od jutra zaczynam odchudzanie :)

od jutra zaczynam odchudzanie tzn kolejny raz :) przytylam po strosowaniu antykoncepcji.. 5 lat plus 20 kg.... masakra... Czuje sie jak balon i chce w koncu spuscic powietrze:) Waga na dzis to 89 kg.. wzrost 170..... Do wakacji chce zrzucic 20 kg.. mam rowerek treningowy i duzo spaceruje.. Chcialabym zeby tym razem sie udalo..

Ja też się dołączam :)

Ja również chce schudnąć, oczywiście zdrowo, mądrze i na stałe. Miałam juz wiele podejsc, chudlam, tylam i mam tego dosc, chce utrzymywac stała wage i nie martwic sie ze ubrania z zeszlego sezonu beda za ciasne ;p Mam 165 i waże okolo 63 kg, chcialabym ważyc tyle co w zeszłe wakacje czyli jakies 10 kilo mniej ;) mysle że do wakacji jest to do zrealizowania :D Dzis zaczelam diete zegarową, która wyszukalam na tym forum , czyli rano godzina 7 szklanka zielonej herbaty, 9 jajko na twardo i kawa , 11 - 100 g chudego twarogu, 13,00 - 200 g fileta z kurczaka, 15,00- jabłko, 17 - jajko na twardo ;) ponoc trzymanie sie powyższego jadłospisu daje ubytek 1 kg , wiadomo że to woda no ale od czegos trzeba zaczac , takie menu stosuje sie przez 3 dni, pozniej mozna stosowac 1000 kalorii i wlasnie tak zamierzam zrobic , uzupelnilam juz lodowke wszelkimi dietetycznymi produktami typu serek wiejski, warzywa , jabłka, filet z kurczaka, zielona herbata( bardzo pomocna!!!) jogurty 0%. Być może dołącze do tej diety jakies ćwiczenia, tylko musza to byc takie ktore mnie nie znudza, wczesniej biegalam i musze przyznac że efekt byl naprawde imponujący , bardzo schudly mi nogi, wręcz wygladaly jak patyki ;p wiadomo że zeszlo tez z brzucha i ogolnie z calego ciala :D Więc od dzis dąże do swojej starej wagi, wtedy czulam sie najlepiej i chce znowu poczuc to uczucie że cokolwiek bym nie ubrala na siebie to i tak bede wygladac w miare dobrze , bo nic nie bedzie wylewalo sie ze spodni ani bluzka zbytnio nie opnie mojego brzucha ;p Dziewczyny a wy jakie diety stosujecie ? jakies ćwiczenia ? a może macie jakies dobre rady? chętnie poczytam i byc może zastosuje :D

zaczne ta 8 godzinna chyba

MÓJ SPOSÓB NA MAŁY APETYT ! Jedyne, co odchudza to umiarkowane jedzenie i dużo ruchu ;) Tabletki, żele, dziwaczne diety itp to tylko sposób na zarobienie na epidemii otyłości. Jednak jeśli ktoś ma słabą wolę i uwielbia jeść, to zdrowe odżywianie może mu przychodzić z wielkim trudem. Tu może pomóc Yerba Mate, która hamuje apetyt, daje uczucie sytości w żołądku, przyspiesza przemianę materii i oczyszcza z toksyn, pijąc Yerbę łatwiej wytrzymamy na diecie- ba, nawet nie zauważymy, że na niej jesteśmy, bo zwyczajnie nie będziemy głodni ;) do tego pobudza lepiej niż kawa, więc jest świetna do nauki ;) Energia, odchudzanie, koncentracja, mnóstwo witamin, magnez, żelazo, potas... Polecam ;) Z autopsji mogę potwierdzić, że faktycznie nie chce się jeść. Schudłam mimo woli, bo pijąc Yerbę, mój żołądek nie domaga się jedzenia zbyt często ;) A kawa już dawno poszła w odstawkę ;) Więcej info o Yerbie przeczytacie na tym blogu ( ma tyle właściwości, że nie dałabym rady tu wszystkiego napisać ;) ) :http://yerbomaniaczka.blog.pl/

przy takiej diecie nie wysrasz sie :(

ja dzis zaczelam 8 godzinna zobacze jak mi pojdzie poki co zjadlam jajecznica ( 2 jajka i 2 bialka ) z zielonym groszkiem ( 1 lyzka) , kawa z łyzeczka cukru - 215 kcal

