Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo taka jest prawda

dlaczego robicie sobie dzieci...

Polecane posty

zadziorna sucz :) Niestety masz rację,to przykre jak człowiek nie docenia innych wartości,tylko kasa kasa i kasa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhejd
Mowa o wartosciach innych niz kasa jak milosc wsparcie,wiec pytam jk kierujac sie tymi wartosciami mozna swiadomie skazywac swoje dziecko na biede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
co to znaczy bieda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhejd
Zycie za minimum,kiedy nie ma na marzenia,kupuje sie zarcie w biedronie a ciuchy w lumpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
to nie jest bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhejd
Dla mnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
dla mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgny7
do hdhejd,autorki,po*bów dla których liczą sie tylko pieniądze i uważają się za siódmy cud świata a ich dzieci wyrosną na du*ki bo beda miały co zechą na zawołanie. Jak by tak każdy patrzył to by ludzkość wyginęła. Bogaczki od siedmiu boleści. Moje dziecko ma co jeść,ma ubrania,wyjdzie do zoo,czy pojedzie na wakacje nad Polskie morze. Nie bedzie jezdzilo 2 razy w roku na zagraniczne wakacje(tak,bo nie stac mnie na wakacje za granicą a was gówno obchodzi),nie bedzie chodziło full time na zajęcia dodatkowe(chcecie sie dzieci w ten sposób pozbyc),ale na jedno kółko zainteresowane ok(np.karate) to juz zalezy co wybierze. chodzimy na psacery,spedzamy milo czas. Bogata nie jestem,ale podstawy dziecko ma i planuje drugie pomimo ze nie posiadam 10 tysiecy miesiecznie a wam h88 do tego,wscibskie wredne baby dla ktorych pieniadz to podstawa,materialistki jedne. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
bieda była w czacie wojny .Jak nie było chleba a 10 osobowa rodzina miała na kolacje jajecznice z 3 jajek +ziemniaki .Dzieci chodziły boso bo nie było na buty. To że rodzic kupi dziecku jogurt czy czekoladę z biedronki a nie oryginalnej firmy to nie jest bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MitycznaPenelopa
Mam 4 dzieci. Są zdrowe, ale to ile jest odpowiedzialności i zmartwień wystarcza. nie wiem co by było jakby jeszcze miały być problemy w stylu: choroba, przeliczanie pieniędzy. obojętny mąż. rodzina jest dla mnie wartością, ale własnie też dlatego bym wolała nie mieć dzieci gdybym nie miała środków. zawsze łatwo się mówi, a jak przychodzi co do prawdziwego życia, to się oczy otwierają i widać jak to jest. brak kasy frustruje i lekko upokarza. samemu ciężko i jeszcze szkoda dziecku odmawiać. ja się więc cieszę. ale też wiem, że mam warunki. a innych nie winię nawet jeśli wcale nie chcą dzieci. ja z drugi 5 lat czekalam, bo się właśnie o kasę baliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrzcie biedronka, Lidl,kerfur sklepy dla biednych:):P Cóż za stwierdzenie. Uważam,że jeżeli małżeństwo razem pracuje,to jednak jest w stanie utrzymać jedno dziecko,niektórzy sobie radzą z większą gromadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfbdbd
No hiedakow raczej na delikatesy nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalegosynka
matko, bogaczki ale wymyślacie.... a ja kupuję w biedronce bo lubię, bo markowe produkty są tanie, i nie ma porównania z syfem z tesco czy auchan... a Wy niby gdzie kupujecie? też coś jecie, prawda? Współczuję Waszym dzieciom, zwykle takie jak Wy wychowują cioty co herbaty nie potrafią zrobić (oj znam takich od bogatych mamusiek co im sie w dupach poprzewracało). Nie zarabiam 10tys, co więcej - w tej chwili nawet nie pracuję bo wychowuję dziecko JA a nie niania czy żłobek. Mąż też nie ma 10tys i co? i żyjemy, nie narzekamy, nie głodujemy, goli nie chodzimy, stać nas na kino - raz w miesiącu w zupełności wystarczy a nawet to za dużo, stać nas na restaurację - też raz w miesiącu, bo umiem sama gotować, dziecko ma zabawki - nie liczymy ich w tysiącach ale jakoś nie nudzi się po 2min zabawy... Mamy na pieluchy, na WSZYSTKO co dziecku jest potrzebne. A wakacje 2 razy w roku i xboxy nie są POTRZEBNE tylko są zachciankami. I Wy właśnie tak żyjecie - zachciankami. A my żyjemy normalnie, nasze dzieci nie mają nasrane wszystkiego, nie podstawiamy im pod nos co rusz nowych pierdół aby zająć ich czas i móc pomalować paznokcie... I ciekawe kto będzie lepszym człowiekiem, potrafiącym docenić pieniądz i drugiego człowieka... Wy macie pogardę dla biednych, więc Wasze dzieci mogą być tylko gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia27
A dla mnie to właśnie dziecko jest największym skarbem i majątkiem. Nie praca, nie dom, nie samochody, nie wakacje zagraniczne, nie biżuteria, nie pieniądze na koncie... To dziecko dało mi największe szczescie i mam nadzieje że jeszcze kiedys pojawi się drugie... A dla dziecka większym szczesciem są kochający, obecni przy nim rodzice niz nowy gadżet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w obronie Biedronki
