Ludzie pomocy nie moge sie ruszyc!!!blagam szybko!!:(

Coś mi jebło w kręgosłupie na dole, tzn nie cośtylko niby mam zapalenie ścięgien mięśni i wszystko ok, poloze sie bez problemu , ale nie moge sie podnieść:( boli mnie w dole pleców ciągnie aż do nogi, nie moge się ruszyć ani przewrócić ani podnieść, tylko leze plasko i sie nie ruszam to wtedy mnie nie boli. Ludzie co ja mam zrobic? W jaki sposobprobowac sie podniesc aby jak najmniej bolalo?:/

na rece, na kolana i powoli wstan.

po karetke zadzwonić nie możesz?

jak podnieść się bez bólu? żartujesz? zadzwoń po karetkę, wtedy cię na noszach będą tachać, chociaż pewności nie mam. dadzą zastrzyk i odjadą - to druga wersja

no wlasnie na rece ani na kolana nie dam rady, ja nie moge sie doslownie ruszyc, a co dopiero obrocic ;/ leze na plecach plasko i dodam ze najgorsze jest to zeby sie podniesc, a pozniej jest juz ok, kurwa no nie wstane chyba;/

Jak możesz posac na kafe to nic ci nie jest

podaj adress zadzwonię po karetkę, i co głupi Ci? Nie pomyślałeś, napisać adres???

bylam ostatnio u lekarza to mi powiedzial, ze on ma tyle pacjentow bo grypa panuje, ze zostawimy to na kiedy indziej ;/ mowie do niej ze niech da mi skierowanie na jakas fizykoterapie czy cholera wie co, to ona do mnie "a wie pani ile to kosztuje?" to jej poiwedzialam "A wie pani ile ja place?" i wyszlam ;/ nie mam za bardzo czasu sie wloczyc po lekarzach , ale no musze sie choelra za to wziac;/ 'jak probuje sie podniesc to tak jakby mi paralizowalo nawet noge, taki promieniujacy bol ;/

Skąd wiesz co ci jest? I gdzie masz kompa skoro piszesz?

a po co na karetke, zeby mi pomogli sie podniesc?;/ tak napisalam wlasnie na kafe, bo akurat lezalam z laptopem , probowalam sie podniesc do kuchni i auaa;/ jakby ktos byl w domu to by mi pomogl, a tak ;/

bo wlasnie bylam jakies pol roku temu u lekarza, dostalam ketonal i jakis zastrzyk pojedynczy jakis medrol czy cos takiego, i bylo troche lepiej, a teraz na nowo wrocilo od jakiegos czasu;/

pierdolisz zeby pisac musisz rekami ruszac wiec gowno ci jest chyba z nierobstwa stwardly ci gnaty

weź się schowaj, prowokatorze! piszesz temat "błagam pomocy ludzie", a teraz po co Ci karetka. idź spać dziecko Neostrady.

Musisz kombinowac...ja jak mialam rwę kulszową tez na czworaka z płaczem po domu chodziła a wstawała z 10 minut....lepiej mi bylo jak podgrzewalam sie mocno termoforem

idź do/wezwij lekarza

rwa kulszowa. ja tak miałam rok temu. jak mnie połamało to nie mogłam się ruszyć 3 tyg z łozka--przyjechało pogotowie,lekarz mnie zbadał i przychodziła pielegniarka robic mi zastrzyki z ketonalu. wpisz sobie w google RWA KULSZOWA.

mnie tez to wyglada na rwe kulszowa tymbardziej ze ból promieniuje do nogi

jak czytam o tej rwie kulszowej to mi sie wszystko kurde zgadza. Co za konowaly w tych przychodniach, zeby samemu sobie prawidlowa diagnoze stawiac;/ przeciez rece mnie nie bola tylko plecy, kumasz? u groy moge ruszyc wszystkim, tylko od okolicy ledzwiowej w dol nie

uff podnioslam sie, zlaczylam obie nogi w kolanach , wzielam na bok , zgielam sie w "C" i jakos podnioslam;/ kuzwa myslalam ze umre tu i dopiero mnie kominiarz znajdzie ;/

tylko co do rwy to u mnie tylko ten bol przy podnoszeniu sie pojawia albo jakims takim siedzeniu obciazajacym plecy, a tak to nie , wiec nie wiem czy to to na pewno

poczytaj w google rwa kulszowa,predzej sie zesrasz jak podniesiesz:O

No to z tydzien męki...ja przezylam bez lekarza.....ale na pogotowiu daja jakies zastrzyki przeciwbolowe podobno...o wyprostowaniu nie bylo mowy o przekreceniu w nocy tez nie......cały czas sie podgrzewalam ale niestety z placzem prawie musialam wychodzic do sklepu...w trasie przy kazdym postawieniu jednejnogi taki nerwowy bolesny podskok i do tego nie moglam sie wyprostowac calkowicie....ale tak czy siak jak sie troche rozruszalam to bylo lepiej

Wstawalam podobnie jak ty

MAJAMIL !!! tez niedawno bylam w sytuacji ze nie moglam sie ruszyc, bol niesamowity, nie moglam ruszyc glowa a co dopiero z lozka wstac, leki od lekarza nic a nic nie pomogly, po MAJAMILU przszlo od razu i kompletnie nic nie bolalo. trzeba trafic na dobra farmaceutke i sprzeda bez problemu

to to jest nic:D ale poszlam kiedys ostatnio na solarium (rzadko chodze, ale akurat czekalam na fryzjerke) i weszlam, leze tam te kilka minut, zblizyl sie koniec, lampy zgasly a tu chuj:D nie moge sie podniesc, mysle "nago prawie leze to gdzie tu te babki bede wolac zeby mnie podniosly?" :D Leze tam , kombinuje i tak i tak ale wkoncu sie udalo:D Myslalam ze sie ze wstydu spale w tym solarium :P

hahaha dobre z tym solarium.mnie tez ten ból często spotyka.właśnie też ciężko mi się ruszyć czy wstać.ból tak jakby jakiś prąd przechodził do nóg i mi je blokuje.chodzę pogarbiona jak babcia 90cio letnia

Czy majsc rwe kulszowa można kożystac z solarium?

Dobrym pomysłem jest nie zarzucać ćwiczeń, ale wykonywać je starannie i może na początku pod okiem trenera. Potem można zapisać sie na masaże i zmienić materac, na którym się sypia. Ja polecam swoim pacjentom Viscotherapy ze zmienną twardością, dobrany indywidualnie, by wspomagać ciało podczas wypoczynku.

rwa kulszowa, bądź udowa, nie można tego zaniedbać, idź do lekarza, a najlepiej znajdź telefon do jakiegoś fizjoterapeuty w Twoim mieście, bo może być później bieda! Lekarz co najwyżej lekami tylko nafaszeruje... Zdrowia życze!

i jak sytuacja zyjesZ?