Ja tez tu bede zagladac:)

to super ja bede tu i tam ;)

Moze sprobuje tej zegarowej, latwiej bedzie mi wytrzymac zeby nie podjadac.

Cześć dziewczynki :) Ja również postanowiłam przejść na dietkę i pomimo wcześniejszych nieudanych prób, wiem ze teraz schudnę raz na zawsze. :) Jestem na diecie około 1200 kalorii i co drugi dzień ćwiczę około godziny. Staram się jeść zdrowiej i puki co działa (jestem na diecie od 3 stycznia). Pozdrawiam was serdecznie i życzę owocnego odchudzania :)

mała ale ty zegarowa czy 8 godzinna> bo to sa dwie rozne diety

ja robie od dzis 8 godzinna diete ktos jeszcze?

"przytyłam od antykoncepcji", taaaa,hehe, dobre:) tyje się od jedzenia z tego co ogólnie wiadomo a tabsy to tylko wymówka, głupie tłumaczenie. każdy lekarz to potwierdzi

Ta zegarowa to będzie oczywiście wstęp do diety, tak zeby oczyscic organizm a np jesli zobaczy sie kilo mniej na wadze to podziala to motywujaco, przynajmniej u mnie tak jest, nic nie dziala na mnie tak jak jakis maly sukces :D bo wtedy chce wiecej :D Tak wiec powoli musimy dojsc do swojego celu, oby nam sie udalo i zeby nie zrażaly nas zadne niepowodzenia, bo zapewne zdarza sie male grzeszki ale niech to nie bedzie jednoznaczne z koncem diety.

Oj to nie wiem:) jak mozesz to opisz mi i jedna i druga i ktoras sobie wybiore.

Julko piszesz bardzo rozsądnie, w pełni się z Tobą zgadzam. :)

Witam Chętnie się przełączę. Waga 68kg wzrost 166cm. Po drugiej ciazy troszke mi zostalo cialka i chcialabym schudnac 8kg

Dobrze że jest nas wiecej :D będzie raźniej :D a dziewczyny jaki macie typ figury? w ktorych partiach ciala najszybciej chudniecie?

Ja najszybciej przybieram na wadze w biodrach i udach, a jesli chodzi o chudniecie to pierwszy leci mi biust, który i tak mam maly:)

Mi z kolei najszybciej chudna nogi, biodra, najtrudniej jest mi zrzucic tluszcz z brzucha, ramion. Myśle żeby wprowadzic jakies ćwiczenia, tylko takie które mnie zainteresuja i bede chetnie wykonywac, nie zaczynam nawet brzuszkow bo wiem ze to nie dla mnie, wole cos intensywniejszego. Fajna stronka z roznymi zestawami http://fitappy2.wordpress.com/ :d osobiscie w wakacje wykonywalam zestaw ze skakanka na brzuch, bardzo wyczerpujace ćwiczenia w szczegolnosci przy upałach hehe ale rzeczywiscie ładnie zaznaczyly mi sie miesnie :D tylko ze teraz chce cos nowego i mysle ze na tej stronce cos znajde dla siebie :D chyba ze mi polecicie cos co wy wykonujecie :D

zakonczyłam jedzenie na dzis wyszlo mi tylko 500 kcal niecale . ja mam zawsze problem z brzuchem reszta okey . i biust tez mi chudnei i nogi najbardziej na zakonczenie dnia zjadłam szarlotke mało kaloryczna - sama pieklam jutro sie zwaze tak dokladnie na czczo

