Przeczytajcie i wyraźcie swoją opinie PROSZĘ !!

Więc tak mój facet od jakiś 2 miesięcy ma problemy w łóżku , ciężko jest go pobudzić seksualnie , a gdy już się kochamy on albo kończy bardzo szybko albo w połowie seksu jemu opada i koniec . Nie wiem czym to jest spowodowane . Albo on ma jakieś problemy . albo ja go już nie kręcę , albo ma inną . Na początku było nam cudownie .. Jesteśmy razem 5 miesięcy i właśnie od 5 miesięcy temu przestał brać sterydy . Może jest to spowodowane tym ? Błagam pomóżcie , ja już nie wiem co mam myśleć !!

chetnie zamienie sie libido z twoim chlopakiem

Jak to juz go nie krecisz Jak stawal to powinien stawac Ja bym tu nie szukal przyczyn fizycznych a bardziej w poczuciu wartosci Twojego faceta Namow go na wizyte u specjalisty

chetnie zamienie sie libido z twoim chlopakiem

chetnie sie zamienie libido z twoim chlopakiem

chetnie sie zamienie libido z twoim chlopakiem

Chodziło mi o jakieś konkretniejsze odpowiedzi

wykap sie

ej ja to chcialem tylko raz napisac

Ja mialem tak kiedys Jak sie zakochalem i myslalem ze nie jestem wart swojej dziewczyny To takie cuda sie zaczely dziac

I jak to rozwiązałeś ?

zerwalem

zakochales sie w innej?

Jak to zerwałeś ??

olka2011 pytasz o powod zerwania?

mój brał kilka razy sterydy i wtedy jest większy popęd seksualny, a więc jak najbardziej to może być przyczyna.

Mój facet też kilka razy brał sterydy i wtedy miał zwiększony popęd seksualny, więc może to być jak najbardziej tym spowodowane.

No normalnie zerwalem bo nie moglem poradzic sobie z tym uczuciem nie poznawalem siebie no i jeszcze do tego problemy ze stawaniem na wysokosci zadania Pomyslelem tez o niej ze po co jej taki facet i lepiej bedzie dla niej i dla mnie jak sie rozstaniemy mialem 24 lata ona byla starsza miala 26

Minelo troche czasu i stalem sie innym czlowiekiem teraz jestem szczesliwy

wlasnieon - nie rozumiem takich ludzi jak Ty. Wchodząc w jakąś relację, zdajcie sobie sprawę, że związujecie się z dorosłą osobą, nie z dzieckiem. Z osobą, która ma swój rozum, której nie trzeba traktować jak bezwolne zwierzątko i decydować za nią co jest dla niej dobre. Pozwólcie drugiej osobie samej decydowac za siebie, może mimo wszystko odpowiadał jej związek z takim człowiekiem jak Ty. Ludzie tacy jak Ty chcą dobrze, ale swoim "nadopiekuńczym" podejściem zwykle tylko unieszczęśliwiają siebie i osoby, którym na nich zależy. Po co pracować nad sobą, żeby stać się lepszym człowiekiem, wartym we własnym mniemaniu swojej partnerki, najprościej jest po prostu stchórzyć i uciec od uczuć.

do nadopiekunczy to na bank nie nalaze

Ja już nie wiem co mam robić , mówię mu żeby poszedł do lekarza ale dla niego to jest chyba wstydliwe i temu odwleka to na później , widzę że go to dręczy próbowałam mu pomóc dzwoniłam do urologa jest umówiony na piątek ale czy pójdzie nie wiem mam nadzieję że tak i jakoś się to wszystko poprawi ...