ i ogolnie nie wiem jak to wszystko naprawić aby znowu się odchudzać ;/ pisząć z wami jeszcze się trzymalam ale teraz.....samej...... jakoś chyba chęci nie mam no ale zobaczę co się da zrobić z tym moim zapałem :)

Msdakan to pisz tu, to bd ci łatwiej ;) zabieraj sie do diety jeszcze nic straconego!;) wiosna napewno kiedys przyjdzie ;) to ja queborracheraaa ale nie chce mi sie na tel logowac :) raz dziennie moze znajdziesz czas zeby nap jak ci idzie ;)

Witam po dłuższej przerwie. U mnie na wadze po świątecznym obżarstwie jest 65,5. Szczerze to myślałam że będzie więcej bo jadłam dosłownie wszystko. Wczoraj chciałam ruszyć na nowo z dietą ale zjadłam malutkie śniadanie i obiad u mamy, którego nie tknęłam bo był śledź i w efekcie koło 16 rzuciłam się na jedzenie ( głównie słodkie). Ale dziś już postaram się grzecznie. Mój cel na kwiecień mieć mniej niż 64 kg. Pozdrawiam

hej :) no ja dzisiaj się cały dzień obżerałam ;/ i mam ciężarną w pracy która cały czas przynosi czekolady itp. :(( i nie odmawiam :((

Witam U mnie kompletna klapa dziś rano 66,2 kg.

Hej kobitki ja sie nie wazylam dzisiaj j bo nie mialam kiedy. wczoraj moj przyjechal i dzisiaj zjadlam pol hamburgera a teraz spaghetti z miesem mielonym i dodatkami.. nie objadlam sie jakos specjalnie ale kurde bd miala 3dni bez cwiczen :o wczoraj waga pokazala 57.7 ciekawe ile więcej bd jutro

Sory za błędy ale pisze na tel ;)

hej dziewczyny dlugo nie pisalam, myslalam ze juz tu nikogo nie ma, a tu taka mila niespodzianka ja nadal sie odchudzam pewnie jak wy :) powolutku i opornie schodzi, cwicze tez w miare regularnie w swieta sie wcale nie opychalam po swietach maz mial powazny wypadek sam na szczescie nic powaznego z nim sie nie stalo, mialam dzien wyjety z zycia.. auto zlom straszny..cud ze nic mu nie bylo.. patrzymy po tym troche inaczej na zycie milego dnia kobitki wieosna idzie trzeba cieszyc sie zyciem :)

oj kluseczka to mialas nerwy.. :o ale dobrze ze twojemu nic się nie stało! ;) ja się odchudzam i poki co nie przestane ;)

k-l szczęście w nieszczęsciu miał twój mąż, auto rzecz nabyta:) U mnie z dietą różnie wczoraj trochę poszalałam ze słodyczami więc za karę nie zjadłam kolacji. Dziś na obiad robię frytki i kotlet postaram się zjeść odrobinę ale nie wiem jak wyjdzie. Nie chcę się odchudzać tak rygorystycznie bo zawsze po zakończeniu kg wracały. Ogólnie różnica jest widoczna ( wiem że mało schudłam ale może dzięki ćwiczeniom zmieniła mi się sylwetka)