Mi najszybciej chudnie z talii, ale nogi i ręce to porażka. :( Teraz wzięłam się za ćwiczenia - rowerek stacjonarny i ogólna gimnastyka z ćwiczonkami na kłopotliwe partie. :)

Podsumowanie dnia: śniadanie - jajecznica z 2 białek i żółtka na łyżeczce oleju z papryką i szczypiorkiem + kromka razowca w ramach II śniadania i podwieczorka, żeby nie wyszło za dużo kalorii - zjadłam miseczkę rosołu z domowym makaronem (pyyycha) obiad - standardowa, dietetyczna potrawka z warzyw kurczaka i ryżu kolacja - 50 serka wiejskiego, szczypta cynamonu, pół startego jabłka, trochę suszonej żurawiny i migdałów + sok z cytryny = wszystko razem wymieszane daje na prawdę pyszny efekt, nawet jeśli ktoś tak jak ja, nie lubi serów Ćwiczyłam dzisiaj 45 minut na rowerku. Pozdrawiam serdecznie.

Rowerek stacjonarny - to by bylo cos !!! niestety nie posiadam :( mnie też kusi zeby sie zwazyc rano ale mialam zamiar zrobic to dopiero po kilku dniach, zeby jakos bardziej sie zmotywowac , ale nie wiem czy mi sie uda ;ppp no nic, ja zakonczylam pierwszy dzien diety zegarowej, przyznam ze sumiennie stosowalam menu i nie podjadalam :D takie krotkie przerwy w jedzeniu 2 godzinne sprawiaja ze w ogole nie czuje sie glodu wiec nie jest trudno przez nia przejsc ;)

Moja mama kiedyś dawno temu kupiła rowerek w hipermarkecie za 200 pln i cały czas stoi u mnie używany zazwyczaj tylko w czasie diety niestety. Na pewno nie jest to jakiś mega super nadzwyczajny rowerek, ale jeździ a to dla mnie najważniejsze. :)

ja nie mam miejsca gdzie postawic rowerka a szkoda bo to fajna rzecz

czesc jak pisałam jestem na diecie 8 godzinnej i jem 11-19 i wczoraj zaczelam i klapa dzis od nowa ! i masz ci babo placek zalamalam sie w nocy zjadłam szarlotke cały pasek z brytwanny a to pzrez to ze mało zjadłam ok 500 kcal wczoraj no i stało sie dzis jem juz wiecej zeby nie powtorzyc sytuacji jutro sie zwaze bo bo tej szarlotce nawet nie wchodze na wage dzis pozniej napisze co dzis zjem poki co pije kawe i zaczne jesc od 11 wg planu a jak u was?

No i mamy nowe dzien który przybliża nas do sukcesu hehe :D oj ja juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze na wadze 5 z przodu ;p troche sie niecierpliwie ale wiem ze nic łatwo nie przychodzi, a jak zbyt latwo przyjdzie to szybko ucieknie (efekt jojo :( ) dzis drugi dzien zegarowej, wypilam juz zielona herbate o 6 rano , godzina 8 kawa + jajko na twardo i wzielam sie za sprzatanie :D zawsze to troche kalorii sie spali :D Dziewczyny co u Was ? było poranne ważenie ? :D

Oj no tak bywa, wiem jak to jest bo uwielbiam ciasta i w dodatku lubie tez je robic, bardzo duzo sprawia mi to przyjemnosci, wlasnie dzis mialam zamiar zrobic szarlotke ale stwierdzilam ze na pewno mnie skusi i raczej nie zrobie . olivka nie przejmuj sie, takie wpadki sa nieuniknione, nie mozna tak drastycznie pozbawic sie wszystkiego co sie lubi, ja narazie jestem na diecie tej trzydniowej ale pozniej mam zamiar przejsc na 1200 chyba i np w ramach zjedzenia slodyczy zjem grahamke z ulubionym dzemem na śniadanie, trzeba powoli przyzwyczajac organizm :)