przegralam juz, prawda? :(

Jeszcze daje sobie 2 dni biadolenia w tym temacie i znikam ;) ale 2 dni bede jeszcze marudzic :P

Pewnie i glupie, ale na cala firme tylko 5 osob nie ma pary i ja sie zaczynam tam dziwnei czuc. Ogolnie trudno mi znalezc kogos z kim bycm sie widziala.

.

Spoko, dwa dni Cię nie zabiją jeszcze, ale maratonów to sobie lepiej nie urządzaj;). Szkoda młodych lat!

Weź pod uwagę, że nie każdy, kto jest w związku, jest w nim ze szczerego serca. Posiedź sobie czasem na kafe, to zobaczysz, w jakich związkach ludzie czasem potrafią tkwić tylko po to, żeby w ogóle kogoś mieć, ze strachu przed samotnością, z przyzwyczajenia i z innych przykrych powodów. Niepotrzebnie czujesz się gorsza! Ja tam wierzę, że na wszystko w życiu jest odpowiedni czas i co ma być, to i tak będzie:). Ale jak ma się możliwości, to zawsze lepiej pomóc szczęściu, niż siedzieć z założonymi rękami.

dziewczyny fajnie że jesteście i że temat nie upadł. Ja próbowałam poznać kogoś na jednym portalu i nawet na czacie, nic z tego nie wyszło, chyba tylko moje kompleksy się powiększyły. Mam wrażenie że faceci w takich miejscach, obojętnie jak sami wyglądają i czy bezrobotni, szukają samych modelek, a kobiet jest tam mnóstwo wiec mogą sobie przebierać.

dziewczyny fajnie że jesteście i że temat nie upadł. Ja próbowałam poznać kogoś na jednym portalu i nawet na czacie, nic z tego nie wyszło, chyba tylko moje kompleksy się powiększyły. Mam wrażenie że faceci w takich miejscach, obojętnie jak sami wyglądają i czy bezrobotni, szukają samych modelek, a kobiet jest tam mnóstwo wiec mogą sobie przebierać.

Wiecie, ze ja bym tego tematu nawet nie zalozyla, gdyby nie ten facet ostatni, co mi napsul nerwow? ;) Po prostu bym sobie zyla spokojnie, a tak to obudzil we mnie pokladu calego zalu do swiata. Czuje sie gorsza przez ta impreze firmowa, na ktora nie ide. A faceci w Polsce to owszem moga sobie przebierac, bo kobiety mamy ladne ;) no i rocznikow nizszych tez jest sporo.

.

Nie każdy facet w wieku 30-32 lat chce wiązać się z dziewczyną dziesięć lat młodszą. Tacy, którzy mają już dość łażenia po klubach i kawalerskiego stylu życia - szukają sobie partnerki stabilnej i dobrze rokującej na przyszłość;).

PPL to po jakim czasie ci się oswiadczyl??

Rosalinda, dzieki Bogu prace jeszcze mam ;) mam nadzieje ze to sie chociaz nei zmieni.

Setunia, po pół roku.

Boje sie weekendow, jeju juz chyba nigdy nie wyjde na zadna impreze, kurcze niech sie cos w tym zyciu zmieni!

.

PPL to dosc szybko:) wczoraj mojej mlodszej sis oswiadczyl sie chlopak po 2 latach mieszkania razem a wy razem mieszkacie?

Nie, nie mieszkamy razem.

'juz chyba nigdy nie wyjde na zadna impreze' Dlaczego?

jak sie czesto widujeci? duza odlglosc was dzieli?

Przemierzam, dzieki za wszystko :) Jutro tu pewnie jeszcze wpadne.

Do zobaczenia:). Bezchmurnych myśli!

Widujemy się w każdej wolnej chwili, kilka razy w tygodniu. Mieszkamy w dwóch sąsiednich miastach, pół h drogi.

Wszystko, no prawie wszysko co mamy w duzej mierze zalezy od nas samych. Myslenie takimi kategoriami, nie mam faceta, jestem przez to gorsza od od swoich rowiesnikow jest - tragiczne. Dziewczyno, czy Ty chcialabys byc zona," pierwszego z brzegu" faceta ? Nie rozsmieszaj mnie. Na wartosciowego czlowieka, z ktorym mozna zbudowac szczesliwy dom trzeba czasami poczekac. TO ODPOWIEDZIALNA DECYZJA. Moze sie zdarzyc, ze za jakis czas spotkasz kogos takiego i bedziesz bardzo szczesliwa. Wtedy zrozumiesz, ze wszytkie trudne chwile samotnosci mialy gleboki sens. Tylko prosze Cie, podnies glowe, pokochaj sama siebie i... usmiechaj sie do dzieci, staruszek i do swojego odbicia w lustrze. Nie poddawaj sie, wszystko przed Toba. Zycze CI spelnienia marzen.

jestem rok młodsza od Ciebie, nie mam pracy, nie mam faceta, za to mam cholerną depresję przez którą zawaliłam studia a jakoś nie myślę o sobie jak o przegrańcu! przesadzasz i to ostro

No i jestem tu dzis znow ;)

Dołektotalny: Jak tam dzisiaj? lepiej z samopoczuciem?

Hej Ivo, wiesz mamy w firmie integracje z osobami towarzyszacymi. Od rana slucham glupich pytan szefa czemu nie ide. Kocham ten kraj!

No to gratuluję super szefa, który w ogóle wpadł na taki pomysł... :/

To nasz super dzial HR, ktory ma poglady prorodzinne... z reszta szef tez nie tak samo. Eh i tlumacz sie ludziom. I widzicie, jak ja moge miec dobre nastawienie?;]

..