luty/marzec 2013

meaaa - i jak odcyckowywanie? ja przez święta oduczyłam Julkę jedzenia w nocy, tzn. po kąpieli ok. 20 pierś, a potem dopiero o 5 rano, w dzień jeszcze domaga się...ciekawa jestem jak Twoje dzieciątko? dziewczyny co u Was? cisza w tym nowym roku ;) miłego!

Kfitku drogi ;) po nowym roku miałam szatański plan :P karmić do roku. ale stało się tak (dzięki Bogu) że rozchorowałam się, fatalnie gardło i krtań i bez antybiotyku bym się nie wygrzebała - tak oto los zadecydował za mnie bo sama zwariowałam i nie chciałam kończyć karmić... no ale antybiotyk. z dnia na dzień zabrałam cycka obyło się bez scen ;) no dobra... parę razy się do mnie dobierała, podnosiła bluzkę, gryzła itp, ale w nocy był spokój. dostała dwa razy butle i bez awantur. teraz (już dwa tygodnie nie karmię) budzi się raz - ok 4 rano ;) śpi od 21.30 - 22.00 do 9 rano :)

oo to sprzyjający ten los ;) troszkę, bo choroba to już nie fajna sprawa...my się nadal cyckujemy, jakoś nie naprężam się na koniec, zobaczę jak to wyjdzie...byłam na kontroli, Jula waży 9170 i ma 74 cm, 6 zębów, ładnie je (tfu tfu, żebym nie zapeszyła)...i tak samo późno chodzi spać, a człowiek wieczorem chciałby choć chwilkę odetchnąć od tej dzieciarni.... pozdrawiam ciepluchno ;)

Kfitku - odezwij się do mnie na mail: morena9@onet.eu pzdr

ja mam termin na 15 02 2014 :)

dziewczyny co u was? zagląda tu czasem ktoś jeszcze? :)

żyjecie? :P

kochane laski zaglądacie tutaj? co u was? wręcz lata mineły ;) jak tam wasze łobuzy?