zamówiłam książkę "Bóg urojony"

trzeba się trochę wzbogacić intelektualnie

przecież nie wierzysz, zamów jeszcze "krasnoludki urojone" na to samo wyjdzie

właściwie przekonałeś mnie... anuluje zamówienie :P

rychło w czas[ czesc]

jako agnostyk mowie ci ze ta ksiazka to stek bzdur

smieszą mnie te przepychanki miedzy tzw ateistami i teistami o to czy Bóg jest czy go nie ma, a PRAWDA jest taka ze ateisci sie mylą tak samo jak teisci, jedynie AGNOSTYCYZM ma racje ,bowiem NIKT nie jest w stanie udowodnic czy Bóg jest czy go nie ma, zapamietajcie to sobie raz na zawsze ateisci i teisci, wasz spor jest nic nie wart

Agnostycyzm to wygodnictwo i uciekanie od problemu

ale ta książka prawdę jest durna:O

obecny bóg, bogowie,religie to wymysły ostatnich kilku tysięcy i nie ma rzadnego sensownego pwodu żeby wierzyć w te bajki tylko dlatego że są stare...

ksiazka tak samo durna jak jej autor.

KURDUPELKA85 obecny bóg, bogowie,religie to wymysły ostatnich kilku tysięcy i nie ma rzadnego sensownego pwodu żeby wierzyć w te bajki tylko dlatego że są stare... V tak samo jak nie ma powodu by NIE wierzyc

Enfant Terrible tak samo jak nie ma powodu by NIE wierzyc jest bo keidyś przed ich wymysleniem ich nie było, że coś wymyślono nie znaczy że trzeba sobie to brać do siebie...

ludzie od zawze w cos wierzyli. W Boga lub Bogow w cos co jest powyzej nich. Cos wiekszego. Zawsze tak bylo. Boga i wiare mamy w sercach od samego poczatku

OOBE nie jest dowodem na istnienie czegokolwiek po smierci.

'Agnostycyzm to wygodnictwo i uciekanie od problemu.' skądś to znam

agnostycyzm nie jest uciekaniem od problemu, agnostycyzm po prostu ma racje, natomiast nie ma racji ateizm ani teizm ateisci nie sa w stanie udowodnic ze Boga nie ma, tak samo teisci nie sa w stanie udowodnic ze Bóg jest, z tym ze teistom pozostaje wiara w niego

wszystko to co piszecie zostało kiedyś wymysloen, kazdy bóg, religia, bożkowie, aniołowie, wcześniej kiedy człowiek zajmował się tylko łowiectwem i przetrwaniem nic z tego nie było wymyślone... i to jest pówod żeby odrzucac te wszystkie wymysły

agnostycyzm to zadne wyjscie. i tak jak ktos napisal to uciekanie od problemu. wygodnictwo. Ateizm zreszta tez. Zdrugiej strony ateisci usiluja przekonac innych do swoich racji a takze szukaja dowodow na nieistnienie Boga. A teisci ?? Nie suzkaja dowodow. Maja Biblie i wiare w jednego Boga i tyle.

"ruchacz pospolity dxdiag nie czytałeś książek nie wiesz o czym piszesz." xx bo ty wiesz najlepiej co czytalem a co jeszcze nie. :D

KURDUPELKA85 wszystko to co piszecie zostało kiedyś wymysloen, kazdy bóg, religia, bożkowie, aniołowie, wcześniej kiedy człowiek zajmował się tylko łowiectwem i przetrwaniem nic z tego nie było wymyślone... i to jest pówod żeby odrzucac te wszystkie wymysły V jesóóó :D jak Ty bredzisz :O ludzie OD ZAWSZE tworzyli sfere sacrum bo taka jest właśnie natura ludzka poczytaj moze cos K. Armstrong zanim dojdziesz do Dawkinsa

kiedyś jak byłam mała to wymyśliłam sobie, że towarzyszą mi niewidzialne minaiturowe wróżki ze skrzydełkami, do dzisiaj jeszcze czuje ich obecność w niektórych sytuacjach.

Enfant Terrible a nie prawda nie zawsze tak było, na samym początku ludzie nie mieli takiego ekspersynego myślenia żeby tworzyć "wymysły", było tylko przetrwanie - codzienna walka o jedzenie, żywnośc, nie zostanie zjedzonym itd.

"skądś to znam" ­ :D Chciałem nawet przywołać pewną mądrą osobę, która mi to uświadomiła, ale nie chciałem komplikować wypowiedzi

skoro tak twierdzisz ruchacz. Madrosc sama w sobie. Kolejna. :D

kurdupel a jest jakis dowod na to co mowisz czy to tylko twoja osobista opinia

"np. że Ateiści próbują przekonać do swoich racji eeee - błąd!" xx wiele razy spotkalem sie z tym. ateisci narzucali mi swoje zdanie na temat Boga i wiary. Czasami krzyczeli i wyzywali.

człowiek jak tylko przstał być małpą na poczatku myślał pdoobnie do małpy czyli jesć, kupa, uciekam. nie bylo wszelkich rodzaju urojeń, czysta praktyka przetrwania.

"Nigdy nie podjołeś się nieczego co by Ci mogło dać lepszy pogląd." xx mylisz sie. Ciagle czytam i analizuje. Szukam i ucze sie.

człowiek jak tylko przstał być małpą na poczatku myślał pdoobnie do małpy czyli jesć, kupa, uciekam. nie bylo wszelkich rodzaju urojeń, czysta praktyka przetrwania. tak jak małe dziecko zacyzna wierzyć w boga dopiero w tedy gdy otoczenia zacyzna mu to wmawiać i jego umysł pochłania także historie o krasnoludkach, elfach...

KURDUPELKA85 Enfant Terrible a nie prawda nie zawsze tak było, na samym początku ludzie nie mieli takiego ekspersynego myślenia żeby tworzyć "wymysły", było tylko przetrwanie - codzienna walka o jedzenie, żywnośc, nie zostanie zjedzonym itd. V no to poczytaj coś z zakresu antropologii, etnologii , religioznawstwa . Ja Ciebie do stwierdzonych naukowo faktów przekonywać nie mam zamiaru