chcialam zapytac skąd wziął sie ten mit, że Biedronka jest tylko dla biedoty ? z całym szacunkiem dla ludzi niezamoznych, sama jestem dosyc dobrze ustawiona zyciowo a Biedronka to mój ulubiony sklep :D Po pierwsze dlatego, ze mam blisko i dlatego, ze nie jest za wielki, maja sporo asortymentu , znane produkty, sprawdzone przeze mnie, jakosc jest dobra i ceny sa w porządku. Jak ide do Reala czy innego wielkiego marketu- staje przed ta tona towaru i nie wiem co kupic. Za duzy wybór jak dla mnie, widac jestem prostym czlowiekiem. Wiadomo, ze w Biedronce nie kupuje wszytskiego ale bardzo duzo i jestem bardzo zadowolona. Co do dzieci - zgadzam sie, ze sa skarbem samym w sobie. Moje pokolenie ( lata 80 ), nie mielismy tych wszytskich" niezbednych " gazedtów, typu komorka, komputer, tablety, wakacje podzielone na 3 turnusy i obowiazkowe ferie zimowe - i mamy sie dobrze. Dzisiejsze dzieciaki sa wychowywane w tak dziwny sposob, ze szkoda gadac. Wazniejsze jest kupienie mu kazdej zachcianki niz spedzenie z nim troche czasu, wyrzucenie dziecka na dwor, niech ma troche dziecinstwa. Z reszta rzesza tych "zamoznych" nie ma czasu, a co wiecej checi na spedzenie z dzieckiem normalnie czasu. Po co, jak jest TV i komputer od malego. Co za czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizalisa27
A kto powiedzial ze ja chce aby moje dziecko docenialo 2 czlowieka,wystarczy ze osiagnie w zyciu sukces i bedzie szczesliwy,a innych moze miec gdzies,i mylisz.sie ze zasypuje dziecko rzeczami aby miec spokoj,bawie sie razem z nim,a to co dla ciebie jest normalne dla mnie to bieda, Ps zakupy robie w almie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wizalisa27
no i?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghtuy78
Wasze dzieci wyrosną na takich ludzi jak wy,będą miały zero szacunku do innych. Będą widziały tylko pieniądze. Nie posrajcie się z tego wychwalanie czego to wy nie macie. Ja na kafe moge miec pałac prezydencki. Gdyby tak było na prawdę jak piszecie to nie dowartościowały byście się na forum. a co rusz sie przechwalacie kim to nie jestescie,jaki macie portfel. Znam pare takich głupich lasek. chwala sie gdzie to nie byly co nie zwiedziely a w glowie pusto maja, faceta wyrzucila bo prace stracil, a najwazniejsze pieniadze. S---M NA WAS I NA TĄ WASZĄ KASE. MAM COS O WIELE CENNIEJSZEGO CZEGO WY NIE MACIE,I NIE MUSZE TYM SIE TUTAJ CHWALIC JAK WY BO TO WIDOCZNIE WAM CZEGOS BRAKUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w obronie Biedronki
no rób w Amie, co mnie to obchodzi > i powiedz mi kobieto, co Ciebie obchodzi, że ja robie w Biedronce ? Jesteś żalosnym człowiekiem i wspolczuje dziecku takiej matki. Niechby kiedys Ciebie miał gdzies, zyczę z całego serca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wy macie macie
Po co sie tak wychwalacie? Żeby kazdy wam zazdrościł głupoty milionerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wy macie macie
Nie posr.j się z tą almą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wy macie macie
No i?????? pani alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jacy wy jesteście próżni .... masakra. Ok jak każdy rodzic chcecie zapewnić dziecku jak najlepszy byt ale nie dajmy się zwariował. Pieronka to jak każdy inny supermarket. Te złotowy to wam oczy okleily. Dziecko nie potrzebuje tylko poczucia godnego życia ale także miłości i rodzinnego ciepła. Co z tego że są pieniądze i dziecko ma to czego tylko sobie zapragnie jak nie czuje tego ciepła bo rrodziców w domu nie ma bo muszą pracować na te dobroci. Takie zapytanie dziecku buzi jakimiś dobrociami materialnymi. Masakra jak płytkie i ograniczone jest myślenie niektórych matek. Możesz dziecku załatwić super atrakcje bez wielkiej ilości pieniędzy. Moga tobym wycieczki rowerowe pikniku itp. Ale do tego trzeba checi ale wy wołajcie zapalcicisie pozbyć dziecka niż spędzić znim czas. Naprawdę przykre. Najważniejsze aby dziecko miało to co potrzebuje najbardziej. Czyste ciuchy jedzenie miejsce do nauki. Ale jak widać większość materialne dziady i starają się przelewać swoje chore ambicje i jakieś zależy dzieciństwa na swoje dzieci :/ debilizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wokalista- szkoda dziecka nikt go nie będzie musiał przez ciebie. Jak od małego nie wiesz dziecku szacunku do głowy to nikogo nie będzie szanować i nikt nie będzie go lubiał. Ale nie moj cyrk nie może małpy. Zaluczssz się do grona matek tych pustych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna prawdę napisała. O ile dziecko nie chodzi głodne, zaniedbane i ma swój własny kąt to jest ok. A dzieciaka na prawdę mało interesuje czy serek który je na kanapce został kupiony w piotrze i pawle czy w tesco, realu czy innym hipermarkecie. I pierwsze słyszę, zeby zagraniczne wakacje 2 racy do roku były wymogiem. Kobiety weźcie się trochę ogarnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci to pociechy i chyba każda para wcześniej czy później chce je mieć aby mieć kogoś po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×