Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kapitan flirtu

Do flirciarzy ;)

Polecane posty

Gość Dzięki wielki wodzu, mistrzu
Chciałbym zrobić fiutka na biało, najlepiej jakiemuś Piotrusiowi :P Lubię kiedy robię mu w majtkach bałwanka, bałwanki są mile dla dzieci no i młynek do kawy wtedy się podnieca, a kredens tańczy sambę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodka zabiorę Cię na przejażdżkę po kajucie na kapitańskim hop sa sa :D To będzie rajd z górki na pazurki :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Niemoralna propozycja.
Czesc Michałku, nie obudziłam Cię?- usłyszałem w telefonie radosny głos Ani -Hej, no skąd o tej godzinie? -Wiem, że wczoraj mieliście męskie sptkanie , więc myślałam, że ostro popiliście i jeszcze spisz. -No trochę popiliśmy, ale juz nie śpię. -To wpadnę za parę minut ok? -Jasne, czekam. Ania była moją przyjaciółką, a przy tym śliczną dziewczyną, długowłosa blondyneczka, niezbyt wysoka za to szczuplutka i bardzo zgrabniutka z bardzo sexy tyłeczkiem i naprawdę sporym biustem.Mimo,że bardzo byliśmy blisko siebie i nie raz rozmawialiśmy o tym jak bardzo mamy na siebię ochotę, to oprócz delikatnych pieszczot i niewinnych pocałunków nic erotycznego nas nie łączyło. Bylismy po prostu przyjaciółmi, razem cieszyliśmy się ze swoich sukcesów i razem płakalismy nad porażkami. Po paru minutach zjawiła się u mnie moja Ania. -Cześć powiedziała i cmoknęła mnie w policzek -Widzę,że jednak dobrze popiłeś, kac męczy? -Jaki kac, ja jeszcze pijany jestem-odparłem- wiesz , ja Cię kiedyś jednak zgwałce powiedziałem -A czemu, z uśmiechem zapytała? -Jest 10 rano, jestem jeszcze wstawiony, ruchać mi się chce jak cholera, a Ty przychodzisz do mnie tak ubrana? i ja mam spokojnie siedzieć opowiedziałem pytajaco. Ania miała na sobie zwiewną króciutką sukieneczkę na ramiączka, tak jasną, że niemal przezroczystą, patrząc na jej kształty przez tę sukieneczkę trudno było zachować zimna krew. -A co miałam dres założyć skoro taki upał dziś- powiedziała Ania Siedliśmy obok siebie na kanapie. Rozmawialiśmy o mało waznych sprawach a ja czując bliskość jej seksownego ciała z trudem się powstrzymywałem przed wybuchem mojego pożądania, gdy tak siedziała, sukieneczka zakrywała jej ledwie majteczki, połozyłem rękę na jej ślicznych gładziutkich opalonych nóżkach i delikatnie zacząłem je masować. Ania może byś mi zrobiła lodzika zapytałem niby w żartach -Pewnie, może ci jeszcze nóżki rozłożę co? -No było by miło, Drugą rękę położyłem na jej piersi i przez cieniutką sukieneczkę masowałem jędrne piersi, które prawie się wylewały przez duży dekolt. - Michał co ty robisz? -Wiesz jaką mam ochotę dziś na Ciebie, choć się kochać-zaproponowałem -Michałku, ja też dwano nie byłam z nikim ale jakoś nie powstrzymuję, przecież jesteśmy przyjaciółmi a nie kochankami -Ten jeden raz mogłabyś się nie powstrzymać -Już dobra zmieńmy temat, proszę, Ania rękę , którą trzymałem na jej piersi chciała mi zabrać lecz ja nie bardzo miałem na to ochotę i powiedziałem-Oj zostaw, chociaż sobie trochę przyjemności zrobię, jednocześnie cały czas gładziłem jej nózki, powolutku wędrując coraz wyżej. Ania zmieniła temat rozmowy a ja i tak knułem jak tu się do niej dobrać, w pewnym momencie moja ręka zawędrowała na koronkowe majteczki Ani i delikatnie pieściłem jej cipeczkę przez majteczki, odrazu jej dłoń znalazła się na mojej ręce i powstrzymała moje dalsze zamiary. Nie przeginasz? - zapytała -Dlaczego?-udałem głupiego -No co ty wyprawiasz? -A co nie jest przyjemnie? zadałem pytanie -Jest i to bardzo ale tyle na ten temat rozmawialismy, wiesz ,że nie możemy tego zrobić.Mówiąc to Ania trzymała swoją rękę ma mojej ale nie przeszkodziło mi to w ciągłym masowaniu jej cipeczki przez majteczki, czułem,na majteczkach wilgoć jej rozkosznej szparki. Ania rozmarzonymi oczyma popatrzyła na mnie i wyszeptała- Michałku, przestań kładąc swoją główkę na moje ramię, zbliżyłem swoje usta do jej szyji i delikatnie muskałem przesuwając się powoli do jej aksamitnych ust. Gdy pocałowałem ostrożnie usta, które słodyczą przewyższają najwspanialsze nektary świata, Ania rozchyliła usta ja wsunąłem swój język i po chwili odpłyneliśmy w ekstazie namiętnego pocałunku, moje paluszki masujące jej cipeczkę przez majteczki natychmiast wsuneły się do środka nieziemsko rozkosznej szparki. Ania namiętnie jęknęła a jej ciało przeszył dreszcz maniętności, z jej muszelki zaczeły wypływać boskie soki, o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć. Po kilku minutach namiętnego pocalunku, zsunąłem głowę na jej piersi i zsuwając ramiączka sukienki miałem przed sobą jedrne cudowne cycuszki, które z wielkim pożądaniem zacząłem lizać i pieścic, Ania z każdą chwilą pieszczot wydawała z siebie głośniejsze oznaki podniecenia zaczeła masować mojego penisa przez spodnie. Moje pożądanie było u zenitu wytrzymałości, położyłem ją na kanapie a sam wsunąłem głowe pod jej krótką sukieneczkę i odchyliłem stringi aby swobodnie zacząć penetrować językiem jej cipeczkę, wiedziałem,że tej dzikiej żądzy nie powstrzymamy już. Ania pod wpływem mojego jezyka w jej muszelce wiła się i szaleńczo rękoma pieściła moją głowę. Czułem jak mój kutas się wyrywa ze spodni. podniosłem się i zdjąłem spodnie, powiedziałem do rozpalonej pół nagiej Ani- wybacz mała ale musze Cię zerżnąć Szybko zdjałem jej majteczki, jej nogi oparłem na swoich ramionach i mocno wszedłem w jej mokrzutką juz cipkę. Ania nie panowała nad swoimi żądzami i coraz głosniej przezywała rozkosz, Patrząc na nią taką rozpaloną i namiętną waliłem ją jak oszalały, wkładałem kutasa głębiej i głebiej po kilku minutach szalonego seksu, ciałem Ani ponownie zawładnął dreszcz ekstazy,czułem jak móju penis sprawił że moja przyjaciółka przeżywa orgazm- Michałku to było niesamowie -wypowiedziała, Ja nie przestawałem jej posuwać, aż w końcu cały ładunek spermy wlałem w jej boską cipkę. Opadłem zmęczony obok niej, przytulilismy się i bez słowa leżeliśmy cały czas pieszcząc nasze ciała. Po paru minutach moj penis ponownie był gotowy do penetrowania szparki mojej przyjaciólki. Ania to zauważyła, bez słowa podniosła się kleknęła przede mną i powiedziała- -Ja chyba zwariowałam, pieprzę się ze swoim przyjacielem, chcialem cos powiedzieć ale Ania położyła palec na moich ustach i szepnęła -Nic nie mów kochany Po chwili Ania wsadziła do buzi mojego kutasa i delikatnie go lizała z każdej strony, on robił się co raz większy aż moja kochanka usiadła na nim i zaczeła kołysać się na moim penisie, z każdym ruchem robiła to szybciej, po chwili pochyliła się w moim kierunku, tak że jej piersi masowały moją klatkę a nasze usta zwarły się ponownie w namiętnym pocałunku. Ania cudownie mnie ujeżdżała.Po kilkunastu minutach takiej jazdy razem przeżyliśmy to co najpiekniejsze w życiu, nasze ciała, nasze umysły i serca jednocześnie przeżyły orgazm. Ania położyła się obok mnie i patrząc mi w oczy powiedziała -Czy mi się to śni czy my naprawde to robilismy? -Jesteś boska, będziesz moja już zawsze -odparłem Po chwili zasneliśmy, szcześliwi i zmęczeni. Gdy się obudzilismy, razem poszlismy wziąć prysznic, nasze ciała zostały okryte pianą a nasze ręce wzajemnie zmywały tę pianę.Nagle Ania klęknęła i zaczęła ssać mojego penisa -Nie musisz kochanie wysapałem -Ale pragnę tego- powiedziała -To co wyprawiała z moim kutasem przechodzi wszelkie wyobrażenia, z podniecenia nie mogłem ustać, jej aksamitne usta oblewane strumienień wody doprowadziły ponownie mnie do orgazmu, tym razem Ania połknęła wszystko co sobie wyssala z mojego kutasa. Wykąpani i zaspokojeni rozstalismy się, ale nie na długo bo nastego dnia ponownie odpływalismy w miłosci swych ciał, nasze namiętności i pożądania już nie były skrywane i tłumione,. Nasza przyjaźn przerodziła się w upojny romans a nastepnie w wielką miłość. Po trzech latach zostalismy małżeństwem, które trwa szczęśliwie juz pięć lat a nasz pierwszy raz zawsze będzię najpiękniejszym dniem w naszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowujac ten bajzel
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowujac ten bajzel
Cofam ! cofam to posuniecie ! Nic nie widzę ! halo ! oślepiło mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafeteriany głupek mogę cosik poduczyć flirtu :D Opowiem jak drzewiej bywało, za młodu chadzałem do Pani Halinki :D Pracowała dziewoja w Radzie Narodowej, ówczesnym odpowiedniku obecnych Urzędów Miast :D Chodziło się do Pewexu po czekoladki dla niej, a potem pod stołem harce :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×